Jump to content
Dogomania

SAM wrócil do nas z nieudanej adopcji. Pilnie potrzebny dom dla niego i jego siostry.


Recommended Posts

Posted

Strasznie się cieszę i mam nadzieję, że i dziewczynka znajdzie domek... taka kochana, dobrze, że z mamunią siedzi,a nie sama ;) Chętnie kupię jedzonko, wyjeżdżam na weekend ale w poniedziałek mogę iść po jakieś puszki! Dajcie znać czy potrzeba.

Dziewczyny mam do was sprawę... trochę z innej beczki... nie wiem czy wszystkie macie facebooka, ale sprawa jest taka, że rodzice kupili dziewczynce pod choinkę klacz, którą teraz chcą oddać na rzeź... trzeba wysłać ponad 3 tysiące, ale wierzę, że znajdzie się dużo ludzi dobrej woli i każdy dorzuci jakąś małą cegiełkę. Każda złotowka się liczy...

więcej info pod linkiem : [url]http://centaurus.org.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=317[/url]

  • Replies 627
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Wygłaskałam wczoraj suńki na wszystkie strony.
Wystawiają łepki przez pręty i garna sie do ludzi...
Mała jest coraz bardziej podobna do matki.
To takie piękne dziewczyny.
Czekam na wieści i jeśli będę potrzebna to jestem.

Posted

Ja też jeśli sie do czegoś przydam jestem w gotowości ;)
Karolina ale byłyście z isam w środku, czy tylko przez kraty się witałaś? A suńka podobna do mamy i pewnie "pan-właściciel" też mamusię wpuszczał do domu jak była szczeniakiem ale potem urosła, z małą też tak będzie... że nie wspomnę już o tym, że karmi psy to isam bo pan to z tego co słyszałam nawet o wodzie nie pamięta. Naprawdę byłoby dobrze by małą oddał...

Posted

Najlepiej byłoby znaleźć dom dla obu dziewczyn.
Facet nie nadaje się na właściciela żadnego stworzenia...
Ja kiedy do nich idę sama to karmię je, poje i wygłaskuje przez ogrodzenie.
Kiedys chciałam wejść ale pan "właściciel" mnie nie wpuścił.
Od tego czasu nawet nie próbuję.
Jakos dajemy rade przez prety ;)

Posted

Wygląda, ze tylko isam wpuszcza ;) Pewnie, ze najlepiej byłoby zabrać obie ale obawiam się, ze to byłoby trudne a jak nawet to pewnie by sobie innego psa skołował :(

Posted

Przepraszam, ale miałam ostatnio spore zamieszanie rodzinne i nie dałam rady wpaść do Was. Dziewczyny mają sie dobrze. Chociaż troszke posmutniały ostatnio. A moze to tylko mi sie tak wydaje :( Nie wiem z jakiego ogłoszenia był kontakt, ale mogę to sprawdzić.

Posted

Niestety zaczynam mieć kłopoty z dostaniem się do nich...................... to strasznie smutne, bo one czekają aż wejdę do środka, tak jak zwykle i bardzo piszczą, chcą nawet przecisnąć się przez te pręty....... a ja niewiele mogę zrobić, bo są na jego posiadłości, a gość zaczyna ostatnio szaleć i nie wiem czy pozwoli mi do nich wchodzić:(

Posted

No kurde co za człowiek. Jak Bonsai piszę po co mu pies ?
Nie Isam nie sprawdzaj, nie ważne z jakiego ogłoszenia chłopak poszedł do domu, ważne,że ten dom znalazł

Posted

Dziękuję Wam wszystkim za pomoc. Bez Was nie udałoby mi się znaleźć im tak dobrych domków, a przede wszystkim wyrwać ich z tego okropnego miejsca. Przynajmniej one już są szczęśliwe.

Posted

[quote name='isam8']Niestety zaczynam mieć kłopoty z dostaniem się do nich...................... to strasznie smutne, bo one czekają aż wejdę do środka, tak jak zwykle i bardzo piszczą, chcą nawet przecisnąć się przez te pręty....... a ja niewiele mogę zrobić, bo są na jego posiadłości, a gość zaczyna ostatnio szaleć i nie wiem czy pozwoli mi do nich wchodzić:([/QUOTE]
Ktoś ma jakiś pomysł co robić w takiej sytuacji? :(

Podsumowując - większość szczeniaków znalazła domy, została tylko matka i ostania około 5-miesięczna sunia. Psiaki mieszkają generalnie na dworzu, choć są wpuszczane do takiego nieogrzewanego przedsionka, gdzie mają posłanie (pewnie już mokre), czasem szczeniak zabierany jest też do domu. Niestety "właściciel", który sam nie zajmuje się praktycznie psami, ale dotąd pozwalał na to isam (dzięki czemu pieski są w bardzo dobrym stanie, sa odżywione, dostały koce i posłania i były raz odrobaczone) z nieznanych przyczyn zmienił nastawienie... Nie chce już wpuszczać do siebie nikogo, nie chce też oddać szczeniaka ani zapewne nie zgodzi się też na sterylizację suni (skoro nie wpuszcza już nawet isam). Także pat totalny :( Jak suni się nie wysterylizuje to zaraz będą kolejne szczeniaki i to podwójnie bo szczeniaczek to też suczka... Macie jakiś pomysł co można zrobić w tej sytuacji? Isam mówi, że pan nie jest chyba złym człowiekiem, tylko ma problemy i trudno do niego dotrzeć. Czy ktoś ma doświadczenie w takich delikatnych sprawach, jakieś pomysły?
Jeszcze ostatnie zdjęcia psiaków, z czasów jak jeszcze pan wpuszczał do psiaków:
Mała sunia (będzie duża)
[IMG]http://fc06.deviantart.net/fs70/f/2010/351/5/6/41_by_frecklydog-d3529b8.jpg[/IMG]
I mamusia:
[IMG]http://img256.imageshack.us/img256/2765/p1030209.jpg[/IMG]

I razem:
[IMG]http://fc05.deviantart.net/fs71/f/2010/351/4/c/43_by_frecklydog-d3529g2.jpg[/IMG]

Posted

Udało mi się dziś wejść do psiaków. Są w dobrej formie. Zmieniłam im też posłanie. Może jakoś się to wszystko ułoży. Psiaki są w Warszawie.

Posted

a "wykraść" szczeniaka nie dało by się??
gdyby to był kraków to mogła bym jakoś ugadać gościa, tzn wysłała bym inspektorów i na pewno by go jakoś urobili...

Posted

no właśnie dobrze by było choć tego szczeniaka zabrać a sukę wysterylizować a potem jakoś dokarmiać... Kurcze może trzeba by facetowi jakiś 'prezent" przynieść żeby go udobruchać?
Dzięki Asior i Isadora, że tu wpadłyście! Razem może coś wymyślimy. A w poście 290 zaraz poprawię bo isam mówi, ze szczeniak ma już 5 miesięcy... jak ten czas leci!

Posted

Psiaki rzeczywiście wyglądają dobrze. Tyle, że nie dzieki "właścicielowi". To [B]Isam[/B] dba o nie od kilku miesięcy.
Można spróbowac to gdzieś zgłosić.
Porobić zdjęcia warunków w jakich się znajdują (zamarznięte jedzenie, woda, zero schronienia)
Jestem świadkiem na to, że swoją dobra kondycje zawdzięczają tylko Isam.

Gdybyśmy miały gdzie zabrać psiny to jakoś udałoby się je przechwycić.
Ale póki co nie mamy dla nich żadnego miejsca. Jeśli zabierzemy tylko małą to facet już na bank nie wyda dużej :(

Też myślałam o jakimś "prezencie"
Tylko co zrobimy jak będzie brał sobie kolejne psiaki żebyśmy mu przynosiły prezenty?

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...