Gosiara Posted November 25, 2010 Author Share Posted November 25, 2010 No proszę jaka akcja!:)Ja dopiero w stajni wróciłam:)Nie byłam tam długo,koty najedzone,konie poczyszczone i sunia będzie miała dach na dg głową:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Monday Posted November 25, 2010 Share Posted November 25, 2010 Czyli dziewczyna już bezpieczna....uffff... Dobrze, że długo było ciepło !!! Co ci ludzie sobie myślą, że psy to nie czują niczego??? Jaka pomoc (niestety prócz finansowej) jest teraz potrzebna? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola^^ Posted November 25, 2010 Share Posted November 25, 2010 A kiedy sunia pojedzie do Hoteliku ? :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosiara Posted November 25, 2010 Author Share Posted November 25, 2010 Suni zrobiłam ogłoszenie:) [url]http://www.cafeanimal.pl/zwierzaki/Figa,54708[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kasia nero 1 Posted November 25, 2010 Share Posted November 25, 2010 suczka jest opisana na forum rotta tam ją można znalezc,dziewczyny zrobią ogłoszenia i szukamy jej domu,jesli ktoś chce pomóc mamy do zakupiena kalendarze z rottamu uratowanymi przez naszą fundację i pieniądze zebrane z kalendarzy przeznaczamy na hotel i leczenie psów więc teraz te pieniądze zostaną przeznaczone na suczkę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fundacja Medor Posted November 25, 2010 Share Posted November 25, 2010 [url]http://www.rottka.pl/pl/home/fundacja/1,1.html[/url] [url]http://www.rott.pl/[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marra Posted November 25, 2010 Share Posted November 25, 2010 Ekspresowa akcja :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Angel Posted November 25, 2010 Share Posted November 25, 2010 super, że się wszystko tak szybko udało załatwić :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wiga138 Posted November 25, 2010 Share Posted November 25, 2010 [quote name='kasia nero 1']suczka jest opisana na forum rotta tam ją można znalezc,dziewczyny zrobią ogłoszenia i szukamy jej domu,jesli ktoś chce pomóc mamy do zakupiena kalendarze z rottamu uratowanymi przez naszą fundację i pieniądze zebrane z kalendarzy przeznaczamy na hotel i leczenie psów więc teraz te pieniądze zostaną przeznaczone na suczkę[/QUOTE] Gosiu, co Ty na to ??? Akcja po prostu super błyskawiczna ! Co teraz robimy ? Czy prawdą jest , że sunia ma dach nad głową i ciepło ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosiara Posted November 25, 2010 Author Share Posted November 25, 2010 Mnie tylko proszono o zrobienie ogłoszenia,ja nie mam bezpośredniego kontaktu z ludzmi,którzy znalezli sunię,ale mam nadzieję że już Ją zabrano?Tak samo z dwoma suniami,które lada dzień zostaną bez dachu nad głową,zrobiłam i8m ogłoszenia... [url]http://www.dogomania.pl/threads/196986-Dwie-sunie-szukaj%C4%85-ds[/url]! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Formica Posted November 25, 2010 Share Posted November 25, 2010 Ludzie zgłosili się do nas (Fundacji Szara Przystań) z prośbą o pomoc dla suni. Bali się jej, to ich pierwszy pies, a widać opinię o rottweilerach nie mają zbyt dobrej. TŻ tam był oglądał ją, zresztą na zdjęciach widać jak wygląda. Była zaszczepiona na wściekliznę. Sunia z pewnością ma zapalenie ucha i trzeba będzie się nim zająć. Podczas ostatniej wizyty sunia miała zadaszenie tylko, ludzie mieli jej zrobić ocieplaną budę. Prosiłam ich o kontakt z Fundacją Rotka, ale najwyraźniej tego nie zrobili, a ja w zalataniu nie mogłam jej poświęcić tyle czasu ile powinnam, nie mówiąc już o znalezieniu jej gdziekolwiek miejsca, stąd poprosiłam Gosię, by ogłosiła sunię na dogo. Czy ktoś z Fundacji Rotka już się kontaktował z tymi ludżmi? Gdyby były jakiekolwiek problemu w kontaktcie z tymczasowymi właścicielami, dajcie znać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Formica Posted November 25, 2010 Share Posted November 25, 2010 Doczytałam teraz cały wątek. Więc tak, telefon podany nad zdjęciem jest telefonem bezpośrednio do osób, któe się nią zaopiekowały. Mam nadzieję, że nikt im awantury nie zrobił, ze pies tak wygląda jak wygląda, bo ona do nich w takim stanie przybiegła, a jak zaczęli dokarmiać to została. Najprawdopodobniej miała młode. Nie chciała wejśc do domu, i nie chciała zejść do ciepłej piwnicy, a Państwo bali się nalegać ze względu na to, że to rottweiler. Udzielę odpowiedzi na pytania jakiekolwiek będą, mogę tez dopomóc w ewentualnym transporcie w miarę możliwośći. 502 311 695 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lejdija Posted November 25, 2010 Share Posted November 25, 2010 Formica, a w jakim celu miałby ktoś robić ludziom awanture?? :D Kasia_Nero juz napisala, skontaktowalismy sie z ludźmi, wszystko nam opowiedzieli, i rozważają opcję, by sunię zostawić na stałe, ale muszą się zastanowic w każdą stronę, wziac wszystkie za i przeciw... nastraszył ich ktoś,ze to rottweiler straszny jest, a oni jakoś w to nie wierzą i CHWAŁA IM ZA TO! sunia tutaj u nas ma swój wątek [url]http://www.forum.rott.pl/viewtopic.php?t=707[/url] a przy okazji, jakby ktoś nie wiedział jeszcze ,to do marca 2010 działa na razie nieoficjalnie Stowarzyszenie Pomocy Rottweielrom ROTT.PL - zapraszamy, zapraszamy ... a ludzie tam działający są w większości juz znani w tej "branży" ;) ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wiking042 Posted November 25, 2010 Share Posted November 25, 2010 No super, jestem pod wielkim wrażeniem! Bardzo się cieszę! Wielki szacunek dla wszystkich i podziękowania dla tych pierwszych ludzi, którzy się sunią zaopiekowali i podjęli starania, żeby jej pomóc. Może jednak u Nich zostanie? Mam nadzieję, że pozwoliła się już poznać od jak najlepszej strony i podbiła ich serca. Wydaje mi się oczywiste, że Stowarzyszenie pomoże tym ludziom na początku ;). Powodzenia, trzymam kciuki! :thumbs: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Formica Posted November 25, 2010 Share Posted November 25, 2010 Ludzie wydawali się bardzo przejęci jej sytuacją, ale bali się samej "aury" wokół rasy. Dlatego nie chcieli jej do niczego zmuszać itd. Początkowo latała w ogóle luzem i spała na klatce schodowej, a oni nie wiedzieli za bardzo jak ją podejść. A odkąż mój TŻ tam był i zobaczyli, że daje się spokojnie badać i nawet nie zareagowała przy szczepieniu, może się przekonali. Tylko mam nadzieję, że jednak wezmą ją do domu, a nie do budy na łańcuchu na dworze :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania10512 Posted November 26, 2010 Share Posted November 26, 2010 dostałam wiadomość ale widzę że sunia już prawie uratowana super czekam na jeszcze leprze wieści czyli że zostanie z państwem bo jak wiadomo znajdy są najwierniejsze :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wiga138 Posted November 26, 2010 Share Posted November 26, 2010 [quote name='Formica']Ludzie wydawali się bardzo przejęci jej sytuacją, ale bali się samej "aury" wokół rasy. Dlatego nie chcieli jej do niczego zmuszać itd. Początkowo latała w ogóle luzem i spała na klatce schodowej, a oni nie wiedzieli za bardzo jak ją podejść. A odkąż mój TŻ tam był i zobaczyli, że daje się spokojnie badać i nawet nie zareagowała przy szczepieniu, może się przekonali. Tylko mam nadzieję, że jednak wezmą ją do domu, a nie do budy na łańcuchu na dworze :([/QUOTE] ...ale na zdjeciach widać, że ona jest na łańcuchu !!!!! Nic z tego nie rozumiem. To są fajni ludzie , którzy zaopiekowali sie psem czy NIE fajni ??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosiara Posted November 26, 2010 Author Share Posted November 26, 2010 Tak czy siak to nie jest rasa ,która nadaje się do budy! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Formica Posted November 26, 2010 Share Posted November 26, 2010 [quote name='wiga138']...ale na zdjeciach widać, że ona jest na łańcuchu !!!!! Nic z tego nie rozumiem. To są fajni ludzie , którzy zaopiekowali sie psem czy NIE fajni ???[/QUOTE] Jest, a przynajmniej była, na łańcuchu, bo nie chciała wejść do domu, ani do piwnicy, a to teren nieogrodzony. Musieli ją jakoś przytrzymać, bo to oni odpowiadaliby w imieniu prawa, gdyby niedajboże kogoś pogryzła. Podjadę do nich może w łikend i ustalę wszystko, bo prosili o pomoc w szukaniu domu, a teraz widzę, ze rozważają zostawienie. Dowiem się jakie warunki chcę jej zapewnić i ewentualnie będę pertraktować. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wiga138 Posted November 26, 2010 Share Posted November 26, 2010 [quote name='Formica']Jest, a przynajmniej była, na łańcuchu, bo nie chciała wejść do domu, ani do piwnicy, a to teren nieogrodzony. Musieli ją jakoś przytrzymać, bo to oni odpowiadaliby w imieniu prawa, gdyby niedajboże kogoś pogryzła. Podjadę do nich może w łikend i ustalę wszystko, bo prosili o pomoc w szukaniu domu, a teraz widzę, ze rozważają zostawienie. Dowiem się jakie warunki chcę jej zapewnić i ewentualnie będę pertraktować.[/QUOTE] super, czekamy na info :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosiara Posted November 26, 2010 Author Share Posted November 26, 2010 Formica mogę jechać z Tobą?:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Angel Posted November 26, 2010 Share Posted November 26, 2010 no to zupełnie inna sprawa, to oby tak poruszyła ich serce i została u nich na stałe no oczywiśce z polepszeniem warunków dla niej i napewno zmieni ich mniemanie o tej rasie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosiara Posted November 26, 2010 Author Share Posted November 26, 2010 Przypomniała mi się Luna Cane Corso w budzie w mrozie zagłodzona:(Chodziłam z ramienia Szarej Przystani kilka razy dziennie karmić Ją rozmoczonym suchym bo łykała na początku jedzenie...Jak się potem okazało to bardzo łagodna sunia i chyba mnie bardzo polubiła już na szczęście w ds w ciepełku... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marra Posted November 26, 2010 Share Posted November 26, 2010 Będzie dobrze, można tych ludzi zrozumieć że się bali ale skoro powlutku przekonują się do tego żeby ją zostawić to musi być lepiej :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Angel Posted November 26, 2010 Share Posted November 26, 2010 oczywiście że będzie dobrze ! :) inaczej być nie może. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.