Jump to content
Dogomania

czym urozmiaicić psu suchą karmę?


DiZzYy

Recommended Posts

Witam
Myślę czym urozmaicić psu suchą karmę.
Gdy byłem nad morzem w tym roku ludzie w sąsiednim domku obok naszego, mieli czarnego teriera rosyjskiego i oni karmili swoją suczkę tak:
śniadanie:
-sucha karma
-jedna marchewka
-jedna jedno lub dwudniowa bułka
kolacja:
-sucha karma


Ja sobie pomyślałem, że dobrze by było jeszcze jakieś mięsko dorzucić, bo tylko piewczywo, warzywa i sucha karma to troche monotonny jadłospis, więc moim zdaniem taka dieta lepiej wyglądałaby tak:
śniadanie:
-sucha karma
-marchewka
-bułka
kolacja:
-sucha karma
-kość drobiowa, wieprzowa, wołowa lub cielęca

Zawsze chciałem karmić BARFem, ale brakowało mi czasu lub chęci więc wymyśliłem, że mógłbym zrobić taki "minibarf", czyli sucha karma i do niej codziennie dodatki w postaci marchewki(lub innego warzywa), jedno/ dwudniowej bułki i kości drobiowej, wieprzowej, wołowej lub cielęcej.
W ten sposób pies będzie miał urozmaicenie suchej karmy i coś sobie pogryzie, a ja będę miał satysfakcje, że karmię psa a'la BARFem :evil_lol::razz:

Moje pytanie jest takie czy ta dieta
"śniadanie:
-sucha karma
-marchewka
-bułka
kolacja:
-sucha karma
-kość drobiowa, wieprzowa, wołowa lub cielęca"
będzie dobra dla psa dorosłego i szczenięcia?

Link to comment
Share on other sites

Kości jakichkolwiek nie należy podawać razem z karmą lub w krótkim odstępie czasu przed/po, bo powstają problemy z trawieniem i wchłanianiem. Możesz za to urozmaicać karmę nabiałem, szczególnie jogurtem naturalnym i jajkami, gotowanymi lub surowymi zmiksowanymi warzywami i owocami, mięsem, a kość podawać raz na kilka dni jako dodatek w ciągu dnia - ostrożnie z ciężkostrawnymi kośćmi wołowymi, cielęcymi, wieprzowymi, bo nieprzyzwyczajony pies po zjedzeniu całej takiej kości może mieć problem z wypróżnieniem.

Link to comment
Share on other sites

Dzięki Martens
Więc mogę podawać tę kość co trzeci dzień czy jeszcze rzadziej?
A jeśli chodzi o nabiał to będę oczywiście dodawał co jakiś czas(np. co tydzień) do karmy. A czy ta bułka i marchewka(lub inne warzywo) codziennie podawane nie zaszkodzi i czy te kości mogę podawać jedną lub dwie co trzeci dzień?
Dzięki za wszystkie rady

Link to comment
Share on other sites

mój pies na samej suchej nie jest bardzo długo, bo od sierpnia - wcześniej mieszane gotowane i suche wieczorem, a jeszcze wcześniej samo gotowane - więc był przyzwyczajony do różnych dodatków ;)
codziennie na "drugie śniadanie" dostaje marchewkę. często po południu jako "podwieczorek" dostaje pół jabłka. czasami jakiś kawałek banana, mandarynki, arbuza. jaki owoc się nawinie i można psu dać. czasami kawałek buraka czerwonego, surowego lub gotowanego. za kapustę da się pokroić, zwłaszcza kiszoną - ale że słona to odrobina. on uwielbia surowiznę, więc żal by mi było nic nie dawać :)
i do tego trzy razy dziennie sucha karma. jest wrażliwcem, ma kłopoty z trzustką więc z dodatkami do jedzenia zawsze uważam - byle nie przesadzić i jest ok :)

Link to comment
Share on other sites

ja bym pieczywa nie dawała, fermentuje w żołądku i jest ciężkostrawne dla psa.
twarożek, mielone mięso, jogurt naturalny, jajko, jabłko, banan to nasze ulepszacze suchej karmy. Codziennie dostaje też "na do widzenia" albo ogon wołowy, albo cielecy, szyje z indyka (dziwne, ale z gęsi nie lubi), kość wołową albo cielęcą, albo jakieś zoologiczne smaczki na zabicie czasu w samotności
no i kości drobiowych innych niż te w szyjce to bym w życiu psu nie dała...

Link to comment
Share on other sites

Mój pies też brzydzi się gęsi ;)

To pewnie cię nie pocieszę jak napiszę, że wśród barfujących psów na okrągło jedzących drobiowe kości, najczęstsze przypadki problemów z kością drobiową to właśnie zadławienie kręgami z szyi dużego indyka? W anglojęzycznych źródłach podaje się, że szczególnie tych szyj z indyka nie powinno się podawać psu, który zostaje sam - ryzyko naruszenia przełyku kością np. ze skrzydełka jest o wiele mniejsze i w porównaniu do zadławienia kręgami zdarza się sporadycznie, żeby nie powiedzieć wcale. W ogóle bałabym się zostawić samego psa, który je kość taką, którą ma/może zjeść w całości - ryzyko zadławienia zawsze jest.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Metheora']A jakie mięso można podawać psu? [/QUOTE]
To, które lubi i które mu służy ;)
Ja daję na przemian kurczaka, indyka, wołowinę, rybę - bo takie są dostępne na okrągło.
Szkoda, że u mnie nie ma większego wyboru - np. królika, gęsi, kaczki, jagnięciny, strusia itp.
Jak w każdej diecie "naturalnej" - urozmaicenie jest wskazane.

Link to comment
Share on other sites

wszystko jedno. no może poza wieprzowiną którą zaleca się podawać ugotowaną gdyż surowa może zawierać bakterie.
Wszystko jedno nam, ale na pewno nie psom i to twój pies ci powie jakie mięso woli. Mój nie zje surowego kawałka mięsa ale np. mielone wołowe bardzo lubi... hmmm może znaczy ze mu się gryźć nie chce? ;-) Gotowane lubi każde, ale wiem, że sa i psy które gotowanego nie lubią

Link to comment
Share on other sites

[quote name='tu_ania_tu']wszystko jedno. no może poza wieprzowiną którą zaleca się podawać ugotowaną gdyż surowa może zawierać bakterie.
[/QUOTE]

Dla ścisłości - bakterie może zawierać i zawiera każde mięso. Gotowane też zawiera liczne przetrwalniki owych bakterii.
Wieprzowina natomiast może zawierać wirusa choroby Aujeszky'ego, która jest śmiertelna dla psów - ale jego groźne stężenie występuje tylko w podrobach - mięsne kości wieprzowe czy mięso z m-ni szkieletowych można bezpiecznie podać na surowo.

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...