Jump to content
Dogomania

KLEKS,pies,który znudził się włascielom znalazł NOWY DOM!


Romka

Recommended Posts

Kleks jest w schronisku bardzo krótko z trudem je znosi , cały czas przeciągle szczeka i prosi o zwrócenie na niego uwagi.Pies jest młody ma około 2-3 lat i został zgłoszony do schroniska bo podobno przybłąkał się...podobno.Ale pracownicy schroniska wątpią czy jest tak naprawdę pies jest zadbany,czysty i bardzo lubi kontakt z ludzmi.Wchodzi na budę,żeby być jak najbliżej ludzi,przywiera do krat i prosi,żeby go dotknąć.SZUKAMY DOMU DLA KLEKSA.Przed adopcją Kleks zostanie wykastrowany.

[IMG]http://img255.imageshack.us/img255/3040/dsc03914a.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 154
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Romka']Tak,bardzo prosimy,napisz ile będzie to kosztować...dziękuję bardzo...[/QUOTE]
To nic nie kosztuje. Jest kącik adopcyjny [url]http://www.dziennik.krakow.pl/pl/po-godzinach/przygarnij-zwierzaka.html,,0:paglst:2#nav0[/url]
Potrzebne informacje: jak jest duży, jak do innych psów itp. Jakby były zdjęcia, na których widać go poza boksem, poproszę w załączniku na maila [email][email protected][/email].

Link to comment
Share on other sites

W sumie już napisałam.

Kiedy Kleks trafił do schroniska, miał nadzieję, że ktoś go odnajdzie. Ktoś, dla kogo był ważny i po długim powitaniu wrócą razem do domu. Ze wszystkich sił starał się zwrócić na siebie uwagę, nawoływał szczekaniem, wciskał nos w kraty, rozpaczliwie piszczał. Minęło kilka dni i piękny, zadbany pies zaczął upodabniać się do współtowarzyszy niedoli. Futerko przestało być idealnie czyste, w oczach pojawiła się rozpacz i rezygnacja. Kleks jest młodym, około 2-letnim psem i powoli umiera. Leży bez ruchu patrząc w dal, odmawia jedzenia. Czeka, już nie na osobę, której przestał być potrzebny, tylko na nowy, wspaniały dom. Ratunkiem dla niego jest człowiek, który pochyli się nad nim, pogłaszcze, zapnie smycz i zabierze do domu pełnego ciepła i miłości. W drzwiach powita go cała rodzina i będą głaskać, tulić i cieszyć się, że jest z nimi. Jeśli tak się nie stanie, Kleks odejdzie w zapomnieniu, w zimnym, betonowym boksie, odmawiając jedzenia z tęsknoty. Nie dopuśćmy do tego. Wystarczy zechcieć, żeby Kleks kładł głowę na kolanach, patrzył wiernie w oczy i witał codziennie wesołym szczekaniem. A potem zadzwonić w sprawie adopcji pod numer: 604 10 11 65.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='tamb']W sumie już napisałam, tylko numer telefonu potrzebny.

Kiedy Kleks trafił do schroniska, miał nadzieję, że ktoś go odnajdzie. Ktoś, dla kogo był ważny i po długim powitaniu wrócą razem do domu. Ze wszystkich sił starał się zwrócić na siebie uwagę, nawoływał szczekaniem, wciskał nos w kraty, rozpaczliwie piszczał. Minęło kilka dni i piękny, zadbany pies zaczął upodabniać się do współtowarzyszy niedoli. Futerko przestało być idealnie czyste, w oczach pojawiła się rozpacz i rezygnacja. Kleks jest młodym, około 2-letnim psem i powoli umiera. Leży bez ruchu patrząc w dal, odmawia jedzenia. Czeka, już nie na osobę, której przestał być potrzebny, tylko na nowy, wspaniały dom. Ratunkiem dla niego jest człowiek, który pochyli się nad nim, pogłaszcze, zapnie smycz i zabierze do domu pełnego ciepła i miłości. W drzwiach powita go cała rodzina i będą głaskać, tulić i cieszyć się, że jest z nimi. Jeśli tak się nie stanie, Kleks odejdzie w zapomnieniu, w zimnym, betonowym boksie, odmawiając jedzenia z tęsknoty. Nie dopuśćmy do tego. Wystarczy zechcieć, żeby Kleks kładł głowę na kolanach, patrzył wiernie w oczy i witał codziennie wesołym szczekaniem. A potem zadzwonić w sprawie adopcji pod numer: ...........[/QUOTE]

W sobote moga byc inne zdjęcia,namiary podaj na mnie: [email][email protected][/email] 604 10 11 65 Bardzo dziękuję.

Link to comment
Share on other sites

Kleks jest w lecznicy,bo dokładnych oględzinach okazało się,ze na grzbiecie psiak ma cystę po jakimś starym urazie(pogryzienie lub uderzenie),psiak ma przecięty grzbiet z dwóch stron,cała chora treśc została usunięta i Kleks juz dziś wyglądał lepiej...

Link to comment
Share on other sites

[URL=http://img148.imageshack.us/i/dscn5238f.jpg/][IMG]http://img148.imageshack.us/img148/9863/dscn5238f.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://img810.imageshack.us/i/dscn5231j.jpg/][IMG]http://img810.imageshack.us/img810/9877/dscn5231j.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://img13.imageshack.us/i/dscn5234s.jpg/][IMG]http://img13.imageshack.us/img13/5108/dscn5234s.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://img84.imageshack.us/i/dscn5236.jpg/][IMG]http://img84.imageshack.us/img84/7725/dscn5236.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Kleksik był dziś na spacerku...jest tak spragniony kontaktu z ludzmi,że chce być najważniejszy i najbliżej człowieka...przy kostkach doszło do sprzeczki z Fionką i Kleks nie był wcale dżentelmenem...trzeba było przesadzić go do oddzielnego boksu...wrzuciłam zdjęcia ze spacerku do Mamanabank bo u mnie się nie załadowały...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...