Jump to content
Dogomania

SAM wrócil do nas z nieudanej adopcji. Pilnie potrzebny dom dla niego i jego siostry.


Recommended Posts

Posted

I jeszcze wieści od Gufinka : nauczył się na 2 lekcjach psiego posłuszeństwa dla juniorów :) - pięknie przychodzi do swojej pani - w zasięgu 3 m :) i siada pięknie tez. Chodzi także na smyczy grzecznie - i prawie już w niczym nie przypomina tego przerażonego psiaka. We czwartek idę do niego z wizytą. Więc Wam wszystko opowiem :)

  • Replies 627
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='Tattoi']Ten Goofi to jakiś klon Spajka.

Dziewczyny- ja Wam suke wysterylizuje za 300 złotych i przetrzymam do zdjęcia szwów u siebie w lecznicy bez dodatkowych opłat. Poprosze tylko o jedzenie dla niej, albo o kasę na to, albo doliczę do kosztów. Bo to będzie jakieś 8- 10 dni.
Tylko teraz tak- czy robimy sterylkę z wcześniejszym badaniem krwi? 60 złotych. Czy ryzykujemy bez badań?
I co, jak sie pojawią komplikacje po zabiegu? Musze to wiedzieć. Zastanówcie się. Potem można na tych samych warunkach wyciachać młodą.
Czekam na decyzję.[/QUOTE]

O super, wielkie dzięki!:loveu::sweetCyb: Karmę dla suki bym dała. Tylko teraz mnie nie będzie w Warszawie więc bym nie miała jak pomóc isam, więc może po moim powrocie całą akcję załatwić - tj po 14 lutego? Isam co Ty na to??? W razie komplikacji... coś się wymyśli, oczywiście sukę odbierzemy.

Isam - co do zmiany tytułu to ja w tej sytuacji bym napisała, ze zbieramy na sterylizację!

Posted

Dziewczyny musze zrobic podglad na nasze konto(ale bez nadzoru i oczu meza:) i na pewno jak juz bedzie wiadomo co i jak ze sterylka to dorzuce cosik-wprawdzie naprawde grosik ale zawsze:)Troche sie teraz splukalam jednorazowymi wplatami na inne psie nieboraki:(

Posted

Karolina, widziałaś dzis może SAMA ???? Niewyraźnie dzis wyglądał biedulek :( leżał jak przyszłam. Nosek ma co prawda mokry, ale jest taki smutny i się pokłada. Tylko żeby się nie rozchorował :(

Posted

Gówno prawda. Shiby zaczynają linieć w sposób, który mówi wyraźnie o ociepleniu. Bo one linieja na dwa sposoby. Ten obecny mówi o wiośnie. Nie, że zaraz bez i konwalie, ale będzie bez mrozu.

Posted

hehehe - to może do prognoz pogody sobie powinni kupić shiby skoro takie dobre w przewidywaniu bo te prognozy to się tak sobie sprawdzają, zwłaszcza długoterminowe
A ciekawe jak Sam? Wczoraj dzwoniłam do isam ale się nie dodzwoniłam :(

Posted

Kochana- shiba wszystko w kwestii aury Ci powie- burza? Grad? Mróz? Szarańczy nie sprawdzałam, bo jakoś nie widuję w okolicy.
I to 3- 4 godziny wcześniej, żebyś mogła pranie pozbierać. Inaczej tez zachowuja się przed wichurą- pranie dobrze przypiąć, wielbłądy powiązać, krzesełka ogrodowe pochować, bo będą fruwać.
A co do linienia- na bank- lepsze, niż góral.

Posted

[quote name='Kocurek']Dziewczyny musze zrobic podglad na nasze konto(ale bez nadzoru i oczu meza:)([/QUOTE]

Oj Kocurek- "Krzyżaków" nie oglądałaś? Nie wiesz, co sie robi z oczami? (Męża- nie męża- wszsytko jedno- patent na to jest:-)

Posted

Odwiedziłam dziś Gufinka - ale z niego szczęściarz, wygrał prawdziwy los na loterii. Robi postępy w wychowaniu. Już nie boi się wchodzić do windy, nie szczeka na panów :) biega nawet bez smyczy i ślicznie przychodzi na zawołanie. Odkrył ostatnio kabanosy jako pyszną nagrodę za posłuszenstwo:) Trochę mu w domu za gorąco. I kładzie się pod balkonem bo tam wieje. Pani z psiego przedszkola powiedziala, że jest bardzo bystry i niezwykle szybko się uczy, dużo szybciej od swoich kolegów i koleżanek. Myśle, ze wszystkie nasze psiaki są takie.
Szkoda, ze nie mogę znaleźć takie samego domu dla Sama :(
Karmienie ich to prawdziwe wyzwanie. Dziewczyny pchają sie pierwsze. Sam się wycofuje. Próbuję karmić je osobno, ale to nie jest proste bo te dwa ryjki wszędzie się wkręcają. Jak wołam Sama to przychodzą dziewczyny Sam zostaje z boku. Jak wołam dziewczyny to Sam też przychodzi i tak cały czas :) Tak się dziś z nimi namotałam., że bylam cala mokra. No a na koniec znów wylądowalam w śniegu. Ukucnęłam zbierając miski i nagle zobczyłam rozpędzoną sunię mknącą w moją stronę....... :) a skoro juz tak leżalam jak długa to cała trójka uznała, że to dobra okazja żeby mnie wycałować :)

Posted

Dziś rano mialam akcję ratowniczą. Sam wsadził łepek w te kratki w siatce i nie mógł biedak wyciągnąć ... wyl i rozpaczał :( mój tata jechał akurat... stała policja ale oczywiście nic nie zrobili tylko sie przygladali. Tata go uwolnił:( nie wiem jak długo tam stał. Dlaczego Ci policjanci nic nie zrobili ...... Sam nie ma szczęścia......... Musimy go szybko stamtąd zabrać...... Zaraz pobiegnę do niego. Tata mowił, ze raczej nic mu sie nie stało tylko był przerażony.

Posted

Jestem w trakcie namawiania rodziców na DT dla niego !!

W ogóle byście się zgodzili gdyby moi rodzice wyrazili zgodę aby był u mnie na DT ?

Czy pomoglibyście w jego utrzymaniu ? (karma, szczepienie itp..) Może jedzenie być i gotowane.. ja swojej pierwsze co robię po szkole gotuje swojej suni.:D


Gdyby oni się zgodzili..:(oczywiście tylko na podwórko..pisalam wcześniej czemu nie może być w domu ? A czy on agresywny jest ? chyba nie..?

Posted

[quote name='isam8']
Karmienie ich to prawdziwe wyzwanie. Dziewczyny pchają sie pierwsze. Sam się wycofuje. Próbuję karmić je osobno, ale to nie jest proste bo te dwa ryjki wszędzie się wkręcają. Jak wołam Sama to przychodzą dziewczyny Sam zostaje z boku. Jak wołam dziewczyny to Sam też przychodzi i tak cały czas :) Tak się dziś z nimi namotałam., że bylam cala mokra. No a na koniec znów wylądowalam w śniegu. Ukucnęłam zbierając miski i nagle zobczyłam rozpędzoną sunię mknącą w moją stronę....... :) a skoro juz tak leżalam jak długa to cała trójka uznała, że to dobra okazja żeby mnie wycałować :)[/QUOTE]

Wiąż do karmienia. Weź trzy sznurki i koniec. Do czegokolwiek- a miski po kolei. Zjedzone- puszczasz. Bo nie upilnujesz- nie ma szansy.

Posted

[quote name='Aleksandra95']Jestem w trakcie namawiania rodziców na DT dla niego !!

W ogóle byście się zgodzili gdyby moi rodzice wyrazili zgodę aby był u mnie na DT ?

Czy pomoglibyście w jego utrzymaniu ? (karma, szczepienie itp..) Może jedzenie być i gotowane.. ja swojej pierwsze co robię po szkole gotuje swojej suni.:D


Gdyby oni się zgodzili..:(oczywiście tylko na podwórko..pisalam wcześniej czemu nie może być w domu ? A czy on agresywny jest ? chyba nie..?[/QUOTE]



Niestety..:placz: mama się nawet zgodziła , ale tata jak zawsze :angryy::placz::placz:

Posted

Ja zaglądam, a isam pewnie zalatana, nie wiem gdzie Equus? Gdzie jesteś dziewczyno dobra?
Ola bardzo się cieszę, jeżeli chodzi o karmę to myślę, że to będzie najmniejszy problem ( chyba)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...