Pomóżcie proszę Czarek po DTw hoteliku. potrzebne deklaracje

[Lumix]

[quote name='margoth137']i my z Teofilkiem będziemy do Czarunia zaglądać i kibicować:loveu:[/QUOTE]
Bardzo prosimy zaglądajcie do nas Czarek uwielbia odwiedziny

[Lumix]

O jeżu z kolcami weszłam ci ja na wpłaty a tam 350zł dla Czarka od Pani Grażyny F czy ktoś zna, komu podziękować za taką hojność i gdzie szukać tego darczyńcy, wyślę kartkę na adres, łapki mi się trzęsą ale jestem wzruszona.

[andegawenka]

[quote name='Lumix']O jeżu z kolcami weszłam ci ja na wpłaty a tam 350zł dla Czarka od Pani Grażyny F czy ktoś zna, komu podziękować za taką hojność i gdzie szukać tego darczyńcy, wyślę kartkę na adres, łapki mi się trzęsą ale jestem wzruszona.[/QUOTE]

Allllle dzień:siara:

[Lumix]

Z tego wszystkiego dalej nie wkleiłam tej faktury zaraz to nadrobię przepraszam

[Lumix]

[IMG]http://i48.tinypic.com/2yws58g.jpg[/IMG]

[Lumix]

[video=youtube;3M1ebxAOQCg]http://www.youtube.com/watch?v=3M1ebxAOQCg&feature=player_detailpage[/video]

[andegawenka]

Cudo kochane:loveu:

[rudakacha]

[quote name='Lumix']O rany aż mnie zatkało weszłam żeby wkleić starą obiecaną kilka postów temu fakturę, a tu takie rzeczy oczom nie wierze chyba wada mi się pogłębia rudakacha jesteś kochana lecę do Teofilka[/QUOTE]

Oj tam, oj tam:oops:

[Lumix]

Teoś morowy gość jest, jego pańcia super babka, łza się w oku kręci.

[AresekSE]

czesc!
zapomnialam dac znac, ze wplacam dla Czarka 350 zl.
a Grazyna F. to siostra meza, korzystamy zawsze z jej konta, tak nam jest najlatwiej.
pozdrawiam i caluje Czarusia

[andegawenka]

[quote name='AresekSE']czesc!
zapomnialam dac znac, ze wplacam dla Czarka 350 zl.
a Grazyna F. to siostra meza, korzystamy zawsze z jej konta, tak nam jest najlatwiej.
pozdrawiam i caluje Czarusia[/QUOTE]

Nie jestem gospodynią tego watku ale nie mogę się powstrzymać[IMG]http://www.picturesanimations.com/t/thank_you/0-a-danke(11).gif[/IMG]

[Lumix]

no to się wyjaśniło kamień spadł mi z serca. Bardzo jeszcze raz dziękuję. Byłam w nie lada kłopocie nie wiedziałam kto popełnił ten czyn wspaniały. Dziękowałam tu, dziękowałam na Fb i cisza. Coś w głębi duszy mówiło mi, że to Ty (pamiętam przecież naszą rozmowę telefoniczną), pewności jednak nie miałam bo nie to imię.
Dziękuję też andegawence (to anioł stróż Czarka) za trzymanie ręki na pulsie.

[Rebus]

Osz.....SERCE rośnie, DZIĘKUJEMY:loveu:

[beataczl]

Czarus ma tyle dobrych duszyczek wokol siebie.. nie ,,zginie" nam chlopak !!:multi::loveu:

[Lumix]

[quote name='beataczl']Czarus ma tyle dobrych duszyczek wokol siebie.. nie ,,zginie" nam chlopak !!:multi::loveu:[/QUOTE]

Co prawda to prawda ma szczęście do ciotek wierne, lojalne, pilnują wątku do piet im nie dorastam, sama śmietanka, bo dla Czarka, nie ilość a jakość się liczy.

[URL]http://www.facebook.com/events/291548494274619/[/URL]

[Secia]

no to żeby nie było, poszłam na FB, polubiłam ostatni komentarz o DT Czarosława i udostępniłam wydarzenia poraz kolejny.

[andegawenka]

[quote name='Secia']no to żeby nie było, poszłam na FB, polubiłam ostatni komentarz o DT Czarosława i udostępniłam wydarzenia poraz kolejny.[/QUOTE]


ładny ;)

[h=5]"Czarus stracil DT, bo byc moze nie pasowal do pieknych, rasowych wippetow... Byly DT cieszy sie teraz z nowego miotu, panuje wszechogarniajaca radosc z tego powodu. O Czarutka nikt sie nawet zapytal, nie otrzymalysmy ani jednago telefonu z dawnego DT jak sie czuje, czy rana jest zagojona.... My cieszymy sie, ze w hoteliku odzyskal prawidlowa wage, ze w koncu dojada, ze jest zdrowy i nie bola go uszy (bo w tym 'cudownym' DT nikt rowniez nie zauwazyl, ze pies trzepie uchem i ma zapalenie...) Tak wiec nasz Czarus ujmuje tylko miloscia, wdziecznoscia i psia madroscia, a nas ciesza jego osiagniecia i radosc zycia :)"[/h]

[Lumix]

[quote name='andegawenka']ładny ;)

[B]"Czarus stracil DT, bo byc moze nie pasowal do pieknych, rasowych wippetow... Byly DT cieszy sie teraz z nowego miotu, panuje wszechogarniajaca radosc z tego powodu. O Czarutka nikt sie nawet zapytal, nie otrzymalysmy ani jednago telefonu z dawnego DT jak sie czuje, czy rana jest zagojona.... My cieszymy sie, ze w hoteliku odzyskal prawidlowa wage, ze w koncu dojada, ze jest zdrowy i nie bola go uszy (bo w tym 'cudownym' DT nikt rowniez nie zauwazyl, ze pies trzepie uchem i ma zapalenie...) Tak wiec nasz Czarus ujmuje tylko miloscia, wdziecznoscia i psia madroscia, a nas ciesza jego osiagniecia i radosc zycia :)"[/B]

[/QUOTE]

nie dość, że nikt nie zadzwonił i nie zapytał, to Czarkowi nie zwrócono worka karmy, który zostawiony został w dniu wyjazdu Czarka do lekarza na badania, bo w swojej naiwności wierzyłyśmy, że tam wróci, że widoczne żebra i kosci biodrowe to efekt choroby a nie zaniedbania. Ale karmę zjadły whippety i cisza o zwrocie można jedynie pomarzyć.

[andegawenka]

[quote name='Lumix']nie dość, że nikt nie zadzwonił i nie zapytał, to Czarkowi nie zwrócono worka karmy, który zostawiony został w dniu wyjazdu Czarka do lekarza na badania, bo w swojej naiwności wierzyłyśmy, że tam wróci, że widoczne żebra i kosci biodrowe to efekt choroby a nie zaniedbania. Ale karmę zjadły whippety i cisza o zwrocie można jedynie pomarzyć.[/QUOTE]

Jeszcze i to:shake:

[beataczl]

strasznie to wszystko przykre,ze wobec takiego nieszczescia psa jeszcze sie taki dt nawinal :-(
jak dlugo Czarus tam byl/na CzK z Nimi!!!

[Lumix]

Mam pierwszą wpłatę 30 zł dla Czarka. Swoje stałe zlecenie od Teofilka na Czarka przeniosła rudakacha:modla::modla::modla::modla::modla::modla::modla:

[Lumix]

[quote name='beataczl']strasznie to wszystko przykre,ze wobec takiego nieszczescia psa jeszcze sie taki dt nawinal :-(
jak dlugo Czarus tam byl/na CzK z Nimi!!![/QUOTE]

Był 18 miesięcy. Czuje się niekomfortowo mówiąc lub pisząc o tej sytuacji ale Czarek był tam zaniedbywany. Było miło przy każdej wizycie kawa, ciasto, ładny domek, ładne psy, grzeczne dzieci, barwne opowieści. To trochę uśpiło naszą czujność, nie do końca jednak za któryś razem zaskoczyłyśmy. Bo jak można mówić, że Czarkowi rana na operowanym kolanie 2 razy się otworzyła ale sobie wylizał, a zaraz potem, że na gwałt szukali którejś soboty czy niedzieli weta bo jednemu z whippetów w poduszeczce otorbiło się ziarenko piasku. Nic dodać nic ująć. Szczeniory zjadły Czarkowi posłanie, telefon i my jak głupie jechałyśmy z nowym posłaniem dla Czarka. Cynizm i nic od siebie. Teraz to wiemy ale niestety znowu można powiedzieć mądry Polak po szkodzie. Tyle, że każdy sądzi według siebie do głowy by mi nie przyszło takie zachowanie, kompletny brak skrupułów, dojenie przysłowiowej krowy póki nie padnie. I tylko Czarka żal.

Edited September 25, 2012 by Lumix

[margoth137]

dzień dobry Czaruniu:loveu:

[Lumix]

[quote name='margoth137']dzień dobry Czaruniu:loveu:[/QUOTE]
co tam u Teofila, reszta idę sama zobaczyć.

[Lumix]

cały wolny czas9 a nie ma go dużo) pochłania bazarek a wątek Czarka w letargu. przepraszam ale kasa jest potrzebna muszę pilnować interesu, żeby Czarek miał gdzie mieszkać i co jeść.