Bez imienia, bez domu, bez szans - DS w Świebodzinie,udało się po 8 miesiącach

[ifka]

o nieeeeeeeeeeeeeeee.....to uraz mechaniczny?jak to się mogło stać, mówiła coś...?pasożyty?

[ifka]

jestem załamana, wierzyłam, że to da się wyleczyć, że to przejściowe!!!%^^YY!!!!!!GH^&U&U&!!!!!!!!!

[Guest monia3a]

[quote name='ifka']o nieeeeeeeeeeeeeeee.....to uraz mechaniczny?jak to się mogło stać, mówiła coś...?pasożyty?[/QUOTE]


Jest to albo od uderzenia, albo od wypadku albo od mocnego kopniaka, trudno powiedzieć.
Może to być również od nie leczonej chorej wątroby lub nerek ale on jest zdrowiśki, robiłam mu badania krwi i są idealne więc to wykluczamy.

[ifka]

Nie, nie zgadzam się,no!!!!jestem wściekła, że to go spotkało!!!

[dreag]

O rany:angryy::shake::-(! To straszne, biedny psiak! Ale sobie poradzi, skoro radził sobie jako bezdomniak. Niech tylko znajdzie się ktoś, kto go pokocha i przyjmie do swojej rodziny...

[zachary]

Może będzie miał tyle szczęścia i trafi tak jak Erni....,który tak szaleje,że nikt nie chce uwierzyć,że jest niewidomym ON-kiem...

[Guest monia3a]

Mam paln wziąć się po niedzieli za ogłoszenia dla chłopaka :) [B]joanna83[/B] napiszesz dla niego tekścik ??

[joanna83]

[quote name='monia3a']Mam paln wziąć się po niedzieli za ogłoszenia dla chłopaka :) [B]joanna83[/B] napiszesz dla niego tekścik ??[/QUOTE]

Postaram się coś jutro wyskrobać. Też chcę przysiąść do ogłoszeń, bo mi się psiaków do ogłaszania nazbierało i powoli przestaję to ogarniać.

[Guest monia3a]

No i mam tekścik :)

[COLOR=#000000][FONT=MS Shell Dlg 2][SIZE=2][I]Borys to piękny pies w typie (?) Ma zaledwie 1,5 roku, ale jego życie nie było usłane różami. Kiedy ludzie przestali zachwycać się małą, puchatą kuleczką-wyrzucili psa na ulicę. Borys rozpaczliwie szukał bliskości człowieka, a ten przeganiał go i straszył. W końcu został uderzony i to tak niefortunnie, że uraz spowodował utratę wzroku. Pies przez wiele miesięcy potwornie cierpiał, bo chore oczy bardzo bolały, zanim znalazł się ktoś, kto go zabrał z ulicy i wyleczył. Wzroku nie dało się jednak uratować. Teraz Borys mieszka w domu tymczasowym z dwoma psimi i dwoma kocimi koleżankami i czeka na swój własny, wymarzony dom. Dom, który pokocha go i zaakceptuje takim jakim jest. Nie będzie to trudne, bo Borysto pies idealny-grzeczny, cichy i spokojny. Akceptuje inne psy i koty. Bez problemu zostaje sam w domu, nie niszczy, nie szczeka bez powodu, zachowuje czystość. Najważniejsze jednak, że doskonale radzi sobie zarówno w domu jak i na zewnątrz pomimo tego, że niewiele widzi. Borys to dostojny, zrównoważony kawaler, ale też wielki pieszczoch. Uwielbia przytulanie i co chwilę trąca rękę opiekunki, żeby ta nie zapomniała o głaskaniu:)Jeżeli chcesz mieć doskonale ułożonego psa do kochania-zadzwoń. Borysczeka na dom![/I][/SIZE][/FONT][/COLOR]

[I][FONT=MS Shell Dlg 2][SIZE=2]Tel. Monika 501 453 000 mail: [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL][/SIZE][/FONT][/I]

[FONT=MS Shell Dlg 2][SIZE=3][B]Bardzo proszę o pomoc w ogłoszeniach. Za chwilkę zrobię mu allegro i troszkę ogłoszonek, wstawię gdzie ma :)[/B][/SIZE][/FONT]
[B][FONT=MS Shell Dlg 2][SIZE=3][/SIZE][/FONT][/B]
[B][FONT=MS Shell Dlg 2][SIZE=3]Allegro: [URL]http://allegro.pl/borys-przepiekny-dostojny-i-olbrzymi-mlody-pies-i1381206671.html[/URL][/SIZE][/FONT][/B]

[ifka]

brzmi zachęcająco

[Guest monia3a]

A telefon niestety milczy ...

[zachary]

monia3a, to będzie cud jak telefon się rozdzwoni.........

[jaanna019]

Jest gdzieś tekst do ogłoszeń?

[zachary]

Jest, trochę wyżej....

[Guest monia3a]

Ogłoszonka:

[URL]http://warszawa.gumtree.pl/c-Zwierzaki-psy-szczenieta-BORYS-dostojny-przepiekny-olbrzymi-pies-W0QQAdIdZ250747180[/URL]

[URL]http://e-zwierzak.pl/pl/ogloszenie/18504/borys-przepiekny_-dostojny_-olbrzym/[/URL]

adopcje.org

[URL]http://www.najpewniej.pl/anons.php?nr=97292[/URL]

[URL]http://www.petworld.pl/ogloszenie/sprawdzenie/dodania/25347[/URL]

[URL]http://petsy.pl/ogloszenia/16/1/34/11696.html[/URL]

[URL]http://bialystok.szerlok.pl/oferta/borys-przepiekny-dostojny-olbrzymi-pies-ID4qhp.html[/URL]

cafe animal

[jaanna019]

Moniu ja mu zamówiłam stos ogłoszeń, miała być niespodzianka, to już nie dziergaj sama.

[dreag]

Mów szybko, gdzie zamówiłaś, bo ja też chcę dla Misia, właśnie miałam zamiar poszukać na bazarkowie...

[Guest monia3a]

[quote name='jaanna019']Moniu ja mu zamówiłam stos ogłoszeń, miała być niespodzianka, to już nie dziergaj sama.[/QUOTE]

Oooo to dzięki wielkie :)
Czekam na aktywacje ogłoszonek :)

[jaanna019]

[quote name='dreag']Mów szybko, gdzie zamówiłaś, bo ja też chcę dla Misia, właśnie miałam zamiar poszukać na bazarkowie...[/QUOTE]
Tu:
[url]http://www.dogomania.pl/threads/197936-Zako%C5%84czony-20-pakiet%C3%B3w-po-30-og%C5%82osze%C5%84!!!-Na-fundacj%C4%99-S.O.S-dla-zwierz%C4%85t!-Do-20.12[/url]!
ale już bazarek zakończony. Natomiast zapytać nie zawadzi ;) [B]sosnowieckie schronisko[/B] robi szybko - solidna firma, często u nich kupuję pakieciki ;)

[dreag]

Podziękowawszy:)

[kaszanka]

słabe szanse na adopcje ze wzgledu na to że pies nie widzi, ale z drugiej strony jest nadzieja, bo to młoda psina i może jednak znajdzie sie ktoś, kto zechce dać temu psu trochę miejsce obok siebie.

[Guest monia3a]

Wydaje mi się, że nie masz racji i obym to ja ją miała ;)
Ślepota nie jest przekreśleniem szansy na dom, Trudniej jest znaleść chyba dom dla psa np. z padaczką niż niewidomego :)

[kaszanka]

Trzymam kciuki za pieska - pamiętam pierwsze o nim ogłoszenia na bialystokonline jak się nie mylę

[Guest monia3a]

Tak pierwsze ogłoszenie jakie się ukazało to było właśnie na BO, później dwa razy w gazecie, gdzie wzruszył serce Pani redaktor i napisała o nim artykuł, dzięki któremu Borys ma DT

[joanna83]

[quote name='kaszanka']słabe szanse na adopcje ze wzgledu na to że pies nie widzi, ale z drugiej strony jest nadzieja, bo to młoda psina i może jednak znajdzie sie ktoś, kto zechce dać temu psu trochę miejsce obok siebie.[/QUOTE]

Borys ma sporą szansę na adopcję. To pies idealny, nie sprawia żadnych kłopotów wychowawczych-tylko brać i kochać.
Wprawdzie nowemu domkowi stawiamy wysoko poprzeczkę i to eliminuje część chętnych, ale pies już tyle wycierpiał, że teraz musi trafić do odpowiedzialnego człowieka, który zapewni mu odpowiednie warunki.