Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 2.9k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Racja. Ja się tak strasznie nią przejmuję ,bo to taka kruszynka.. A futerko ma gęste i pewnie jak dorośnie będzie bardzo puchata,więc warunki atmosf.nie będą problemem.

Posted

Pati zdjęcie szczylków super.Dziękuję Ci bardzo za dt dla nich.
Bardzo się cieszę że Felcia ma już domek.Trzymam kciuki i robię ogłoszenia żeby pozostałe śliczności znalazły domki.
Co do domku dla Mai też myślę że jak ludzie i domek są ok to taka opcja z tym podwórkiem może być ,pewnie znając życie tak się w niej rozkochają że Maja będzie dużo razem z nimi w domku:)
ściskam mocno całą gromadkę.

Posted

Kurczę Pipi taka szkoda, że nie pojedziesz! No ale rozumiem jak zostawić na 2 dni...a może masz kogoś, kto by jako tako ogarnął to całe Twoje towarzystwo przez te 2 dni co?

Posted

Jak sie soniamalutka dowiedziala, ze do tv mnie zaprosili, to mowi do mnie, jedz gwiazdo, ja wezme dzieci i przyjade. No to szybko zrobilysmy probe. Nic z tego powiedziala, a idz ty kobieto, a kiedy to wszystko zrobic i jak zapamietac. Po chwili wychodzilysmy z chaty i sonia poszla pierwsza i nie ogladnela sie za siebie, bo myslala, ze ja ide, a ja sie cofnelam specjalnie, no i Miska uciekla. Jakby byli sami, mogloby tak byc, ze wszystkie by pouciekaly. Trzeba dobrze zamykac bramę, kojec. Koty pozbierac wieczorem i zamknac na noc, bo psy wypuszczają ludzie na noc, a koty psom ufają. Koty do obcych nie wszystkie przyjdą. Nie da rady ten, kto nie ma pojecia i nigdy nie byl na co dzien z tyloma zwierzakami. I choc sonia ma zwierzaki i przyzwyczajona, ale ma w sumie piec, a nie 45, a to chyba roznica.
To nic, trudno, nie bede gwiazdą:eviltong:

Posted

Spotkałam się wczoraj wieczorem z państwem zainteresowanym Majką. Przyjechali całą rodziną obejrzeć małą. Porozmawialiśmy, pokazałam im umowę adopcyjną,bo wcześniej nie mieli z nią styczności. Wrażenie b.pozytywne. Dzieci widać,że wychowane i z dobrym podejściem do zwierząt. Maja bardzo przypadła im do serc (zresztą nie dziwne ;) ). Umówiliśmy się na przekazanie suni na piątek,żeby mieli dwa dni wolnego dla psiaka,no i żeby ten nie miał stresa,że nagle zostaje sam na kilka godzin w nowym miejscu.
A z nowości- glutki zaczynają łapać,że siku i koopę to robi się na podwórku,a nie centralnie w domu ;)

Posted

O jejciu, no pewnie, ze cudne, przecudne. Pati, to domek bedzie sprawdzony poadopcyjnie, tak? Ciesze sie, ze sie spodobala rodzinie. Zeby sie nie rozmyslili tylko. Trzymam kciuki.

Posted

Maja pojechała wczoraj wieczorem do nowego domku. Państwo mieli przyjechać po nią dziś,ale nie mogli się już doczekać,więc pani wzięła urlop :) Umowa adopcyjna podpisana.
Jak będę w tamtej okolicy,to wpadnę do Majki i zdam relację jak sobie radzi :)

Posted

Cieszymy sie za Majusie, dobrze,. ze juz u siebie. Maja, badz szczesliwa u siebie.
Trzymam kciuki za chlopakow. Bej ma sliczne oczy.

Posted

Też myślałam ,że to Piracik pierwszy pojedzie do nowego domu,ale stało się inaczej. A co do Piracika ,to chyba tęskni za Majką- jakiś taki smutniejszy się zrobił.. Spędzali ze sobą najwięcej czasu, spali razem..a teraz zostało mu tylko męskie towarzystwo..
Myślę,że Beja można już ogłaszać. Został odrobaczony, w przyszłym tyg.będzie zaszczepiony. Największy z niego łobuz,ale też pierwszy zaczął piszczeć pod drzwiami gdy chce wyjść na koopę ;)

Posted

Miałam wczoraj dwa telefony w sprawie chłopaków. Najpierw dryndnął pan w sprawie czarnego. Trochę dziwne miałam wrażenie.. Pan ma już dwa psy (samce) i mówiąc szczerze trochę się dziwiłam,że chce jeszcze 3-go samca. Druga sprawa- przeczytałam mu umowę adopcyjną i chyba ochota na adopcję mu nieco minęła. Zaczął mówić,że musi skonsultować z rodziną itp. W sprawie białaska zadzwoniła młoda dziewczyna. Wrażenie fatalne. Pierwsze o co się spytała,to czy pies jest za darmo. Potem dodała,że jej chłopak pracuje,a ona siedzi w domu, nudzi się i chce psa..

Posted

O kurcze, wygląda na to, ze chłopaki mają mniej szczęścia. Ten gość co ma już dwa psy samce mógł chcieć małego psiaka na przynętę dla dużych. Tak robią ci co trenują psy do walk. Kupuja małe psiaki, żeby pitbule miały na czym trenować zabijanie. Tak sie dzieje niestety. Może krzywdzę tego pana takim stwierdzeniem ale chodzi mi jedynie o zwrócenie uwagi na problem. Wierzę Pati, ze masz dobrego nosa do adopcji i wybierzesz tylko najlepsze domki maluszkom.
A ta dziewczyna tez moim zdanie mało wiarygodna. Co to znaczy, ze chce psa na nudę? jak już się nudzić nie bedzie to co, psa wyrzuci? ale ludzie to są .....

Posted

Pan podobno ma berneńczyka i kundelka. Byłoby to wszystko do sprawdzenia,ale telefon milczy,więc pan chyba doszedł do wniosku,że z takich lub innych względów nie chce podpisywać umowy adopc. Poza tym może zaczął się zastanawiać co zrobi jak mały podrośnie i nie będzie się zgadzał z kolegami..?
Dostałam za to bardziej pozytywnego maila- od pani z Raszyna- razem z mężem i dwójką dzieci (3 i 9lat) mieszkają w domu z ogródkiem. Pani napisała ,że nie pracuje,więc psiak nie siedziałby godzinami sam. Odpisałam i zobaczymy co z tego wyniknie.

A z ciekawostek- Bej waży już prawie 7kg, łapy ma jak młody lew i zaczynam się coraz intensywniej zastanawiać co z niego wyrośnie ;) Bracia ważą ok.2kg mniej.

Posted

rzeczywiście chłopaki rosną jak na drożdżach:)
Ja obstawiałam że Piracik jako jeden z pierwszych do ds pójdzie,jeszcze przed dziewczynkami.
Trzymam kciuki za chłopaków i ściskam mocno:)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...