Jump to content
Dogomania

Mała czarna sznupka - kilka miesięcy w piekle- A TERAZ W DOMKU :))))


malawaszka

Recommended Posts

W tej chwili problemem jest to, że jest bardzo przerzedzona i w niektórych miejscach zupełnie wyłysiała. Natomiast Pipi już się nie drapie. wet powiedział, że powodem było zapchlenie suni. Teraz problemu nie ma więc i skóra jest w lepszej kondycji. Ten łupież, którym były pokryte włosy to chyba nie był łupież ale jakaś substancja z zewnątrz, nie mam pojęcia co to było. Pipi była kompana dwa razy w nizoralu a potem w manusanie. Dobre jedzonko i włosy powinny odrosnąć.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 370
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='ULKA12']... w niektórych miejscach zupełnie wyłysiała...[/QUOTE]
Z tym można normalnie żyć, mi się czoło przesunęło nad kark ze 20 lat temu :evil_lol:

[quote name='malawaszka']Pipi dostała witaminki na skórę od Pani Donny, która adoptowała ode mnie Bibi :loveu: przywiozę jutro[/QUOTE]
Jak Ci ich domownicy nie zjedzą :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='malawaszka']... mój maluch poszedł do lekarza :cry: ale do bani... i znowu łatanie dziur więcej będzie kosztowało niż ten złomek warty :shock:[/QUOTE]
Bo do starych samochodzików to trzeba z sercem :loveu:, bo i one są z sercem i duszą.
Podstawa to poznać dobrze swoje autko i to co można przy nich zrobić samemu, to robić samemu, a przy reszcie trzeba mechaniorom patrzeć na łapki jak robią.
Kup J na Walentynkę dobry komplet kluczy, ściągnij z neta porządną instrukcję serwisową (nie użytkownika) i niech dłubie. Poświęcenie autku kilku godzin w miesiącu, zapewni Ci bezawaryjny środek lokomocji na długie lata.
Stare samochody, jeśli się o nie dba są w stanie przeżyć wszystkie nowe napakowane elektroniką jeździdła, bo te po okresie fabrycznej gwarancji, w przypadku poważniejszej awarii, właściwie można zaraz złomować :diabloti:, bo żaden serwis Ci porządnie nie naprawi, tylko kasę będzie doił ile się da, a samemu, jeśli nie jest się pasjonatem elektroniki z właściwym zapleczem warsztatowym, też się raczej nie zrobi.:shake:

Widziałem, że młotek już masz, a to bardzo ważne narządzie ;-)

Troszku mnie poniosło, a to wątek Pipki jest ;-)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='malawaszka'] ...duszę miała moja Jetka ukochana to rozum mi odjęło i ją sprzedałam za grosze :shake: nie mogę sobie tego darować...[/QUOTE]
Tak mi się coś kojarzyło, że wiekową Jettą jeździsz, a to wdzięczne autka są, tylko blachy im lecą, a tu widzę, że nastąpiła zmiana na gorsze :shake:, no to się pochwal :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Erhan']Tak mi się coś kojarzyło, że wiekową Jettą jeździsz, a to wdzięczne autka są, tylko blachy im lecą, a tu widzę, że nastąpiła zmiana na gorsze :shake:, no to się pochwal :diabloti:[/QUOTE]


moja Jetka miała blachę prawie nienaruszoną - jedynie trochę na progach była połatana :lol: a teraz... ech nie ma się czym chwalić bo w życiu bym nie kupiła auta, którym muszę jeździć póki co... corsa B ciut młodsza od Jetki (jakies 8 lat chyba), ale bez porównania...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Erhan']A to jeździdełko na zakupy jest i proste do samodzielnego montażu|demontażu|naprawy, w sam raz dla początkującego dłubacza ;-)[/QUOTE]


na zakupy :lol: ja mam wszędzie daleko :lol: no i jakieś tam naprawy to J robił - pierdołki jakies, ale teraz zbliża się przegląd i mus połatać podłogę czy coś tam bo już rok temu mieli pewne zastrzeżenia :shock: czepialscy ot co!

Link to comment
Share on other sites

Pipi przyjechała do mnie 25 stycznia 100 zł zostało po Lunie plus te 200 zł to znaczy, że Pipi ma pobyt opłacony do 24 lutego włącznie.

Sunia czuje się świetnie, jakby nie pamiętała, że na brzuszku ma ranę, w ogóle przy niej nie majstruje. Wydaje mi się, że można jej już szukać domku.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='malawaszka']...zbliża się przegląd i mus połatać podłogę czy coś tam bo już rok temu mieli pewne zastrzeżenia :shock: czepialscy ot co![/QUOTE]

Panowie diagności dbają, abyś piesów nie pogubiła :diabloti:, bo mogłabyś trafić do tefałena
"Fefnaście psów wyrzuciła z pędzącego samochodu":evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...