Jump to content
Dogomania

Młody,mały Azor z ok.Pułtuska - już w DS


Ania i Kajber

Recommended Posts

[quote name='Tattoi']Wszystko się zgadza.
Azor nie jest narazie kastrowany, bo musimy mu wyleczyć dużą ranę na dupsku, która niestety ropieje- rana, nie dupsko. Jak skońvczymy z raną to się zabierzemy za jajka i przy okazji jednej narkozy chcemy usunąć tego paskudnego zęba.

Więc nie bardzo wiem, o czym miałabym tu pisać. Pies ma się świetnie, bawi się z sukami i jednym wykastrowanym samcem. Bardzo ładnie utrzymuje czystość, je wszystko, nie wybrzydza, a za smakołyki można by go chyba jakiejś solówki z Jeziora Łabędziego nauczyć.[/QUOTE]

Dzięki za dobre wieści!
Myślę, że jak tylko Paczek się przeprowadzi, a Azor straci jajka, ten watek trafi do działu: "szczęśliwe w nowych domach"

a wzmianka o śpiewaniu za smakołyki bardzo mnie wzruszyła.... miałam dawno temu Maję, która na widok łakoci wyśpiewywała arie stojąc na dwóch łapkach.... po jej śmierci powiedziałam sobie, że już NIGDY ŻADNEGO PSA....
ale, że nie potrafiłam nie pomóc skrzywdzonym psiakom, uzbierałam ich trochę, lecz śmierć Majki, choć to już 9 lat minęło - wciąż boli i tęsknota serce ściska....

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 772
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Myślałam Azorku o Tobie, zdrowiej maleńki!!
Ja już 5 lat jestem po odejściu mojej miłości, śpiewać nie śpiewała ale drugiej takiej wyjątkowej, już nie będę miała.
Mam dwie inne, kocham..., a za Sonią nadal płaczę:-(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Awit']Myślałam Azorku o Tobie, zdrowiej maleńki!!
Ja już 5 lat jestem po odejściu mojej miłości, śpiewać nie śpiewała ale drugiej takiej wyjątkowej, już nie będę miała.
Mam dwie inne, kocham..., a za Sonią nadal płaczę:-([/QUOTE]

ja mam 10 (było już nawet 11 ) i kocham je wszystkie bardzo, bardzo, ale....
czasem napada mnie taka tęsknota, że chciałabym Maję odkopać, przytulić i znów zakopać (jest jej grób w ogrodzie, teraz i Krecik obok leży)
to już 9 lat......:-(
no i oglądam się za każdym malutkim rudym kudłaczem ( 3 podobne mam i 1 większy też jest rudy)
oj, ależ się rozkleiłam...:-(

a dwójka z tych rudzielców to przygarnięta w podobnej sytuacji, jak teraz Azor: Pusię dokarmiała moja mama, tak na ulicy, pod płotem, kiedy zabierałam mamę do siebie, przy przeprowadzce (mama wcześniej mi Pusie proponowała, ale to było rok po śmierci Majki - ŻADNEGO PSA NIE CHCIAŁAM..... zabrałam i mamę, i Pusię (ciężarną, jak się okazało) potem urodził się Kilusiek (ma padaczkę) i tak było ich dwoje.... po roku przybył mały, rudy Misiek znaleziony - skopany, pobity na ulicy..... oj, długie by to było opowiadanie ;)

w życiu tańczącego Azorka szykują się WIELKIE zmiany..... ale najważniejsze - bezdomny już nigdy nie będzie!:multi:

no i ogromne podziękowania dla Tattoi za BEZPŁATNE hotelowanie Azorka !!!!!:loveu::loveu::loveu:

Link to comment
Share on other sites

O raju 10 psiaków w domu..:-)
Moja kuzynka na wsi ma 5 czy 6. Oczywiście łażą luzem po podwórku.
Uwielbiam jak mnie obsiądą, tulą się, przeciskają między sobą, by dostać głaska czy dać buzi:-)

Mari ja też bardzo się cieszę, że Azor nie będzie już wydreptywał dalej te ścieżki.
I że będzie żył szczęśliwie.
A bezpłatny hotel, opłata tylko za leczenie i zabiegi, to naprawdę coś wspaniałego dla tego psiaka!!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Awit']Czy można wiedzieć co u Azorka, jak się czuje, co z jego pośladkiem, zębem i z kastracją?[/QUOTE]

nowy domek Azorka urządza sie pewnie po przeprowadzce...

a jak tam nasz Azor?
jeszcze z jajeczkami, czy juz bez? ;)

Link to comment
Share on other sites

Mozecie wiedzieć.
Azorek jest i nie zjadłam go. Jajka ma nadal, bo pupa się dłużej leczyła, operację może mieć w poniedziałek. Tylko nie mogę się skontaktować z Paczkiem, nie odpowiada na moje telefony i nie wiem, co robić.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Tattoi']Mozecie wiedzieć.
Azorek jest i nie zjadłam go. Jajka ma nadal, bo pupa się dłużej leczyła, operację może mieć w poniedziałek. Tylko nie mogę się skontaktować z Paczkiem, nie odpowiada na moje telefony i nie wiem, co robić.[/QUOTE]

a taki słodziutki piesek to na deser się nadaje wyśmienicie ! ;) ;)

Link to comment
Share on other sites

Dziewuszki (i chłopcy też) przepraszam że tak wpadam, ale sprawa ważna - chodzi o dwa pieski które przebywały w hoteliku u Tattoi: Szafranek i Nordi.
Opieka nad nimi bardzo podejrzana, wiele niedomówień, brak ważnych informacji od Tattoi (np odnośnie leczenia), psy rzekomo bardzo agresywne podczas pobytu w tym hoteliku, po zabraniu (w sprawę musiała zaangażować się fundacja) psy nie sprawiają najmniejszych problemów.

Watek Szafranka [url]http://www.dogomania.pl/threads/206667-Piesek-z-cmentarza-ju%C5%BC-w-DT-potrzebujemy-pilnie-wsparcia-finansowego.-Pom%C3%B3%C5%BCcie!!!!/page14[/url]

Wątek Nordi [url]http://www.dogomania.pl/threads/198508-Nordi-sunia-po-tragicznych-przej%C5%9Bciach-ju%C5%BC-bezpieczna-w-Fundacji-EMIR_-wspom%C3%B3%C5%BC./page25[/url]

Psy zostały uznane za agresory,pojawiły się sugestie (Tattoi) że trzeba je będzie uśpić (a nawet bezpośrednia uwaga, że będzie to konieczne w przypadku Nordi, wysłana na priv do prowadzącej watek, zacytowana na wątku suni), bez rzetelnej diagnozy podane były psychotropy, kontaktu i dokładnych informacji od prowadzącej hotelik brak do tej pory, po odebraniu psów przez fundację nie została przekazana dokumentacja medyczna. Ostatnio, po ponad tygodniowej nieobecności znajoma Tattoi napisała, że hotelik nagle zostaje zamknięty.

Szafranek został uratowany przez Fundację Bernardyn i obecnie jest już bezpieczny i w świetnej formie w dt u ULKA12, Nordi zaś , również odebrana z hoteliku (nie bez problemów) przez Fundację Bernardyn jest obecnie pod patronatem Fundacji Emir.

Link to comment
Share on other sites

Migotko, chyba słusznie przepraszasz - jesteś raczej nowa na dogomanii (sama taką się czuję wciąż) i Twój wpis nie wiem, jaki ma cel.... zamieszanie, nagonka?

Azor cały i zdrowy, Tattoi w kontakcie z domkiem, wszystko uzgodnione - po co jakieś dwuznaczne sugestie?


po co to robisz?

Jeśli Fundacje zabierały psy - mają możliwość bezpośredniego wyjaśnienia z Tattoi wszelkich wątpliwości, bo nie do tego służą wątki na dogomanii

nie znam Tattoi, mieszkam daleko, więc nie piszę tego "po znajomości".... po prostu nie lubię nagonek

edytuję, bo chciałam dodać, że Azor z Szafrankiem ma tyle wspólnego, że obaj dostali u Tattoi[B] BEZPŁATNY[/B] pobyt

Link to comment
Share on other sites

Wnioski każdy wyciagnie sam, wszczynanie nagonko nie było moją intencją - na dogo jestem od niedawna tak, ale na uwadze mam tylko dobro psów, i jeśli staż na dogo lub ilość postów są wymierną czyiś intencji, to pozwolę sobie zacytować osobę, która na dogomani ma ogromną reputację (post numer 726 z watku Nordi):


[quote name='zuzlikowa'](...) Mam ogromny niedosyt informacji i kontaktu z osobą, która bezposrednio powinna być zainteresowaną i wyjasniającą pojawiające się wątpliwości... najbardziej kompetentną tu, by pytać i udzielać odpowiedzi. Jest mała- czarna ale co do wątpliwości związanych z sytuacją Nordi w hotelu, nie była ona i nie jest kompetentna, by w jakikolwiek sposób rozwiać zaistniałe wątpliwości, by cokolwiek wyjaśnić i wytłumaczyć.

Nie mam najmniejszych oporów by pisać otwarcie co myślę o opiece hotelu Tattoi nad Nordi (choć przy Szafranku jeszcze się wstrzymałam) z bardzo prostej przyczyny:
Tattoi nie jest delikatnym i nie doświadczonym dziewczątkiem, które nie potrafi jasno i zdecydowanie przedstawiać swej opinii i przekonań... która nie wie co się wokół niej dzieje i musi być chroniona.
To w pełni dojrzała kobieta o ściśle skonkretyzowanych, nie zawsze popularnych poglądach, umiejąca je prezentować jasno i otwarcie nawet wtedy gdy wie, że są one nie popularne i mogą wywołać atak na nią.
To kobieta, która podejmuje decyzje nie patrząc na opinie innych... Nie uchyla się od tego.
To nie bezwolny jedynie wykonawca poleceń czyichkolwiek… zdecydowanie umie wykorzystać przewagę wieku, doświadczenia, wiedzy i pozycji, by przeforsować swoje decyzje i opinie… widać to wyraźnie na obydwu wątkach:Szafranka i Nordi.
Ktoś kto jednoznacznie stwierdza:


nie jest słabą, bezwolną i poddającą się manipulacji osobą.
I nie wstawiam tego cytatu, by wywoływać dyskusję nad jego zasadnością, lecz po to by pokazać tok i sposób myślenia oraz "siłę" Tattoi w wypowiadaniu własnej opinii i pogladów.

I tym bardziej dziwi mnie jej brak na wątku, bądź co bądź poddającym w wątpliwość jej kompetencje, profesjonalizm, a ja dodam od siebie- dobrą wolę nie tylko w stosunku do userów, ale i psów.

Powiecie : zbyt daleko idące wątpliwości?
Niestety nie mam podstaw, by z nich się wycofać.
Bo czyż nie symptomatyczny jest także fakt, że w przypadku i Nordi, i Szafranka, jednoznacznie pada stwierdzenie o ewentualności uśpienia psów. Tu morbital u Szafranka i Nordi nie był "przejęzyczeniem".Czarny humor Tattoi? ...nie sądzę.
Reakcja szafranekm, zostaje także jednoznacznie potraktowana jako histeria… tu zaś- u Nordi, odpowiedź na pytanie o zasadność podjetego sposobu leczenia, zostaje podane tak, że nikt nie ma „wątpliwości” co do zasadności „leczenia” Nordi na „niewiadome schorzenie”- obstawione nazwiskami autorytetów… epitetami o „domowych pseudobehawiorystach”, fałszywymi (a może nie?) obawami, czy behawiorysta udzieli zgodę na podanie informacji o sposobie leczenia psa i dziwnymi rozważaniami nt „własności publicznej”, którą to ma być Nordi.

Dziwi mnie sytuacja w hotelu, gdzie w bardzo krótkim czasie, dochodzi do kilku pogryzień Tattoi przez psy ( 14 maj- szczeniory; kilka dni później- Szafranek)... a wcześniej suka, która w czasie długiego pobytu w schronisku nie wykazuje najmniejszych oznak zachowań niepokojących, by nie powiedzieć agresywnych, po początkowym okresie podobnym w hotelu, ledwie(albo aż) po kilku tygodniach, wykazuje tak poważny zespół zachowań agresywnych(nawet dochodzi do pogryzień), że zaczyna być izolowana od ludzi i zwierząt....
I w obu przypadkach, natychmiast następuje "diagnoza behawioralna" (?) bez zachowania logicznej i naturalnej w takich przypadkach kolejności ( A w tych przypadkach tym bardziej! Suka miast zwiększać masę, chudnie, mimo pochłaniania ogromnych mas jedzenia, a w drugim przypadku- pies jest odłowiony ze względu na podejrzenie, że jest chory- fizycznie nie psychicznie!)... tu jednak natychmiast nie lekarz wet., lecz behawiorysta i natychmiast psychotropy.

I co zadziwiające w przypadku Nordi ( na temat leków podanych Szafrankowi nie mam niestety wiedzy, bo nie pytałam o to)... to mowa jest o wyciszaniu psa(„One działają antylękowo i uspokajająco”), a mam wrażenie, że podany lek (segan) jednak ma nieco odmienne działanie i to działanie dość poważnie obwarowane skutkami ubocznymi i zastrzeżeniami fizjologicznymi u ludzi...A jakie były przyczyny podania psu nilogrinu ???
Być może się mylę, ale… cóż- wobec braku konkretnej diagnozy(a nie mamy do czynienia z "domorosłym pseudobehawiorystą", lecz uznanym i doświadczonym lekarzem weterynarii zajmującym się terapią zaburzeń zachowania zwierząt, który nie zdiagnozuje psa pisząc jedynie- "agresywny", lecz dokładnie wykaże rodzaje zaburzeń tych zachowań, które wymagają modyfikacji oraz jednoznacznie wskaże nie tylko farmakologiczną drogę postępowania z psem) oraz braku uzasadnienia dla takiego, a nie innego leczenia i postępowania… mogę sobie gdybać i ja, i każdy "domorosły pseudobehawiorysta", ale co najgorsze- [B]mogą sobie gdybać i lekarze wet. opiekujący się obecnie Nordi.[/B]

U Szafranka padło pytanie:


Po co Tattoi miałaby sugerować uśpienie swojego hotelowicza, gdyby było to nie zasadne? Godziłaby we własne interesy.
[B]Nie było zasadne!!![/B]... więc pytanie zaczyna się stawać intrygujące- Po co? Jaki miałaby w tym cel, interes?
A tu mamy już drugi taki przypadek- Nordi.

Możecie zapytać: jaki jest cel tego powtarzania i zbierania informacji o sytuacji Nordi, Szafranka w hotelu?
Dla mnie bardzo ważny: [B]PRZESTRZEC przed hotelowaniem "bezdomniaków" w hotelu Tattoi.[/B]
Niech każda osoba, która zechce umieścić swojego "bezdomniaka" w tym hotelu, ma świadomość jakie sytuacje mogą się pojawić- np. nawet dotychczas spokojny pies okaże się potencjalnym "pacjentem" do natychmiastowego "leczenia" ludzkimi farmaceutykami, a on okaże się "nie władny" w podejmowaniu decyzji o dalszym postępowaniu wobec psa.
Niech przed podjęciem decyzji, bardzo poważnie rozważy wszystkie plusy i minusy,[B] w tym swoją umiejętność wpływania na decyzje tego hotelu[/B].

Roma WIKTOR[/QUOTE]

[quote name='zuzlikowa'] (...)
Cytat z pw Tattoi do niki28 z dnia 15.03.2011:

[B]"Żarty się naprawdę się skończyły. Albo jutro wchodzi na leki antydepresyjne, albo trzeba ją uśpić.(...) MUSI WEJŚĆ na leki, bo będzie nie do uratowania"[/B]

Jak, więc ma się do tego nie przekazanie z psem, w takim stanie "rozpadania się", tak ważnej dokumentacji medycznej?

I jak ma się do tej opinii obecny stan psa po zabraniu z hotelu?

I jak ma się do tych faktów prowadzona tu dyskusja bez głównej zainteresowanej i jedynej kompetentnej osoby? (...)
[/QUOTE]


Oraz wypowiedź osoby prowadzącej wątek Nordi:

[quote name='nika28'](...) 15.03.2011 dostałam od Tattoi pw, że albo podajemy leki, albo ją usypiamy. Skan pw tak jak pisałam ma zuzlikowa, i myślę że może potwierdzić to, że nie zmyślam.
(...)[/QUOTE]

Jeśli ktoś nadal uważa, że w obu tych przypadkach nie ma nic niepokojącego, to proszę po prostu mój post zignorować, oczywiście każdy ma prawo do własnych wniosków. Mnie osobiście te sytuacje (u Szafranka było podobnie) bardzo niepokoją, i jesli ktoś trzyma w tym hoteliku psy, powinien o tym wiedzieć.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mari23'](...)
edytuję, bo chciałam dodać, że Azor z Szafrankiem ma tyle wspólnego, że obaj dostali u Tattoi[B] BEZPŁATNY[/B] pobyt[/QUOTE]

[B]Szafranek nie był na BDT u Tattoi, Tattoi się uniosła honorem i powiedziała, ze kasy nie chce po tym, jak zaczęły się niewygodne pytania, na któe zresztą nie raczyła odpowiedzieć i po interwencji Fundacji Bernardyn.[/B]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='_Migotka_']Dziewuszki (i chłopcy też) przepraszam że tak wpadam, ale sprawa ważna - chodzi o dwa pieski które przebywały w hoteliku u Tattoi: Szafranek i Nordi.
Opieka nad nimi bardzo podejrzana, wiele niedomówień, brak ważnych informacji od Tattoi (np odnośnie leczenia), psy rzekomo bardzo agresywne podczas pobytu w tym hoteliku, po zabraniu (w sprawę musiała zaangażować się fundacja) psy nie sprawiają najmniejszych problemów.

Watek Szafranka [URL="http://www.dogomania.pl/threads/206667-Piesek-z-cmentarza-ju%C5%BC-w-DT-potrzebujemy-pilnie-wsparcia-finansowego.-Pom%C3%B3%C5%BCcie%21%21%21%21/page14"]http://www.dogomania.pl/threads/206667-Piesek-z-cmentarza-ju%C5%BC-w-DT-potrzebujemy-pilnie-wsparcia-finansowego.-Pom%C3%B3%C5%BCcie!!!!/page14[/URL]

Wątek Nordi [URL]http://www.dogomania.pl/threads/198508-Nordi-sunia-po-tragicznych-przej%C5%9Bciach-ju%C5%BC-bezpieczna-w-Fundacji-EMIR_-wspom%C3%B3%C5%BC./page25[/URL]

Psy zostały uznane za agresory,pojawiły się sugestie (Tattoi) że trzeba je będzie uśpić (a nawet bezpośrednia uwaga, że będzie to konieczne w przypadku Nordi, wysłana na priv do prowadzącej watek, zacytowana na wątku suni), bez rzetelnej diagnozy podane były psychotropy, kontaktu i dokładnych informacji od prowadzącej hotelik brak do tej pory, po odebraniu psów przez fundację nie została przekazana dokumentacja medyczna. Ostatnio, po ponad tygodniowej nieobecności znajoma Tattoi napisała, że hotelik nagle zostaje zamknięty.

Szafranek został uratowany przez Fundację Bernardyn i obecnie jest już bezpieczny i w świetnej formie w dt u ULKA12, Nordi zaś , również odebrana z hoteliku (nie bez problemów) przez Fundację Bernardyn jest obecnie pod patronatem Fundacji Emir.[/QUOTE]

Co z tym biednym Azorem ? sluchajcie, to byl bardzo ladny i inteligentny pies.....Paczek go zlapal...........tak mi sie cos wydawalo, ze pies lepiej mial na tych polach niz w rekach tych ludzi ......

To wszystko , dziewczyny, bardzo dziwne.......od samego poczatku .

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zenobiusz flores']Za Azorem nie stoi zadna fundacja ......ciekawe czy Azor jeszcze zyje ?

Awit , masz priwa .[/QUOTE]

za Polą też nikt nie stoi, ciekawe, czy jeszcze żyje.....

w końcu nasza wiedza opiera się tylko na informacjach od osoby, która zieje nienawiścią do PACZKA

Link to comment
Share on other sites

[FONT=Times New Roman][SIZE=2]Bardzo proszę o niezaśmiecanie wątku informacjami niedotyczącymi bezpośrednio AZORA- dyskusje dotyczące sytuacji innych psów i oceny hoteli/DT proszę prowadzić na poświeconych tym tematom watkach lub pozakładać nowe, w odpowiednich działach i tam dyskutować.[/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=2]Szczegolnie prosiłabym o nieinformowanie innych na tym wątku o osobistych sympatiach i animozjach.[/SIZE][/FONT]
[SIZE=2] [/SIZE]
[FONT=Times New Roman][SIZE=2][B][U]PRZYPOMNĘ - WATKI NA DOGOMANII W DZIALE "PSY WPOTRZEBIE" SŁUŻĄ DYSKUTOWANIU O PSACH I POMOCY IM, NIEDOPUSZCZALNE JEST PERSONALNE OCENIANIE LUDZI - JEST TO NIEZGODNE Z REGULAMINEM I NASZYM "WEWNĘTRZNYM KODEKSEM ETYCZNYM".[/U][/B][/SIZE][/FONT]
[SIZE=2] [/SIZE]
[FONT=Times New Roman][SIZE=2]Jeżeli ktoś ma uzasadnione i zasadne uwagi i wątpliwości dotyczące opieki Tattoi proszę o zwracanie się bezpośrednio do niej lub do Paczka - opiekuna psa, oni na pewno udzielą odpowiedzi.[/SIZE][/FONT]
[SIZE=2] [/SIZE]
[FONT=Times New Roman][SIZE=2][B][U]JEŻELI POJAWIĄ SIE TU PERSONALNE NAGONKI ,POPROSZE O POMOC MODERATORA/ADMINISTRATORA.[/U][/B][/SIZE][/FONT]
[SIZE=2] [/SIZE]
[FONT=Times New Roman][SIZE=2]Mam nadzieję, że wątek już wkrótce będzie mógł zostać przeniesiony do działu "już w nowym domu" i szczęsliwie zakończony.[/SIZE][/FONT]
[SIZE=2] [/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...