Gosia & c.o. Posted December 11, 2003 Share Posted December 11, 2003 Czy Wasze dalmatyńczyki też się uśmiechają???? :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kika Posted December 11, 2003 Share Posted December 11, 2003 Moja mała robi takie miny, że często można to uznać za uśmiech.Potrafi też minami wyrażać wielkie zdziwienie.Ale myślę,że i Wasze psiaki to potrafią. Pozdrawiam Kika Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jovka Posted December 11, 2003 Share Posted December 11, 2003 Uśmiechają, uśmiechają i to jak :D Tu na zdjęciu co prawda jest to uśmiech "do faceta", ale też się liczy ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alsa Posted December 12, 2003 Share Posted December 12, 2003 Jasne! Każdy/a nakrapiany/a się usmiecha :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agasia Posted December 25, 2003 Share Posted December 25, 2003 Nie tylko nakrapiane :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dorcia Posted December 27, 2003 Share Posted December 27, 2003 Oj uśmiechają się :D uśmiechają :D :D :D Ale na tej nakrapianej mordce można prześledzić wszystkie uczucia. Najciekawsze moim zdaniem jest uczucie zdziwienia :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosia & c.o. Posted December 27, 2003 Author Share Posted December 27, 2003 Och, a myślałam że nie tylko moja Alfa się uśmiecha. Chodzi mi o takie zabawne unoszenie fafelków i szczerzenie ząbków :D Jeśli mi się uda (a to wcale nie jest takie łatwe) zrobię zdjęcie i tutaj zamieszczę :wink: a moją ulubioną minką jest zaspanie i zagubienie, kiedy za wcześnie wyciągnę je z łóżka :-? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dorcia Posted December 27, 2003 Share Posted December 27, 2003 A ja myślałam że tylko Jenny nie lubi porannej pobudki. Nawet na dwór nir chce. Mogłaby do południa tak się byczyć :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dorcia Posted December 27, 2003 Share Posted December 27, 2003 A i jeszcze jedno. Czy wasze psiaki też lubią zasypać na siedząco? Jenny siedzi i przysypia. Łepek jej się na boki kolebie ( jak u węża- lewo prawo). Mówię do niej połóż się a ona półprzymkniętymi oczkami patrzy się na mnie i dalej się kiwa :D :D :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosia & c.o. Posted December 27, 2003 Author Share Posted December 27, 2003 U mnie Bomba zasypia normalnie, natomiast Alfa, ona najczęściej opiera się łapkami na krześle, pyszczkiem opiera się na stole i czeka cierpliwie aż te smakołyki z obiadu nie znikną ze stołu potrafi zasnąć :fadein: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tunio Posted December 27, 2003 Share Posted December 27, 2003 widzialam kilkakrotnie na fotach takie usmiechniete dalmatynczyki...... Jeden z moich psow na przetrzymanie ze schroniska sie tak usmiechal 8).Az ciarki po plecach chodzily bo zeby mial jak tygrys szablozebny 8) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ania i Salma Posted December 27, 2003 Share Posted December 27, 2003 Salma często zasypia na siedziąco, a nawet na stojąco :lol: Poza tym jak coś chce, a nie może dostać to siada i zaczyna tupać przednimi nóżkami :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alsa Posted January 7, 2004 Share Posted January 7, 2004 A ja myśłałam, ze tylko moja robi taki smieszny przysiad i właśnie tupie przednimi łapami :D Jovka moja Gaja przyjmuje identyczna poze jak się bawi z innym psem :D Podsumowując dalamśki to oryginalne i jedyne w swoim rodzaju psy :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mausa Posted January 8, 2004 Share Posted January 8, 2004 Dawno mnie tu nie było i tyle nowych "mordek" :wink: Super !!! Witaj Dorcia i Jenny :D Fajnie że się pokazałaś. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosia & c.o. Posted January 8, 2004 Author Share Posted January 8, 2004 Ooo mausa dawno Cię tu nie było!! witamy ponownie :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dorcia Posted January 12, 2004 Share Posted January 12, 2004 Mausa, to tylko dzięki Tobie się tu pojawiłam i pewnie już tu zostanę :D :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mausa Posted January 12, 2004 Share Posted January 12, 2004 Dorca tu jest fajnie :wink: a im więcej kropek tym weselej :D Alsa czy to ta Gaja, o której myślę :wink: czy tylko zbieg okoliczności? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kika Posted January 12, 2004 Share Posted January 12, 2004 Oj! mausa, ale sobie urlop zrobiłaś! :wink: Dobrze,że już tu jesteś :D :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mausa Posted January 12, 2004 Share Posted January 12, 2004 Cześć Kika :D , wiały przeciwne wiatry :wink: , teraz już OK. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alsa Posted January 12, 2004 Share Posted January 12, 2004 Nie Mausa to nie jest zbieg okoliczności :D to ta Gaja, którą znasz narazie tylko z maili i zdjęć ;) A tak na marginesie wysłałam do Ciebie maila z ostatnim jej popisem w parku :-? oj potrafi być wredna... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mausa Posted January 12, 2004 Share Posted January 12, 2004 Alsa to witanko :lol: , a wredna nie jest, tylko ma "dziewczyna" swoje zdanie :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alsa Posted January 16, 2004 Share Posted January 16, 2004 Oj ma...i charakterek jaki :wink: ale kochana jest ta moja "bestia" :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ania i Salma Posted January 16, 2004 Share Posted January 16, 2004 Ale mnie tu dawno nie było, aż mi wstyd :oops: No ale muszę się usprawiedliwić. W szkole mam koniec semestru, no i trzeba było trochę się wykazać 8) Widzę ze nasze grono sie powiększa, to fajnie :lol: Niestety Salcia ma ciążę urojoną :-? Tak więc mimo licznych oblodzeń na trasach muszę z nią codziennie po szkole chodzić na rowerek. Nie wiem jak bedzie od poniedziałku, bo idę do szpitala (muszę w końcu zrobić porządek z moim kolanem) :( Chyba będę musiala wykorzystać chłopaka aby przyjeżdżał z drugiego końca miasta i wyprowadzał ją na dłuuugi spacer :D bo rodzice nie mają czasu na tak długie wypady :evil: To chyba na tyle, do szybkiego zobaczenia :fadein: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosia & c.o. Posted January 16, 2004 Author Share Posted January 16, 2004 Ania trzymamy kciuki za kolanko!! Oby wszystko poszło dobrze, a o Salmę się nie martw - poradzi sobie :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alsa Posted January 16, 2004 Share Posted January 16, 2004 Ania żebyś nam tam w tym szpitalu dłogo nie siedziała, bo my tu będziemy tęsknić :cry: Wracaj szybko do zdrówka! :) A Salma, własnie dobrze Gosia mówi, poradzi sobie, przecież to już dorosła kobieta :D Trzymaj się ciepło! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.