Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

na przygotowanie dobrej uchwały mamy prawie miesiąc, bo nie będzie ona przedmiotem majowej sesji - czyli jest czas;
[B]suślik,[/B] nikt nam nie da nawet złotówki z publicznych pieniędzy, bo nie jesteśmy jeszcze organizacją; a uchwała mówi o zapobieganiu a nie przeciwdziałaniu, co wydaje mi się zasadne...bo my chcemy jak najbardziej przeciwdziałać sterylizując bezpańskie psy.
kto ma prawnika, który mógłby "rzucić okiem" na tą uchwałę?

  • Replies 2.9k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='ifka']chodzi co o komentarz "fajnego gościa"? niech sobie żąda, to wolny kraj :)
na szczęście oprócz takich "ograniczników" (jak nazywam mieszkańców o ciasnych umysłach) są też inne osoby, z zupełnie innym podejściem, i tego się trzymajmy!
skupmy się na pozytywach, po co tracić nerwy?[/QUOTE]
masz rację grunt to uodpornić się na kretynów.

Posted

[quote name='ifka']na przygotowanie dobrej uchwały mamy prawie miesiąc, bo nie będzie ona przedmiotem majowej sesji - czyli jest czas;
[B]suślik,[/B] nikt nam nie da nawet złotówki z publicznych pieniędzy, bo nie jesteśmy jeszcze organizacją; a uchwała mówi o zapobieganiu a nie przeciwdziałaniu, co wydaje mi się zasadne...bo my chcemy jak najbardziej przeciwdziałać sterylizując bezpańskie psy.
kto ma prawnika, który mógłby "rzucić okiem" na tą uchwałę?[/QUOTE]
ja nie mam prawnika,niestety :(

Posted

[quote name='ifka']na przygotowanie dobrej uchwały mamy prawie miesiąc, bo nie będzie ona przedmiotem majowej sesji - czyli jest czas;
[B]suślik,[/B] nikt nam nie da nawet złotówki z publicznych pieniędzy, bo nie jesteśmy jeszcze organizacją; a uchwała mówi o zapobieganiu a nie przeciwdziałaniu, co wydaje mi się zasadne...bo my chcemy jak najbardziej przeciwdziałać sterylizując bezpańskie psy.
kto ma prawnika, który mógłby "rzucić okiem" na tą uchwałę?[/QUOTE]

Zapytam mężąaon jest radcą prawnym ( ale specjalizuje sie w zupełniej innej dziedzinie ) . Tyle tylko niekoniecznie bedzie chciał się tą sprawą zajmować. Jego światopogląd jest troszke inny, choć to bardzo dobry człowiek

Posted

[quote name='zachary']magda7k, nawet nie chcę myśleć, w jakim psychicznym/ o fizycznym nie wspomnę.../ stanie może być Twoja porzucona przez tych......" ludzi" szczeniorka....Skoro ją porzucili, to jak oni ją traktowali u siebie w domu....?[/QUOTE]

[B]zachary [/B]ja nie mogę myśleć o jej stanie, bo wtedy opadam z sił, nie chcę niczego tylko odnaleźć sunię

Posted

ogłaszam sporadycznie, bo nie mam internetu w domu. Zamówiłam ogłoszenia na bazarku ale okazał się niewypałem. Ale juz w tym tyg. mają mi podłączyć net to będę miała jak ogłaszać ją i inne moje podopieczne.
Potrzebuję tylko nowych ładnych zdjęć do ogłoszeń, [B]pipi[/B] proszę Cię postaraj się porobić jej ładne fotki, dzięki

Posted

[quote name='buniaaga']można ją dodać na mm bielsk podlaski.tylko trzeba do suślik w tym temacie się uśmiechnąć :)[/QUOTE]

Oj usmiechajcie sie szeroko ;)
Wysylajcie na PW zdjecia w linkach i tekst ogloszenia.

Ale teraz musicie mi wybaczyc bo zmykam na jakis czas z dogo. Mojego "pacjenta" musze doprowadzic do stanu ogladalnosci :) No i czekam na spotkanie :)

Pozatym dzisiejszy dzien mozna oznaczyc malym plusem :)
Doris glowa do gory. Znajdziemy Ruda i malenstwo.
Wiesz, ze jak sie upre to nie ma zmiluj.

Posted

Słuchajcie, mysle, ze sunia Sonia moze juz wracać do "siebie", bo zaczyna jej sie tutaj podobać. Nie chce juz siedziec w zagrodzie. Piszczy, podkopuje się. . . . Potem bedzie gorzej i dla niej i dla mnie. Co o tym myslicie?
Wszystko jest w porządku. Je, załatwia sie, humor wrócił.

Posted

[quote name='Pipi']Słuchajcie, mysle, ze sunia Sonia moze juz wracać do "siebie", bo zaczyna jej sie tutaj podobać. Nie chce juz siedziec w zagrodzie. Piszczy, podkopuje się. . . . Potem bedzie gorzej i dla niej i dla mnie. Co o tym myslicie?
Wszystko jest w porządku. Je, załatwia sie, humor wrócił.[/QUOTE]

Jeśli może wracać, to niech wraca, smutno jej siostrze pewnie samej

Posted

Jak wróci to pewnie sie ucieszy że jest na starych smieciach i spotka się z bliźniaczką, ale smutne to, że nadal będzie bezdomna. Eh...psi los.

Posted

Właśnie wróciłam z Bielska. Słuchajcie!!!!!ona nawet na mnie sie nie obejrzała. Najpierw otworzylam drzwi i mowie idź, a ona nie, tylko patrzyła. Przy sklepie byli faceci, rozpijali flaszkę i głośno rozmawiali. Jak posłyszała ich głos, wyszła z samochodu i przywitała wszystkich, po czym pobiegła podskoczywszy do swojej siostry.
Ja jadę, cała w strachu, ze bedzie biegła za samochodem, dzwonie do Pani Kasi, sciagam ją ze spaceru z psem w lesie, zeby potrzymała Sonię jakby co. Nic z tych rzeczy, bo okazała swoje zadowolenie, ze jest u siebie. Smutne to jest, ze wróciła na ulicę, ale na prawdę tam nie jest źle. Nie widać zeby ona się bała tych pijaczków, a widać było, ze zadowolona jest. Trzeba zebrać kasę i tą drugą tez ciachnąć, koniecznie.
Doris66, a jak sunieczka malutka, znalazła się? pewnie nie, bo bys napisała/tak myslę.

Posted

och Pipi ona Cię bardzo polubiła ale pewnie tęsknota za siostrą i znanym jej otoczeniem była silniejsza;) Też myślę że siostrzyczkę dobrze by było wysterylizować,więc do ewentualnej składki się dorzucam.

Posted

[quote name='buniaaga']och Pipi ona Cię bardzo polubiła ale pewnie tęsknota za siostrą i znanym jej otoczeniem była silniejsza;) Też myślę że siostrzyczkę dobrze by było wysterylizować,więc do ewentualnej składki się dorzucam.[/QUOTE]
Ja też sie dorzucam. Tym bardziej że Rudą narazie straciliśmy, przez te durną babę. Ruda wczoraj była na osiedlu ale tak jak mówiłam bardzo jest wystraszona i sie boi podejsć a juz pysio mogłam jej głaskać. Dzis jej nie widziałam, ale może chodzi i dzieci szuka. Gdyby ten babsztyl sie nie wpier....... to byśmy mieli i Rudą i jej córeczkę przesliczną . A tak to chodze szukam i nic ... Śni mi sie po nocach że ta malutka cierpi. Ale baba szła wczoraj w zaparte że nic nie wie choć z Agatą straszyłyśmy ja prawnikiem i policją. Dobrze tylko że te umowę adopcyjną podpisała, to jej przypilnujemy i sprawdzać będziemy co z Maczo ( takie imie dała córka tej baby pieskowi ) .

Posted

[quote name='Pipi']Właśnie wróciłam z Bielska. Słuchajcie!!!!!ona nawet na mnie sie nie obejrzała. Najpierw otworzylam drzwi i mowie idź, a ona nie, tylko patrzyła. Przy sklepie byli faceci, rozpijali flaszkę i głośno rozmawiali. Jak posłyszała ich głos, wyszła z samochodu i przywitała wszystkich, po czym pobiegła podskoczywszy do swojej siostry.
Ja jadę, cała w strachu, ze bedzie biegła za samochodem, dzwonie do Pani Kasi, sciagam ją ze spaceru z psem w lesie, zeby potrzymała Sonię jakby co. Nic z tych rzeczy, bo okazała swoje zadowolenie, ze jest u siebie. Smutne to jest, ze wróciła na ulicę, ale na prawdę tam nie jest źle. Nie widać zeby ona się bała tych pijaczków, a widać było, ze zadowolona jest. Trzeba zebrać kasę i tą drugą tez ciachnąć, koniecznie.
Doris66, a jak sunieczka malutka, znalazła się? pewnie nie, bo bys napisała/tak myslę.[/QUOTE]
Pipi toż ty "aniołem" wszystkich psów jesteś, to czemu martwisz się że ona cie nie polubiła. Ona brzuchala do wszystkich wystawiała to prawda, ale to TY jej życie uratowałaś i ona to wie i my to wiemy. Więc Pipi przyjmij do wiadomości że jesteś WIELKA.

Posted

i ja cos tam dorzuce do sterylizacji. Moje suczki z dzialki ciagle siedza folii w tej budzie, a wzasadzie na budzie, polubily ten ,,swoj domek" . wczesniej myslalam ze same go opuszcza jak bedzie cieplej, a tu nie:( tylko najgorzej ze moj maz juz chce kopac folie a ja nie wiem jak ja mam im poprostu zamknac ja, zniszczyc ich bude. juz mnie mecza wyrzuty sumienia, ciagle odwlekam meza ale to pewnie kwestia tygodnia dwoch. biedne suczki:( co ja mam zrobic, aj.

Posted

anecik60 jak dobrze rozumiem to one mają budę w foli?może im tą budę gdzieś obok postawić?jak masz ochotę to mogę kiedyś z Tobą podskoczyć i poznać te Twoje suńki.

Posted

[quote name='doris66']Ja też sie dorzucam. Tym bardziej że Rudą narazie straciliśmy, przez te durną babę. Ruda wczoraj była na osiedlu ale tak jak mówiłam bardzo jest wystraszona i sie boi podejsć a juz pysio mogłam jej głaskać. Dzis jej nie widziałam, ale może chodzi i dzieci szuka. Gdyby ten babsztyl sie nie wpier....... to byśmy mieli i Rudą i jej córeczkę przesliczną . A tak to chodze szukam i nic ... Śni mi sie po nocach że ta malutka cierpi. Ale baba szła wczoraj w zaparte że nic nie wie choć z Agatą straszyłyśmy ja prawnikiem i policją. Dobrze tylko że te umowę adopcyjną podpisała, to jej przypilnujemy i sprawdzać będziemy co z Maczo ( takie imie dała córka tej baby pieskowi ) .[/QUOTE]
doriss66 Ty proszę śpij już spokojnie kto wiedział że tak się sprawa potoczy.Ja myślę że ten babsztyl oddał komuś suńkę i nie chce powiedzieć komu,nie zamartwiaj się bo to nic nie da.Ja też bardzo bym chciała Rudej pomóc ale nie wiem jak bo jak ją teraz złapać :(

Posted

tak maja w folii,juz tez myslalam zeby postawic obok ale to raczej nie przejdzie, bo zaraz ci ,,zli sasiedzi" sie przyczepia, ze budy dla zwierzat stawiam, a w folii to jednak nie widac tak. No i jeszcze maz, lubi zwierzeta ale nie w takim stopniu co ja i tak ledwo zgodzil sie na bude folii ale wytlumaczylam mu ze to tylko zima i ze wiosna sie napewno wyprowadza. A kiedy masz ochote podskoczyc poznac suczki?

Posted

[quote name='anecik60']?[/QUOTE]

Anecik jak bedziecie sie z Aga wybierac na zapoznanie to dajcie mi znac :) Z checia sie dolacze.
Dzialke macie ogrodzona? Moze trzeba z sasiadami "odpowiednio" porozmawiac i uswiadomic ich, ze lepiej by bylo gdyby pilnowali swojej dzialki a nie Waszej i tego co na tej dzialce macie?

Niby mialam "pacjentem" sie zajmowac ale ciagle martwie sie o malenstwo i Ruda i zagladam na dogo czy cos sie zmienilo czy tez nie.

Posted

ja to na dzialke jezdze czesto, wiec dajcie znac kiedy chcecie, ja moge nawet jutro was zabrac, co wy na to? lepiej takich sasiadow nie uswiadamiac bo pojda na skarge do prezesa dzialek to ten bedzie musial ze wzwgledu na skargi ,,pozbyc" sie pieskow. lepiej nie kusic losu

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...