Leo Pędzelek pojechał do nowego domu :)

[Edi100]

[quote name='farmerka63']Edi - czy doszła moja wpłata ?[/QUOTE]
Tak:) Dziękuję Jest w pierwszym poście:):)

[malawaszka]

paskud już na stole - dr mówił, że jakieś dziwne jajka miał :roll: :niewiem: jak na takiego psa to dość małe i dziwne

[Edi100]

[quote name='malawaszka']paskud już na stole - dr mówił, że jakieś dziwne jajka miał :roll: :niewiem: jak na takiego psa to dość małe i dziwne[/QUOTE]
Oby tylko wszystko było dobrze!!

[AniaGucio]

[quote name='malawaszka']paskud już na stole - dr mówił, że jakieś dziwne jajka miał :roll: :niewiem: jak na takiego psa to dość małe i dziwne[/QUOTE]

Wasiu, co to znaczy dziwne?? Weź Ty nas nie strasz!!

[malawaszka]

[quote name='AniaGucio']Wasiu, co to znaczy dziwne?? Weź Ty nas nie strasz!![/QUOTE]

no takie malutkie jak od innego psa :lol: nie wiem - wszystko ok jest bo gagatek jest w dobrych rękach :)

[Edi100]

[quote name='malawaszka']no takie malutkie jak od innego psa :lol: nie wiem - wszystko ok jest bo gagatek jest w dobrych rękach :)[/QUOTE]
To dobrze, choć ja czekam jak na szpileczkach.

[Edi100]

Czy wszystko dobrze?

[ULKA12]

Tak wszystko dobrze, Leo już wybudzony łazi ale jest zamulony, w ogóle to bardzo delikatny jest, zachowuje się jakby mu co najmniej nerki wycieli a nie dwa małe jajeczka. Wet powiedział, że on w schronisku musiał być pogryziony bo okazało się, że na mosznie są jakiś blizny. Oczywiście musi mieć kołnierz bo cały czas sobie majstruje przy ranie. Teraz oby tylko domek się znalazł, tylko uprzedźcie Panią, że on na początku może szczekać na nią, ale szybko się oswaja i jest już OK.

[malawaszka]

pomyślałby kto, że taki delikates :lol:

[ULKA12]

Taaa, szczególnie, że wczoraj miałam zapowiedziane pies na czczo i faktycznie był, po czym po podaniu znieczulenia puścił takiego pawia:crazyeye:, że klękajcie narody. Gdybym go osobiście nie karmiła to bym się zastanawiała co ten pies jada:shake: Masakra jakaś:shake: Z drugiej strony nie wiem czy to normalne aby pies dostał jeść suchą karmę wczoraj wieczorem ok 20 a dzisiaj ok 10.30 duża jej część nie było nawet strawiona?

[ULKA12]

Już się boję jak to będzie, oby tylko się zdecydowała :-)

[Edi100]

Uff:0 Dzięki za info:) Odetchnęłam:)
W pt będzie wiadomo co z tym domkiem.Oby się udało.
Ja tak, to po wizycie przed adopcyjnej Pani sama po Niego przyjedzie ze swoją Sunią i u Ciebie Ula chciała by zrobić wzajemne zapoznanie:)

[SkarpetKa]

"...dwa małe jajeczka..."?

Modliszki ;) cieszycie się, że o jednego samcana planecie mniej, ach te baby ...seksmisji im by sie chiało :evil_lol: ..a tak na poważnie dobrze ze maluch ma to juz za sobą i byle do piątku!

[malawaszka]

[quote name='SkarpetKa']"...dwa małe jajeczka..."?

Modliszki ;) cieszycie się, że o jednego samcana planecie mniej, ach te baby ...seksmisji im by sie chiało :evil_lol: ..a tak na poważnie dobrze ze maluch ma to juz za sobą i byle do piątku![/QUOTE]

baby też ciachamy jak leci! :diabloti:


kochani zagłosujcie na Szczecinek na KrakVecie
[URL="http://www.krakvet.pl/forum/viewtopic.php?f=18&t=13065&start=45"][B][COLOR=red][FONT=Verdana][SIZE=3][U][IMG]http://i54.tinypic.com/ipnvpv.jpg[/IMG][/U][/SIZE][/FONT][/COLOR][/B][/URL]

[AniaGucio]

Szkoda, że ludzi nie można tak ciachnąć - niektórym by się przydało :angryy:

[AniaGucio]

Sorki... cieszę się, że Leoś ma się dobrze :)

[KropkaKropka]

[quote name='AniaGucio']Sorki... cieszę się, że Leoś ma się dobrze :)[/QUOTE]
Ja też i to bardzo!:) Ze szczepieniem to chyba trzeba chwilkę poczekać?

[ULKA12]

Jak pojedziemy zdejmować szwy to zaszczepię Leonka, czyli jeszcze około dwóch tygodni, no chyba, że Leoś wcześniej trafi do swojego domku :-)

[Edi100]

[quote name='ULKA12']Jak pojedziemy zdejmować szwy to zaszczepię Leonka, czyli jeszcze około dwóch tygodni, no chyba, że Leoś wcześniej trafi do swojego domku :-)[/QUOTE]
O wszystkim Pani powiedziałam. Nawet była ucieszona, ze już po strachu bo jak mówiła bardzo przezywała sterylkę swojej suni.
Mi powiedziała, ze się zauroczyła Leo, ale musi reszta rodziny byc na tak, dlatego poprosiła o czas do piątku. Mam nadzieję, że zadzwoni.

[ULKA12]

Leo to wyjątkowy pies. W kołnierzu zachowuje się tak jakby się w nim urodził. Jak mu założyłam troszke zgłupiał a teraz jak mu go zakładam do sam głowę wkłada. Bo ja zwykle zdejmuję psom kołnierze na czas spaceru i posiłku ale temu wariatowi to chyba niepotrzebne, je, pije, biega w kołnierzu bez problemu.

[Edi100]

[quote name='ULKA12']Leo to wyjątkowy pies. W kołnierzu zachowuje się tak jakby się w nim urodził. Jak mu założyłam troszke zgłupiał a teraz jak mu go zakładam do sam głowę wkłada. Bo ja zwykle zdejmuję psom kołnierze na czas spaceru i posiłku ale temu wariatowi to chyba niepotrzebne, je, pije, biega w kołnierzu bez problemu.[/QUOTE]
On może w tej chwili myśleć ( po zmianie jego życia) że tak ma być:):) i nie protestuje;)
Mam nadzieję, że ludzie pokochają tę jego wyjątkowość;)

[malawaszka]

[quote name='ULKA12']Leo to wyjątkowy pies. W kołnierzu zachowuje się tak jakby się w nim urodził. Jak mu założyłam troszke zgłupiał a teraz jak mu go zakładam do sam głowę wkłada. Bo ja zwykle zdejmuję psom kołnierze na czas spaceru i posiłku ale temu wariatowi to chyba niepotrzebne, je, pije, biega w kołnierzu bez problemu.[/QUOTE]


wow to szacun bo tego bym się po nim nie spodziewała :lol: prędzej że w 3 sekundy rozniesie kołnierz w drobny maczek (tfu tfu tfu odpukać!!!! )

[Atomowka]

Leo Ty nasz bezjajeczny przystojniaka już wszystko co najgorsze za Tobą
Trzymam mega mocno kciuki za piątek

[farmerka63]

Zadziwia mnie ten młodzieniec :crazyeye: ... w sensie pozytywnym, naturalnie :)

[Mysza2]

[quote name='AniaGucio']Szkoda, że ludzi nie można tak ciachnąć - niektórym by się przydało :angryy:[/QUOTE]
od dawna to mówię. Najpierw to byłych właścicieli tych wszystkich bied.
Fajny ten Leoś, żeby domek też był fajny i się zdecydował:)