Jump to content
Dogomania

Jedno serce- dom pełen psów. Pomóżmy im znaleźć domy


aga38

Recommended Posts

[B]Fiona[/B]
[URL="http://img27.imageshack.us/my.php?image=obraz9672.jpg"][IMG]http://img27.imageshack.us/img27/108/obraz9672.jpg[/IMG][/URL]

[INDENT][I]Fionka to kolejne porzucone psie dziecko na naszej górze Rocha. To mały lasek nad zalewem gdzie lądują wszystkie niechciane zwierzaki. Była znaleziona razem z bratem,jednak braciszek ma już szczęśliwy domek a ona ciągle czeka:( Znaleźliśmy ją w maju jako małego szczeniaka,była cała w pchłach i kleszczach wychudzona i odwodniona na skraju wyczerpania. Dziś ma około 8 miesięcy i wyrosła na wesoła sunię bez kompleksów. W stosunku do ludzi i psów łagodna,szczeka pilnując domu jednak nikogo nigdy nie ugryzła. Jej stosunek do kotów jest jednak niepokojący w domu jej nie przeszkadzają,jednak na podwórku goni je zawzięcie i obawiam się że ma w ich stosunku mordercze zapędy. Niestety to samo jest z ptactwem. Poza tymi niedoskonałościami Fiona jest wspaniałym psiakiem,tak bardzo potrzebuje swojego i tylko swojego człowieka ze włazi na kolana wszystkich odwiedzajacych nas osób a jej oczy pytają ,,będziesz tylko moim człowiekiem?"[/I]
[/INDENT]

Link to comment
Share on other sites

[B][SIZE=4][U]Jaś [/U][/SIZE][/B]
[URL="http://img844.imageshack.us/my.php?image=noico122.jpg"][IMG]http://img844.imageshack.us/img844/1413/noico122.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://img820.imageshack.us/my.php?image=obraz1228l.jpg"][IMG]http://img820.imageshack.us/img820/1889/obraz1228l.jpg[/IMG][/URL]
[INDENT][I]Jasio został znaleziony wraz z Małgosią w lesie podczas grzybobrania. To taki nasz mały bonus. Psiaki na maleńkich łapkach same przeszły za nami lasem około 5 km. Na początku ukrywały się za krzakami ale kiedy je zawołałam przybiegły natychmiast. W ich oczach był ból,żal i łzy. Zaszklone ślepki z nadzieją szukały ratunku więc są z nami. Od ludzi dowiedzieliśmy się że były tam kilka dni uwiązane za nóżki do drzewa. Ktoś odwiązał ale do domu już nie wziął. Nikt też nie pomyślał o czymś do jedzonka,więc maluchy radziły sobie same jedząc mech. Zabraliśmy je więc do domu. Jasi jest wesoły ,towarzyski ma dobry kontakt z psiakami i kotami,bardzo lubi dzieci,to taki szalony wesołek.W stosunku do obcych bywa troche nieufny nie chce podejść,szczeka ale kiedy sie już poczuje pewniej i oswoi to prawdziwy pieszczoch. Bardzo czujny,strzeże swojego terenu jego uwadze nic nie umknie.[/I]

[B][SIZE=4][U]Małgosia[/U][/SIZE][/B]

[URL="http://img703.imageshack.us/my.php?image=noico123.jpg"][IMG]http://img703.imageshack.us/img703/9928/noico123.jpg[/IMG][/URL]
[INDENT][I]Siostra Jasia,bardziej żywiołowa i trochę mała terrorystka,ciągle szkoli Jasia ale teraz nauczył się już z nią radzić. Prawdziwa przytulanka,wpada do domu jak burza i najpierw zalicza kolana a zaraz potem wersalkę Oba pieski mają pomiędzy 3-4 miesiące.Bardzo wesoła dziewczynka,dogaduje się zarówno z psami jak i z kotami. Z moimi dziećmi szaleje choć jest trochę zaborcza chce być zawsze głaskana pierwsza.[/I]
[I]Tak wyglądały zaraz po znalezieniu,żywiły się w lesie mchem,były za nóżki uwiązane do drzewa,ktoś się zlitował i je uwolnił[/I]
[/INDENT][/INDENT]

Link to comment
Share on other sites

[INDENT][quote name='mrs.ka'] [INDENT]Anka!!! też sprawdzony i umowa podpisana , czy ja kiedykolwiek inaczej adoptuje psy? uzupełnij lepiej te zdjęcia i opisy [IMG]http://www.dogomania.pl/threads/images/smilies/icon_smile.gif[/IMG] [/INDENT][/QUOTE]

Mam tylko te zdjęcia które dostałam od Agnieszki i wszystkie wstawiłam, opisy tez które mam. Nie umiem pisać poruszających treści.
A kto sprawdzał domki?
[/INDENT]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ania102']Agata jutro będę jechała do Agi to może zrzucimy się na karmę we troje i kupimy dla szczeniaków?[/QUOTE]

a kogo trzeciego miałaś na myśli :diabloti:? ja ledwo swoje moge teraz wyżywić ,moge dożucić jeden worek 10 kg karmy ale takiej z marketu :lol:

Link to comment
Share on other sites

mrs.ka,gabi labradorka jedzie 16go do Opola.Jest opcja,że inne psy się załapią na ten kurs?czy człowiek sam przyjeżdża po Gabi?
Pytam,bo z Opola bywa spory odzew,ale daleko.Ostatnio znalazłam tam dom weteranowi z TOZ-3,5letniemu psiakowi.Dziewczyny zawiozły do Częstochowy,a stamtąd kobietka go sobie już odebrała.Tak czy siak,ogłaszać tam z opcją-np.dowóz do Częstochowy lub dowóz 16.12.2010?

Link to comment
Share on other sites

Zuzka byłam dzis u Agi transport Gabi kombinują dziewczyny od labków, w każdym razie Gabi będzie miała świetny domek:)
Przekazałam Adze karmę od ciotki z wawy i od siebie ( za sprzedaż rzeczy poza bazarkiem od Viris- 50 zł za 2 rzeczy szkiełko i cukierniczkę)
aagataa póki co kupiłam tyle karmy i na razie Adze starczy suchej, może kup jej jakiś ryż i makaron, ok? podrzucimy jej jakoś.
mrs.ka tabletki od Ciebie też zawiozłam.

Link to comment
Share on other sites

Jeszcze napiszę, że Agnieszka jest rewelacyjna- załatwiła też sterylkę u suk swojej sąsiedki:lol:
Koszty pokryje Fundacja szwajcarska:)
To bardzo dużo naprawdę, fajnie mrs.ka że się do nich w tej sprawie zgłosiłaś.
Próbowałam zobaczyć bernardyna ale skakałam pod płotem i niestety nie widziałam, nie było jak zajrzeć między sztachetkami

Link to comment
Share on other sites

Ania102,psiaki od Agi ogłoszone na pół Polski,ale niestety,nieistotne od początku miał jakieś "ale",a wczoraj zabronił mi ogłaszać psy z Ostrowca.
Teksty do ogłoszeń i zdjęcia biorę z tego wątku,jedynie nr tel.wpisywałam animalsów,bo nie było wtedy do Agi bezpośrednio.
Dla nieistotne każdy telefon o psa czy wydany pies to niepotrzebne zamieszanie.Nie chce udzielać żadnych informacji na temat psów(nawet podstawowych-czy w ogóle są aktualne) ani mailem przesłać zdjęć.Pisze o czym innym,a przesłanie jego maili to: "niepotrzebna nam pomoc".Nie życzy sobie ogłaszania psów na inne miasta,bo "jak ja sobie wyobrażam dowóz psa w taką pogodę,wizyty przedadopcyjne i kuratorskie w Krakowie czy Warszawie" itd.Jak któryś psiak w międzyczasie znajduje dom,a do nieistotne ktoś o niego dzwoni,to ja obrywam,czemu nie jestem Duchem Św.i nie wiem,że psa już nie ma od dziś.Absurd.A przecież jest tyle psiaków u Agi-nie ma jednego,bo już w nowym domku,to można polecić innego.
Będę musiała każde ogłoszenie przerobić,wpisując tam już nr Agi,bo inaczej dziewczyna zostanie z tymi psami.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Zuzka2']Ania102,psiaki od Agi ogłoszone na pół Polski,ale niestety,nieistotne od początku miał jakieś "ale",a wczoraj zabronił mi ogłaszać psy z Ostrowca.
Teksty do ogłoszeń i zdjęcia biorę z tego wątku,jedynie nr tel.wpisywałam animalsów,bo nie było wtedy do Agi bezpośrednio.
Dla nieistotne każdy telefon o psa czy wydany pies to niepotrzebne zamieszanie.Nie chce udzielać żadnych informacji na temat psów(nawet podstawowych-czy w ogóle są aktualne) ani mailem przesłać zdjęć.Pisze o czym innym,a przesłanie jego maili to: "niepotrzebna nam pomoc".Nie życzy sobie ogłaszania psów na inne miasta,bo "jak ja sobie wyobrażam dowóz psa w taką pogodę,wizyty przedadopcyjne i kuratorskie w Krakowie czy Warszawie" itd.Jak któryś psiak w międzyczasie znajduje dom,a do nieistotne ktoś o niego dzwoni,to ja obrywam,czemu nie jestem Duchem Św.i nie wiem,że psa już nie ma od dziś.Absurd.A przecież jest tyle psiaków u Agi-nie ma jednego,bo już w nowym domku,to można polecić innego.
Będę musiała każde ogłoszenie przerobić,wpisując tam już nr Agi,bo inaczej dziewczyna zostanie z tymi psami.[/QUOTE] :???::niewiem: -jakiś szyfr???

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ania102']Zuzka byłam dzis u Agi transport Gabi kombinują dziewczyny od labków, w każdym razie Gabi będzie miała świetny domek:)
Przekazałam Adze karmę od ciotki z wawy i od siebie ( za sprzedaż rzeczy poza bazarkiem od Viris- 50 zł za 2 rzeczy szkiełko i cukierniczkę)
aagataa póki co kupiłam tyle karmy i na razie Adze starczy suchej, może kup jej jakiś ryż i makaron, ok? podrzucimy jej jakoś.
mrs.ka tabletki od Ciebie też zawiozłam.[/QUOTE]
Ok, jutro ruszam na zakupy:)

Link to comment
Share on other sites

Dziś na wyraźne żądanie nieistotne musiałam natychmiast usunąć wszystkie ogłoszenia psów od Agi:shake:
Tyle godzin pracy na ileś województw na marne.nieistotne nie podał powodu.
Gdybym miała czas,to poedytowałabym je,zmieniając nr tel. z animalsów (czyli jego),na Agi,ale ponieważ zażądał natychmiastowego ich usunięcia,a ja akurat się śpieszyłam,to usunęłam,bo jeszcze by ktoś zadzwonił (Agi psiaki miały b.dużą oglądalność) i chyba by już na mnie policję wezwał,tak był zły.W sumie nie wiem o co chodzi,ale z taką działalnością,to u Agi nic się nie zmieni.Mam nadzieję,że nieistotne zadba o tak solidne ogłoszenia dla psów od Agi:cool3:

Link to comment
Share on other sites

Zuzka ale nie rozumiem mrs.ka napisała wcześniej, że kontakt możesz podawać do niej a ja że do Agi. Kazdy pomaga na swój sposób, jeśli nieistotne nie chce odbierać tel adopcyjnych ( a ma do tego prawo) nie podawaj jego nr tel. Nie musisz tez ogłaszać psów pod jego opieką jeżeli sobie tego nie zyczy. Jak chcesz pomóc i masz na to czas to my cieszymy się i jesteśmy wdzięczne za ogłoszenia dla psów Agi. (nie musisz mieszać w to innych osób)
Dom dla Velvet zostal znaleziony przez dogo, prawdopodobnie przez Twoje ogłoszenia jeśli podawałaś mój nr...Domy dla 2 innych szczeniaków też...i nieistotne nie miał z tym nic wspólnego.

Link to comment
Share on other sites

Tak,Twój nr podawałam ws Velvet,Ania102.
Wiem,że mrs.ka się zgodziła na podanie jej nr ws Micki,Molly i Marry,ale nie nie ws całego stadka z Wąchocka;-)
A psiaki Agi ogłaszałam jak zawsze na gorąco zanim na wątku pojawił się jej nr.Więc na szybciutko sobie znalazłam u animalsów przy jej psiakach nr tel.,więc byłam pewna,że to do Agi właśnie.Okazało się,że to jednak nr nieistotne.Strasznie mnie pogonił,to pousuwałam.Ale będę musiała wklepać na nowo,podając już nr do Agi.
A wiadomo coś o szczeniakach od Agi?bo takie teraz organizuję do masowej aukcji allegro.Tzn.aukcja już dawno jest,tylko tam dokładam co rusz nowe psy.
Jaś i Małgosia,Fiona nadal aktualne?a tych szczeniaków z worka foliowego ile zostało i jakiej płci?

Link to comment
Share on other sites

Ja też tylko konkrety piszę.Nikt tego nie czyta.Każdy pies jest biedny,nieszczęśliwy,chce dom,coś tam przeżył.Niestety.A życie jest brutalne-ludzie chcą mieć psa o konkretnych walorach,a jak im kazać czytać historyjkę,to rezygnują.Ma być określonej urody,wielkości,stosunku do kotów/dzieci/psów.I spośród tych wybiera się tego,który wyglądem czy rzadziej-mordką-chwyci za serce.Ale podstawa to te konkrety.I najczęściej niestety wiek+uroda.
Sama czasem przeglądam ogłoszenia i jak za długie poematy,to nawet nie czytam.Mnie wystarczy,że znaleziony albo podrzucony itd.Już wiadomo co psina przeżyła.
Moja suczka została znaleziona niemal zamarznięta w rowie.Cudem ją w ogóle uratowali.No ale to mnie interesowało dopiero jak już była u mnie i mi wolontariuszka przysłała jej krótką historię,to wtedy to już każde słowo było ważne z tej opowieści;-)Czytałam kilka razy;-)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...