Karilka Posted May 12, 2011 Author Posted May 12, 2011 Anja - już głosuję. Shila dostała 50zł od Randa - bardzo dziękujemy! Quote
2411magdalenka Posted May 26, 2011 Posted May 26, 2011 odwiedzam Shilkę, strasznie mi przykro, że znowu jest nawrót... :( go głowy przychodzi mi tylko Neem.. działa p/bakteryjnie, p/grzybiczo, p/pasożytniczo (pchły, nużeńce, robaki) przymoczki z ziela + dowpaszowo kapsułki Neem Himalaya [URL]http://www.indyjskie-recepty.com/10-neem-himalaya-zwalcz-infekcje.html[/URL] jedno z drugim podziałało już na bardzo oporne nużyce... kapsułki trzeba podawać nawet pół roku.. ale oczyszcza to również krew, więc działa ogólnie wzmacniająco, jeżeli Shilce coś towarzyszy i nie zostało do tej pory wykryte, to jest szansa dla Neem (przymoczki 2 x w tyg przez 6 tyg) tylko wiem, kasa, kasa, kasa :( Quote
asikowska Posted May 26, 2011 Posted May 26, 2011 trzymaj się kochana, będę zaglądać na wątek i może uda się w czerwcu coś podesłać..pozdrowienia Quote
Karilka Posted May 26, 2011 Author Posted May 26, 2011 Dziewczyny, Shila mi się zatruła i leżała całą noc, 23.05/24.05 pod kroplówką z temperaturą 42stopnie. . Bardzo bałam się, ze to skręt żoładka, mimo, ze nie wymiotowała.... Leciałam z nią na rękach do lecznicy Bernardyn...Dostała psią pyralginę, antybiotyk i lek przeciwstrząsowy + kroplówkę (zwykła, wzmacniająca, 400ml) Wczoraj zrobiłyśmy badanie krwi tarczycowe, ogólne i pod kątem bebeszjozy, mimo, ze już szalała jak zwykle (TAJFUN). Bardzo sie boję, że to jest od kleszcza, mimo, ze żadnego nie znalazłam... Do tego ma zapalenie gruczołu mlekowego, co przyczyniło się do tego stanu.. Było źle. Aktualnie jest na antybiotyku (zastrzryk co 2 dni) + altacet i jej ładnie sie leczy. Dzisiaj wyniki (oprócz tarczycy) i zobaczymy co w niej siedzi. Za tą wizyte alarmową zapłaciłyśmy 53zł + wczorajszy antybiotyk 15zł. Mamy jakieś pieniadze na koncie Fundacji - za badanie krwi biore fakture i to będziemy miały opłacone... Quote
Ellarien Posted May 28, 2011 Posted May 28, 2011 Kurcze ;| dobrze ze już jest lepiej. Postaram się coś wpłacić na początku czerwca - za wizytę u weta, czy ewentualne dalsze leczenie. Trzymajcie się dzielnie! Quote
Karilka Posted May 29, 2011 Author Posted May 29, 2011 Dziękujemy pięknie. Mamy wyniki badań. Moze uda mi się wrzucić skan. To zadziwiające ale wszystko jest w normie, mimo podawania biomectinu... Ma tylko podwyzzoną zawartość leukocytów w związku ze stanem zapalnym gruczołu mlekowego (które już zeszło).. Nic innego nie jest powyżej normy ani poniżej... Podobno wyniki są jak u zdrowego, normalnego psa. Zobaczymy jak będzie z tarczycą... Badanie wyniosło 180zł, które na szczęście mamy na koncie Fundacji Animalia z allegro Quote
2411magdalenka Posted May 30, 2011 Posted May 30, 2011 odwiedzam... ufff, dobrze, że młoda wyszła z tego zatrucia..!!! miziaki dla Królewny... Quote
Karilka Posted June 5, 2011 Author Posted June 5, 2011 Shila zaczeła kuleć na prawą tylną łapę. Mam nadzieję, że to chwilowy uraz bo to nie jest nic związanego z urazem zewnętrznym typu wbicie czegoś czy rozcięcie. Młoda znowu mi sie drapie i gryzie.. Nie wiem czy robić zeskrobiny? Nosi ten preventic.. Jeszcze dziur nie ma ale myślę, że będą zaraz nowe.. zobaczymy. Właśnie zamawiam dla Shili w Krakvecie: Szampon na czarną sierść TRIXIE 7,90zł Dolfos Arthrofos 90tabletek 34,90zł Wkręt do ziemi za 8,5zł Dolfos Immunodol 60 tabletek za 41,90zł Ringo pływające za 14,50 Frisbee pływające za 22zł Kość gumowa 3,5zł + Karmę Brit Care Salmon za 110zł (mentek z dgm) [B]=243,2zł[/B] Mamy jeszcze Arthrofos Forte podarowany od dogomaniaczki ale w tym miesiacu, prawdopodobnie sie skończy Quote
Karilka Posted June 9, 2011 Author Posted June 9, 2011 Dziewczyny, wyniki krwi wszystkie są w normie. Shila nie ma chorej tarczycy ani nadnerczy. NIC NIE JEST PRZEKROCZONE ani w badaniach ogólnych ani specjalistycznych. Wniosek: Shila ma genetyczną (?) przypadłość do spadku odporności. Podobno w Lublinie, dermatolodzy po prostu leczą skutki a nie przyczyny - podając inwermektyne dopyszcznie przez 3 miesiące. Przyczyn nie ma własciwie - to nie jest niczym powikłane, także nie mamy co leczyć oprócz podnoszenia odporności (Zyleksis i Immunodol, omega 3 i 6 itd). Dobrze zrobiłaby również STERYLIZACJA... Kiedy dostanie cieczki - odporność może znacznie spaść i wyłysieje i "zakrości sie"... Co robimy, Cioteczki??? Quote
Tymonka Posted June 9, 2011 Posted June 9, 2011 bidunia z Shili , gdybyście zbierały na sterylkę , dorzucę coś , nie wiele bo sama mam pokaźne stado pod opieką Quote
Paja Posted June 10, 2011 Posted June 10, 2011 Karilko czy możesz wsadzić wyniki shili na wątek?Chciała bym na nie luknąć . Pieniążki dla shili za znalezienie domu dla kropki(bazarkowe) prześlę w poniedziałek w kwocie jak wcześniej określonej 400zł. Quote
Karilka Posted June 17, 2011 Author Posted June 17, 2011 Wyniki z badań krwi - jedne przez pomyłkę zostały wysłane wraz z fakturą do Fundacji Animalia ale Supergoga je nadal ma. Profil nadnerczowy jedynie skonsultowałam telefonicznie (TROP w Łodzi). Postaram się w ten weekend wrzucić tu wyniki. Paja [B]- WIELKIE DZIĘKI![/B] Kupimy klatkę kennelówkę - Niestety Shila nadal niszczy pod moją nieobecność a jest do sprzedania za 250zł, czarna VI firmy DELFIN Nie wiem gdzie ją postawie ale to najlepsze rozwiązanie. Shila pogryzła kanape, fotel, segment, listwy od paneli a rzeczy "ruchomych" typu buty - nie zliczę. Mentek przywiózł nam karmę Brit za 110zł - Nutrę kasuję. Shilce nie służy za bardzo. Dostała kiepskiej sierści i łupieżu po 2kg Jeśli chodzi o sterylizacje - dzwoniłam w tej sprawie do Fundacji Niechciane i Zapomniane. Podobno na początku lipca byliby gotowi zrefundować nam sterylke... (czekają na 1% ) Przydałyby sie 3 dawki Zyleksisu - myślę, ze on pomógł bardzo a sytuacja nużycy nadal jest mało stabilna Quote
Tymonka Posted June 17, 2011 Posted June 17, 2011 Karilka a czy shili przydała by się karma dla alergików ?? Mam około 3 kg RC dla alergików , mało , ale może by jej mieszać ?? Quote
Karilka Posted June 18, 2011 Author Posted June 18, 2011 Anja - Shili najlepiej jest po karmie hipoalergicznej: Brit Care Salmon lub Taste of the wild. Myślę, że RC byłby jak najbardziej porządany. Nie kupowałyśmy tego ze względu na cene ale bardzo chętnie przyjmiemy taki prezent. Shila jest sporą, bardzo energiczną dziewczynką i zjada ponad 15kg karmy (ok. 17kg, jak nie gotuję). Niestety Shila drapie się po karmie z kurczakiem (a może jakimś zbożem?). Nie jest to bardzo uciążliwe ale myślę, ze takie drapanie przy zagrożeniu nawrotem Nużycy nie jest wskazane. Byłybyśmy baaardzo wdzięczne za każdy prezent. Wczoraj odebrałam klatkę - jest OGROMNA. Spokojnie weszły i położyły się tam dwa psy. Shila chętnie w niej przebywa i jak na razie nie ma problemu z zostawianiem jej tam pod nieobecność. Wreszcie moje meble mogą odsapnąć a Shila ma przepiękne kojo.;). Quote
winter7 Posted June 19, 2011 Posted June 19, 2011 A czy byłaś z Shilą u lekarza, o którym Ci mówiłam. Nie możesz leczyć jej na oko. Ten lekarz współpracuje z Fundacją Niechciane Zapomniane. Dzwoniłaś tam chociaż? Quote
Karilka Posted June 19, 2011 Author Posted June 19, 2011 [URL]http://www.rogatka.com.pl/[/URL] tutaj leczą takie psy jak Shila. Rozmawiałam z dr. Dorotą Pomorską. To jest odmiana młodzieńcza lub defekt odporności z którym za dużo nie da sie zrobić oprócz stałego stymulowania. Liczę, że to jest wersja młodzieńcza - Shila skończyła rok i jak na razie jest w miare w porządku. Nie stosujemy Biomectinu od 30 maja i na razie jest raczej dobrze. Trochę sie drapała ale zmieniłyśmy karme na Brit Care i drapie się dużo mniej. Dziur nie wydrapuje w każdym razie. Nie ma nowych przerzedzeń. winter7 czego możemy się jeszcze dowiedzieć? Mam znowu ją dziurawić i sprawdzać, czy ma nużeńce w skórze skoro nie widać objawów? Badania krwi zrobione: NIC nie jest nawet przekroczone (!!!po m.in długiej kuracji biomectinem!!!) czyli nużyca nie jest powikłana z chorobą wewnętrzną. Mimo wszystko - jeśli czujesz taką potrzebę to możemy tam pojechać jeżeli "znajdą się" przeznaczone na tę wizytę fundusze. Osobiście uważam, że lepszą inwestycją byłaby lepsza karma, suplementy czy Zyleksis i uwaga: STERYLIZACJA. Całkiem prawdopodobne, ze gdy przyjdzie druga cieczka - Shila znowu nabędzie nużycy. Quote
lilk_a Posted June 19, 2011 Posted June 19, 2011 nużeńce na sobie może mieć każdy pies , młode psy często mają jakieś mniej , lub bardziej nasilone objawy zapalenia spowodowanego nużeńcem z bardzo prozaicznego powodu , np przy zmianie warunków żywieniowych ( odłączeniu od matki , zmiana diety na nieraz niekoniecznie lepszą u nowego właściciela , szybki wzrost , kiedy nie przypilnujemy że np dawki witamin nie odpowiadają potrzebom psa ) moja sunia miała np bąbelki na pysku, które pozostawiały po sobie brzydkie blizny , nie robiłam badań w kierunku nużeńca , ale niewykluczone że był to właśnie nużeniec (była w złym stanie ogólnym jak zabraliśmy ją do siebie) podstawą niedopuszczenia do inwazji nużeńca jest zwiększenie ogólnej odporności psa i szybka reakcja na pojawiające się zakażenie Quote
Karilka Posted June 19, 2011 Author Posted June 19, 2011 lilka dzięki wielkie! - właśnie o to chodzi. Uważam, ze nie warto doszukiwać się nużycy a [U]zapobiegać[/U]. Nie jesteśmy milionerami a wizyta, na której możemy sie dowiedzieć tego co [U]już wiemy[/U] - kosztuje. Badania krwi były zrobione - nużyca w przypadku Shili nie jest więc powikłana. MUSI być to albo wersja młodzieńcza albo "spadek" po złych warunkach (mimo, że jej rodzeństwo nie ma tego problemu?) albo defekt odporności (w najgorszym przypadku). Skupmy się na dobrej karmie, suplementach i Zyleksisie + Sterylizacji. Quote
lilk_a Posted June 19, 2011 Posted June 19, 2011 fakt , sterylizacja przed następną cieczką by się przydała, tym bardziej, że Shila miała też ciążę urojoną , co może wskazywać na prawdziwą burzę hormonów toczącą się w jej organizmie , cieczka przestawia organizm suki na ważne dla przetrwania gatunku zadanie , niestety wszystko inne idzie w cien , co tam skóra i jakieś mieszki włosowe na które czycha jakiś robal... ważne jest co innego ;) Quote
winter7 Posted June 20, 2011 Posted June 20, 2011 Więc podajesz jej nadal ten Biomectin, czy nie? Bo już nie wiem. I dopiero co pisałaś o wydrapywaniu dziur, a teraz okazuje się, że nie ma objawów? Mnie chodzi o to, że nie można w nieskończoność podawać Biomectinu. Quote
Paja Posted June 20, 2011 Posted June 20, 2011 Karilka doszedł przelew? Czy shila wogóle szuka domu? Nie chciała bym się wtrącać ,ale widziałam shile 2 tygodnie temu i nie miała żadnych łysych placów i nic jej z wyglądu nie dolegało (widziałam ja niespełna 5 min)trasa przelotowa jak zawoziłam pod łódz tymczasa swojego do DS Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.