Kate I Luka Posted July 14, 2007 Posted July 14, 2007 [quote name='bonita']Nie śpimy:cool3: w nocy też my nie spali:razz:oj nie:p[/QUOTE] :crazyeye: a co to się porobiło??? Quote
Akadna Posted July 14, 2007 Posted July 14, 2007 [quote name='Kate I Luka']:crazyeye: a co to się porobiło???[/quote] Melatoniny sie pewnie nie wzięło wieczorkiem, co?:cool3: :razz: haha:p Quote
bonita Posted July 14, 2007 Author Posted July 14, 2007 [quote name='Kate I Luka']:crazyeye: a co to się porobiło???[/quote] Jak już pisałam kiedyś, nasze psy czasem dokarmia przez płot pewna starsza pani- dokarmiaczka( ponad 80 lat ma), która nigdy nie przejdzie koło płotu bez rzucenia czegokolwiek psom. Czasem są to surowe całe udka z kurczaka, czasem surowe kości, trochę ugotowanych kośći , ścinki z szynek i różne tam inne rzeczy, nie zawsze świeże i pacnące co udało mi się sprawdzić wyrywając psu z mordy. Więc wczoraj tw właśnie pani przechodziła kło domu, psom na jej widok odbija, normalnie zachowują się tak, jakby ona właśnie niosła im ich pierwszy w życiu posiłek:crazyeye: płaczą skaczą, szajba:shake: więc się nad biedakami lituje i im rzuca. wczoraj też rzucała, zanim zdążyłam dolecieć do płotu psy już wszystko zżarły-świnie jedne:shake: Tyle razy już tą babę prosiłam żeby im nic nie dawałą, ale ona sobie z tego nic nie robi chowa się za koszami na śmieci i rzuca im odpadki! A całą noc nie spałam bo Bonek świniak największy, który zawsze się pcha pierwszy do płotu i walczy o każdy kawałek odpadka jak lew, kooooooopę robił wiele,wiele razy, co zasnęłam to mnie budził i na polko wyciągał.Więc musiało mu coś stanąć odpadkowego na żołądku, dziś rano również wymiotował:shake: i nadal kooopa lużna:shake:, nic nie jadł od rana , a co wypije to zwymiotuje :shake:. Powiedzcie , co ja mam zrobic z tą babą!!! Quote
Kate I Luka Posted July 14, 2007 Posted July 14, 2007 Tak myślałam, że coś z psiakami się podobiło... Oj niedobrze, że Bonek taki chory. Debilka z baby, normalnie udusić. A może zgłosić do straży miejskiej taki incydent? Ja bym zadzowniła, i nagadała. Przecież to Twoja posesja i nikt nie ma prawa takich rzeczy robić. Quote
Akadna Posted July 14, 2007 Posted July 14, 2007 Kasiu, dobrze piszesz!! Popieram! KOniecznie zadzwoń! Bo jeśli tfu tfu (odpukać w niemalowane) pies się zatruje i nie daj boże [COLOR=white]umrze?/ :([/COLOR] Quote
Akadna Posted July 14, 2007 Posted July 14, 2007 Kasiu, dobrze piszesz!! Popieram! KOniecznie zadzwoń! Bo jeśli tfu tfu (odpukać w niemalowane) pies się zatruje i nie daj boże [COLOR=wheat]umrze?/ :([/COLOR] Quote
Donvitow Posted July 14, 2007 Posted July 14, 2007 [quote name='bonita']Jak już pisałam kiedyś, nasze psy czasem dokarmia przez płot pewna starsza pani- dokarmiaczka( ponad 80 lat ma), która nigdy nie przejdzie koło płotu bez rzucenia czegokolwiek psom. Czasem są to surowe całe udka z kurczaka, czasem surowe kości, trochę ugotowanych kośći , ścinki z szynek i różne tam inne rzeczy, nie zawsze świeże i pacnące co udało mi się sprawdzić wyrywając psu z mordy. Więc wczoraj tw właśnie pani przechodziła kło domu, psom na jej widok odbija, normalnie zachowują się tak, jakby ona właśnie niosła im ich pierwszy w życiu posiłek:crazyeye: płaczą skaczą, szajba:shake: więc się nad biedakami lituje i im rzuca. wczoraj też rzucała, zanim zdążyłam dolecieć do płotu psy już wszystko zżarły-świnie jedne:shake: Tyle razy już tą babę prosiłam żeby im nic nie dawałą, ale ona sobie z tego nic nie robi chowa się za koszami na śmieci i rzuca im odpadki! A całą noc nie spałam bo Bonek świniak największy, który zawsze się pcha pierwszy do płotu i walczy o każdy kawałek odpadka jak lew, kooooooopę robił wiele,wiele razy, co zasnęłam to mnie budził i na polko wyciągał.Więc musiało mu coś stanąć odpadkowego na żołądku, dziś rano również wymiotował:shake: i nadal kooopa lużna:shake:, nic nie jadł od rana , a co wypije to zwymiotuje :shake:. Powiedzcie , co ja mam zrobic z tą babą!!![/quote] Ona kocha psy i pewnie dokarmia koty i wybija okna w piwnicach by kotki miały się gdzie schować. Doceń ją. Proszę. To z dobrej woli. Powiedz jej że Twe psy mają karmę i by dojkarmiała bezdomne. Pozdrawiam Kajetan Quote
Kitka20 Posted July 14, 2007 Posted July 14, 2007 Oj Bonitko nie wiem co powiedzieć ale... Jedna wersja to ta co napisał Kajetan i może warto byłoby z nią na poważnie porozmawiać a druga to ta: Że to może być typowa kobita "biedne pieski Pani nie karmi ich głodne chodzą więc ja się zlituje" Takich niestety jest multum wokół nas wiem coś o tym ale mam to szczęście w nieszczęściu, że mieszkam w bloku i nikt nie ma okazji dokarmiania mi psiury:evil_lol: Co do wypowiedzi Kate i Luki zgadzam się można to zgłosić wkońcu zaśmieca Ci posesje. Quote
Pysia Posted July 14, 2007 Posted July 14, 2007 Kasiu...Ja rozgłosiłam wśród moich sąsiadów że moje psy jedzą wyłącznie najlepszej jakości wołowine i to chudziutką....I jak coś zjedzą innego to bardzo cierpią ;) I moja starsza sąsiadka ostatnio zapytała i się czy jak da kawalątek kromeczki chleba z masłem moim niuniom to im też zaszkodzi ;) Kobieta je lubi więc powiedziałam że jak to będzie malutki naparstek raz na miesiąc to im nie powinno zaszkodzić ;) Bardzo ja to ucieszyło i od razu im po troszeczku dała. Ale powiedziała ze się będzie pytać ;) Może złap kobiete i przedstaw jej rachunek za leczenie Bonka? I wytłumacz że Bonek jest chore i blebleble ;) Może tak do niej dotrzesz :) Quote
bonita Posted July 14, 2007 Author Posted July 14, 2007 [quote name='Kate I Luka']Tak myślałam, że coś z psiakami się podobiło... Oj niedobrze, że Bonek taki chory. Debilka z baby, normalnie udusić. A może zgłosić do straży miejskiej taki incydent? Ja bym zadzowniła, i nagadała. Przecież to Twoja posesja i nikt nie ma prawa takich rzeczy robić.[/quote] To nic nie da:shake:, a poza tym mi jej szkoda, to taka starsza osoba:p [quote name='Werka']Kasiu, dobrze piszesz!! Popieram! KOniecznie zadzwoń! Bo jeśli tfu tfu (odpukać w niemalowane) pies się zatruje i nie daj boże [COLOR=white]umrze?/ :([/COLOR][/quote] Szukam innego wyjścia nie chciała bym dzwonić po straż miejską:shake: to ostateczność jak dla mnie, zresztą jak mówię ta pani ma straszna sklerozę, nie będzie pewno pamiętała co tam jej straż mówiła tydzień temu:p [quote name='Donvitow']Ona kocha psy i pewnie dokarmia koty i wybija okna w piwnicach by kotki miały się gdzie schować. Doceń ją. Proszę. To z dobrej woli. Powiedz jej że Twe psy mają karmę i by dojkarmiała bezdomne. Pozdrawiam Kajetan[/quote] Dokładnie tak jest Kajetan:p ona kocha wszystkie zwierzęta:loveu:, na swojej działce dokarmia całe stado kotów( byłam tam kiedyś i widziałam)dopóki nie miała ogromnej,ogromnej sklerozy wszystko było OK( bardzo fajna była , często kupowaliśmy od niej z działki pomidory :loveu:mniam jakie były dobre), prosiłam ją żeby nie dawała psom kości z kurczaka, bo one po tym chorują-nie dawała, mówiłam żeby nie dokarmiała, odpowiadała mi, że ona się stara ale nie może przejść koło nich obojętnie kiedy one tak się do niej cieszą:loveu: Ale teraz pomimo naszych próżb( że psy jedzą dobrą karmę i nie są głodne, chorują po kościach) nie reaguje, po prostu chowa się za śmietnikami i rzuca to co akurat ma:p i tak robi z wzystkimi psami na tej ulicy, trochę to śmieszne :grin: bo kiedy ona przechodzi wszystkie psy czekają przy płotach :grin:, ale nie zawsze psom to pasi żołądkowo:shake:, bo moje psy kości nie tawią:shake:przynajmniej Bono i Merol, po kościach wymiotują strasznie, więc od razu wiem kiedy przeszła:p. Quote
bonita Posted July 14, 2007 Author Posted July 14, 2007 [quote name='Kitka20']Oj Bonitko nie wiem co powiedzieć ale... Jedna wersja to ta co napisał Kajetan i może warto byłoby z nią na poważnie porozmawiać a druga to ta: Że to może być typowa kobita "biedne pieski Pani nie karmi ich głodne chodzą więc ja się zlituje" Takich niestety jest multum wokół nas wiem coś o tym ale mam to szczęście w nieszczęściu, że mieszkam w bloku i nikt nie ma okazji dokarmiania mi psiury:evil_lol: Co do wypowiedzi Kate i Luki zgadzam się można to zgłosić wkońcu zaśmieca Ci posesje.[/quote] Wiesz wszystkie psy ją tak koffają, że ona nie potrafi przejść obok nich obojętnie:loveu:. Czemu tak ją lubią:cool3: bo zawsze coś dla nich niesie:p ,zawsze kiedy przechodzi ma dla nich choć po ociupince kosteczki . Wiem ze robi to w dobrej wierze, chciała bym tylko, żeby dokarmiała psy które naprawde nie mają co jeść, a nie nasze wyżeracze:p [quote name='Pysia']Kasiu...Ja rozgłosiłam wśród moich sąsiadów że moje psy jedzą wyłącznie najlepszej jakości wołowine i to chudziutką.... [COLOR=Red]Ja Jej tak samo mówiłam Pysiu:p póki pamiętała było OK:p, teraz niby nie pamięta, a jednak się czai jak wrzuca:cool3:, to mnie zastanawia[/COLOR]:p[COLOR=Red], jak nas widzi, to przechodzi obojętnie, ale kiedy nikt nie patrzy wrzuca zawsze cuś:diabloti: [/COLOR]I jak coś zjedzą innego to bardzo cierpią ;) I moja starsza sąsiadka ostatnio zapytała i się czy jak da kawalątek kromeczki chleba z masłem moim niuniom to im też zaszkodzi ;) Kobieta je lubi więc powiedziałam że jak to będzie malutki naparstek raz na miesiąc to im nie powinno zaszkodzić ;) Bardzo ja to ucieszyło i od razu im po troszeczku dała. Ale powiedziała ze się będzie pytać ;) [COLOR=Red]No widzisz Pysiu, ta pani się nie pyta, tylko wrzuca i kuniec:mad:[/COLOR] Może złap kobiete i przedstaw jej rachunek za leczenie Bonka? I wytłumacz że Bonek jest chore i blebleble ;) Może tak do niej dotrzesz :)[/quote] Już mówiłam z nią o tym, nie tylko ja zresztą, Teściowa też i nic... daje jak dawała i uśmiecha się do nas miło kedy spotkamy się na drodzę, a za śmietnikami się czai :diabloti:. Psom nie wytłumaczysz że od niej nie mogą:shake:, zjadają ze smakiem nawet suchą kromkę chleba którą rzuci:mad:, jak ja im dam takową- nawet nie powąchają:placz::evil_lol: Z Bonkiem już chyba lepiej, więc mi humor wrócił :) Nie wymiotowała już od 13-stej, ale też nic jej nie dałam jeść:p, dam jej moze samo udko za chwilę. Quote
bonita Posted July 14, 2007 Author Posted July 14, 2007 Nie dawaj mi teraz buzi mamcia, pańcia foty cyka [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images25.fotosik.pl/27/387a90bef020ddea.jpg[/IMG][/URL] Quote
Alicja Posted July 14, 2007 Posted July 14, 2007 [COLOR=Red][FONT=Arial][I][B]Kasiu ...na mus musisz tej pani wytłumaczyc ...uświadomić że zrobiła psu krzywdę ....inaczej to sie nigdy nie skończy....[/B][/I][/FONT][/COLOR] Quote
bonita Posted July 14, 2007 Author Posted July 14, 2007 [quote name='Alicjarydzewska'][COLOR=Red][FONT=Arial][I][B]Kasiu ...na mus musisz tej pani wytłumaczyc ...uświadomić że zrobiła psu krzywdę ....inaczej to sie nigdy nie skończy....[/B][/I][/FONT][/COLOR][/quote] Właśnie, jak jej to wytłumaczyć? Mówiłam już że nasze psy kości nie jedzą bo wymiotują, że mamy dośc jedzenia żeby je wykarmić i nie trzeba ich dokarmiać i nic, dalej to samo. Quote
Paula Posted July 14, 2007 Posted July 14, 2007 Oj, współczuwam sytuacji z panią dokarmiającą :shake: [quote name='bonita']Nie dawaj mi teraz buzi mamcia, pańcia foty cyka [URL]http://images25.fotosik.pl/27/387a90bef020ddea.jpg[/URL][/quote] :grin: :loveu: Quote
bonita Posted July 14, 2007 Author Posted July 14, 2007 Dikiego sesja foto :) [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images27.fotosik.pl/27/f5bd7a0cecd6bc9a.jpg[/IMG][/URL] lekko się już nudzi [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images23.fotosik.pl/27/f8d6caf043b4d7df.jpg[/IMG][/URL] prawie śpi [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images23.fotosik.pl/27/94abffc46aa6344d.jpg[/IMG][/URL] Quote
mar....ka Posted July 14, 2007 Posted July 14, 2007 No faktycznie ciężka sprawa z dokarmiaczką. Myslę jednak,ze lepiej jej stnowczo powiedziec (najwyżej się obrazi i pewnie d... obrobi, że głodzisz fafulce), niż patrzec jak cierpia np. po kosciach. oo ryzyku zaczopowania jelit nie wspomnę.... Quote
mar....ka Posted July 14, 2007 Posted July 14, 2007 boshe jaki on pikny:loveu: [url]http://images23.fotosik.pl/27/f8d6caf043b4d7df.jpg[/url] Quote
bonita Posted July 14, 2007 Author Posted July 14, 2007 [quote name='majoka']boshe jaki on pikny:loveu: [URL]http://images23.fotosik.pl/27/f8d6caf043b4d7df.jpg[/URL][/quote] Jeszcze kilka fot Diki prosi :) [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images29.fotosik.pl/27/65b2566402c613ec.jpg[/IMG][/URL] [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images28.fotosik.pl/27/68996a24ba687284.jpg[/IMG][/URL] [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images26.fotosik.pl/27/1a8317a2e402f75e.jpg[/IMG][/URL] Quote
ferraribox Posted July 14, 2007 Posted July 14, 2007 :crazyeye: A o co tak ładnie prosi piesek?:crazyeye: :crazyeye: :crazyeye: :lol: Quote
bonita Posted July 14, 2007 Author Posted July 14, 2007 [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images27.fotosik.pl/27/a33b0d98d2db29ac.jpg[/IMG][/URL] [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images23.fotosik.pl/27/cbf31fca267c7f79.jpg[/IMG][/URL] Quote
bonita Posted July 14, 2007 Author Posted July 14, 2007 [quote name='ferraribox']:crazyeye: A o co tak ładnie prosi piesek?:crazyeye: :crazyeye: :crazyeye: :lol:[/quote] O kamyczek:loveu: Bonek też prosić umie:evil_lol: [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images24.fotosik.pl/27/510b21a79028fa9f.jpg[/IMG][/URL] trochę im się to w końcu znudziło:evil_lol: [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images23.fotosik.pl/27/122c3b2b31cecfe9.jpg[/IMG][/URL] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.