Igam Posted February 1, 2011 Posted February 1, 2011 [quote name='yumanji'] No i czasem sie zatrzymywal i skakal na mnie,opierajac sie o mnie pzrednimi lapami.Ze niby sie tak lubimy.[/QUOTE] A nie lubicie? :lol: Quote
sylwija Posted February 2, 2011 Author Posted February 2, 2011 wygląda, że Dżafar z dnia na dzień się zmienia :) Quote
Livka Posted February 2, 2011 Posted February 2, 2011 A kaska dla Dżafara leci na bazarkach - kto jeszcze nie był to zapraszam ;) Quote
anett Posted February 2, 2011 Posted February 2, 2011 [quote name='sylwija']jeden telefon był - pan wydał się konkretny, ale trzeba sprawdzić.. [/QUOTE] Sylwija czy ten dom będzie sprawdzany? czy się temat rozmył? Quote
Aimez_moi Posted February 2, 2011 Posted February 2, 2011 [quote name='Igam']A nie lubicie? :lol:[/QUOT Lubia sie.....:) lubia....:) Quote
sylwija Posted February 2, 2011 Author Posted February 2, 2011 [quote name='anett']Sylwija czy ten dom będzie sprawdzany? czy się temat rozmył?[/QUOTE] prawdopodobnie w sobotę - zobaczymy.. wizyta rozpoznawcza ale kurcze, nie dzwonią a to taki super pies. Quote
sylwija Posted February 2, 2011 Author Posted February 2, 2011 [IMG]http://i56.tinypic.com/13zwrd1.jpg[/IMG] [IMG]http://i54.tinypic.com/2sb36sh.jpg[/IMG] [IMG]http://i53.tinypic.com/1zobubd.jpg[/IMG] zdjęcia od Yumanji :) wygląda, ze Dżafar lubi inne zwierzaki :) niestety, jest tez przykra obserwacja - prawie na pewno był bity :( yumanji mówi, że jak podnosi kijek, to - nie jak inne psy cieszy się i oczekuje gdzie zostanie rzucony - tylko boi się, kuli, płaszczy.. :( Quote
żabol Posted February 3, 2011 Posted February 3, 2011 Ale masz fajne stadko:) Dżafar prześliczny, oby trafił na dobry domek. Quote
Olga7 Posted February 3, 2011 Posted February 3, 2011 Jesli mial tak wrednych ludzi i był bity ,to lepiej nawet ,że wylądowal na ulicy ,niż uwiązany w lesie czy jeszcze gorzej .Niech los zemsci się na tych podlych ludziach. Piekny,okazaLy ONek z niego . Quote
sylwija Posted February 3, 2011 Author Posted February 3, 2011 niestety jestem chora i nie uda mi się, jutro jechać na wizytę. Miałam byc w okolicy i do tej miejscowości obok Sochaczewa zajrzeć, ale się wszystko pop..ło :( Czyli potrzebny ktoś do wizyty przedadopcyjnej - niedaleko Sochaczewa.. yumanji - czy dałoby rade sprawdzić, czy Dżafar nie ma chipa. Myslę, że nie, ale nigdy nic nie wiadomo i takie zapytanie dostałam Quote
yumanji Posted February 3, 2011 Posted February 3, 2011 Nie jestem w stanie tego sprawdzic na miejscu,bo moj wet nie ma czytnika.Dowiem sie,czy w Garwolinie ,ale nie sadze. Quote
anett Posted February 3, 2011 Posted February 3, 2011 [quote name='sylwija']........ yumanji - czy dałoby rade sprawdzić, czy Dżafar nie ma chipa. Myslę, że nie, ale nigdy nic nie wiadomo i takie zapytanie dostałam[/QUOTE] też właśnie dostałam pytanie o czipa Sylwija odpisałaś? bo to pewnie ta sama osoba pytała Quote
sylwija Posted February 3, 2011 Author Posted February 3, 2011 odpisałam.. że "z tego, co wiem, chip nie był sprawdzany - dowiem się, czy to możliwe.." Quote
yumanji Posted February 3, 2011 Posted February 3, 2011 Chyba trzeba go byloby przetransportowac do lecznicy,gdzie maja czytniki.Spytam jutro weta i podzwonie po Garwolinie.Anette,gadalas z Toyota?mam trzymac to miejsce,czy nie? Quote
anett Posted February 3, 2011 Posted February 3, 2011 Tak!!:multi: będzie do Ciebie dzwonić - transport w niedzielę, o ile będzie Ci pasować, dzięki!! Quote
yumanji Posted February 4, 2011 Posted February 4, 2011 [quote name='żabol']Ale masz fajne stadko:) Dżafar prześliczny, oby trafił na dobry domek.[/QUOTE] To jest niewielka czesc "stadka",jeszcze 9 sztuk. Quote
koosiek Posted February 4, 2011 Posted February 4, 2011 A dwaj najcudniejsi członkowie stadka na jednym zdjęciu - Dżafar i Wilk - miodzio :loveu: Quote
yumanji Posted February 4, 2011 Posted February 4, 2011 Dzafarowi chyba nie podoba sie pogoda,bo po raz pierwszy zdecydowal sie wejsc do budy. Quote
Igam Posted February 4, 2011 Posted February 4, 2011 Masz racje Dżafarku ;) Schowaj się do budy przed tym deszczem :) Quote
bric-a-brac Posted February 4, 2011 Posted February 4, 2011 Ło matko, to on dopiero teraz do tej budy raczył wejść? :-o Czyli to dobra wiadomość, pogoda go zmusiła, nie dziwię się chłopakowi! Ja dzisiaj wyszłam tylko na chwilę (o dziwo, psa łapać) i paskudnie było. Co potem musiałam niestety odchorować... ale taki mój urok. Ostatnio mam taki problem ze swoją porąbaną alergią, że mi wszystko puchnie na dworze. I nie byłoby to niczym złym, gdybym nie zapomniała przed przechadzką zdjąć pierścionków... :angryy: A przy okazji zapraszam na najnowszy bazarek ze stopki. A ciotce yumie przypominam, że miała mnie bazarkowo wykorzystać :evil_lol: i jednocześnie informuję, że niedługo będę przez tydzień poza dogo, więc może by w tym czasie nadrobiła zaległości o mnie wreszcie wykorzystała bazarkowo :lol: ! Quote
yumanji Posted February 4, 2011 Posted February 4, 2011 [quote name='bric-a-brac']Ło matko, to on dopiero teraz do tej budy raczył wejść? :-o Czyli to dobra wiadomość, pogoda go zmusiła, nie dziwię się chłopakowi! Ja dzisiaj wyszłam tylko na chwilę (o dziwo, psa łapać) i paskudnie było. Co potem musiałam niestety odchorować... ale taki mój urok. Ostatnio mam taki problem ze swoją porąbaną alergią, że mi wszystko puchnie na dworze. I nie byłoby to niczym złym, gdybym nie zapomniała przed przechadzką zdjąć pierścionków... :angryy: A przy okazji zapraszam na najnowszy bazarek ze stopki. A ciotce yumie przypominam, że miała mnie bazarkowo wykorzystać :evil_lol: i jednocześnie informuję, że niedługo będę przez tydzień poza dogo, więc może by w tym czasie nadrobiła zaległości o mnie wreszcie wykorzystała bazarkowo :lol: ![/QUOTE] Myslalam,ze masz tyle roboty,ze az glupio bylo mi spytac.Ale b chetnie skorzystam. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.