tanitka Posted April 6, 2011 Posted April 6, 2011 ulala, chwilowo mnie tu nie było, a tu rewolucja się szykuje!!?? No ładne rzeczy tu się wyrabiają, oj piękne :) Quote
Igam Posted April 6, 2011 Posted April 6, 2011 Farmerko, rozumiem Cię doskonale :) Swoją drogą warunki oraz opiekę jaką zapewniacie psiakom jest super. Na pewno jest też niewiele osób, które przymkną oko na demolkę domu :evil_lol: Co do długości tymczasu, to czasem są to i lata :-( niestety.... Ale każdy pies jest inny, jeden w mgnieniu oka przestawia się na nowy domek, a inny tęskni i cierpi. My też się przywiązujemy i to już podwójna trudność. Cieszę się, że Lola ma dużą szanse na znalezienie swojego miejsca na ziemi właśnie u Ciebie :multi: To chyba najlepsza wiadomość dla kibicujących i Loli i Tobie. Jeżeli zaś, jakimś cudem, znalazł by się ktoś, kto może dać porównywalne warunki i serce, to zawsze można tą sprawę przemyśleć ;) [SIZE=1]Jeśli zaś obawiasz się czy pies da radę, to Ci powiem, że od 2 tygodni mieszka u nas wiekowy psiak i choć był i w schronisku i w DT (5 m-cy), to czujemy się wszyscy i my i on - tak myślę - jakbyśmy byli ze sobą od zawsze :p [/SIZE] Quote
farmerka63 Posted April 7, 2011 Posted April 7, 2011 Gucio vel Gacuś ( bo tak ma na imię ) wrócił do prawowitego właściciela ! Dzisiaj ukazało się ogłoszenie w miejscowej gazetce ...i prawie natychmiast był odzew. Najpierw przyszedł chłopiec zainteresowany przygarnięciem wyżełka - odmówiłam, bo miałam cicha nadzieję, że jednak przyjedzie właściciel. No i się nie pomyliłam, bo za godzinę zjawił się osobiście :D Gacuś ponoć kilka dni temu pobiegł za panem aż do Krzyża wraz z kumplem - haszczakiem. Pan jechał pociągiem do Poznania. Haszczak wrócił...a wyżełek przepadł :( Wiem, gdzie ten pan mieszka - chyba jutro pofatyguję się, żeby sprawdzić warunki... Gacuś cieszył się umiarkowanie na widok pana - chyba mu u nas było dobrze ... brylował przecież jako młody przystojniak w towarzystwie licznych równie młodych dam ;) Młode damy niepocieszone po stracie adoratora.... Quote
tanitka Posted April 8, 2011 Posted April 8, 2011 takiego kawalera stracić, tez bym była niepocieszona ;) Quote
Ati Posted April 8, 2011 Author Posted April 8, 2011 Lolicie sie skonczylo ogloszenie- Farmerko mam odnawiac? Quote
farmerka63 Posted April 8, 2011 Posted April 8, 2011 Ati - odnów ... ALE SITO USTAWIAM GĘSTE :diabloti: I powiem potencjalnym WSZYSTKO - o żeżartej bieliźnie, sikaniu i dziurkach w ogródku :eviltong: Po takiej reklamie nie sądzę, żeby ktokolwiek się zdecydował. A Farmer musi widzieć, że ogłoszenia SĄ ;) Quote
margaret Posted April 8, 2011 Posted April 8, 2011 [quote name='farmerka63']Ati - odnów ... ALE SITO USTAWIAM GĘSTE :diabloti: I powiem potencjalnym WSZYSTKO - o żeżartej bieliźnie, sikaniu i dziurkach w ogródku :eviltong: Po takiej reklamie nie sądzę, żeby ktokolwiek się zdecydował. A Farmer musi widzieć, że ogłoszenia SĄ ;)[/QUOTE] druga Farmerka raczej się nie znajdzie, więc jak dla mnie los Lolity się zdecydował, o czym biedny Farmer jeszcze nie wie:) Quote
kinga Posted April 12, 2011 Posted April 12, 2011 farmerka!!!! dopiero tu dotarłam - czemu ja NIC NIE WIEM ???!!!!!!! :angryy: Quote
tanitka Posted April 12, 2011 Posted April 12, 2011 Ale co Kingo, co?? przecież nic się nie dzieje ;) Quote
kinga Posted April 13, 2011 Posted April 13, 2011 ...no tak, nic... - farmerka CICHCEM wysuwa się na prowadzenie peletonu, z ilością 10 zwierząt domowych :crazyeye: (5 psów :p i 5 kotów :p). KTO na dzień dzisiejszy przebije farmerkę? :diabloti: (ja stanęłam skromnie na 7 szt. :oops:) Quote
Ati Posted April 13, 2011 Author Posted April 13, 2011 no nie wiem, no nie wiem liczac psy i myszy w garazu;)oraz dokarmianego dochodnego Ogorka sasiadow Quote
farmerka63 Posted April 13, 2011 Posted April 13, 2011 Ati też ma dobry wynik - 9 psów ...no i ten tajemniczy Ogórek :D O Atinych kotach nic mi nie wiadomo. 9 czy 10 - i tak to nie zmienia faktu, że towarzystwo pochłania straszne ilości pokarmów wszelakich - wór za worem suchej karmy plus towarzyszące produkty typu 3 kg skrzydełek drobiowych ( barf w wersji mini) i tyleż samo serduszek . Twarogów im nie liczę ... A z wdzięczności pożarta wczoraj wieczorem moja osobista kurtałka - przez Lolusię naturallement - dlaczego ? A bo zamknęłam jej drzwi przed nosem do internetowni. Farmer zabarykadował się w bibliotece z telewizorem , więc dziecko nasze kudłate z nudów czy rozpaczy ściągnęło moją kurtkę z przedpokojowego wieszaka i ro zszarpało na strzępy. Farmer przytargał mi żałosne szczątki i powiedział, że watolinkę mogę sobie pozbierać - leży w kuchni na podłodze :placz: Całe szczęście z owej kurtałki już byłam wyrosłam , a nawiasem mówiąc nabyta w pewexie - ciężka nie była, więc strata malutka ...:shake: Co za demon cholerny....:angryy: Quote
kinga Posted April 13, 2011 Posted April 13, 2011 [quote name='Ati']no nie wiem, no nie wiem liczac psy i [B]myszy w garazu;)[/B]oraz dokarmianego dochodnego Ogorka sasiadow[/QUOTE] kochana, liczac szczury na końcu działki... :siara: Quote
Ati Posted April 13, 2011 Author Posted April 13, 2011 szczurka to mialam w domu swojego wlasnego, olbrzyma na maminej wyzerce:) ...O Atinych kotach nic mi nie wiadomo... kotow niet, bo bylyby kaput wystarcza te za plotem, ktore tak podkrecaja towarzystwo , ze nastepuje pospolite ruszenie, a co za tym idzie zrycie kopytami wszelkiej ziemi myszy tez zreszta musza chodzic odpowiednimi sciezkami i odpowiedniej porze, bo wyjscie w nieodpowiednich godzinach tez rowna sie kaput Quote
farmerka63 Posted April 13, 2011 Posted April 13, 2011 WOW - to Twoje psiaki są lepsze w odłowie myszy od naszych rozbisurmianionych kotów ! Ostatnio myszki przemykają nam bezkarnie tu i ówdzie ( całe szczęście serów nie ruszają :angryy: )...a koty siedzą na kredensie patrząc mi wymownie w oczy i pokazując pustą miskę nieomal tak bezczelnie jak kot Simona :cool3: Quote
farmerka63 Posted April 13, 2011 Posted April 13, 2011 Nowa zabawka Loli - pas do stabilizowania ładunków na przyczepie - osobista własność Farmera. W tle za Lolą - jedna z podwórkowych dziurek - pułapek :diabloti: [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/d554c1a8eef8f68a.html"][IMG]http://images49.fotosik.pl/801/d554c1a8eef8f68agen.jpg[/IMG][/URL] Przepraszam za niską jakość zdjęcia, ale robiłam je przez szybe - żeby nie spłoszyć łotrzycy ;) Quote
farmerka63 Posted April 13, 2011 Posted April 13, 2011 No nie powiesz, pańciu, że się na mnie gniewasz ??? [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/506e699c06ca01cf.html"][IMG]http://images49.fotosik.pl/801/506e699c06ca01cfgen.jpg[/IMG][/URL] [RIGHT] [IMG]http://c.fotosik.pl/webimg/other/advert_navigation_close.gif[/IMG] [IMG]http://c.fotosik.pl/webimg/other/advert_navigation_left.gif[/IMG] [IMG]http://c.fotosik.pl/webimg/other/advert_navigation_right.gif[/IMG] [/RIGHT] Za Lolą - stratowana mikro-rabatka. Krokusiki jakoś nie zdążyły zakwitnąć :( Quote
farmerka63 Posted April 13, 2011 Posted April 13, 2011 ...i lewy profil mojej ślicznej kozy :) [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/b2c7dab9c5da4bba.html"][IMG]http://images40.fotosik.pl/783/b2c7dab9c5da4bbagen.jpg[/IMG][/URL] [RIGHT] [IMG]http://c.fotosik.pl/webimg/other/advert_navigation_close.gif[/IMG] [IMG]http://c.fotosik.pl/webimg/other/advert_navigation_left.gif[/IMG] [IMG]http://c.fotosik.pl/webimg/other/advert_navigation_right.gif[/IMG] [/RIGHT] [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b2c7dab9c5da4bba.html#"] [/URL] Quote
Ati Posted April 13, 2011 Author Posted April 13, 2011 jakie brewy;) u mnie rosliny posadone w wielkich donicach- skrzyniach powojskowych i innych- coby siury szly na dechy , a nie na ziemie i rosliny co trza to pogrodzone, zeby choc jakis roslin byl i drzewka w wiekszosci takie co maja pien w korze zasieki przed psami- hehe <tak sobie pisze po wiejskiej dialektyce;)> Quote
malawaszka Posted April 13, 2011 Posted April 13, 2011 och jak dobrze, że jesteście :lol: czuję się wśród Was jakbym miała mało zwierza w tej chwili 6+1 tymczasowy :D bo znajomi... to zamiast przygarnąć pieska czy kotka to tylko miny robią... Quote
farmerka63 Posted April 13, 2011 Posted April 13, 2011 No to trza będzie jakieś zapory przeciwlolowe narychtować... A odnośnie ilości zwierzy w domu i obejściu - czasem patrzę z zazdrością na domostwa bezzwierzowych znajomych - na ich nieuświnione drzwi wejściowe, sterylne podłogi bez piasku , czystą konfekcję i domyślnie śnieżnobiałą bieliznę pościelową ( domyślnie - bo pochowana ) ...no fajnie mają - czysto. Ale dom bez zwierząt byłby chyba pusty ... Machanie ogonami, zaglądanie w oczy, kokoszenie się na kolanka, żebry przy stole - BEZCENNE :loveu: Niech żałują.... Quote
malawaszka Posted April 13, 2011 Posted April 13, 2011 pusty i nudny :) za nic bym nie zamieniła bandy szczekaczy! Quote
kinga Posted April 13, 2011 Posted April 13, 2011 [quote name='farmerka63'] A odnośnie ilości zwierzy w domu i obejściu - czasem patrzę z zazdrością na domostwa bezzwierzowych znajomych - na ich nieuświnione drzwi wejściowe, sterylne podłogi bez piasku , czystą konfekcję i domyślnie śnieżnobiałą bieliznę pościelową ( domyślnie - bo pochowana ) ..[/QUOTE] i jeszcze mają: - czyste, nieuświnione okna, bez zaschniętej śliny, niemożliwej do umycia - tapicerkę w tzw. salonie NIE w wersji 'boucle', zwłaszcza na wysokości rozciągniętego statystycznego kota - czarną odzież bez kompromitującego białego włosia - sałatki, torty, masła - zwłaszcza te serwowane gościom - bez w/w włosia w kolorach różnorakich - i nie śmierdzi im zatajone siku, gdy po trudach dnia chcą sobie spocząc w fotelu lub na sofie... Tyle na szybko. CO JESZCZE mają ci nieszczęśliwi, sterylni ludzie? ps. A Lola jest boska. Bossza od sznaucerek :scared: Quote
wieso Posted April 13, 2011 Posted April 13, 2011 [quote name='farmerka63']No to trza będzie jakieś zapory przeciwlolowe narychtować... A odnośnie ilości zwierzy w domu i obejściu - czasem patrzę z zazdrością na domostwa bezzwierzowych znajomych - na ich nieuświnione drzwi wejściowe, sterylne podłogi bez piasku , czystą konfekcję i domyślnie śnieżnobiałą bieliznę pościelową ( domyślnie - bo pochowana ) ...no fajnie mają - czysto. Ale dom bez zwierząt byłby chyba pusty ... Machanie ogonami, zaglądanie w oczy, kokoszenie się na kolanka, żebry przy stole - BEZCENNE :loveu: Niech żałują....[/QUOTE] podzielam :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.