Jump to content
Dogomania

Jest ich troje...


kalyna

Recommended Posts

[quote name='marta1624']Również czekam na relacje ;)[/QUOTE]

[quote name='Ty$ka']Dobrze, że je kontynuujesz, może jednak coś z tego będzie :p[/QUOTE]

ehh nic z tego nie będzie...

cóż totalna porażka, dno i metr mułu :eviltong:

No pocieszenie dodam ostatnie fotki...
[img]http://i1076.photobucket.com/albums/w457/kalyna2/DSC_0037_zpsf7340242.jpg[/img]

[img]http://i1076.photobucket.com/albums/w457/kalyna2/DSC_0038_zps6fd8c748.jpg[/img]

[img]http://i1076.photobucket.com/albums/w457/kalyna2/DSC_0045_zpsc4ed1a90.jpg[/img]

[img]http://i1076.photobucket.com/albums/w457/kalyna2/DSC_0046_zpsecce2715.jpg[/img]

Link to comment
Share on other sites

[img]http://i1076.photobucket.com/albums/w457/kalyna2/DSC_0047_zps4a347ccf.jpg[/img]

[img]http://i1076.photobucket.com/albums/w457/kalyna2/DSC_0049_zps3692d468.jpg[/img]

[img]http://i1076.photobucket.com/albums/w457/kalyna2/DSC_0059_zps5360f2eb.jpg[/img]

[img]http://i1076.photobucket.com/albums/w457/kalyna2/DSC_0060_zps6e4e19c9.jpg[/img]

Link to comment
Share on other sites

[img]http://i1076.photobucket.com/albums/w457/kalyna2/DSC_0061_zps6fc6f2f8.jpg[/img]

[img]http://i1076.photobucket.com/albums/w457/kalyna2/DSC_0066_zps5205924b.jpg[/img]

[img]http://i1076.photobucket.com/albums/w457/kalyna2/DSC_0067_zps1241c2a7.jpg[/img]

[img]http://i1076.photobucket.com/albums/w457/kalyna2/DSC_0075_zps5fbdb768.jpg[/img]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='rashelek']A teraz jakie wnioski? Nadal problem z cyckiem mamusi czy coś innego wyszło?
[URL]http://i1076.photobucket.com/albums/w457/kalyna2/DSC_0037_zpsf7340242.jpg[/URL] piękności :loveu:[/QUOTE]
Ogólne rozproszenie.. na początku nagrody nie chciał.. duża liczba psów też swoje zrobiła. Jedyne co chciał to pić, nawet do wody chciał wejść :cool3:
Tym razem ja nawaliłam jako przewodnik... :-( Ale mimo to jestem z niego dumna.
Stwierdzam, że takie szkolenie nie jest chyba dla nas.
Mam kilka swoich pomysłów, które chcę wcielić w życie...
My z Gandziem (z Ciapkiem i Sonią też) mamy swój świat :p

:loveu:
[quote name='marta1624']Alina na pewno aż tak źle nie jest, tylko z twojej perspektywy ;) Z perspektywy obcej osoby na pewno super wam idzie ;)A zdjęcia śliczne, Sonia nawet z zabawką poważna a Gandzik..... No jak Gandzik :D[/QUOTE]
no właśnie nie.. moja mama patrzy na nas z boku i ma takie same wnioski...
Soniula ma misję.. a Gandzia.. no cóż.
[quote name='dOgLoV']słodko :loveu:[/QUOTE]
:loveu:
[quote name='Talia']Ale macie fajna piłeczkę. Co to za model?[/QUOTE]
Noo fajna jest :cool3: Chuckit! Ultra toss
[quote name='Ty$ka']Ale mordują tę piłkę :D[/QUOTE]
Jakie mordują :diabloti: tą to tylko głaskały... :lol:
[quote name='magdabroy']Jak się piłeczki sprawują??[/QUOTE]
Super, ogólnie jestem bardzo zadowolona ;)
[quote name='marta.k9080']ale mają radochę :p[/QUOTE]
Noo :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Baski_Kropka']A co wy na tymplacu trenujecie, że taka porażka?
Na wszystko jest rozwiązanie :D[/QUOTE]

posłuszeństwo :roflt::roflt::roflt:
ale w naszym wydaniu to było balansowanie między obłokami :D
wiem, że jest i tego się będę trzymać. A moje metody zostały wyśmiane, co mnie załamało :roll:
bo wydawało mi się ze coś tam wiem...

Noo, ale wracamy...
Sonia dzisiaj nie chciała zeżreć suczki w poczekalni.. ale mocno ją trzymałam.. jak wychodziła to też nie poszła na psa... a na wieczornym sik-spacerze ujadała największa suczka-wróg. i S. chciała sobie wyskoczyć, ale szybka korekta smyczą, na obroży i dalej równała :loveu: I nie to nie jest wina tego, że jest po operacji. Bo jak widziała piłkę to dostała hopla i jak Ciapkowi rzucaliśmy piłkę to nie chwyciłam jej w czas i pooooooszła jak burza :diabloti:ale zaraz, została odprowadzona do domu. Kiedyś przez nią padnę na zawał :roll:

Edited by kalyna
Link to comment
Share on other sites

Też się tak nie sugeruj, że metody masz dla kogoś śmieszne, bo jeśli się sprawdzają to nie ma co na siłę ich zmieniać :P No i takie spotkania są bardzo dobre, bo ktoś obiektywny Ci powie, że to i to jest do poprawy. A w takim gronie psów też pies zupełnie inaczej się zachowuje i wychodzą różne kwiatki.
Widocznie na Sonii zabieg nie zrobił większego wrażenia, dzielna dziewczyna :grins:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='rashelek']Też się tak nie sugeruj, że metody masz dla kogoś śmieszne, bo jeśli się sprawdzają to nie ma co na siłę ich zmieniać :P No i takie spotkania są bardzo dobre, bo ktoś obiektywny Ci powie, że to i to jest do poprawy. A w takim gronie psów też pies zupełnie inaczej się zachowuje i wychodzą różne kwiatki.
Widocznie na Sonii zabieg nie zrobił większego wrażenia, dzielna dziewczyna :grins:[/QUOTE]
:)
gdyby tylko ją te szwy nie interesowały to byłoby suuper ;)
[quote name='marta1624']Alina gratuluję postępów z Sonią ;) Oby tak dalej ;)Z Gandzikiem też się dogadacie :)[/QUOTE]

oby to już tak zostało... a Gandzia to Gandzia :lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='marta1624']Fajnie napisałaś, twoim zdaniem :D To "tylko" posłuszeństwo, więc na pewno dobrze wam idzie ;) Ale wiem że to kupę roboty ;) Dostaniesz wprawy to przyjadę do ciebie na lekcje :D[/QUOTE]
no tak, bo widzę jak zachowuje się na co dzień, na terenie, który zna. Obecnie kładę nacisk, aby mężczyźni lub inne osoby, nie z stada, go głaskali, bawili się z nim.. Dzisiaj chodziły koło niego dzieci i miał wywalone... wczoraj mój tata się z nim przeciągał, dzisiaj wuja głaskał, przechodziło koło niego trochę ludzi, bo mieliśmy grilla. Dostał kiełbaskę nawet :diabloti: bo zawsze bawię czy coś robię to tylko ja.. a teraz to muszę zmienić.
Ale teraz na szkoleniu nie nawalił Gazik. Jego zachowanie było OK, mimo, że nie chciał smaków...
Hahaha ino z wiedzą u mnie kiepsko :evil_lol:
[quote name='Talia']Będę w przyszłym tygodniu to dam znać ;) A chciałabyś żebym Ci coś kupiła?[/QUOTE]

oo :) chodzi mi po głowie parę zabawek, jeśli to nie problem :siara:



Dzisiaj psy nauczyły się nowej komendy... bo Sonia dostaje tabletki to przy okazji Gandziochę odrobaczałam... i S. raz dwa i nagroda. U Gazika to były 4 tabletki i przy ostatniej cyrk.. na chama wcisnęłam mu. Dostał nagrodę. Ale w lodówce miałam gotowane, pokrajane serduszka... to dawałam po jednym kawałku tak jak tabletki. Psy były zachwycone, żadnego buntu, a nawet językiem mi pomagały :diabloti: Bo ja pysk otwieram, kładę na końcu tabletkę i zamykam. Bo z ręki czy zapakowane w coś nie zda egzaminu. Więc mamy teraz komendę: otwórz. Czyli delikatnie otwieram pysk, kładę na końcu fanta i zamykam. Trochę mi zajęło zanim na to wpadłam, ale to szczególik :evil_lol: Mogłam na to wpaść zanim dawałam tebletkę, żeby przeplatać, no ale trudno. Jak Sonia skończy brać lekarstwa to przetestuję na niej czy to zda egzamin :D

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...