Jump to content
Dogomania

KLEKS,pies,który znudził się włascielom znalazł NOWY DOM!


Romka

Recommended Posts

  • Replies 154
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Dzisiejszy Kleksik.

[URL=http://img826.imageshack.us/i/dsc5385k.jpg/][IMG]http://img826.imageshack.us/img826/2049/dsc5385k.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://img683.imageshack.us/i/dsc5387i.jpg/][IMG]http://img683.imageshack.us/img683/2971/dsc5387i.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://img845.imageshack.us/i/dsc5388.jpg/][IMG]http://img845.imageshack.us/img845/6540/dsc5388.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://img192.imageshack.us/i/dsc5389f.jpg/][IMG]http://img192.imageshack.us/img192/6508/dsc5389f.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://img51.imageshack.us/i/dsc5390c.jpg/][IMG]http://img51.imageshack.us/img51/1884/dsc5390c.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Jak mi donoszą spacerujące z psiakami wolontariuszki,Kleks poszedł do domu...przyjechał po niego starszy pan z wnuczką.Domek na wsi,pies będzie biegał po podwórku.Dziewczyna około16-17 letnia,wybrała Kleksa i jak mi donosi Ewa,głaskała go i bardzo się cieszyła...Kleksiu,bardzo się cieszę...odwiedzimy cię mały na pewno...powodzenia w nowym domku i niech cię kochają...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='tamb']A uda się sprawdzić, jakie warunki? Żeby nie do budy.[/QUOTE]

Uda się sprawdzić,ale nie sądzę,zeby to było do domu...to wiejski dom i podwórko...i pewnie psiak będzie w budzie...ale sprawdzimy na pewno...zaraz potem napisze na wątku...dziewczyny,które dzwoniły do mnie(wolontariuszki) mówią,ze wyglądali na ludzi,którzy dobrze będą traktować Kleksa...

Link to comment
Share on other sites

KLEKS WRÓCIŁ Z ADOPCJI!Kleksik jest znów w schronisku,jego aktywność obróciła się przeciwko niemu,w radosnym pędzie przewrócił dziecko i pan oddał go do schroniska...przerzucając przez ogrodzenie...p.Kierownik jest zdania,ze do tego domu,nie powinien trafić inny pies z naszego schroniska...i BARDZO DOBRZE!Kleksik szuka zatem nadal domu...i wiecie co nawet się cieszę,ze jest w schronisku,znajdziemy mu fajny domek,taki ,który doceni jego aktywność...

Link to comment
Share on other sites

Co z mojej pamięci, jak nie zawsze ogłoszenia pomagają. Dzisiaj poza kolejką puściłam moją tymczasowiczkę, którą muszę izolować od Gerdy a zbliża się kilkudniowy wyjazd i nic, telefon milczy. Izolowanie 3- kilogramowej suni od 35, to duży stres a moja Gerda obrażona, zazdrosna i na dodatek z padaczką.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='tamb']Co z mojej pamięci, jak nie zawsze ogłoszenia pomagają. Dzisiaj poza kolejką puściłam moją tymczasowiczkę, którą muszę izolować od Gerdy a zbliża się kilkudniowy wyjazd i nic, telefon milczy. Izolowanie 3- kilogramowej suni od 35, to duży stres a moja Gerda obrażona, zazdrosna i na dodatek z padaczką.[/QUOTE]

Będzie dobrze...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Kaja10014']Od początku nie podobali mi się Ci ludzie, nie wyglądali na osoby chcące poświęcić Kleksowi więcej czasu. Wiedziałam, ze tak będzie.[/QUOTE]

Kaju...i nic mi nie napisałaś na PW...wiesz jak liczę się z Twoim zdaniem...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Romka']Kaju...i nic mi nie napisałaś na PW...wiesz jak liczę się z Twoim zdaniem...[/QUOTE]
Bardzo mi z tego powodu miło. :oops:
Ale i tak nic byśmy nie zdziałały, bo Kleks miał być trzymany zgodnie z umową, a o tym jak dogadje się z właścicielami nic nie ma, ma być tylko traktowany z szacunkiem. Ja po prostu dziewczynie, która go upatrzyła, wcisnęłabym maskotkę, albo widziała ją z podróbką jojka czy innego ,,torebkowego" psa, nie z pełnym energii, nieuważnym, ADHDowcem Kleksem. Jak widać nie pomyliłam się, nie wiem czy mam z tego powodu płakać czy cieszyć się, że jednak miałam rację. Mam swoje wyobrażenia o ludziach adoptujących nasze psy, a ta rodzina z pewnością się w nich nie znalazła.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Kaja10014']Bardzo mi z tego powodu miło. :oops:
Ale i tak nic byśmy nie zdziałały, bo Kleks miał być trzymany zgodnie z umową, a o tym jak dogadje się z właścicielami nic nie ma, ma być tylko traktowany z szacunkiem. Ja po prostu dziewczynie, która go upatrzyła, wcisnęłabym maskotkę, albo widziała ją z podróbką jojka czy innego ,,torebkowego" psa, nie z pełnym energii, nieuważnym, ADHDowcem Kleksem. Jak widać nie pomyliłam się, nie wiem czy mam z tego powodu płakać czy cieszyć się, że jednak miałam rację. Mam swoje wyobrażenia o ludziach adoptujących nasze psy, a ta rodzina z pewnością się w nich nie znalazła.[/QUOTE]

Próbowałabym przekonać p.Marka telefonicznie...to jeszcze wrażenia z adopcji Kapiego mnie interesują czyli Twoje zdanie w tej sprawie...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...