Marycha35 Posted April 3, 2011 Posted April 3, 2011 Śliczny jest, oby tak dalej!!! Zdrowiej Przyjacielu Nasz:)
Iljova Posted April 4, 2011 Posted April 4, 2011 [quote name='Marycha35']Śliczny jest, oby tak dalej!!! Zdrowiej Przyjacielu Nasz:)[/QUOTE] Podpisuje się też pod tym.
masuimi33 Posted April 4, 2011 Posted April 4, 2011 malutki off topic;) dziewczynki oryginalne make upy i piekna nowa biżu... dla Niuni wyrwanej z Obory u Arktyki...ratujemy jej WZROK;( zajrzyjcie chociaż i hoopujcie [url]http://www.dogomania.pl/threads/205433-NA-WESTIE-Z-OBORY-ARKTYKI-%E2%80%93-SWAROVSKI-CHANEL-APART-LAUDER-do-18.04!!-Zapraszamy-*?p=16633757#post16633757[/url]
pikola Posted April 4, 2011 Posted April 4, 2011 Jak tu cichutko.Przyszlam tylko Kubanka pocalowac w nosek;)
Marycha35 Posted April 4, 2011 Posted April 4, 2011 i pomiziać d e l i k a t n i e boczki, biedne, kochane
marta9494 Posted April 5, 2011 Posted April 5, 2011 już wczoraj byłam na dogo,ale na razie u Kubka nic nowego się nie pojawiło.Też go całuję prosto w tego wielkiego nosa i jak tylko będą nowe wieści o jego stanie zdrowia,od razu wstawię.A gdzie Fanta,Selenga ,memory i inne przyjazne Kubie duszyczki?Bo Marycha.Masuimi,Pikola,IIjova ,kerian i inne "fanki"Kuby są na posterunku:)Jeśli pominęłam kogoś,to przepraszam.Ja dopiero przybyłam i jeszcze nawet wątku nie przeglądnęłam.Wczoraj na chwilę tylko weszłam,ale mam problemy z netem:(Jutro może dowiem się czegoś nowego o Kubie,to napiszę:)
Selenga Posted April 5, 2011 Author Posted April 5, 2011 [quote name='marta9494']A gdzie Fanta,[B]Selenga[/B] ,memory i inne przyjazne Kubie duszyczki?[/QUOTE] Selenga za...la jak mały samochodzik - bardzo pilna robota i wymagający klient... Niestety dogo musi poczekać :(
ANETTTA Posted April 6, 2011 Posted April 6, 2011 pomóz on gnije za zycia [url]http://www.facebook.com/event.php?eid=175125399204149[/url] [url]http://www.dogomania.pl/threads/2055...3%93LEM!/page2[/url]
Marycha35 Posted April 6, 2011 Posted April 6, 2011 problem z drugim linkiem!!!! martuś ściskam:) Kubinko idziemy na nocny spacerek???:) Księżyc taki ładny i słowiki dziś śpiewają, eee, przesadziłam;)
AlfaLS Posted April 6, 2011 Posted April 6, 2011 [quote name='Marycha35']problem z drugim linkiem!!!! martuś ściskam:) Kubinko idziemy na nocny spacerek???:) Księżyc taki ładny i słowiki dziś śpiewają, eee, przesadziłam;)[/QUOTE] To prawidłowy link [url]http://www.dogomania.pl/threads/205521-Bernardyn_BALDUR-za-%C5%BCycia-PLE%C5%9ANIEJE-i-GNIJE-jest-ZJADANY_-dla-niego-%C5%BBYCIE-B%C3%93LEM[/url]!
pikola Posted April 9, 2011 Posted April 9, 2011 Ojej Kubanku a u ciebie taaaaaaaaakie pustki.Co u ciebie po ostatniej operacji?Czekam na twoje nowe fotki zeby nacieszyc serducho;)
Marycha35 Posted April 9, 2011 Posted April 9, 2011 Mamy nadzieje, że u Kumpla naszego ok:), foty mile widziane;)
Felka z Bagien Posted April 9, 2011 Posted April 9, 2011 Smutne jest to,że na innych wątkach,psów mniej medialnych więcej się dzieje i więcej jest bieżących informacji o stanie zdrowia lub samopoczuciu psa.A tutaj......cisza, albo awantura o brak rozliczeń wpłat.Ech,.....:shake:
Marycha35 Posted April 9, 2011 Posted April 9, 2011 Co prawda, to prawda....Krytyka zawsze mobilizuje, ale wściekłe kłótnie nikomu dobrze nie zrobiły:( Wątek wyczyszczony....z odwiedzających też. A Kuba to mimo wszystko poważnie chory psiak.
AlfaLS Posted April 9, 2011 Posted April 9, 2011 Brak jest codziennych informacji o Kubie z prostej przyczyny - osoby, które prowadzą wątek nie są tymi, którzy się psem bezpośrednio opiekują. A ponieważ Kuba jest cały czas jeszcze w lecznicy to trudno żeby ciągle ktoś np. tam dzwonił i pytał co u Kuby. Choroby, które są u tego psiaka teraz leczone nie dają zmian z dnia na dzień... Czyli innymi słowy takie info raz na kilka dni musi nam wystarczyć bo taka jest teraz sytuacja... A swoją droga ciekawa jestem czy stan Kuby jest nadal tak bardzo poważny, że on [B]musi[/B] w tej Klinice siedzieć czy też musi tam być bo np. nie ma w tej chwili innej opcji czyli np. DT gdzie mógłby przebywać i do kliniki tylko przybywać np. na zmiany opatrunków, zastrzyki itp. Sądzę, ze to dla jego psychiki byłoby lepsze ale sądzę też że lekarze wiedzą co robią ...
Felka z Bagien Posted April 9, 2011 Posted April 9, 2011 Stawiasz tezę, której zaprzeczasz w następnych zdaniach.Nas wszystkich to męczy,tylko nie ma sposobu, aby wyciągnąć bieżące informacje na temat sytuacji KUby-zdrowotnej i finansowej.Nie Pozostaje nam nic innego, jak wierzyć, że Kuba ma się świetnie i nie potrzeba mu już więcej naszej pomocy,a o to, zadbały osoby zakładające i prowadzące wątek.W imieniu Kuby dziękujemy.
AlfaLS Posted April 9, 2011 Posted April 9, 2011 [quote name='Felka z Bagien']Stawiasz tezę, której zaprzeczasz w następnych zdaniach.Nas wszystkich to męczy,tylko nie ma sposobu, aby wyciągnąć bieżące informacje na temat sytuacji KUby-zdrowotnej i finansowej.Nie Pozostaje nam nic innego, jak wierzyć, że Kuba ma się świetnie i nie potrzeba mu już więcej naszej pomocy,a o to, zadbały osoby zakładające i prowadzące wątek.W imieniu Kuby dziękujemy.[/QUOTE] Albo Ty mnie źle zrozumiałaś albo ja Ciebie źle zrozumiałam :lol:. Mnie chodziło o to że napisałaś: [quote name='Felka z Bagien']Smutne jest to,że na innych wątkach,psów mniej medialnych więcej się dzieje i więcej jest bieżących informacji o stanie zdrowia lub samopoczuciu psa.A tutaj......cisza, albo awantura o brak rozliczeń wpłat.Ech,.....:shake:[/QUOTE] Ja to zrozumiałam w ten sposób, że na tych wątkach są bieżące informacje bo psy są np. w DT. Wtedy siłą rzeczy jest możliwość codziennych informacji. W przypadku Kuby, przynajmniej dopóki on jest w Klinice nie ma takiego kontaktu bezpośredniego i zdani jesteśmy a to co piszą dziewczyny mające kontakt z Fundacją. A ja ufam, ze będzie tak jak napisała Selenga - będą nowe wiadomości to ona nam tu je wstawi ;). A z innej beczki to już sobie wyobrażam jaki Kuba będzie szczęśliwy jak już opuści to swoje "więzienie".... Jak będzie mógł swobodnie wychodzić na spacery, cieszyć się wolnością i wiosennym światem dookoła. Toż takiego szczęścia on w życiu chyba jeszcze nie zaznał :lol:.
Felka z Bagien Posted April 10, 2011 Posted April 10, 2011 Jeśli ja Cię źle zrozumiałam, to przepraszam:oops:.Nie o to mi chodziło,żeby rozpalić ogień nieporozumień:shake:. Ale jak widzę, obydwu nam brak Kuby :-(
AlfaLS Posted April 10, 2011 Posted April 10, 2011 [quote name='Felka z Bagien'] Ale jak widzę, obydwu nam brak Kuby :-([/QUOTE] I to najprawdziwsza prawda :lol:
Selenga Posted April 10, 2011 Author Posted April 10, 2011 [quote name='Felka z Bagien']Smutne jest to,że na innych wątkach,psów mniej medialnych więcej się dzieje i więcej jest bieżących informacji o stanie zdrowia lub samopoczuciu psa.A tutaj......cisza, albo awantura o brak rozliczeń wpłat.Ech,.....:shake:[/QUOTE] Toż przecie ostatnie zdjęcia zostały zmieszczone 14 dni temu - dwa tygodnie minęło dopiero. [quote name='AlfaLS']Brak jest codziennych informacji o Kubie z prostej przyczyny - osoby, które prowadzą wątek nie są tymi, którzy się psem bezpośrednio opiekują. A ponieważ Kuba jest cały czas jeszcze w lecznicy to trudno żeby ciągle ktoś np. tam dzwonił i pytał co u Kuby. Choroby, które są u tego psiaka teraz leczone nie dają zmian z dnia na dzień... Czyli innymi słowy takie info raz na kilka dni musi nam wystarczyć bo taka jest teraz sytuacja...[/QUOTE] Dokładnie jest tak jak napisałaś. Robienie zdjęć i opisy stanu zdrowia miałyby sens na początku, kiedy każdy dzień przynosił jakąś zmianę, ale teraz to tak szybko nie idzie. [quote]A swoją droga ciekawa jestem czy stan Kuby jest nadal tak bardzo poważny, że on [B]musi[/B] w tej Klinice siedzieć czy też musi tam być bo np. nie ma w tej chwili innej opcji czyli np. DT gdzie mógłby przebywać i do kliniki tylko przybywać np. na zmiany opatrunków, zastrzyki itp. Sądzę, ze to dla jego psychiki byłoby lepsze ale sądzę też że lekarze wiedzą co robią ...[/QUOTE] Teoretycznie masz rację :) Ale Kubuś pokochał panią doktor i pracowników kliniki - jakby nie było to ci właśnie ludzie kojarzą mu się z ciepłem, serdecznością, zainteresowaniem, dopieszczaniem, pełnym brzuszkiem czyli z praktycznie najszczęśliwszymi dniami jego życia. Ból minął a drapanie za uchem zostało :) Można by było zabrać go z kliniki i umieścić w domu tymczasowym, ale to dla niego będzie stres, zwłaszcza, że będzie musiał często składać wizyty swojej ukochanej pani doktor. A potem kolejna zmiana - dom stały. W sytuacji kiedy klinika opiekuje się Kubą tylko po kosztach, to takie zmiany nie mają większego sensu.
Marycha35 Posted April 10, 2011 Posted April 10, 2011 Popieram, jak najmniej stresu dla Kubinki!!!! A ludzie w Klinice na bank mu krzywdy nie zrobią:)
AlfaLS Posted April 10, 2011 Posted April 10, 2011 Jak po kosztach to rzeczywiście nie ma sensu go przenosić. A i później to chyba dobrze by było żeby ewent. DS najpierw spróbował się zaprzyjaźnić z Kubą "u niego" czyli w Klinice a dopiero później przenosiny. Żeby w nowym miejscu Kuba miał kogoś kogo już zna i lubi.
Recommended Posts