Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Ja też podziwiam.
Ale tak sobie myślę,że DT będzie bezpłatne,ale jeszcze nie wiadomo jakie koszty wygeneruje Apcia stan zdrowia i może lepiej mieć jakąś rezerwę,żeby Zosia i jej rodzina nie poszła z torbami.

  • Replies 1.3k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

mam nazieję że to pojękiwanie chłopca to nic groźnego
trzymam kciuki za Was
i aby pieseczki szybko się przekonały do siebie :)
i Poker ma rację jakieś zaplecze finansowe dobrze byłoby mieć dla Zosi a Apolla

Posted

Miałam pod opieką starego niewidomego i głuchego psa. Też łaził i popiskiwał , bez powodu. Starzy ludzie też często pojękują, wzdychają bez konkretnych powodów.Może i Apcio też tak ma.

Posted

[quote name='Zosia123']Nie jestem pewna, ale damy radę ;)

Domku szukamy oczywiście, ja wszystkim krewnym i znajomym rozpowiadam o Apciu.[/QUOTE]
Zosiu ,zaplecze fionansowe jest na APCIA
I NAJCHETNIEJ BYM CI JE PRZELALA NA KONTO:)
jezeli Ty sie decydujesz ze dasz rade...
to ja nie mam juz nic do roboty....
a Poker ma racje
On moze potrzebowac tych pieniedzy...pomysl

Posted

Kochane, na razie nic się nie dzieje, więc nie panikujcie z tymi pieniążkami. Jeżeli naprawdę będziemy potrzebować pieniędzy, to na pewno będę apelować.
Jest naprawdę zbyt wiele potrzebujących psów żeby trzymać te pieniądze.

Apcio - chociaż nie wiem, czy nie Alf ;) - był dzisiaj z nami w parku. I nawet na chwilę się nie położył, chociaż często przystawaliśmy, bo przecież musiałam wszystkim znajomym od psów opowiedzieć jego historię :) Co więcej, chciał biegać z Brunem i Tolą :)

Biegają beze mnie...

[IMG]http://i55.tinypic.com/2qw1zbo.jpg[/IMG]


Hau hau ja też!

[IMG]http://i56.tinypic.com/23m4hw4.jpg[/IMG]


No nie, przyczepili mnie do krzaka i sami się bawią...

[IMG]http://i56.tinypic.com/cmi5i.jpg[/IMG]

Posted

:crazyeye::loveu::iloveyou:ach Zosienko ja tu wchodze do was , to odrazu gebula mi sie cieszy naokolo glowyyyyyyyyyyyyyyyyy:multi:aby takie cuda , takie domeczki jak Wasz - sie zdarzaly postokroc czesto:loveu:caluje i sciskuniam kochani!

Posted

Melduję się po tygodniu nieobecności.
Zosieńko tak się cieszę i trzymam kciuki za zgodę w twojej sforze. Apcio taki pychol ma zadowolony, nie mogę się napatrzeć:):)

Posted

Zosiu! Podziwiam! szacunek również dla małżonka za przyzwolenie na 3 wielkopsa! Ba! tym większy szacunek, że sam to zaproponował! Niech już sunia na kawalera się nie boczy i przestanie warkolić!

Posted

Witamy Myszkę i Basię :)
Wizyta u weta dzisiaj wieczorem, w ramach ostatniego spacerku.
Wiecie mnie się wydaje że on tak pojękuje z nudów. Bo jak np. staniemy na dłużej na spacerze, żeby z kimś porozmawiać, to on tak samo zaczyna jęczeć. No ale zobaczymy, co powie weterynarz.
W każdym razie pies robi się coraz żwawszy, coraz lepiej wchodzi po schodach, a dzisiaj na spacerku złapał patyka w locie! I zaczyna podbiegać! Najbardziej denerwuje go to, że jest na smyczy, jak zobaczy, ze Bruno sika, a on nie może od razu podlecieć, żeby poprawić - ciągnie mnie do jeszcze sikającego Bruna ile sił :D

Posted

Nie mogłam się powstrzymać, znowu psa podmieniły :)
[IMG]http://img221.imageshack.us/img221/1748/dsc6781.jpg[/IMG] [IMG]http://i55.tinypic.com/2qw1zbo.jpg[/IMG]

Posted

chyba podmienili , bo jakby mniej siwizny na pysiu.
Chłopak jeszcze się tak rozbryka ,że będzie wyglądał jak prawdziwy Apollo.

Posted

:nerwy::evillaug::Poland:ano ajusci ze wzieny i podmienily ...ino co z tamtym biedakiem wzieny i zrobily? sie pytam?:crazyeye::evil_lol:gisunia tamtego wziena i ukryla gdziesik ...jak nic ze ukryla....

Posted

Jesteśmy. Dr Szczypka oczywiście nic za wizytę nie wziął...
Diagnoza: obustronna dysplazja, zmiany zwyrodnieniowe w stawach i w kręgosłupie, szmery w sercu, słabe tętno, początek zaćmy. Jednym słowem: starość...
Niczego właściwie nie da się zrobić, nie da się wyleczyć, można tylko ewentualnie łagodzić objawy. Kupiłam od razu jakiś preparat z glukozaminą i witaminki i mam jeszcze całą litanię leków do zakupienia w aptece, m.in. kropelki na oczy. Doktor radził, żeby nie iść do dra Kiełbowicza, bo zapłacę masę pieniędzy za wizytę a i tak niczego więcej mi nie poradzi.
Jęczenie Apolla bierze się prawdopodobnie z tego, że go bolą stawy... Zwłaszcza jak poleży, jak ma stawy nierozruszane, to może go bardziej boleć. No i to się niestety zgadza, bo on jęczy nad ranem, czyli po tym, jak dłużej leży... Czyli mamy poranki z głowy...
Spacerki krótsze, za to częściej. Nie przekarmiać, lepiej żeby już nie przytył, ze względu na te stawy (aha, zapomniałam go zważyć, ale na pewno przytył od poprzedniego razu, więc przypuszczam że waży tak pod 30 kg).
Dla takiego psa byłoby ponoć lepiej przebywać w zimnie, czyli na dworze. Nie jest to niestety wykonalne...
Kału nie badamy, doktor powiedział, że radzi po prostu profilaktycznie za jakiś czas odrobaczyć całą trójkę Anapranilem.
Zapomniałam powiedzieć o tym łupieżu. No ale na pewno nie była to nasza ostatnia wizyta.

Posted

Czyli w sumie dobre wieści - trzeba chłopaka dobrze (odpowiednio żywić) i dbać o niego, natomiast co do przebywania na dworze to niekoniecznie się zgodzę - pies chory na stawy nie powinien mieszkać w budzie , na mrozie, w wilgoci - powinien mieć sucho i w miarę ciepło (nie upał), ale na bank nie mróz,śnieg, deszcz.

Posted

To nie najgorsze wieści. Starość to starość. Ale wspomóc trzeba. Dostał lek na serducho ? Na część jego przypadłości można podać leki homeopatyczne.
Myślę ,że dr. nie chodziło o ty by pies przebywał na mrozie tylko w chłodniejszym miejscu niż mieszkanie w upały. Może byc chłodno i sucho, a może być ciepło i wilgoć.
A dr Szczypka jak zwykle kochany.

Posted

Na serducho jakieś tam wzmacniające preparaty chyba też są. Jak chcecie to wam wpiszę tę całą litanię, ale jutro, bo dzisiaj już padam. Muszę się jakoś przestawić na wcześniejszą pobudkę...

Posted

Dałam mu na noc Apap. Nie wiem, czy dzięki temu, czy też przez to, że miał wczoraj intensywny dzień, zaczął jęczeć dopiero o szóstej.
Dzisiaj zrobiłam panom zdjęcie. Zdjęcie jest ciemne, bo nie chciałam użyć błysku, żeby ich nie obudzić, ale i tak w ostatniej chwili obydwa podniosły pyski.

[IMG]http://i53.tinypic.com/qp41ep.jpg[/IMG]

Posted

Zosiu, gdzieś kiedyś czytałam , że psom nie wolno dawać paracetamolu! Ale zapytaj lepiej weta.

( [url]http://pies.onet.pl/31854,14,19,zatrucie_paracetamolem,1,artykul.html[/url] ale tu chyba chodziło o duże dawki....)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...