donacja Posted June 20, 2011 Share Posted June 20, 2011 [quote name='Cudak']Widziałam na jakimś photoblogu konia, który podobno stracił ogon właśnie przez bandażowanie po kastracji (chyba za ciasno był zawiązany...). [/QUOTE] Też słyszałam o takim przypadku, dlatego codziennie przewijam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cudak Posted June 20, 2011 Share Posted June 20, 2011 [quote name='donacja']Też słyszałam o takim przypadku, dlatego codziennie przewijam.[/QUOTE] Nie każdy koń da sobie codziennie przewijać, dlatego pewnie nie każdy wet i nie dla każdego konia to zaleca ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
emhokr Posted June 20, 2011 Share Posted June 20, 2011 my owiązujemy ogonek do końca mniej więcej rzepa, potem owiązujemy kłaczki i ogon do boku - bandarz przez szyjkę :) działa super! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Estrella Posted June 20, 2011 Share Posted June 20, 2011 [quote name='borderterrier']I gdzie on brzebywa??[/QUOTE]chyba u grandeli z forum PE, tylko nie mam pojęcia, gdzie ona mieszka... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
borderterrier Posted June 20, 2011 Share Posted June 20, 2011 Ja mam 14 lat. Zawsze chciałam mieć konia (jeżdżę) ale mama się nie zgadza. I ją błagam itp. Ale nic. Trudno, przynajmniej mogę popatrzeć sobie na tego konika. Jeśli jest w Warszawie lub w okolicach warszawa bielany to mogłabym przyjeżdżać i pomagać w zajmowaniu się nim. A może zna ktoś kogoś komu trzeba pomóc przy koniach w warszawie obżeża okolice bielan? Co to za forum PE ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Estrella Posted June 20, 2011 Share Posted June 20, 2011 forum fundacji Pro Equo (Greven) [url]www.proequo.pl/forum[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ksenka1 Posted June 20, 2011 Share Posted June 20, 2011 nie ma go już u Grandeli. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
borderterrier Posted June 20, 2011 Share Posted June 20, 2011 To u kogo terz jest? Znacie stajnie w warszawie okolice bielan gdzie można pracować za jazdy, albo po prostu pomagać? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
borderterrier Posted July 3, 2011 Share Posted July 3, 2011 Podnoszę do góry!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Igiełka Posted July 15, 2011 Share Posted July 15, 2011 podnoszę :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Estrella Posted July 15, 2011 Share Posted July 15, 2011 Skoro nie ma Helmuta u Grandeli i jeśli dobrze kojarzę fakty, to wychodzi mi na to, że Helmut jest po prostu u Greven. Między Szczecinem, a Gorzowem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Elza22 Posted September 26, 2011 Share Posted September 26, 2011 Witam mam pytanko czy można tu znaleźć konia do adopcji który normalnie nadaje się pod siodło czy są tu tylko konie chore lub stare którym można zapewnić tylko spokojne życie czekam na odp??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agaciax Posted August 8, 2012 Share Posted August 8, 2012 [quote name='Cudak']Ur 1989 ;)[/QUOTE] WITAM. Poszukuje konia do adopcji mam przed domem mala stajenke na 2 konie ale chciala bym zaadoptowac 1 konia i zrobic mu duzy boks z calej tej stajenki , doswiadczenie przy koniach nabylam pracujac w stajni . Jesli to mozliwe poszukujemy konika rodzinnego spokojnego glownie dla moich dzieci i czasem dla mnie-lubie spokojne przejazdzki , jesli byl by taki kon spokojny i do lekkiej jazdy mowie tu step klus w ostatecznosci raz na jakis czas galop i to zupelnosci wystarczy zadnych skokow nam nie trzeba , bd wdzieczna za wszelkoie odpowiedzi , ma byc to konik do kochania i lekkiej jazdy innym slowem ma byc czlonkiem rodziny, mozemy mu zapewnic duzo ląk i nawet sasiadow kolezanka niedaleko ma 2 huculy no i sasiad ma pociagusa to towazystwo gwarantowane, mozemy zapewnic zawsze dostep do Świerzej wody i jedzienia ,wybiegu i kochajacaych ludzi . CHETNIE TEZ MOŻEMY przygarnąć ŹREBACZKA A NAWET LEPIEJ WYCHOWAMY GO NA PIESZCZOCHA. KAŻDEMU KONIKOWI ZAPEWNIMY DOZYWOCIE I MOZEMY ZAGWARANTOWAĆ I PODPISAĆ NA PIŚMIE ZE KON NIGDY NIE ZOSTANIE ODDANY ANI SPRZEDANY. prosimy o odpowiedz i pozdrawiamy Agata i Jacek kontakt- [email][email protected][/email] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GoskaM Posted August 9, 2012 Share Posted August 9, 2012 agaciax, chyba nikt Ci nie odpowie. Twoja poprzedniczka zadała pytanie we wrześniu 2011 roku i (przynajmniej na forum) do tej pory nie otrzymała odpowiedzi. A poza tym NIE POLECAM wszelkiego rodzaju kontaktów z "fundacją" PE. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Elza22 Posted August 9, 2012 Share Posted August 9, 2012 Ja do dnia dzisiejszego odpowiedzi nie otrzymałam wnioski same się nasuwają. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GoskaM Posted August 10, 2012 Share Posted August 10, 2012 Elza22, jakoś mnie to nie dziwi Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.