Tattoi Posted December 30, 2010 Posted December 30, 2010 No to do zobaczenia. A kto będzie szczeniaki odwiedzać? Z ciotek z Warszawy? Quote
Atomowka Posted December 30, 2010 Posted December 30, 2010 Ja mam nadzieję,że nie zdążę bo szczyle już w domach będą :) Ale jeżeli one będą w Jóżefowie obok Otwocka to ja wpadnę prawdopodobnie bo tam moja koleżanka mieszka, którą czasami odwiedzam jak czas mam Quote
Tattoi Posted December 30, 2010 Posted December 30, 2010 Zapraszamy :-) Ale też mam nadzieję, że nie zdążysz. Quote
Salo Posted December 30, 2010 Author Posted December 30, 2010 Dzieciaczki zapakujemy w kartonik większy, aby po aucie nam nie biegały, albo żeby z siedzenia nie spadły. I jakoś dojedziemy :D . Quote
Salo Posted December 31, 2010 Author Posted December 31, 2010 Suka dziś za mną przyszła pod sam dom. Aktualnie jest na podwórku, dostała tabletkę uspokajającą z godzinę temu. Dobra, idę, bo trzeba ją jeszcze złapać na tym podwórku. Papa. Quote
Agnieszka_K Posted December 31, 2010 Posted December 31, 2010 Salo jesteś wielka! Tak się cieszę, że się udało !!!!:D Quote
Tattoi Posted December 31, 2010 Posted December 31, 2010 Nie udało się. Uciekła franca.Jeszcze będą próbować po drodze. Quote
Ellig Posted December 31, 2010 Posted December 31, 2010 [quote name='salo']Suka dziś za mną przyszła pod sam dom. Aktualnie jest na podwórku, dostała tabletkę uspokajającą z godzinę temu. Dobra, idę, bo trzeba ją jeszcze złapać na tym podwórku. Papa.[/QUOTE] Wspaniale najlepiej na jakies mocno pachnace jedzenie np. pasztet, kielbasa, spokojnie bez nerwowych ruchow, ona szuka dzeci..... Quote
oalela Posted December 31, 2010 Posted December 31, 2010 A nie dało by się złapać jej "na szczeniaka"? Skoro przyszła na podwórko - nie dałoby się jej skusić do podejścia jej własnym szczeniakiem albo umieścić go w jakimś miejscu, które dałoby się zatrzasnąć, gdyby suczka weszła do środka? Może masz jakieś gospodarcze zabudowania Salo? Quote
Atomowka Posted December 31, 2010 Posted December 31, 2010 Salo chyba już i tak wyruszyła, miała o 14 jechać. Boże biedna sunia. Została tam sama, bez towarzysza ( bo tego psa nadal nie ma?) bez dzieci a zaraz sie zacznie sylwestrowe szaleństwo Quote
oalela Posted December 31, 2010 Posted December 31, 2010 :( choroba, nie doczytałam, nie ma to jak mieć dobry refleks ;) Mam nadzieję, że sunia oswoi się z Salo i po jakimś czasie jej złapanie stanie się prostsze. Quote
Kava Posted December 31, 2010 Posted December 31, 2010 nie zalamujmy sie napewno znajdzie sie rada i sunia da sie w koncu zlapac.... Dosiego Roku.... Quote
katarzyna09 Posted December 31, 2010 Posted December 31, 2010 Zaglądam z nadzieja,ze sunia równiez jest juz bezpieczna. Quote
Agnieszka_K Posted December 31, 2010 Posted December 31, 2010 mam nadzieję, że szczeniaki dojechały i mamusia dołączy? Kochani! Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku, miłości, szczęścia, zdrowia i spełnienia marzeń i oby wszystkie dogomaniackie przedsięwzięcia był zwieńczone sukcesem!:) A szczeniaczkom i mamusi życzę cudownych domków! Quote
szafranekm Posted December 31, 2010 Posted December 31, 2010 Ja też dołączam się do życzeń dla wszystkich dogomaniaczek/dogomaniaków, a przede wszystkim dla piesków aby znalazły domki i kochających ludzi. Quote
szafranekm Posted December 31, 2010 Posted December 31, 2010 Salo, to już duży sukces, że sunia jest u Ciebie na terenie posesji, miejmy nadzieję, że nie przyjdzie jej do głowy, aby uciec. Czekam na dalsze wiadomości. Quote
ilon_n Posted December 31, 2010 Posted December 31, 2010 Oby ten nowy rok dobrze się zaczął dla całej psiej rodzinki! trzymam kciuki za odłowienie suni!! Miałam nadzieję, że nie odłączy się od maluchów i pójdzie za nimi .. ale widać uznała, że są już wystarczająco odchowane, by pozwolić im na "samodzielność" .. ehhh .. żeby przetrzymała te sylwestrowe salwy .. :BIG::BIG: HAPPY NEW YEAR WSZYSTKIM !! :BIG::BIG: Quote
Salo Posted December 31, 2010 Author Posted December 31, 2010 Szczeniaki są już w hoteliku, dopełniliśmy formalności. Sukę może uda się złapać po Nowym Roku i pojedzie do małych. Quote
Tattoi Posted December 31, 2010 Posted December 31, 2010 Suka ma szczeniaki w poważaniu. Na szczeniaki się jej nie złapie. Dzieci przyjechały i dobra nowina- są zdrowe. Odpchlone i odrobaczone, teraz czekamy kilka dni i szczepienia. I jeszcze lepsza- one się nie boją ludzi!!! Nie wiem, jak Salo to zrobiła, ale się nie boją. Latały po lecznicy, kupkały, sikały i machały ogonami. Potem się najadły, poprały między sobą i poszły spać. Mam zdjęcia, ale w komórce i nie wiem, czy będę umiała je przerzucić. Pozdrawiam i WSZYSTKIM SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU :-) Quote
Salo Posted December 31, 2010 Author Posted December 31, 2010 Słuchajcie, mój brat właśnie mi powiedział, że Pimpa przyszła pod bramkę ok 16 jeszcze dzisiaj !!! Może przyjdzie jutro ! Quote
Salo Posted December 31, 2010 Author Posted December 31, 2010 Pimpa wróciła, siedzi właśnie pod furtką. Ale boi się wejść na podwórko, co robić??? Chcę ją zamknąć w garażu, bo za 30 minut fajerwerki !!! Quote
ilon_n Posted January 1, 2011 Posted January 1, 2011 I co z Pimpą?? udało się ją zaprosić do środka?? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.