ossa98 Posted January 7, 2011 Share Posted January 7, 2011 Super wieści! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Korespondentka Posted January 7, 2011 Share Posted January 7, 2011 [quote name='Zbójini']no to po jajkach... [/QUOTE] Dal, trzymaj się chłopie ;) przed Tobą lepsze życie. Mój jamnik, który został wykastrowany 28 grudnia, do tej pory jest na mnie obrażony :roll: przez pierwsze dni to nawet spojrzeć na mnie nie chciał. I jeszcze zastrzyki mu robiłam, więc to już dla niego było za wiele :p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zbójini Posted January 8, 2011 Author Share Posted January 8, 2011 Dzwonił P. Piotr z Rybnika i się zapowiedział 25-go po Dala. Być może uda nam się załatwić jeszcze jedną sprawę przy okazji tego transportu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brzośka Posted January 8, 2011 Share Posted January 8, 2011 Same dobre wieści! :) tzn. hm... strata jajek to może nie najlepsza wiadomości, ale... ale za to w domku sobie troszkę pomieszka :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zbójini Posted January 12, 2011 Author Share Posted January 12, 2011 Jest mała zmiana. Nie musimy czekać do 25 stycznia. Pan Piotr moze przyjechać wcześniej. Przydałaby się tylko pomoc w transporcie na pułudnie kraju w taki sposób żeby P.Piotr nie musiał robić całej trasy. WIęc jeśli ktoś by jechał z Trójmiasta w tamtą stronę to można by spróbować to połączyć... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Itske Posted January 14, 2011 Share Posted January 14, 2011 Tz będzie jechał do Warszawy z Gdańska 30 lub 31.01 - wiezie już onkowatą sukę, czy one się nie zeżrą? Jeden kierowca i dwa psy, suka nie jest agresywna, ale Dal podobno nie bardzo kocha inne czworonogi, hm... trochę mi szkoda TZta:evil_lol:. Chyba, że Dal w klatce, a własciel go od razu odbierze? Ktoś z Elbląga robił platne transporty - moze jakaś zrzutka? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zbójini Posted January 14, 2011 Author Share Posted January 14, 2011 Hmmm. Dal moze nie przezyć obecności nawet suki. Gdyby to było duże auto i byłaby klaka ( a nie ma ) to może by jakoś temat dało się ogarnąć i adpotujący odebrałby psa "w locie "gdzieś na trasie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Itske Posted January 14, 2011 Share Posted January 14, 2011 Suki i TZta na pozarcie nie dam, mogę dołożyć do transportu - myślę, ze Monika też dołoży, i moze ktoś pojedzie odpłatnie? Byłoby właścicielowi blizej a nie przez całą Polskę ... [quote name='Zbójini']Hmmm. Dal moze nie przezyć obecności nawet suki. Gdyby to było duże auto i byłaby klaka ( a nie ma ) to może by jakoś temat dało się ogarnąć i adpotujący odebrałby psa "w locie "gdzieś na trasie.[/QUOTE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zbójini Posted January 14, 2011 Author Share Posted January 14, 2011 eee no bardziej chodzi o to żeby chłop obrócił w jeden dzień a nie o koszta... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Itske Posted January 14, 2011 Share Posted January 14, 2011 Taką trasę w jedne dzień to raczej trudno... hm, no to moze jednak ktos płatnie Dala podrzuci? TZ i tak wolałby psa w klatce, chociaż raz amstaf zeżarł transporter platykowy, ale potem gzrecznie siedział, co się jednak TZ nadenerwował słuchając odgłosów dartego palstyku, to jego:evil_lol: Napisz moze do Moniki, jej Tz z tego co mi wiadomo, mam trochę czasu, samochód mają, może by podrzucił Dala chociaż trochę? (Oni/ Ona zaintereswoana losem psa), czy ja mam do niej skrobnąć? A na watku trasnportowym nic? Ludzie, hej, pies ma dom, trzeba pomóc! [quote name='Zbójini']eee no bardziej chodzi o to żeby chłop obrócił w jeden dzień a nie o koszta...[/QUOTE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cantadorra Posted January 14, 2011 Share Posted January 14, 2011 Itske, a ktoś znajomy jedzie z Warszawy do Gdańska? Jest kot bengalski do przewiezienia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Itske Posted January 14, 2011 Share Posted January 14, 2011 [quote name='Cantadorra']Itske, a ktoś znajomy jedzie z Warszawy do Gdańska? Jest kot bengalski do przewiezienia.[/QUOTE] No jedzie, ale dopiero ok. 30.01. W transporterku kota weźmie, nawet jakiś mamy własny, bo będzie też jechała duża suka, kotów nie żre, ale chodzący po samochodzie kot, to nie najlepsze rozwiązanie :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zbójini Posted January 15, 2011 Author Share Posted January 15, 2011 zrzutka jest niecelowa skoro adoptujący chce ponieść całkowity koszt. Jeśli ktoś przy okazji by jechał to miałoby sens. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zbójini Posted January 17, 2011 Author Share Posted January 17, 2011 nie mogę się dodzwonić do adoptującego...:hmmmm: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Korespondentka Posted January 17, 2011 Share Posted January 17, 2011 [quote name='Zbójini']nie mogę się dodzwonić do adoptującego...:hmmmm:[/QUOTE] może na nartach jest ? i brak zasięgu.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zbójini Posted January 18, 2011 Author Share Posted January 18, 2011 zasięg jest. dziś też dzwoniłem ale dostałem smsa, że oddzwoni i że wszystko jest OK... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brzośka Posted January 18, 2011 Share Posted January 18, 2011 no to póki co nie ma się czym martwić :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cantadorra Posted January 19, 2011 Share Posted January 19, 2011 No nie wiem, czy nie ma się czym martwić. Jak dla mnie to dziwne. Ale liczę, że naprawdę jest ok. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Korespondentka Posted January 19, 2011 Share Posted January 19, 2011 Ale o co ta panika ? przecież dzisiaj dopiero 19 I, a wzięcie psa było planowane na później Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zbójini Posted January 19, 2011 Author Share Posted January 19, 2011 [quote name='Korespondentka']może na nartach jest ? i brak zasięgu....[/QUOTE] na szkoleniach sie okazuje. Dziś P. Piotr zadzwonił i umówiliśmy się wstepnie na weekend a najdalej na wtorek na odbiór futra. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brzośka Posted January 20, 2011 Share Posted January 20, 2011 ufff... no to wszystko oki :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Itske Posted January 21, 2011 Share Posted January 21, 2011 I co? Kiedy Dal pojedzie do domu? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Itske Posted January 22, 2011 Share Posted January 22, 2011 O! Co tu taka cisza? Co z Dalem? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zbójini Posted January 23, 2011 Author Share Posted January 23, 2011 czekamy... następny termin to wtorek lub środa... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Itske Posted January 24, 2011 Share Posted January 24, 2011 [quote name='Zbójini']czekamy... następny termin to wtorek lub środa...[/QUOTE] Wtorek, to jakby jutro? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.