Salo Posted January 30, 2011 Author Posted January 30, 2011 Dobrze, że jesteś. Zapłaciłam za hotelik za marzec. Druga sprawa dotyczy Misia i jego adopcji. Osoba, która chce zaadoptować Misia (ale jeszcze nie jest to pewne) podjedzie do miasta najbliżej granicy Niemiecko-Polskiej po niego, ale nie będzie mogła podpisać umowy u Ciebie w Józefowie. Ona zapłaci za transport Misia . Ktoś będzie musiał go tam zawieźć (za paliwo się zapłaci) , a umowę zabierze ze sobą w podróż. I wtedy Anitka podpisze. Quote
Tattoi Posted January 31, 2011 Posted January 31, 2011 To dolicz jeszcze paszport, chipa i wściekliznę. Czy wiadomo, kiedy mniej więcej to będzie? Bo musze mu szczepienie ustawić- albo jeszcze jedne wirusówki i za dwa tygodnie wścieklizna, albo hexadog- wirusówki z wścieklizną razem. Paszport z chipem 125 zł. Pozdrawiam- Quote
toyota Posted January 31, 2011 Posted January 31, 2011 [quote name='Tattoi']Królik jest Misiek i ma kłopoty z oczami. Misiek to piesek i ma kłopoty z oczami, ale mniejsze i jeszcze ma lamblie. Reszta braci Miśka- psa też ma lamblie. A Ci, co byli odwiedzić szczeniaki w hotelu tez mogą mieć lamblie, bo sie wszyscy całowali :-) Juz nadążasz Toyota?[/QUOTE] Dzięki, a już miałam nadzieję, że tylko królik ma te lamblie. (Sorry królik ;), ale jesteś tylko jeden, więc koszty wyleczenia mniejsze ). Quote
Salo Posted January 31, 2011 Author Posted January 31, 2011 Tattoi, ja nie wiem czy Miś pojedzie do Niemiec na 100% . Czekają na właścicielkę mieszkania. Bez jej zgody nie mogą zabrać tego psa . Nie ma takiej możliwości, bo wtedy wszyscy wylecą na bruk. Jeżeli ktoś bierze psa to już powinien to w swoim zakresie załatwić - chodzi mi o chip. Artur sam zajmie się szczepieniami, kastracją i chipem - jeśli chodzi o Łatka. Mamy zaprzyjaźnioną weterynarz niedaleko i ona na pewno zajmie się pieskiem :). Quote
Salo Posted January 31, 2011 Author Posted January 31, 2011 Dowiedziałam się, iż chip dla Misia chcą mu wbić w Niemczech, bo tam miałby mieszkać. Potrzebują tylko książeczki ze szczepieniami + paszport. I wsio. - MISIO. Quote
Tattoi Posted January 31, 2011 Posted January 31, 2011 Eę- nic z tego. Żeby wystawić paszport pies musi zostać zidentyfikowany- czyli mieć albo tatuaż albo chip. Można próbować przemycać go bez paszportu, ale to juz na ich ryzyko. Quote
Salo Posted January 31, 2011 Author Posted January 31, 2011 Gdy już będzie wszystko wiadomo czy Misiek pojedzie do Zgorzelca, to ja poproszę Piotrka (tego samego co pieski wiózł), by zawiózł Misia pod granicę. On zechce tylko za paliwo kasę. I nic więcej. [B] No, chyba, że macie kogoś z okolic Warszawy/Józefowa, kto by zawiózł pieska do Zgorzelca ? Ok. 530 km w jedną str.[/B] Quote
Tattoi Posted January 31, 2011 Posted January 31, 2011 Transport ja mam, ale płatny. 1,50 za km. Możemy zabrać 4 psy. Wtedy kasa do podziału na 4. Natomiast za te paszporty i chipy to Ty nie płać Salo. Niech oni płacą. Nie ma tak, że wszystko Ty i dobrzy ludzie. Ja mam obowiązek poinformować, ze przewóz psa w granicach Unii ma być z paszportem. Ale wpływu nie mamy na to, że ktos psa weźmie pod pachę i udając idiotę będzie go wiózł bez paszportu. Niemcy nie usypiają, tylko walą mandaty. Na pewno droższe, niż paszport z chipem:-) Dziękuję za wpłatę marcową i wstrzymaj się narazie. Mam nadzieję, że one pójdą do domów:-) Quote
Salo Posted January 31, 2011 Author Posted January 31, 2011 [quote name='Tattoi']Transport ja mam, ale płatny. 1,50 za km. Możemy zabrać 4 psy. Wtedy kasa do podziału na 4. [/QUOTE] A czemu 4 psy?? Chodzi tylko o Misia. Z Józefowa do Zgorzelca, bo przecie Łatek we wtorek już pojedzie. A Anita chce tylko Miśka. Quote
Tattoi Posted January 31, 2011 Posted January 31, 2011 Oj nie zrozumiałyśmy się:-) Jako Centrum dla Zwierząt musimy mieć zapewniony własny transport w razie potrzeby. I taki mamy. Ale to jest normalna usługa na fakturę, więc nie ma sensu wieźć jednego psa, bo wyjdzie strasznie drogo. A do auta mieści sie 4 duże psy, bądź 6 mniejszych. Poszukaj na wątku transportowym. I poszła spać. :-) Quote
Salo Posted January 31, 2011 Author Posted January 31, 2011 No, no, już czaję bazę. Ale niestety tylko jeden piesek pojedzie (może) pod granicę. Quote
katarzyna09 Posted January 31, 2011 Posted January 31, 2011 A czemu nieaktualna?Czy z psiakiem jest zle,jak on się czuje? Quote
Salo Posted January 31, 2011 Author Posted January 31, 2011 [quote name='Tattoi'] Natomiast za te paszporty i chipy to Ty nie płać Salo. Niech oni płacą. Nie ma tak, że wszystko Ty i dobrzy ludzie. [/QUOTE] Ci dobrzy ludzie już dość sporo zapłacili. Mam na myśli Anitę i jej męża. Ci z Niemiec. Same smycze i obroże kosztowały bardzo dużo... A wcześniej jeszcze wysyłała dwukrotnie dość sporą sumkę. Przecież o tym wiesz... Anita dobrze wiedziała, że pies musi mieć porobione te szczepienia, paszporty, itp. Chciała zapłacić. To nie tak, że ona chciała wziąć psa w ciemno, nie ! [B]Niech za pieski zapłacą teraz ci, którzy w ogóle nigdy wcześniej się nie złożyli!!![/B] Nowi właściciele, np. ode mnie Artur, który ma po psa przyjechać jutro. On sobie w Ostrołęce opłaci chip, szczepienie, kastrację. I my już tu nie mamy nic do robienia. Jego pies - jego wydatki. A co do Anitki - to ona by nigdy pieska w ciemno nie wzięła. Quote
Salo Posted January 31, 2011 Author Posted January 31, 2011 [quote name='katarzyna09']A czemu nieaktualna?Czy z psiakiem jest zle,jak on się czuje?[/QUOTE] Wieczorem wyjaśnię, bo teraz idę sobie już. Mam robotę. Quote
Tattoi Posted February 1, 2011 Posted February 1, 2011 Szczeniaki mialy dziś drugie szczepienie- oprócz Misia. Bo on ma jeszcze te oczki leczone. Quote
Luzia Posted February 1, 2011 Posted February 1, 2011 [quote name='zeppi'][FONT=Verdana]Notabene> włożyłam do paczki na bazarek kilka puszek z wegetariańska karmą dla psów. Kupiłam za dużo i mój piesek do maja (okres ważności) nie zdąży ich zjeść. Luziu, daj swoim psiakom (wiem, że puszki małe, a Twoje psy duże), ale tak do spróbowania…[/FONT][/QUOTE] [quote name='zeppi']A ja wysyłam (21.01) 14-kilogramową paczkę na bazarek z Niemiec i płacę 18 EUR za transport, bo uwielbiam tachać paki i wydywać na porto forsę :cool3: I nawet nie wiem, czy doszła, bo Luzia nie odpowiada na moje maile. :roll:[/QUOTE] Paczka z książkami dziś dopiero dotarła. Bardzo dziękuję, postaram się wystawić bazarek jak najszybciej. Bardzo przepraszam za brak kontaktu ale miałam zepsuty komputer :oops: Za puszeczki dla moich piesów bardzo dziękuję :loveu: Quote
Tattoi Posted February 2, 2011 Posted February 2, 2011 Łaciat pojechał do nowego domu do Pana Artura:-))) Przyjechali razem z Salo- więc mam nadzieję, że wszystko będzie ok. Umowa adopcyjna podpisana, zobowiązanie do kastracji i zachipowania także. Pan Artur wyglądał mi na białego człowieka, pracuje w ochronie i pies będzie z nim prawie cały czas. Z obroży i smyczy dobrałyśmy fioletową:-))) Poprosiłam go, by w razie pytań dzwonił do mnie o każdej porze, a nie słuchał mądrych rad na psich łączkach. Najważniejsze, że się sobie spodobali. No i że Pan Artur zgodził sie na permanentna inwigilację:-))) Myślę, że będzie dobrze. Pani Anicie dziękuję za paczkę dla psiaków, piękne obroże i smycze, super wypasione zabawki, i czekoladę. Oraz bardzo miły liścik. Ale to juz prywatny do mnie. Było mi bardzo miło. Trzymam Misia dla Was- walczcie z babą. Quote
Atomowka Posted February 2, 2011 Posted February 2, 2011 No w końcu się coś ruszyło Jak jeden poszedł to za nim zaraz reszta poleci :) Mam nadzieję Łatek trzymaj sie maluchu i urośnij duży i zdrowy A salo wiesz jak Łatek będzie miał na imię? Quote
Salo Posted February 2, 2011 Author Posted February 2, 2011 Artur pisze mi dziś na telefon: "Łatek obudził mnie o 5 nad ranem. Wyszedłem z nim, aby się załatwił na dwór. Zrobił co miał zrobić, potem sobie zjadł karmy. W mojej pracy wszystkim się Łatek spodobał. Ciapnął dla zabawy Pawła (dyrektora) podczas zabawy, ale to nic wielkiego. Ciągle chce się bawić." Artur pisze co do zmiany imienia: "Nie, wszystkim te imię się podoba." Quote
Tattoi Posted February 3, 2011 Posted February 3, 2011 No bo Łaciat to Łaciat po prostu- co tu zmieniać? :-) Quote
Salo Posted February 3, 2011 Author Posted February 3, 2011 Dobre wieści: Widziałam niedawno Artura z Łatkiem. Piesek zachowuje się bardzo ładnie. Chce się bawić i elegancko chodzi na smyczce . Smyczka luźna, a Łatek słucha się Artura i chodzi mu przy nodze. Wygląda na to, że się chłopaki dobrali dobrze :) . Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.