Zosia123 Posted July 2, 2011 Posted July 2, 2011 [quote name='Poker']Zosia jest skromna, ale myślę że leki dal Apcia /Alfa mogą sporo kosztować i trzeba ją przymusić do przyjęcia kasy za koszty.[/QUOTE] Jeżeli szanowne Ciotki takie bogate, to informuję, że prawdopodobnie zacznę zbierać deklaracje na Niewidzialną Alfę ;) Quote
Zosia123 Posted July 3, 2011 Posted July 3, 2011 Bardzo dzisiaj zmokłem: [IMG]http://i54.tinypic.com/25ozcpi.jpg[/IMG] [IMG]http://i54.tinypic.com/2eqcnm9.jpg[/IMG] [IMG]http://i54.tinypic.com/308if05.jpg[/IMG] [IMG]http://i55.tinypic.com/2rpy8sy.jpg[/IMG] Czekam na śniadanie... [IMG]http://i54.tinypic.com/54ezxj.jpg[/IMG] Quote
Basia1244 Posted July 3, 2011 Posted July 3, 2011 Oj biedny Alf zmoknięty :) ale Zosia zaraz go wyszczotkuje i wysuszy i da śniadanko :) Quote
giselle4 Posted July 3, 2011 Author Posted July 3, 2011 [IMG]http://i55.tinypic.com/ehxikx.jpg[/IMG] mala filigranowa Zosia i troje łobuziakow Quote
giselle4 Posted July 3, 2011 Author Posted July 3, 2011 ...coz ,moge tylko powiedziec ze Ciebie podziwiam Quote
Poker Posted July 3, 2011 Posted July 3, 2011 3 wielkie futra suszące się w domu po deszczu, to nie jest fajne.Zapaszek pewnie z nóg powala. Quote
Igiełka Posted July 3, 2011 Posted July 3, 2011 zapach zapachem ale ile przy tym radości mając takie wspaniałe psiaki w domu:) Quote
Zosia123 Posted July 3, 2011 Posted July 3, 2011 Ja w zasadzie lubię zapach mokrego psa, może jestem dziwna :) Alf troszkę jeszcze śmierdzi, to fakt, ale Bruno i Tola na mokro pachną całkiem ładnie :) Quote
Basia1244 Posted July 3, 2011 Posted July 3, 2011 zapach zapachem , ale ile to łap do wytarcia! i to całkiem wielkich łap! Quote
giselle4 Posted July 3, 2011 Author Posted July 3, 2011 [quote name='Zosia123']Ja w zasadzie lubię zapach mokrego psa, może jestem dziwna :) Alf troszkę jeszcze śmierdzi, to fakt, ale Bruno i Tola na mokro pachną całkiem ładnie :)[/QUOTE] hihihi pachną? wiem jak nasza pachnie ...brrrr własciwie tez ładnie:) Quote
Zosia123 Posted July 3, 2011 Posted July 3, 2011 [quote name='Basia1244']zapach zapachem , ale ile to łap do wytarcia! i to całkiem wielkich łap![/QUOTE] No przyznaję, wycieranie 12 wielkich łap to nie jest zbyt przyjemna impreza... Quote
Poker Posted July 3, 2011 Posted July 3, 2011 My myjemy w dyżurnej misce 12 łap ,a do wycierania ich czekają 3 ręczniki, mimo że łapy nie są wielkie Quote
Basia1244 Posted July 3, 2011 Posted July 3, 2011 A ja jeszcze inaczej - Pyśke wkładam całą do miednicy i łapy płuczę, a Odisiek siedzi na przedpokoju i podaje każdąłapke do małej miseczki i płucze i wyciera każdą po kolei :). Puśka zawsze po wytarciu łapek musi powiedzieć swoje hau hau hau i leci na posłanko powycierać się do końca w kocyk :) a Odisiek nigdy nie narzeka :), a czasem muszę towarzystwo do wanny wrzucić i wypłukać podwozie prysznicem (a potem furminator :D) Quote
NikaEla Posted July 3, 2011 Posted July 3, 2011 a ja mojej tylko wycieram łapki, bo gdybym spróbowała mycia, to potem musiałabym się cała przebierać (wg Niki woda nadaje się jedynie do picia, do niczego innego) Quote
Mysza2 Posted July 3, 2011 Posted July 3, 2011 A mnie też nie przeszkadza "zapaszek" mokrego psa. Chyba nienormalna jestem :) Quote
Zosia123 Posted July 4, 2011 Posted July 4, 2011 No i dzisiaj też zmokliśmy, ale na szczęście już na końcówce... Alf miał co prawda chodzić na krótkie spacerki, ale czy myślicie, że to jest wykonalne? Jak go odstawiam do domu i zabieram tylko Bruna i Tolę to Alf rozpoczyna jęczenie i przestaje dopiero, jak wrócimy. A ponieważ moja córka lubi sobie rano pospać, nie mogę po prostu zostawić Alfa w domu. No więc zrobiliśmy dzisiaj solidną rundkę po parku, spotkaliśmy znajomych, więc Bruno i Tola mogli się wyszaleć. Alf też chciał biegać i denerwował się, że jest na smyczy. Denerwował się, czyli stękał. On stęka zawsze gdy coś jest nie po jego myśli; czasem jest to denerwujące... Muszę ułożyć mu jakiś dobry tekst do ogłoszeń. Tylko problem polega na tym, że on wcale nie jest tak całkowicie bezkonfliktowym psem. Na pewno nie został wychowany bezstresowo, bo boi się gwałtowniejszych gestów. Przy czesaniu potrafi warknąć, a na początku chciał mnie nawet ugryźć, gdy go mocniej szarpnęłam. Oczywiście od razu sprowadziłam go do poziomu. Ale oznacza to, że Alfa powinna adoptować osoba, która już miała psa i wie, jak się prowadzi dużego psa. Zwłaszcza, że on potrafi burczeć do psów, chociaż nie ma prawie zębów (do suczek jest ok). Quote
giselle4 Posted July 4, 2011 Author Posted July 4, 2011 Sipek warczy nawet do karmicielki mimo ze ma jednego ząbka:) Quote
Zosia123 Posted July 5, 2011 Posted July 5, 2011 Jedyny prawdziwy problem nadal to jest to jego jęczenie poranne. Nic mu nie jest na pewno, bo przestaje jęczeć natychmiast, jak wstaniemy z łózka. Jemu się po prostu nudzi... Muszę zapytać doktora Szczypki o jakieś środki uspakajające... Dostanę coś dobrego? [IMG]http://i52.tinypic.com/rbfloz.jpg[/IMG] Dostałem nowe łóżko i kość [IMG]http://i53.tinypic.com/ncba69.jpg[/IMG] Quote
Zosia123 Posted July 5, 2011 Posted July 5, 2011 [COLOR=purple][B]Zapraszam na bazarek dla Emusi :)[/B][/COLOR] [url]http://www.dogomania.pl/threads/210601-%C5%9ALICZNE-CIUSZKI-I-NIE-TYLKO-dla-EMUSI-do-18-lipca!!!?p=17192071#post17192071[/url] Quote
andegawenka Posted July 5, 2011 Posted July 5, 2011 [quote name='Zosia123'][COLOR=purple][B]Zapraszam na bazarek dla Emusi :)[/B][/COLOR] [URL]http://www.dogomania.pl/threads/210601-%C5%9ALICZNE-CIUSZKI-I-NIE-TYLKO-dla-EMUSI-do-18-lipca!!!?p=17192071#post17192071[/URL][/QUOTE] Zosiu, jaka Ty malutka przy tych piesach:shake: jak kropeczka...:oops: Quote
iwstar58 Posted July 5, 2011 Posted July 5, 2011 Zosiu, jeśli myślisz że to pojękiwanie Apcia spowodowane jest nudą, to może sprawdziłby się KONG. Miałby trochę zabawy z nim. Mój wet. odradzał wszelkie uspokajające specyfiki, bo twierdził, że pies się uzależnia z czasem. Może tylko jakieś ziołowe, dostępne w aptece spróbować podać. Tylko ja po takich nie widziałam żadnej zmiany. Quote
Poker Posted July 5, 2011 Posted July 5, 2011 szkoda go tłamsić, bo on nie jest pobudzony , więc właściwie co w nim uspokajać. Tak jak pisałam, starszaki ludzkie tez tak mają, że siedzą i pojękują. Chyba trzeba się przyzwyczaić. Quote
Zosia123 Posted July 5, 2011 Posted July 5, 2011 Doktor Szczypka bardzo mnie dzisiaj namawiał na feromony -- wkłada się malutką buteleczkę z płynem do takiego aparaciku, który potem wtyka się do kontaktu. Trochę droga impreza, ale doktor powiedział, że mam koniecznie wziąć na próbę, zwłaszcza że na dokładkę Tola jest nerwowa, a Bruno ma lekkie ADHD :) No więc wzięłam na próbę i już wetkałam do kontaktu - zobaczymy, co będzie jutro ;) Oczywiście oberwałam już solidnie od męża, że zafundowałam psom taki drogi aparat (110 zł na rozpęd, a potem wkłady po 70 zł)... Quote
Basia1244 Posted July 5, 2011 Posted July 5, 2011 A to ja też polecam - sama nie stosuję u siebie, ale po sąsiedzku drzwi w drzwi mają cały styczeń i pół grudnia - jak wystrzały trwają - i działa! wycisza i odpręża Quote
Mysza2 Posted July 5, 2011 Posted July 5, 2011 Zosiu na którymś watku ciotki pisały, że na ich psy to w ogóle nie działa i że to ściema z tym preparatem. Zobaczymy jak będzie u Ciebie. Też myslę że uspakajające leki w jego przypadku chyba niepotrzebne, po co go otumaniać jeśli on nie jest nadmiernie pobudzony. Może taka maruda już jest i trzeba taką pokochać a może jednak coś go pobolewa trochę. Jak się nim zajmujecie to odwraca uwagę od tych dolegliwości. Tak się pomądrzyłam na odległość:):) . Najlepiej to mają tacy doradcy jak ja :evil_lol::evil_lol:;);) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.