Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Czarodziejko- z tymi finansami- ja wiem, ze to pozostawia pewną dozę niepewnosci- ale czy zgodzilabyś się zaryzykować w sytuacji, gdy jest deklaracja na 170 zł pewne, przy założeniu, ze pozostałą częśc bedziemy zbierac z datek doraznych? Wiem, ze to tworzy pewną tymczasowość, ale jak widzisz- zdolności mobilizacyjne mamy duże i ja wierzę, ze te 30 zł do wskazanej przez Ciebie kwoty- może i wiecej - uda się zawsze dozbierać. W koncu tanie domy tymczasowe to jest naprawde swietne rozwiazanie i wierzę, ze gdy AFN ruszy jako fundacja będzie wsierac tę formę. Ale nie wspierając się na funduszu- mam nadzieje, a wręcz wierzę, ze i tak uda się zebrac tę brakującą na obecną chwilę kwotę.
Teraz pojdzie do Ciebie worek karmy, a jesli zostaną jakieś pieniądze - to także gotówka. Jesli nie zostanie- postaramy tu jakiś alarm zrobic, moze po parę zloty zebrac, zeby od razu na wjazd było. Mam nadzieje, ze zrozumiesz, ze te pierwsze 2 tygodnie- z uwagi na naglą sytuację z hotelem - jakichś super wpłat chyba nie będziemy w stanie dokonac. Zaraz jednak potem powinny juz wpływać regularnie. Karma, ktora pojdzie to nie jest weterynaryjna. Aasia ma kupic taka, jaka daje swoim psom- Purinę proplan, byloby to chyba na pobyt Saby u Aasi i znakomita większośc do Ciebie pojechalaby z Sabą. Aasia miala juz to zamowic, by dostarczyli jej jutro w pracy, wiec sprawa raczej załatwiona.

Nawiasem mowiac- abstra***ąc od Sabci- ja własnie kupilam proplan- i moj pies, ktory eukanubę odrzucił od razu, royala po 3 kg, hillsa lubil- ale mu nie sluzyło- proplan wcina z ogromnym zaangazowaniem i ma wreszcie normalnie ilości kup.
[B][COLOR="DarkOrange"]
POTRZEBNE SĄ NAM DEKLARACJE STAŁEGO UDZIAŁU W UTRZYMANIU SABY - KAZDA KWOTA 10, 20, 30 ZŁOTYCH JEST WAŻNA SZALENIE.[/COLOR][/B]

  • Replies 1.9k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Moja drobiazgowość w kwestiach finansowych wynika z obawy o jej utrzymanie. Godzę się z nadzieją, że jakoś wszyscy damy radę :)
Widzę po Rexie, jaką ogromną ilość żarcia jest w stanie pochłonąć duży pies. I to nie odrazu, ale stopniowo przez cały dzień. On jest oczywiście przypadkiem szczególnym...;)
Poza tym, na utrzymanie nie składa się tylko samo jedzenie.

Posted

Czarodziejko, ja mam pełną swiadomość tego, ze Twoja dbalosc o finanse to przezorność- by nie wziac na siebie finansowo ciezaru, ktoremu nie jestes w stanie podołac :)Na starszym, dużym psie z pewnymi schorzeniami to się raczej złotego interesu za 200 zł miesięcznie zbic nie da ;).
Ja jestem pewna, ze damy radę. W ogole, jak juz sytuacja Saby będzie stabilna i dojdzie do siebie to trzeba ją będzie poogłaszać. Owczarki się nie sprawdziły- w zasadzie nikt tam nie zaglada.

Posted

O, nareszcie ja odnalazlam! Bylam tu kiedys, a potem mi watek umknal i nie moglam znalezc. Postaram sie dla Sabci wystawic jakis drobiazg na bazarku. Zawsze grosik wiecej do tymczasu.
Jak Saba w ogóle? Chyba nie dam rady przeczytac calego watku...

Posted

Fona, w sumie to same dobre wieści. Do tej pory byla w hoteliku, myśle, ze tam odzyła. Okazała się cudownym psiakiem, co mowią zgodnie wszyscy, ktorzy mieli z nią kontakt.
Nie chce wydawac generalnych sądów nie będąc weterynarzem, ale wydaje mi się, ze jej ogolny stan- przy tym wszystkim, co przeszła jest całkiem przyzwoity.
Jutro- a właściwie juz dzis jedzie na sterylizację, potem na kilkudniowy tymczas posterylizacyjny do Aasii, a następnie do domku tymczasowego do Czarodziejki.
No i na tym etapie zbieramy na domek tymczasowy. Będzie płatny- 200-230 zl miesięcznie ( na koszty utrzymania ), a ponieważ Czarodziejka ma juz kilka psów wazne jest dla niej to zapewnienia stałych comiesiecznych wpłat. Mamy juz 170 zł trochę brakuje. Ale m.in. dzieki takim dzialaniom jak Twoje, te dziury uda nam się na pewno załatać :)

Posted

[quote name='loozerka']Czarodziejko, ja mam pełną swiadomość tego, ze Twoja dbalosc o finanse to przezorność- by nie wziac na siebie finansowo ciezaru, ktoremu nie jestes w stanie podołac :)Na starszym, dużym psie z pewnymi schorzeniami to się raczej złotego interesu za 200 zł miesięcznie zbic nie da ;).
Ja jestem pewna, ze damy radę. W ogole, jak juz sytuacja Saby będzie stabilna i dojdzie do siebie to trzeba ją będzie poogłaszać. Owczarki się nie sprawdziły- w zasadzie nikt tam nie zaglada.[/quote]

Już skalkulowałam, że Rex spożyje samego suszu za ok 100zł - kupuję w torbach po 3 kg i zmieniam smak co torba, bo kręci nosem, dodaj wizytę weta, zastrzyk, zaleconą obróżkę Preventex + normalne kilogramy wszystkiego innego do jedzenia. Na wszystko mam 200zł.
Daję radę;)
Ale na nowy samochód już nie starczy :placz:

Posted

Jak gospodarnie będziesz rzadzic to na hulajnogę moze choć uzbierasz ..............za 10 lat ;) !

Ale tak swoją drogą to Rex kiedyś chyba przestanie pochlaniac takie ilosci, co? Bo teraz to on jest- o ile się zorientowalam, na dotuczeniu? Bo chyba nie jest możliwe, zeby pies tyle zarełka w normalnym biegu rzecz dawał radę spalic?

Posted

Właśnie zadzwoniła do mnie Oktawia i stwierdzila, że ona nie pojedzie na sterylizację, bo przeciez jeśli ktoś inny ma ją dowieźć i ktoś ma ja odebrać- to ona jest tam zbędna. Na moje pytanie czemu w takim razie zastrzegała sobie konsultację, udzial w tym wszystkim itp. , zaczęła od razu duzo bardziej podniesionym tonem mowic, ze ona ma dwa psy chore, trzeciego niewidomego, a narzeczony do pracy idzie i ona jest tam zbędna.

Nie chcę antagonizować i wszczynać kłotni, ale ponieważ większośc rzeczy ja załatwiałam i tylko ja wiem o przybiegu wszystkich uzgodnien, a te ostatnie sytuacje wygladają, jakbym to ja we wszystkim nawaliła, napiszę więc jednak to, co juz wykasowałam.
Na szczęscie sporo pisalam na bieząco, więc mozna to sprawdzić w bieżących postach.
Gdy tylko oktawia została zbanowana napisalam do niej maila, potem zadzwoniłam. Potwierdzila, że cały czas będzie brala udzial w sprawie Saby, że będzie na EKG i sterylizacji, tylko musimy resztę załatwić. Gdy w jakimś momencie uzylam stwierdzenia, ze podjełam się koordynacji tej sprawy- dostalam maila z pytaniem co się dzieje, przeciez ona nie umarła, ma telefon, mozna do niej dzwonic. Mowila, ze chce być tam w klinice, by zaopiekowac się Sabą, by nie siedziala sama w boksie, by nie oczekiwala na zabieg.
NIestety najpierw o 19.00 w dniu 2.11 zadzwonila do mnie, że nie będzie na sterylizacji, ktora miala się odbyć o 20.00 - bo oczywiscie ma te psy co wyzej, a narzeczony coś tam, a dzisiaj o tuż przed 8.00, ze nie bedzie na sterylce. Wczoraj w rozmowie telefonicznej potwierdzila, ze tam będzie.
Mimo, ze to naprawdę nie moja wina- ale serdecznie przepraszam Jo37, ze musiala na gwałt kombinować samochód, jechac po psa o świcie przed pracą i w dodatku poruszać się sama po klinice, w ktorej nigdy nie byla i ktorej zasad dzialania nie zna i jednocześnie dziekuję, ze tak super się w tej sytuacji znalazła. I jednocześnie dziekuję Aasii za nieocenioną pomoc w nagłych sytuacjach :)
Dziewczyny, jesteście cudowne :loveu:
Napisze to juz oficjalnie- czy ktoś ma osobisty kontakt z Oktawią, by załatwić z nia umowę adopcyjną na Sabę? Trzeba byloby jej zawieżc druk i dopelnic wypisania. Trzeba, by Saba formalnie zostala psem Czarodziejki.

Posted

Przed chwila skonczylam rozmawiac z Jo37. Zostawila Sabe i jej w lecznicy. Podpisala zgode na operacje. Potwierdzila ze Sabcia jest przemilym niesprawiajacym klopotu psiakiem. Trzymamy teraz mocno kciuki zeby operacja sie udala.

Posted

Asiu, mam prosbę- gdy odbierzesz Sabcie sprawdz, czy ma te wszystkie rzeczy, ktore kupowaly jej dziewczyny ( post 133 ). W szczególności chodzi mi o miskę- własnie dokonałam w internecie kompletnie bezsensownego zakupu dwóch misek - są naprawde fajne, metalowe, porzadne, wzmocnione gumą, zeby się nie slizgały - tyle ze moj pies mogłby do nich wejsc cały ;). Jesli więc Sabie brakowałoby miski, to ja mogę podesłac te, ktore mi zbywają. Są raczej dla większego psa.
Dobrze, ze Sabcia jest juz w klinice. Mogę udac się na łoże boleści i pochorować sobie troszkę ;)

Posted

No to raczej wszystko- tylko kołderki się rozmnozyły :D wiedzialam o jednej...
Czarodziejko- napisz, czy jedna miska Ci wystarczy.. takie, jakie ja mam podeśle Ci na PW. Jesli przydalyby się dla Saby, albo Rexa- mogę wyslac.

Posted

tak rzeczywiście kołderki się rozmnożyły, ja osobiście zawoziłam jedną od Oktawii...oby wszystko się udało, Sabcia jest taka kochana, spędziłam z nią trochę czasu, odwiedzając ją w hoteliku, ma taki kochany wyraz pyszczka i te oczy..i jest bbb powolna ;)
Loozerko miałam podobne doświadczenia przed zawiezieniem Sabci na EKG..nie bierz tego do siebie;)

Posted

Wiem Taniu, ze miałas, bo chyba bylam pośrodku tych doświadczeń ;).
No własnie zadziekuję się na smierc, bo jeszcze Tobie chyba nie dziekowałam za to EKG :).
Dobrze, ze można na Was liczyć :)

Posted

Nie miejcie żalu do Oktawii - ją wszystko przerasta, bo faktycznie ma chore psy i jeszcze niewidoma sucz ze schroniska z trudnym charakterem, do tego przeprowadzka i nerwy. Wiem, jak się czuje, bo ja przez kilka miesięcy w roku mam remont w domu i sama wtedy cierpię na depresję remontową, a mój tz dla odmiany ma nerwicę remontową.
Nie można sobie znaleźć miejsca, a w przypadku Oktawii dochodzą jeszcze 3 psy z problemami i maleńki pokoik.
Nie zapominajmy, że przecież dopóki mogła, koordynowała akcję i doglądała Saby.
Loozy się złości, a ja widzę już poprzez łącza internetowe wory pod oczami i zmarszczki na czole. A apelowałam bodajże wczoraj...
Dajemy radę :)
Jeżeli chodzi o Rexa - jest wygłodzony i ma kilkanaście kg niedowagi, więc wciąż jest głodny. Nawet, kiedy jest najedzony, ma głodne oczy, ale więcej mu się w brzuchu nie mieści i rezolutnie czeka, aż się conieco strawi ;)

Posted

Ja juz nie wiem, czy mam się smiać, czy płakac....na szczęscie moj organizm zareagował prawidłowo- luuuuuz totalny :D
Przed chwilą zadzwoniła do mnie Oktawia - od razu zaznaczam, ze byla to naprawde miła rozmowa i Oktawia przeprosila za ten poranny wypadek- także przekazuje przeprosiny- ale ad rem. Otóz...tadam, zadzwonili do niej z kliniki...i Saba juz byla premedykowana (uspiona, ogolona itp), i cóz lekarz wówczas odkrył na podbrzuszu? Otóz maleńkie cięcie, ktore wyglada jak cięcie posterylizacyjne. Wobec czego oczywiscie nie otwierał jej i zaordynował USG. Jednak nie moze być ono wykonane od razu, Oktawia zapisala Sabę na czwartek na USG.
Nie wiem, co jeszcze moze wyjsc w sprawie Saby, nie wykluczam, ze ona się okaze 5-miesięcznym psem - Yorkiem przy kolejnych oględzinach ;), ale jesli okazałoby się to prawda, ze ma sterylke, to w sumie nic nie zmienia, moze tylko niepotrzebne bylo EKG. Jednak bez ogolenia brzucha to chyba USG i tak nie mozna byloby zrobic i ustalic tego, ze ona jest juz mniej ...;)
Asiu, piszę do Ciebie PW.
Czarodziejko, ja mam naprawde ogromnie wiele zrozumienia dla ludzi. Zdenerwowanie wynika z tego, ze cos nagle wywraca się do góry nogami nie z powodu jakichś nieprzewidzianych, czy nieprzewidywalnych sytuacji, tylko takich, ktore są stałe od dawna. Ale jak wyzej napisalam- juz jest ok :)
Poza tym...ja myslalam, ze ten nick to taki bajer...a Ty normalnie jasnowidz jestes ;), ale to nie zlosc, to starosc :D.

Posted

[quote name='loozerka']Ja juz nie wiem, czy mam się smiać, czy płakac....na szczęscie moj organizm zareagował prawidłowo- luuuuuz totalny :D
Przed chwilą zadzwoniła do mnie Oktawia - od razu zaznaczam, ze byla to naprawde miła rozmowa i Oktawia przeprosila za ten poranny wypadek- także przekazuje przeprosiny- ale ad rem. Otóz...tadam, zadzwonili do niej z kliniki...i Saba juz byla premedykowana (uspiona, ogolona itp), i cóz lekarz wówczas odkrył na podbrzuszu? Otóz maleńkie cięcie, ktore wyglada jak cięcie posterylizacyjne. Wobec czego oczywiscie nie otwierał jej i zaordynował USG. Jednak nie moze być ono wykonane od razu, Oktawia zapisala Sabę na czwartek na USG.
Nie wiem, co jeszcze moze wyjsc w sprawie Saby, nie wykluczam, ze ona się okaze 5-miesięcznym psem - Yorkiem przy kolejnych oględzinach ;), ale jesli okazałoby się to prawda, ze ma sterylke, to w sumie nic nie zmienia, moze tylko niepotrzebne bylo EKG. Jednak bez ogolenia brzucha to chyba USG i tak nie mozna byloby zrobic i ustalic tego, ze ona jest juz mniej ... :)[/quote]

Ale z Gają była ta sama historia :lol:
Wygolono brzuszek, ale jeszcze przed narkozą i.....
Mała niepozorna brzydulka ze schroniska w Lublinie też była już kiedyś sterylizowana :lol:
Teraz bryka z tym wygolonym brzuszydłem:)

Posted

[quote name='Czarodziejka']Ale z Gają była ta sama historia :lol:
Wygolono brzuszek, ale jeszcze przed narkozą i.....
Mała niepozorna brzydulka ze schroniska w Lublinie też była już kiedyś sterylizowana :lol:
Teraz bryka z tym wygolonym brzuszydłem:)[/QUOTE]
Ja to samo mowilam Asi, ze to, gdzie zostala znaleziona Saba, to, co wiemy o jej przeszlosci nawet mi na myśl nie nasunęło, ze ona mogla miec juz sterylkę wykonaną :)
Chociaz- to, co ostatnio dziewczyny piszą- ze tak super funkcjonuje w kazdym srodowisku, doskonale zachowuje się w samochodzie, w windzie i wszedzie, gdzie się ją zabierze- moglo sugerowac, ze to raczej nie jest pies z budy.

Posted

Jesli, mam nadzieje USG wykaze ze jest juz po sterylizacji to termin pozostaje ten sam. Moge byc u Ciebie w sobote kolo 15.
Nawet nie chce myslec ze to ciecie jest od czegos innego.

Posted

Jesli okaze sie, ze to faktycznie ciecie posterylizacyjne, to nic sie nie zmienia. Kompletnie nie wiem jednak, co byloby, gdyby to bylo ciecie po jakimś innym zabiegu. Tfu, tfu... mam nadzieje, ze jednak nie- lekarz mowil oktawii, ze jest charakterystyczne :)

Joanno, bardzo proszę nie czytac w moich myslach ;)

Posted

jejku ale wieści:crazyeye: siedzę w pracy i nic nie śledzę bo nie mam kiedy. Dziewczyny jeżeli jakieś wieści miałybyście po 17 to dajcie mi znać smsem, bo później nie mam już dostępu do netu. Asia ma mój nr. Oby to było po wcześniejszej sterylizacji..

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...