Jump to content
Dogomania

PIES WPADŁ POD TRAMWAJ- zdj.str. 27,33 Łapek już w nowym domu!!!


Kar0la

Recommended Posts

W łódzkiej lecznicy dla zwierząt "Bernard" przebywa pies potrącony przez tramwaj. Pies stracił w wypadku tylną łapę, reszta została amputowana. Druga łapa musi być operowana, konieczna jest resekcja główki kości udowej.:placz: Niestety na operację potrzebne są pieniądze. Pies w chwili obecnej przebywa na obserwacji, ponieważ ugryzł kobietę, która go wyciągała spod tramwaju. Ugryzienie nie było mocne, pewnie z bólu i strachu, jednak taki jest obowiązek.:roll:

W lecznicy za dotychczasową opiekę nie chcą pieniędzy, jednak jeśli miałoby dojść do operacji będą potrzebne pieniądze. Jest to koszt około 200-250 zł.
Jednak potrzebny jest także dom tymczasowy, ponieważ pies po operacji będzie potrzebował opieki i rehabilitacji. Trzeba go będzie prowadzać na specjalnych szelkach i masować łapę. Pies ma duże szanse na wyzrowienie jednak bez rehabilitacji nie ma szans.

Pies ma jeszcze 10 dni. Tyle czasu będzie jeszcze na obserwacji. Potem trzeba zadecydować czy operacja ma się odbyć. Jednak jeśli nie będzie zapewnionego domu tymczasowego psa uśpią. :placz: On bez rehabilitacji nie ma szans na chodzenie a tym samym i na adopcję. Potrzebny jest ktoś kto może poświęcić psu trochę czasu. To jego jedyna nadzieja.

Piesek to ładny i sypatyczny kundelek. Ma 3-4 lata. Jest raczej średniej wielkości. Przeszedł już tak wiele, nie ma jedenj łapy czy czego go śmierć???

Zostało mało czasu. Czy ktoś może pomóc uratować pieska???

A oto i on.
[IMG]http://images4.fotosik.pl/80/598da3c80f805e46.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 561
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

kurcze , przecież 250 zł to tak niewiele żeby uratować mu życie , trzeba ogłosić zbiorke , a że ugryzł w szoku , nie dziwię się , ludzie w takich sytuacjach też zachowują się rożnie . Czy potrzeba tej obserwacji i przez to przedłużenie czsu do operacji nie spowoduje ,że nie będzie już sensu operować ? A może on ma właściciela ?

Link to comment
Share on other sites

Ciekawe, czy piesek ma właściciela :(

Zgłaszam wątek do Alarmowego - tam teraz jest trochę rezerwy, więc może coś "władze" Funduszu przerzucą :) Poza tym oczywiście można wpłacać na konto Alarmowego, ale jakieś imię trzeba psu wymyślić, żeby było wiadomo, że to na niego te pieniądze.

Link to comment
Share on other sites

Co do właściciela to nie wiadomo. Prawdopodobnie ukaże się ogłoszenie w gazecie. Może go ktoś zauważy. Tylko nie wiadomo czy właściciel będzie chiał psa bez jednej łapy, a z drugą wypagającą operacji i rehabilitacji.

Może pieniądze i dałoby się zebrać, ale same pieniądze to nie wszystko. Jesli nie będzie zapewnionego domu tymczasowego to go nie zoperują, bo szkoda im męczyć psa. On po operacji musi być z lecznicy zabrany, a dokąd? Jeśli nie będzie rehabilitacji nie ma szans na chodzenie. On bezpośrednio po operacji nie będzie mógł sam stanąć. On już nie ma jednej tylnej łapy, a druga będzie operowana więc trzeba go będzie przez jakiś czas prowadzać na szelkach. W schronisku nie ma szans, tam się nikt nim nie zajmie, w lecznicy zostać nie może, zreszta nawet tam też nikt by z nim nie ćwiczył.

Wiem, że obserwacja jest konieczna, bo taki jest wymóg. Nie wiem natomiast czy ten czas oczekiwania nie zaszodzi łapie. Ja go osobiście nie widziałam. dzisiaj zadzwoniła do mnie nasza kochana pani Hania, znana już z innych wątków. Wiem tyle ile mi przekazała. Ewentualnie mogę zadzwonić do Bernarda i zapytać, ale skoro nic jeszcze nie wiadomo o tymczasie to chyba się wstrzymam.

Link to comment
Share on other sites

o matko:-( biedactwo...to jest ludzka bezmyslnosc , nie przemyslenie checi posiadania psa . Ladny , mily szczeniorek , a potem po co z nim na spacer wychodzic ? :shake:.. najlepiej puscic i z glowy ..dlatego tak sie wkurzam jak bez opieki psa widze . rozszarpala bym takiego wlasciciela .:mad:.:angryy:

Link to comment
Share on other sites

O mój Boże!!!! Co za dramatyczna historia :-( :-( :-( Kar0la może wymień w tytule "Łódź i cała Polska". On musi znaleźć tymczas, pieniądze sie uzbiera...

[B][SIZE="3"]Cioteczki pomóżcie!!!! [/SIZE][/B]

Może założyć wątek z prośbą o dom tymczasowy na forum łódzkim?

Link to comment
Share on other sites

Oj dramat.:placz: Tak mi szkoda tego psiaka. On jest taki ładny, przeżył wypadek ma szansę na wyzdrowienie...czy musi umrzeć???

Akucha tyle tekstu nie zmieści się w tytule. Niech na razie zostanie.

Zajrzę na łódzkie forum, masz rację, ale prawdę mówiąc nie mam wielkiej nadziei.:shake:

Link to comment
Share on other sites

Nie wiem czy to wiele pomoże, ale
W łodzi jest hotelik, wiem wiem brzmi nie za ciekawie ale, prowadzą go bardzo dobrzy ludzie. Może gdyby z nimi porozmawiać, pomogliby?
Matko nie wiem ale...
Zaraz poszukam numeru telefonu ale najlepiej pojechac do Nich i powiedzieć jaka jest sytuacja

Link to comment
Share on other sites

Czy mówisz o hoteliku pana Longina na Kosodrzewiny?
Jeśli tak to to są faktycznbie cudowni ludzie, mają już nasze dwa chore psy. Leczą je za darmo. Obawiam się, że trzeci nie przejdzie. Zresztą, że nie wiem czy mieli by czas na rehabilitację psa. Ale jeśli nic innego się nie znajdzie będzie można zapytać. Dzięki za pomysł.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Kar0la']W łódzkiej lecznicy dla zwierząt "Bernard" przebywa pies potrącony przez tramwaj. Pies stracił w wypadku tylną łapę, została amputowana. Druga łapa musi być operowana, konieczna jest resekcja główki kości udowej.:placz: Niestety na operację potrzebne są pieniądze. Pies w chwili obecnej przebywa na obserwacji, ponieważ ugryzł kobietę, która go wyciągała spod tramwaju. Ugryzienie nie było mocne, pewnie z bólu i strachu, jednak taki jest obowiązek.:roll:

W lecznicy za dotychczasową opiekę nie chcą pieniędzy, jednak jeśli miałoby dojść do operacji będą potrzebne pieniądze. Jest to koszt około 200-250 zł.
Jednak potrzebny jest także dom tymczasowy, ponieważ pies po operacji będzie potrzebował opieki i rehabilitacji. Trzeba go będzie prowadzać na specjalnych szelkach i masować łapę. Pies ma duże szanse na wyzrowienie jednak bez rehabilitacji nie ma szans.

Pies ma jeszcze 10 dni. Tyle czasu będzie jeszcze na obserwacji. Potem trzeba zadecydować czy operacja ma się odbyć. Jednak jeśli nie będzie zapewnionego domu tymczasowego psa uśpią. :placz: On bez rehabilitacji nie ma szans na chodzenie a tym samym i na adopcję. Potrzebny jest ktoś kto może poświęcić psu trochę czasu. To jego jedyna nadzieja.

Piesek to ładny i sypatyczny kundelek. Ma 3-4 lata. Jest raczej średniej wielkości. Przeszedł już tak wiele, nie ma jedenj łapy czy czego go śmierć???

Zostało mało czasu. Czy ktoś może pomóc uratować pieska???

A oto i on.
[IMG]http://images4.fotosik.pl/80/598da3c80f805e46.jpg[/IMG][/QUOTE]

Oj ludziska kochane, pomóżcie znaleźć rozwiązanie, pomóżcie wyczarować tymczas dla tego biednego psa :placz: On taki ładny jest i bezradny... Jego życie zależy od domu tymczasowego!!!!

[COLOR="Pink"]A uszy ma, jak Tolcia cioteczki Kar0li, nietoperek cudny... [/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...