rita60 Posted December 4, 2010 Share Posted December 4, 2010 [quote name='giselle4']Aredale terier to ta rasa. juz podalan numer tatuazu moze cos wywalczy nasza cioteczka:)[/QUOTE] A jednak AT,na fotach wyglada jak wyrośniety terier walijski:shake:co za kanalia doprowadziła ja do takiego stanu:angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
giselle4 Posted December 5, 2010 Author Share Posted December 5, 2010 [quote name='rita60']A jednak AT,na fotach wyglada jak wyrośniety terier walijski:shake:co za kanalia doprowadziła ja do takiego stanu:angryy:[/QUOTE] cioteczka Admin walczy i istnieje szansa ze wroci do hodowcy jeszcze sie nie cieszyc ale marzyc i trzymac kciuki.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rita60 Posted December 5, 2010 Share Posted December 5, 2010 [quote name='giselle4']cioteczka Admin walczy i isteniej szansa ze wroci do hodowcy jeszcze sie nie cieszyc ale marzyc i trzymac kciuki....[/QUOTE] Też mam taką nadzieje....... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wieso Posted December 5, 2010 Share Posted December 5, 2010 trzymam kciuki..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
beka Posted December 7, 2010 Share Posted December 7, 2010 Trzymam kciuki z całych sił. Moja sunia welsha miała papiery i uprawnienia. Nigdy nie miała szczeniat i bardzo sie ciszę, bo serce by mi pękło gdyby "mój" szceniak tak trafił Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jagoda1 Posted December 7, 2010 Share Posted December 7, 2010 Ja też trzymam kciuki za sunieczkę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
giselle4 Posted December 7, 2010 Author Share Posted December 7, 2010 [quote name='Jagoda1']Ja też trzymam kciuki za sunieczkę.[/QUOTE] albo tymczas ,albo nowy dom albo ...nie wiem co? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fiorsteinbock Posted December 7, 2010 Share Posted December 7, 2010 Kwestia powrotu do hodowcy odpada? szukamy domku? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rita60 Posted December 7, 2010 Share Posted December 7, 2010 [quote name='fiorsteinbock']Kwestia powrotu do hodowcy odpada? szukamy domku?[/QUOTE] Odpada,on też szuka dla niej nowego domku:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fiorsteinbock Posted December 7, 2010 Share Posted December 7, 2010 [quote name='rita60']Odpada,on też szuka dla niej nowego domku:roll:[/QUOTE] A, rozumiem. Mam jedno zdjecie Dzesiki z kwarantanny. Jedno za malo do ogloszen, ale chocby allegro zrobie. Czy oglaszamy ją jako rasowa? [URL=http://img443.imageshack.us/i/dzesika.jpg/][IMG]http://img443.imageshack.us/img443/8296/dzesika.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rita60 Posted December 7, 2010 Share Posted December 7, 2010 Poczekajmy jeszcze troche, Flaire dziala w tej sprawie,może wejdzie na wątek i napisze . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Flaire Posted December 7, 2010 Share Posted December 7, 2010 Witam. Ta sunia póki co ma pecha - jak tylko wymyślę dla niej coś, co wygląda dobrze, to okazuje się, że jednak nie... :( Tak juz się stało z kilkoma możliwymi domami. Jak już było napisane - ona JEST rasowa. Ale również - ma już 10 lat. Dla Airedale to dużo. Znaleźć jej dom nie będzie łatwo. W chwili obecnej mam jedną możliwość, która jest w trakcie sprawdzania - jeśli to nie wypali, to nie mam dalszych pomysłów... :( Wydaje mi się, że ona znalazłaby dom szybciej, gdyby ją doprowadzić do porządku - bo Airedale piękne są tylko wtedy, gdy są "zrobione". Ale - jak rozumiem - dopóki jest w schronie, to nie można jej ostrzyc, bo by zmarzła - giselle4, czy to prawda? Bo jeśli tam jest ciepło i jeśli są tam warunki, żeby ją "obrobić", to mam kogoś, eksperta, tak naprawdę, kto mógłby podjechać tam i doprowadzić ją do porządku. Wtedy dałabym ją również na moją stronę - bo tak jak jest, to mogę ją dać tylko bez zdjęcia... :( Te jej zdjęcia zakudłaczonej i zdredowanej raczej nikogo do adopcji nie zachęcą. Najlepiej by było znaleźć jej jakiś tymczas... wtedy na pewno można by ją doprowadzić do stanu "oglądalności". Z tym że taki dom tymczasowy musiałby się liczyć z możliwością, że ona tam będzie długo... może bardzo długo. Czy możecie mnie uśiwadomić na temat opcji prywatnego hotelu? Czy znacie takie miejsca, ile to kosztuje i jakie są warunki? To mogłaby być dla niej dobra opcja... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
giselle4 Posted December 7, 2010 Author Share Posted December 7, 2010 [quote name='Flaire']Witam. Ta sunia póki co ma pecha - jak tylko wymyślę dla niej coś, co wygląda dobrze, to okazuje się, że jednak nie... :( Tak juz się stało z kilkoma możliwymi domami. Jak już było napisane - ona JEST rasowa. Ale również - ma już 10 lat. Dla Airedale to dużo. Znaleźć jej dom nie będzie łatwo. W chwili obecnej mam jedną możliwość, która jest w trakcie sprawdzania - jeśli to nie wypali, to nie mam dalszych pomysłów... :( Wydaje mi się, że ona znalazłaby dom szybciej, gdyby ją doprowadzić do porządku - bo Airedale piękne są tylko wtedy, gdy są "zrobione". Ale - jak rozumiem - dopóki jest w schronie, to nie można jej ostrzyc, bo by zmarzła - giselle4, czy to prawda? Bo jeśli tam jest ciepło i jeśli są tam warunki, żeby ją "obrobić", to mam kogoś, eksperta, tak naprawdę, kto mógłby podjechać tam i doprowadzić ją do porządku. Wtedy dałabym ją również na moją stronę - bo tak jak jest, to mogę ją dać tylko bez zdjęcia... :( Te jej zdjęcia zakudłaczonej i zdredowanej raczej nikogo do adopcji nie zachęcą. Najlepiej by było znaleźć jej jakiś tymczas... wtedy na pewno można by ją doprowadzić do stanu "oglądalności". Z tym że taki dom tymczasowy musiałby się liczyć z możliwością, że ona tam będzie długo... może bardzo długo. Czy możecie mnie uśiwadomić na temat opcji prywatnego hotelu? Czy znacie takie miejsca, ile to kosztuje i jakie są warunki? To mogłaby być dla niej dobra opcja...[/QUOTE] Jezeli tylko masz kogos kto doprowadził by ja do porzadku zapraszam w schronisku jest cieplo ona jest w pomieszczeniu mozna jej dac kocyki nawet kubrak wiec z tym nie bedzie problemu. Hoteliki mhhh ale tylko wewnetrzny,domowy nie widze jej mimo ze byla na łacuchu w kojcu zawnętrznym jej potrzeba ciepła i spokoju Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
giselle4 Posted December 7, 2010 Author Share Posted December 7, 2010 Flaire,dziekuej ze pomagasz ze wszystkich sił my tez chcemy aby szybko znalazła dom:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Flaire Posted December 7, 2010 Share Posted December 7, 2010 [quote name='giselle4']Jezeli tylko masz kogos kto doprowadził by ja do porzadku zapraszam w schronisku jest cieplo ona jest w pomieszczeniu mozna jej dac kocyki nawet kubrak wiec z tym nie bedzie problemu.[/QUOTE]Super!!! Problem w tej chwili głównie taki, że ta osoba jest we Wrocławiu i w chwili obecnej nie ma samochodu... Ale to się bardzo niedługo ma zmienić, a jak nie - to załatwię jej jakiś transport. No - chyba że Wy macie możliwość transportu dla niej z Wrocka? Tak czy siak, to może potrwać kilka dni, ale doprowadzimy ją do porządku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rita60 Posted December 7, 2010 Share Posted December 7, 2010 To ona była na łancuchu ?:-( Dziewczyny może zmienić tytuł i próbować zbierać deklaracje na DT płatne lub hotelik:roll:może z pomocą terierkowa uzbieramy..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fiorsteinbock Posted December 7, 2010 Share Posted December 7, 2010 Nie wyobrazam sobie jak taki pies mogl zyc na łancuchu...:shake::-( co za bydle w czlowieczej skorze! Jak tylko dziewczyna zostanie "zrobiona" polece porobic jej super fotki. W Azylu psiaki maja centralne ogrzewanie, wiec nie zmarznie w nowej fryzurze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rita60 Posted December 7, 2010 Share Posted December 7, 2010 Wrzuce ja na FB....... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anmar79 Posted December 8, 2010 Share Posted December 8, 2010 Nie chcę zapeszać, ale chyba weźmiemy tą suczkę;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rita60 Posted December 8, 2010 Share Posted December 8, 2010 [quote name='anmar79']Nie chcę zapeszać, ale chyba weźmiemy tą suczkę;)[/QUOTE] Witaj,a możesz napisać coś wiecej o sobie,czy mialaś już teriera ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anmar79 Posted December 8, 2010 Share Posted December 8, 2010 Całkiem niedawno korespondowałam z właścicielką hodowli POEZJA RUCHU na temat szczeniaka. Dziś dostałam maila od niej na temat tej suni (chyba tej - dane się zgadzają). Co prawda mam już suczkę 14 - miesięczną (Kerry blue terriera) ale z mężem doszliśmy do wniosku, że znalazłoby się miejsce dla jeszcze jednego zwierzaka. Po prostu nie mogę patrzeć na zdjęcia tego biednego stworzenia. Jeżeli znajdzie się jeszcze ktoś chętny, kto będzie oferował większe serce i lepsze warunki od nas to odstąpię, ale jeśli nie to biorę! [url]www.tymonowo.blogspot.com[/url] pozdrawiam ania Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rita60 Posted December 8, 2010 Share Posted December 8, 2010 [quote name='anmar79']Całkiem niedawno korespondowałam z właścicielką hodowli POEZJA RUCHU na temat szczeniaka. Dziś dostałam maila od niej na temat tej suni (chyba tej - dane się zgadzają). Co prawda mam już suczkę 14 - miesięczną (Kerry blue terriera) ale z mężem doszliśmy do wniosku, że znalazłoby się miejsce dla jeszcze jednego zwierzaka. Po prostu nie mogę patrzeć na zdjęcia tego biednego stworzenia. Jeżeli znajdzie się jeszcze ktoś chętny, kto będzie oferował większe serce i lepsze warunki od nas to odstąpię, ale jeśli nie to biorę! [URL="http://www.tymonowo.blogspot.com"]www.tymonowo.blogspot.com[/URL] pozdrawiam ania[/QUOTE] Aniu nie pytalam z ciekawości tylko z troski o tą mała:roll:znam hodowlę Poezja Ruchu i cieszę się,że tyle ludzi jest zaangażowanych w szukaniu domku dla małej. Fajnie,ze masz kerraczka,czyli już wiesz co spodziewać się po terierze:razz:chociaż wydaje mi się,że ona to wyciszona i spokojna sunia,zresztą co się dziwić po tym co przeszła:-( Myślę,że byłabyś dobrym opiekunem tej erdeleczki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Flaire Posted December 8, 2010 Share Posted December 8, 2010 [quote name='anmar79']Całkiem niedawno korespondowałam z właścicielką hodowli POEZJA RUCHU na temat szczeniaka. Dziś dostałam maila od niej na temat tej suni (chyba tej - dane się zgadzają). Co prawda mam już suczkę 14 - miesięczną (Kerry blue terriera) ale z mężem doszliśmy do wniosku, że znalazłoby się miejsce dla jeszcze jednego zwierzaka. Po prostu nie mogę patrzeć na zdjęcia tego biednego stworzenia. Jeżeli znajdzie się jeszcze ktoś chętny, kto będzie oferował większe serce i lepsze warunki od nas to odstąpię, ale jeśli nie to biorę! [url]www.tymonowo.blogspot.com[/url] pozdrawiam ania[/QUOTE] Aniu, to by było SUPER!!! :) Tak, to ta sama suczka - ja powiadomiłam Elizę o niej, a Eliza powiedziała, że będzie się starała znaleźć jej dom - i tym sposobem wiadomość dotarła do Ciebie!!! Napisz, skąd jesteś? I podaj mi na priv nr tel, to pogadamy... Właśnie miałam pisać, że rozmawiałam też z fuką, która w przyszłym tygodniu ma tę suczkę doprowadzić do porządku... Może się okaże, że to już będzie w drodze do Ciebie...? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wieso Posted December 8, 2010 Share Posted December 8, 2010 to chyba cud,,,,,taki na Swieta,,,,,cuda sie zdarzaja....niebywale....strasznie sie ciesze....ze szczeniaczkiem to sunia odzyje natychmiast, z wlasnego doswiadczenia....Aniu jestes wspaniala:multi: az brakuje mi slow.... i inni tez..:multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anmar79 Posted December 8, 2010 Share Posted December 8, 2010 Ja też się cieszę;) Mąż też. Co dwie suczki to nie jedna + kotka ;) Będzie im weselej jak będziemy w pracy ;) mam tylko nadzieję, że długo nie będzie smutna, bo mi serce pęknie. Byłoby bardzo fajnie gdyby ktoś doświadczony doprowadził ją do porządku, bo bałabym się, bo nie mam jeszcze doświadczenia w trymowaniu. Będę bardzo wdzięczna;) Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.