Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[B] [IMG]http://www.dogomania.pl/images/icons/icon1.png[/IMG] [/B]
[INDENT] [B][SIZE=3]OSTRZEŻENIE z FB.
"Ostrzeżenie ze schroniska w Gaju, że jeździ po schroniskach facet z zamiarem adopcji szczeniąt. Psy podobno jadą do Niemiec jako przynęta dla amstafów szkolonych do walk !!! Ten facet to C. Lukasz lub zona Ewa z Krzywinia kolo Gostynia. Może kontaktować się ze schroniskami w całej Polsce.... uprzedź znajome schroniska !"[/SIZE][/B] [/INDENT]

Posted

[quote name='kazik132']???Też chętnie bym coś poczytała odnośnie psiaka.[/QUOTE]
Ja też :D
Ale nie będę naciskała, bo skoro p.Elżbieta obiecała zdjęcia i informacje, to zwyczajnie niegrzecznością by było ponaglanie...

Posted

Marycha i Ubocze zakładają jakiś klub,to takie obiekcje szybko Ci wybiją z głowy Selengo:mad:
Pani Elunia powinna być szczęśliwa,że jeszcze ktoś interesuje się losami Kuby.
To chyba naturalne!
Ja o moich podopiecznych mogłabym godzinami rozmawiać,mimo,że nikt mi grosza na nie nie daje;)

Posted

[quote name='Felka z Bagien']Marycha i Ubocze zakładają jakiś klub,to takie obiekcje szybko Ci wybiją z głowy Selengo:mad:
Pani Elunia powinna być szczęśliwa,że jeszcze ktoś interesuje się losami Kuby.
To chyba naturalne!
Ja o moich podopiecznych mogłabym godzinami rozmawiać,mimo,że nikt mi grosza na nie nie daje;)[/QUOTE]
Sorry Felka, ale to nie dogomania określa poziom zainteresowania Kubusiem i możesz mi wierzyć, że ono niespecjalnie się poza dogomanią zmniejszyło...
Nie sadzę też żeby p.Elżbiecie akurat zainteresowania Kubą na dogomanii brakowało do szczęścia...

Posted

[quote name='Selenga']Sorry Felka, ale to nie dogomania określa poziom zainteresowania Kubusiem i możesz mi wierzyć, że ono niespecjalnie się poza dogomanią zmniejszyło...
Nie sadzę też żeby p.Elżbiecie akurat zainteresowania Kubą na dogomanii brakowało do szczęścia...[/QUOTE]
Sory Selengo, ale to akurat mnie nie obchodzi, co jest potrzebne pani Eluni do szczęscia. Na dogomanii powstał watek, na dogomanii były zbierane pieniazki dla Kubusia i dogomanii nie inetresuje z kolei, gdzie jeszcze jest, bądź nie ma zainteresowania Kubusiem.
Pani Elunia ma obowiązek informować dogomanię nie dlatego, że robi łaskę i chce albo nie chce, ale dlatego, że stąd dostała dla swojego podopiecznego niemała kwotę. Nas więc własnie interesuje Kubuś, nic więcej na tym wątku i uważam, że skoro Pani Elunia obiecała a nie dotrzymuje obietnicy, należy się jej przypomnienie, choćby dlatego, że podobno jest bardzo zajęta więc zwyczajnie mogła zapomnieć o szaraczkach dogomaniackich, którzy wpłacili choc wg nas, niemało, to jednak była to podobno kropla w morzu kasy, jaka zebrał Kubuś. Bardzo więc proszę, skoro obiecałaś nam informacje-przypomnij Pani Eluni grzecznie o obietnicy i o tym,że czekamy.

Posted

A ja Selengo popieram Twoją postawę. I zdecydowanie jestem za tym, żeby zachowywać się kulturalnie wobec ludzi, którzy pomogli Kubinkowi, a nie, na ten przykład, wobec jego oprawców. Swoja drogą to biedna ta Pani Elżbieta i Ty Selengo też. Nie łatwy kawałek chleba prowadzenie tego wątku.....Cały czas anse i kwasy. A Kubinek zdrowieje. Polskość wyłazi!

Posted

[quote name='Marycha35']A ja Selengo popieram Twoją postawę. I zdecydowanie jestem za tym, żeby zachowywać się kulturalnie wobec ludzi, którzy pomogli Kubinkowi, a nie, na ten przykład, wobec jego oprawców. Swoja drogą to biedna ta Pani Elżbieta i Ty Selengo też. Nie łatwy kawałek chleba prowadzenie tego wątku.....Cały czas anse i kwasy. A Kubinek zdrowieje. Polskość wyłazi![/QUOTE]
A skad wiesz, że Kubinek zdrowieje?
edit:
A cóż to znowu za kwas na wątku? Zapytanie o to, jak się ma Kubuś, po kilkunasty dniach od obietnicy?Bez przesady. Tu pytania o zdrowie psiaka traktuje sie jak atak na panią Elunie! Od kiedy to pytać o zdrowie psiaka się nie godzi i iznaje się to za kwas?
Poza tym nie taki znowu cięzki kawałek chleba prowadzenie akurat tego wątku, bo w zasadzie tu nic się nie dzieje, oprócz obietnic i czasem dyskusji, chyba funta kłaków wartych rzeczywiscie. Na innym wątku, gdyby tak długo nie było zadnych informacji o psiaku, byłaby niezła jatka. Nie czarujmy się. Przykro mi to pisać,ale na tym watku darczyńcy zostali zignorowani totalnie. Tak się po prostu nie godzi.

Posted

Czytam wątek to wiem:)
O ten klimat mi właśnie chodziło: bla, bla, kwas, bla, bla, anse, bla, bla....Po co tak? Jakiś rodzaj kompensacji? Nie rozumiem i nie interesuje mnie taki klimat. Dixi.

Posted

[quote name='Marycha35']Czytam wątek to wiem:)
O ten klimat mi właśnie chodziło: bla, bla, kwas, bla, bla, anse, bla, bla....Po co tak? Jakiś rodzaj kompensacji? Nie rozumiem i nie interesuje mnie taki klimat. Dixi.[/QUOTE]????????????????????????yyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy..:o

Posted

[quote name='kazik132']A skad wiesz, że Kubinek zdrowieje?[/QUOTE]
Skoro do tej pory zdrowiał, to jeśli by zdrowieć przestał byłby to znak, że już bardziej zdrowy być nie może - czy to by cokolwiek zmieniło??? Wiadomo, że Kubie już nic złego nie grozi, jest pod dobrą, fachową opieką lekarzy, wolontariuszy i stażystów i jest zabezpieczony finansowo. Jedyne co go czeka w przyszłości to doprowadzenie go do takiego stanu w którym już nic wiecej w lecznicy nie da się dla niego zrobić, oraz przeprowadzka do stałego domu. Na wybór domu z przyczyn oczywistych [B]NIKT[/B] z dogomanii nie będzie miał wpływu. I z całą pewnością o przeprowadzce Kuby na swoje włości zostaną poinformowani wszyscy zainteresowani mailami od p.Elżbiety, na facebooku i na dogomanii.

[quote]
A cóż to znowu za kwas na wątku? Zapytanie o to, jak się ma Kubuś, po kilkunasty dniach od obietnicy?Bez przesady. Tu pytania o zdrowie psiaka traktuje sie jak atak na panią Elunie! Od kiedy to pytać o zdrowie psiaka się nie godzi i iznaje się to za kwas?
Poza tym nie taki znowu cięzki kawałek chleba prowadzenie akurat tego wątku, bo w zasadzie tu nic się nie dzieje, oprócz obietnic i czasem dyskusji, chyba funta kłaków wartych rzeczywiscie. Na innym wątku, gdyby tak długo nie było zadnych informacji o psiaku, byłaby niezła jatka. Nie czarujmy się. Przykro mi to pisać,ale na tym watku darczyńcy zostali zignorowani totalnie. Tak się po prostu nie godzi.[/quote]Jeśli jeszcze się nie zorientowałaś, to przypominam, że ten watek od innych różni się tym, że na innych watkach psy są pod opieką dogmaniaków, a Kuba jest pod opieka fundacji której [B]NIKT[/B] na dogomanii nie reprezentuje i wszyscy tutaj tyle wiemy ile się dowiemy z innych źródeł - z maili, telefonów czy z facebooka. [B]Ostatnie informacje na temat Kuby były 25.05 czyli 10 dni temu i przez te 10 dni NIC się w sytuacji Kuby nie zmieniło. [/B]

Posted

[quote name='Marycha35']Selengo ściskam Cię serdecznie i podziwiam;):):)[/QUOTE]
e tam, nie ma za co :)
mam za sobą 35 lat stażu jako instruktor harcerski - tam to trzeba było mieć nerwy :D

Posted

[quote name='Selenga']Skoro do tej pory zdrowiał, to jeśli by zdrowieć przestał byłby to znak, że już bardziej zdrowy być nie może - czy to by cokolwiek zmieniło??? Wiadomo, że Kubie już nic złego nie grozi, jest pod dobrą, fachową opieką lekarzy, wolontariuszy i stażystów i jest zabezpieczony finansowo. Jedyne co go czeka w przyszłości to doprowadzenie go do takiego stanu w którym już nic wiecej w lecznicy nie da się dla niego zrobić, oraz przeprowadzka do stałego domu. Na wybór domu z przyczyn oczywistych [B]NIKT[/B] z dogomanii nie będzie miał wpływu. I z całą pewnością o przeprowadzce Kuby na swoje włości zostaną poinformowani wszyscy zainteresowani mailami od p.Elżbiety, na facebooku i na dogomanii.

Jeśli jeszcze się nie zorientowałaś, to przypominam, że ten watek od innych różni się tym, że na innych watkach psy są pod opieką dogmaniaków, a Kuba jest pod opieka fundacji której [B]NIKT[/B] na dogomanii nie reprezentuje i wszyscy tutaj tyle wiemy ile się dowiemy z innych źródeł - z maili, telefonów czy z facebooka. [B]Ostatnie informacje na temat Kuby były 25.05 czyli 10 dni temu i przez te 10 dni NIC się w sytuacji Kuby nie zmieniło. [/B][/QUOTE]Zdecydowanie sie zorientowałam czym rózni się ten watek od innych, bo trudno się nie zorientować. Podczas ostatnich informacji o Kubie była równiez obietnica zdjęc ze strony pani Eluni. Cóz więc w tym dziwnego, że ktoś pyta i czeka na te zdjęcia?Dlaczego zaraz jest atakowany info jak to pani Elunia jest zajęta i jaki to straszny nietakt dzwonić i po prostu się przypomniec? A czym rózni sie Pani od innych opiekunów, od których wymaga sie rzetelnych i regularnych info i zdjęć?A moze własnie dlatego, że jest tak strasznie zajęta, zapomniała po prostu o obietnicy?

Posted

[quote name='Selenga']e tam, nie ma za co :)
mam za sobą 35 lat stażu jako instruktor harcerski - tam to trzeba było mieć nerwy :D[/QUOTE]
To prawie tak, jak ja. Tyle,że ja z młodzieża trudną. I tam nauczyłam się cieprliwości. Ale do czasu/

Posted

[quote name='kazik132']Zdecydowanie sie zorientowałam czym rózni się ten watek od innych, bo trudno się nie zorientować. Podczas ostatnich informacji o Kubie była równiez obietnica zdjęc ze strony pani Eluni. Cóz więc w tym dziwnego, że ktoś pyta i czeka na te zdjęcia?Dlaczego zaraz jest atakowany info jak to pani Elunia jest zajęta i jaki to straszny nietakt dzwonić i po prostu się przypomniec? A czym rózni sie Pani od innych opiekunów, od których wymaga sie rzetelnych i regularnych info i zdjęć?[B]A moze własnie dlatego, że jest tak strasznie zajęta, zapomniała po prostu o obietnicy?[/B][/QUOTE]
To oczywiście biorę pod uwagę. Tyle tylko, że p.Elżbieta nie jeździ do Wrocławia co 10 dni. Zwykle jeździ co miesiąc, a że z tego co wiem była w połowie maja, więc kolejnej wizyty można się spodziewać w połowie czerwca. I tak to było ujęte w mailu od p.Elżbiety: "[I]Co do zdjęcia wyleczonego Kubusia to przeglądałam te co mam i nie mam takiego, które by się nadawało. Muszę zrobić specjalnie jakieś dla uczestników aukcji. Myślałam najpierw o portrecie ale chyba lepsze będzie takie, które pokazuje Kubusia całego aby było widać pogojoną skórę. Zrobię jak pojadę do Kuby następnym razem.[/I]"
Ja też nigdzie nie napisałam, że zdjęcia będą natychmiast. Pisałam tylko, że będzie specjalna sesja.

Posted

biedny ten Kuba - ciągle w tej klatce u weta? dzizasss....co za życie
czy Kuba jest do adopcji jeszcze?
[URL]http://www.fundacjamrunio.org/1/content/zwierzaki-do-adopcji[/URL]

co u Kuby można poczytać tutaj
[url]http://www.fundacjamrunio.org/1/blog[/url]

Posted

[quote name='anita_happy']biedny ten Kuba - ciągle w tej klatce u weta? dzizasss....co za życie
czy Kuba jest do adopcji jeszcze?
[URL]http://www.fundacjamrunio.org/1/content/zwierzaki-do-adopcji[/URL][/QUOTE]
Kuba nie mieszka w klatce. Ma bardzo wygodny, przeciwodleżynowy pontonik usytuowany w zacisznym miejscu lecznicy i chodzi po korytarzach w miarę swobodnie - na tyle swobodnie, że potrafił wykraść ciasteczka z szafki sekretarki. Czasem zagląda do gabinetów jak nie ma pacjentów. I wychodzi na spacery z wolontariuszami i stażystami.
[IMG]http://dogo.egonet.pl/allegro/kuba/kuba23.jpg[/IMG]

[quote]co u Kuby można poczytać tutaj
[URL]http://www.fundacjamrunio.org/1/blog[/URL][/quote]a popatrzyłaś z jaką datą są ostanie wiadomości pod tym linkiem?

Posted

[quote name='Selenga']Kuba nie mieszka w klatce. Ma bardzo wygodny, przeciwodleżynowy pontonik usytuowany w zacisznym miejscu lecznicy i chodzi po korytarzach w miarę swobodnie - na tyle swobodnie, że potrafił wykraść ciasteczka z szafki sekretarki. Czasem zagląda do gabinetów jak nie ma pacjentów. I wychodzi na spacery z wolontariuszami i stażystami.

[B]
a popatrzyłaś z jaką datą są ostanie wiadomości pod tym linkiem?[/B][/QUOTE]

no właśnie tak...patrzyłam i to dziwne troche - bo są z marca??

Jesli chodzi o Kubę - mógł by już spokojnie siedzieć w domu i dojeżdżać na zabiegi..mieszkał by w SWOIM domu ze swoimi ludźmi..a tak jest maskotką u WETA
szkoda psa po prostu bo domy co się zgłosiły do adopcji Kuby wieki pewnie czekać nie będą
a na pewno jakies z Wro sie zgłosiły

Posted

[quote name='kazik132']Sory Selengo, ale to akurat mnie nie obchodzi, co jest potrzebne pani Eluni do szczęscia. Na dogomanii powstał watek, na dogomanii były zbierane pieniazki dla Kubusia i dogomanii nie inetresuje z kolei, gdzie jeszcze jest, bądź nie ma zainteresowania Kubusiem.
Pani Elunia ma obowiązek informować dogomanię nie dlatego, że robi łaskę i chce albo nie chce, ale dlatego, że stąd dostała dla swojego podopiecznego niemała kwotę. Nas więc własnie interesuje Kubuś, nic więcej na tym wątku i uważam, że skoro Pani Elunia obiecała a nie dotrzymuje obietnicy, należy się jej przypomnienie, choćby dlatego, że podobno jest bardzo zajęta więc zwyczajnie mogła zapomnieć o szaraczkach dogomaniackich, którzy wpłacili choc wg nas, niemało, to jednak była to podobno kropla w morzu kasy, jaka zebrał Kubuś. Bardzo więc proszę, skoro obiecałaś nam informacje-przypomnij Pani Eluni grzecznie o obietnicy i o tym,że czekamy.[/QUOTE]

[FONT=Times New Roman]POPIERAM ![/FONT]
[FONT=Times New Roman]Popieram tym bardziej, że strona fundacji wydaje mi się mocno (delikatnie mówiąc) "zaniedbana".[/FONT]
[FONT=Times New Roman]Po jej przestudiowaniu odnoszę nieodparte wrażenie, [/FONT]
[FONT=Times New Roman]że Kubuś jest [B]ostatnio[/B] [B]głównym [/B](żeby niepowiedzieć jedynym)[/FONT]
[FONT=Times New Roman]obiektem jej działania i to [B]tylko w zakresie [/B]zamieszczania [B]nachalnych[/B] próśb o pieniądze.[/FONT]

[FONT=Times New Roman]Informacji o stanie zdrowia psiaka jest bardzo mało i są nieaktualne a fakt, że psiak zdrowieje jest między tymi prośbami przemyślnie kamuflowany.[/FONT]

[FONT=Times New Roman]Proszę nie pisać mi tu, że "Pani Elżunia" (piszę to ironicznie) jest bardzo zajęta bo zapytam: [/FONT]
[FONT=Times New Roman]C Z Y M ?[/FONT]
[FONT=Times New Roman]Na stronie Fundacji nie znalazłam informacji o zwierzętach aktualnie przebywających [/FONT]
[FONT=Times New Roman]pod jej opieką (poza Kubusiem).[/FONT]
[FONT=Times New Roman]Zwierząt do adopcji Fundacja nie ma, interwencji ostatnio Fundacja nie podejmowała. [/FONT]

Posted

Absolutnie się pod tym podpisuję i podnosi mi to strasznie ciśnienie, bo nie znoszę takich zachowań. Dla mnie to nieuczciwe.
Nie zmienia to jednak faktu, że Selenga nie jest przedstawicielem fundacji, nie uczastniczy w życiu fundacji i nie ma dostępu do informacji, poza tymi ogólnie przedstawionymi. I tego nie zmienimy, przynajmniej w obecnej sytuacji. I nie ma sensu tutaj wylewać swoich żali, bo musi sie z nimi zmagać osoba zupełnie nie mająca nic wspólnego z poczynaniami fundacji.
Jedyne co można, to napisać/zadzwonić bezpośrednio do p. "Eluni" i z nią wyjaśniać wszystkie kwestie.

Guest
This topic is now closed to further replies.
×
×
  • Create New...