BUDRYSEK Posted March 25, 2011 Author Posted March 25, 2011 :(:(:( [URL]https://picasaweb.google.com/adopcjecc/PsiakiArktyki#5588134186745914098[/URL] Quote
dominikabankert Posted March 25, 2011 Posted March 25, 2011 widziałam:( wszystkie wygladaja na totalnie zrezygnowane a najbardziej ta onka:( Quote
Kinia1984 Posted March 25, 2011 Posted March 25, 2011 [IMG]https://lh5.googleusercontent.com/_QipkfcwJf8k/TYz7v1sd2GI/AAAAAAAACMg/maWY1HMzQwI/DSCN9248.JPG[/IMG][IMG]https://lh3.googleusercontent.com/_QipkfcwJf8k/TY0FPNnRzpI/AAAAAAAACMk/kB7JtvcdUeY/DSCN9255.JPG[/IMG][IMG]https://lh5.googleusercontent.com/_QipkfcwJf8k/TY0GUk9ZbXI/AAAAAAAACMo/KePN0VC7K1k/DSCN9256.JPG[/IMG][IMG]https://lh6.googleusercontent.com/_QipkfcwJf8k/TY0H2agP-5I/AAAAAAAACME/9WpkXdTuvMQ/s640/DSCN9257.JPG[/IMG] to chyba z dzisiaj... Quote
amica Posted March 25, 2011 Posted March 25, 2011 [URL="https://picasaweb.google.com/adopcjecc/PsiakiArktyki#5588128471547235986"]Bardzo dziękujemy że jeszcze mimo zmęczenia wrzucasz fotki![/URL] Serce pęka gdy się widzi Zygmusia w takim stanie.[URL="https://picasaweb.google.com/adopcjecc/PsiakiArktyki#5588128471547235986"][IMG]https://picasaweb.google.com/adopcjecc/PsiakiArktyki#5588128471547235986[/IMG][IMG]https://picasaweb.google.com/adopcjecc/PsiakiArktyki#5588128471547235986[/IMG][/URL] Quote
Magdalena Posted March 25, 2011 Posted March 25, 2011 Jezu, jak ta bieda leży w tym kąciku, serce sie kraje furciaczku, potrzebujesz czegos dla niego? poza kasą oczywiscie? nie wiem, szampon, smycz, karme? jakies poslanie? jak to dobrze, ze tam pojechalas Quote
Kava Posted March 25, 2011 Posted March 25, 2011 przerazenie zamyka mi usta... fur, proponuje zorganizowanie grupy niezaleznych, ktorzy regularnie i systematycznie sprawdzac beda DT, sprawdzac relacje na dogo i zdjecia z rzeczywistoscia... moja wspolprace gwarantuje... Quote
ŚWIAT Posted March 25, 2011 Posted March 25, 2011 Ludzie, ja nie mam słów! Po prostu jak widzę Zygmusia na tych zdjęciach...nie piszę bo mogłabym bana dostać jakbym napisała słowa które mi się cisną...!!!!! Quote
Julia84 Posted March 25, 2011 Posted March 25, 2011 :placz::placz::placz::placz::placz::placz::placz::placz::placz::placz: Zygmusiu, Arktyka :angryy::angryy::angryy::angryy::angryy::angryy::angryy: będzie wytykana palcami w całym województwie. Mam nadzieję, że sprawa trafi do sądu, mediów i zostanie rozdmuchana gdzie się tylko da! Quote
Kalva Posted March 25, 2011 Posted March 25, 2011 [quote name='ŚWIAT']Ludzie, ja nie mam słów! Po prostu jak widzę Zygmusia na tych zdjęciach...nie piszę bo mogłabym bana dostać jakbym napisała słowa które mi się cisną...!!!!![/QUOTE] to samo... ale płakać się chce i nóż się w kieszeni otwiera! Oby tę osobę spotkał dokładnie taki sam los na starość, biedny dziadziuś - jak Zygmuś się miewa? :( Quote
zuzlikowa Posted March 25, 2011 Posted March 25, 2011 [quote name='BUDRYSEK']Zygmus w agonalnym stanie...boze modlcie sie ze mna! :([/QUOTE] ...malutki... ja nawet nie mam siły pisać... nich zostaną dla Ciebie na zdrowienie...zdrowiej psino. [B] Arktyka[/B]...moje życzenia dla ciebie zmroziłyby cię. Jeszcze nikomu i nigdy takich "życzeń" nie wysyłałam...tobie ślę... Quote
bianka0 Posted March 25, 2011 Posted March 25, 2011 [quote name='Julia84']:placz::placz::placz::placz::placz::placz::placz::placz::placz::placz: Zygmusiu, Arktyka :angryy::angryy::angryy::angryy::angryy::angryy::angryy: będzie wytykana palcami w całym województwie. Mam nadzieję, że sprawa trafi do sądu, mediów i zostanie rozdmuchana gdzie się tylko da![/QUOTE] Julio przepraszam że to piszę, ale myślę że teraz na prawdę powinnaś się o to postarać [quote name='Julia84'] Bianka a Ty posunęłaś się za daleko. Obrażasz i szkalujesz Arktykę na różnych wątkach, bez wcześniejszego wyjaśnienia sprawy na spokojnie. Więc zacznij od zmiany swojego podpisu - proszę Cię. I w ogóle zachowujesz się jakby się w domu u Arktyki działa psom jakaś krzywda! A tak nie jest. ".. aż w końcu Tobi pojedzie z domu od Arktyki"," aż bedę go mogła zabrać", "jeszcze dwa dni i przyjade po niego z drugiego końca Polski". Czy nie uważasz że to trochę przesada? I co to za publiczne wyśmiewanie się z czyjegoś domu czy płotu?! TO już jest przesadą i chamstwem. Po co wklejanie zdjęć domu Arktyki na forum? Za to powinnaś dostać bana i to stałego. U Arktyki był nasz Kubuś, który był psem bardzo trudnym i chorym. Arktyka się nim opiekowała do ostatnich jego dni a miała z nim nielada przejscia. Zawsze zdawała dokładne relacje, co się z psem dzieje, zamieszczała zdjęcia i ani ja ani wiele osób, które były na wątku Kubusia - nie miały i chyba nie mają jej nic do zarzucenia - wręcz przeciwnie. Może źle zrobiła - ale oczernianie jej w ten sposób na wielu wątkach na dogo jest przesadą.[/QUOTE] Quote
Kava Posted March 25, 2011 Posted March 25, 2011 no comment bianca, dzieki za cytat... chetnie posluchalabym co julia ma na ten temat do powiedzenia ??????????????????? Quote
Awit Posted March 25, 2011 Posted March 25, 2011 Te zdjęcia dopełniają całości:-( Słów brak. A jeszcze ta niepełnosprawność psiaków:-( Wiecie, taka obora, wyremontowana, dobrze utrzymana, ciepła, jasna, czysta, eleganckie kojce, psy zaopiekowane, wygłaskane, wyspacerowane, brane do domu, uczestniczące w życiu człowieka. Ciotki by wiedziały, mogły wchodzić, to byłoby zupełnie co innego. Ale taki horror, Boże dziury w deskach zasłonięte folią, przecież zimą tam było zimno jak na dworze:-( Quote
bianka0 Posted March 25, 2011 Posted March 25, 2011 [quote name='Kava']no comment bianca, dzieki za cytat... chetnie posluchalabym co julia ma na ten temat do powiedzenia ???????????????????[/QUOTE] Nie o to mi chodziło, tylko o konsekwencję w postępowaniu. Chociaż teraz. Quote
_Aga_ Posted March 25, 2011 Posted March 25, 2011 bianka0 - chyba nie tylko julia Ci wtedy nie uwierzyła.. I broniła tego, co wiedziała. Każdy ma prawo się pomylić.. Jak wiele osób sie pomyliło co do Arktyki - same teraz widzicie.. A teraz płacz.. i taka ogromna krzywda zwierząt... Quote
furciaczek Posted March 25, 2011 Posted March 25, 2011 I ja sie pomylilam...bylam tam niedawno....i co? Bylam widzialam...i dupa, psy skonczyly w oborze... Quote
Awit Posted March 25, 2011 Posted March 25, 2011 [quote name='furciaczek']I ja sie pomylilam...bylam tam niedawno....i co? Bylam widzialam...i dupa, psy skonczyly w oborze...[/QUOTE] A co widziałaś jak byłaś? Psiaki w domu były? Po prostu brała je do domu na czas przyjazdu kogos? To dlatego tak się wtedy rzucała, jak ludzie po psa przyjechali, musiałaby go z tej obory wyciągać. A nie pytałaś jej co tam trzyma w oborze, ciekawa jestem co by odpowiedziała, pewno, że to pozostałość po poprzednim właścicielu. Słuchajcie, czy ta posesja to jej własność? Quote
furciaczek Posted March 25, 2011 Posted March 25, 2011 [quote name='Awit']A co widziałaś jak byłaś? Psiaki w domu były? Po prostu brała je do domu na czas przyjazdu kogos? To dlatego tak się wtedy rzucała, jak ludzie po psa przyjechali, musiałaby go z tej obory wyciągać. A nie pytałaś jej co tam trzyma w oborze, ciekawa jestem co by odpowiedziała, pewno, że to pozostałość po poprzednim właścicielu. Słuchajcie, czy ta posesja to jej własność?[/QUOTE] Te pierwsze zdiecia w albumie robione podczas wizyty 3 tyg temu... [url]https://www.google.com/accounts/ServiceLogin?hl=en_US&continue=https%3A%2F%2Fpicasaweb.google.com%2Flh%2Flogin%3Fcontinue%3Dhttps%253A%252F%252Fpicasaweb.google.com%252Flh%252Fmyphotos&service=lh2<mpl=gp&passive=true[/url] psy byly w domu i nie sprawialy wrazenia wpakowanych tam przed 5 minutami... Quote
bianka0 Posted March 25, 2011 Posted March 25, 2011 [quote name='furciaczek']I ja sie pomylilam...bylam tam niedawno....i co? Bylam widzialam...i dupa, psy skonczyly w oborze...[/QUOTE] Furciaczku ty byłaś 2 dni po mojej zapowiedzianej wizycie, nie mogło być wtedy inaczej. Ale to że pojechałas świadczyło o twoim niepokoju o los zwierząt. I chyba tylko Twoim. Quote
ela020 Posted March 25, 2011 Posted March 25, 2011 [quote name='zuzlikowa']...malutki... ja nawet nie mam siły pisać... nich zostaną dla Ciebie na zdrowienie...zdrowiej psino. [B] Arktyka[/B]...moje życzenia dla ciebie zmroziłyby cię. Jeszcze nikomu i nigdy takich "życzeń" nie wysyłałam...tobie ślę...[/QUOTE].... ja sie przylaczam do tych zyczen................... Jak mozna zywej istocie zgotowac taki los.....no jak? Quote
furciaczek Posted March 25, 2011 Posted March 25, 2011 [quote name='bianka0']Furciaczku ty byłaś 2 dni po mojej zapowiedzianej wizycie, nie mogło być wtedy inaczej. Ale to że pojechałas świadczyło o twoim niepokoju o los zwierząt. I chyba tylko Twoim.[/QUOTE] Mysle ze po zapowiedzeniu Twojej wizyty psy zostaly przeniesione "chwilowo" do domu w razie niespodziewanych odwiedzin kogos z dogo...cioteczka coronaaj rowniez byla zaniepokojona i rowniez prosila mnie o to by sprawdzic warunki w jakich mieszkaja psy. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.