leonarda Posted January 26, 2011 Author Share Posted January 26, 2011 Doczytałam właśnie na schroniskowym wątku, ile kolejnych psów z Sosnowca znów nie żyje. Aż się samemu nie chce żyć, jak o nich pomyśleć:-(:-(:-(:wallbash: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
czaku Posted January 26, 2011 Share Posted January 26, 2011 Leonarda co do adopcji... ojciec stwierdził, że jak się wyprowadzę to mogę nawet zamieszkac w schronisku ale póki mieszkam z nimi to nie:( Krótko mówiąc adoptując psa mogę szukac sobie wygodnego miejsca pod mostem:P Miejmy nadzieją, że Axel jak i Zośka szybką znajdą domy:) no i oczywiście wszystkie inne psy:) P.S. Co do ciągnięcia kiedyś słyszałem o czymś takim jak kantarek, podobno to pomaga przy ciągnących psach ale znam to tylko z internetu więc może się tu wypowiedziec ktoś, kto miał z tym do czynienia w praktyce:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
leonarda Posted January 26, 2011 Author Share Posted January 26, 2011 [B]czaku[/B] - o tej możliwości u Ciebie z adopcją, to już coś tu Istar wspominała;) No, wiem o kantarku (choć osobiście nie przepadam) - właśnie o tym odnośnie ciągnięcia rozmawiałyśmy z paniami - z tym, że on nie tyle ciągnie, co jak ujrzy nagle coś ciekawego, potrafi znienacka szarpnąć...no, niby nie tak bardzo, ale spacer ze starszą panią...hmm [B]Jenny[/B] - nie wiem, czy tu mam podać [U]wymiary Axela[/U] do ewentualnego kubraczka? Na wszelki wypadek wpisuję: w klatce piersiowej ok. 72 cm, długość grzbietu od szyi/kłębu? do nasady ogona to jakieś 57-59 cm, wysokość w kłębie ok. 57-58 cm. Tyle udało mi się zmierzyć no i mam nadzieję, że wynik jest w miarę bliski prawdy... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted January 26, 2011 Share Posted January 26, 2011 i tak zawsze się daje z nawiązką ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jenny19 Posted January 27, 2011 Share Posted January 27, 2011 [quote name='leonarda'][B]czaku[/B] - o tej możliwości u Ciebie z adopcją, to już coś tu Istar wspominała;) No, wiem o kantarku (choć osobiście nie przepadam) - właśnie o tym odnośnie ciągnięcia rozmawiałyśmy z paniami - z tym, że on nie tyle ciągnie, co jak ujrzy nagle coś ciekawego, potrafi znienacka szarpnąć...no, niby nie tak bardzo, ale spacer ze starszą panią...hmm [B]Jenny[/B] - nie wiem, czy tu mam podać [U]wymiary Axela[/U] do ewentualnego kubraczka? Na wszelki wypadek wpisuję: w klatce piersiowej ok. 72 cm, długość grzbietu od szyi/kłębu? do nasady ogona to jakieś 57-59 cm, wysokość w kłębie ok. 57-58 cm. Tyle udało mi się zmierzyć no i mam nadzieję, że wynik jest w miarę bliski prawdy...[/QUOTE] Ok zaraz podam dziewczynom, one mają pewną regulację więc się dopasuje do niego Nie wiem co do adresu gdzie przesłać czy podać Twój czy mój? Moze niech idzie od razu do Ciebie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
leonarda Posted January 27, 2011 Author Share Posted January 27, 2011 [B]Jenny[/B] - myślę, że to wszystko jedno, zrób jak wolisz. Jakby co to przesyłam mój adres na PW. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zaba14 Posted January 28, 2011 Share Posted January 28, 2011 zapisuje sobie wątek co by podglądać losy psiaka, przepiękny jest !! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
leonarda Posted January 28, 2011 Author Share Posted January 28, 2011 No, jest... nie da się ukryć.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jenny19 Posted January 29, 2011 Share Posted January 29, 2011 Allegro podświetlone dla Axelka ( za podświetlenie zapłacił Jacek od olsztyńskich astów, dzięki:loveu:) [url]http://allegro.pl/mlody-piekny-spokojny-amstaff-marznie-w-schronisku-i1436685384.html[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
leonarda Posted January 30, 2011 Author Share Posted January 30, 2011 Bardzo dziękuję za allegro - [B]Jenny i Jackowi :loveu: [/B]Wczoraj nie pisałam po spacerze, bo jakiś nie najlepszy miałam po nim humor...:shake: No i miałam też nadzieję, że może dzisiaj coś wypali - niestety, nie wypaliło:shake: Nie odzywałam się na wątku, żeby nie zapeszać - w piątek miałam telefon od pana z ogłoszenia - ojciec dzieciom i miły człowiek, długo rozmawialiśmy, dzwonił jeszcze potem 2 razy, żeby się upewnić w paru sprawach i umówić na dzisiaj na spacer z Axelem. Oczywiście zgodził się na wiozyttę przed i po, Axel miałby trafić do rodziny.. no, ale nie odezwał się jednak:shake: A coraz bardziej się martwię - Axel wczoraj zdecydowanie gorzej z tym przeziębieniem:-( Bardziej słychać, że ma kłopoty ze swobodnym oddychaniem, może nie tyle kicha, co jakoś mu zaczęło schodzić "głębiej", w stronę gardła, oby nie oskrzeli... mniej więcej tak, jak się nieleczone przeziębienie rozwija u człowieka...:-( Pojawiły się też śladowe ilości krwi w kupie - akurat przy mnie załatwiał się normalnie, ale pracownicy mi mówili:-( To raczej na pewno to zakażenie bakteryjne, na które cierpiał też Nero - to łatwe do wyleczenia przy zdrowym jedzeniu i antybiotykach. Ale na razie nie dam rady jeździć tak co dzień do schroniska, zresztą - i tak niewiele mu pomoże, dopóki nie przestanie marznąć. [B]On nie ma szans się wyleczyć tam[/B]:-( Boks jest mały, nie może sobie pobiegać ani poskakać, żeby się jakoś rozgrzać. Pod nogami wilgotny beton, no i jest sam, więc nawet nie może się ogrzać, śpiąc koło innego psa... Wycyganiłam od pana, który tam pracuje dwie grube kołdry i zmieniłam mu wszystko wewnątrz budy. Te koce i kołdrę, które dałam wcześniej, musiałam wywalić, bo były po prostu mokre, no - powiedzmy - mocno wilgotne. To jak mu ma być ciepło gdziekolwiek choć przez chwilę?? Gdybyście widzieli, jak on czekał, aż wylezę z tej budy i go wpuszczę na te suche kołderki - od razu wlazł, ułożył się i tylko glowę ciut wystawił, żeby się pożegnać.... Ale co z tego? Za dzień, dwa najpóźniej znów wszystko zawilgnie:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
leonarda Posted January 30, 2011 Author Share Posted January 30, 2011 Boję się, że on będzie coraz bardziej kaszlał i chorował, i wtedy coraz mniejsze będą jego szanse na to, że ktoś go przygarnie - ludzie często boją się psów z objawami choroby, że np. to coś poważnego i im umrą i takie tam.... I naprawdę nie wiem, jak Axel ma szanse przeżyć tę zimę w schronisku... [B][COLOR=red][U]Ogromna prośba do zaglądających:[/U] czy ktoś mógłby zrobić mu wydarzenie albo jakoś inaczej go wstawić na facebooka? Może tam byłby szybki odzew? Ja mogę przygotować tekst i co trzeba - tylko na razie jeszcze nie bardzo poruszam się na tym portalu...[/COLOR][/B] wygląda na to, że muszę założyć sobie konto, ale dopiero się nauczę, jak to wszystko działa - a tu czasu brak!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
leonarda Posted January 30, 2011 Author Share Posted January 30, 2011 No i wczoraj na spacerze okazało się, że Axel w stosunku do innych psów też nie jest taki zły... wprawdzie nie doradzałabym domu z innym psem, ale generalnie da się nad nim łatwo zapanować przy innych - zachowuje się w porządku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted January 30, 2011 Share Posted January 30, 2011 niestety nie ogarniam facebooka :( i pomysłu na domek dla Axelka też nie mam :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nooks Posted January 30, 2011 Share Posted January 30, 2011 Jaki On piekny!!! Bede zagladac do Axelka i postaram sie poszukac dla niego domu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jenny19 Posted January 30, 2011 Share Posted January 30, 2011 Dziewczyny z niebieskiego mają mu zrobić wydarzenie na facebooku( cokolwiek toznaczy, nie mam konta na fb) i porozsyłać jego wątek. Cholera a w nocy mają się utrzymywać mrozy nawet do -12 stopni, co z nim zrobić:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
leonarda Posted January 30, 2011 Author Share Posted January 30, 2011 Czasem to mam ochotę go zabrać i po prostu przywieźć do domu...ale nie mogę, z moim psem to by była jatka:( Nooks - dzięki. Jakby było coś na facebooku, to poproszę o linka, roześlę po znajomych. Nie chcę nawet myśleć o mrozach:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jenny19 Posted January 30, 2011 Share Posted January 30, 2011 Nasza klasa [url]http://nk.pl/#profile/12239937/gallery/album/3[/url] Facebook [URL]http://www.facebook.com/event.php?eid=178365612204569[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
leonarda Posted January 30, 2011 Author Share Posted January 30, 2011 Dzięki za linki, już trochę porozsyłałam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
leonarda Posted January 31, 2011 Author Share Posted January 31, 2011 Właśnie miałam telefon od pani, która chciałaby zapłacić Axelowi za hotel lub DT. Wtedy można by go podleczyć. Ja znam jeden hotel, ale tam też są tylko zewnętrzne boksy, więc nie wiem...Najlepiej nie bardzo daleko, żeby można nadzorować leczenie i takie tam... [COLOR=red]PYTANIE: KTO ZNA TAKIE DOBRE, SPRAWDZONE, CIEPŁE MIEJSCE DLA NIEGO???[/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zaba14 Posted January 31, 2011 Share Posted January 31, 2011 leonarda nie mam pojecia o hotelach, ale do budy dobra jest najbardziej słoma ... nawet jeśli namoknie to szybko schnie w przeciwieństwie do kocy i kołder... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
leonarda Posted January 31, 2011 Author Share Posted January 31, 2011 Miałam dzisiaj z nowych ogłoszeń 2 telefony w sprawie Axela. Jeden na szczęście sprawdziłam - pani sprzedająca psy w typie różnych ras z ogłoszeń, z powodu wyjazdu. Wrzuciłam na CK, na wszelki wypadek podaję nr i tu: 517xxxx71 lub 797xxxx94. Zadzwoniłam i powiedziałam, dlaczego wizyta przedadopcyjna się nie odbędzie (tzn. nie wspominałam, skąd to wiem). Drugi (nr też sprawdziłam) rokuje dobrze, ale spotkanie z Axelem dopiero w czwartek lub piątek (mam nadzieję, że się odbędzie). Tarnowskie Góry. Byłby ktoś na ewentualną wizytę wcześniej? Ja nikogo chyba stamtąd nie znam... Mam nadzieję, że to zimno w nocy jakoś w miarę przetrwał. Spróbuję jutro podjechać do niego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jenny19 Posted January 31, 2011 Share Posted January 31, 2011 Z mapy pomocy z niebieskiego forum: justyna-1012 Justyna 661239247 gg 8871003 Tarnowskie Góry i okolice wizyty przed adopcyjne i po(tylko najpierw proszę o info jak to ma wyglądać bo jestem laikiem w tych sprawach,ale chętnie służę pomocą). dziewczyna ma ttb wiec specyfike rasy zna, trzeba tylko objaśnić o co ma pytać itp Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
leonarda Posted January 31, 2011 Author Share Posted January 31, 2011 [B]zaba14[/B] - wiem, że słoma; ale tam na obserwacyjne słomy nie dają... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
leonarda Posted January 31, 2011 Author Share Posted January 31, 2011 Znalazłam jeszcze maila z pytaniem o Axela. Oczywiście odpisałam, ale - mimo że zima czyli czas goni - dość ostrożnie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
leonarda Posted January 31, 2011 Author Share Posted January 31, 2011 Domy chętne nadal spływają! I nawet nieźle brzmią. Głównie małżeństwa. Wszystko z dzisiejszych ogłoszeń, których kilka zrobiłam rano nowych. Jakieś axelowe szaleństwo... Mam tylko nadzieję, że któryś naprawdę wypali... I to ten właściwy... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.