Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Dobrze ,ze pieniadze dotarly , trudno znalesc potwierdzenie a jak jest wszystko w jednym miejcu to lepiej widac, dziekuje:)

Przepraszam ale jestem Ellig a nie Elling.

Posted

[quote name='Ellig']Dobrze ,ze pieniadze dotarly , trudno znalesc potwierdzenie a jak jest wszystko w jednym miejcu to lepiej widac, dziekuje:)

[B]Przepraszam ale jestem Ellig a nie Elling[/B].[/QUOTE]
Już poprawiłam :oops:;)

Posted

Sami robi niesamowite postępy!!! Super filmik! Dzięki!!

Przystojniaczek z tego Samiego!!

[URL="http://jamor.fotosik.pl/albumy/792908.html"][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b09f7c6295896548.html"][IMG]http://images8.fotosik.pl/515/b09f7c6295896548.jpg[/IMG][/URL]

Posted

[quote name='ata']przecież pisałam już gdzieś, że doszła wpłata od Elling................. proszę powiedz gdzie mam ją umieścić??

Z Jamorem już dawno ustaliłam, że wpłacać będę za przepracowany miesiąc;),

Ok, Elling, już uzupełnione na pierwszej;) już 22.10 pisałam potwierdzenie, że przelew dotarł....post 128.[/QUOTE]
tam gdzie uzupełniłaś :) w jednorazowych :) dzięki :)
tak chyba lepiej jak wszystko jest w jednym miejscu ;)

Posted

[B]Lilk_a[/B], muszę odszukać jeszcze parę wpłat;)

ZA duże zdjecia wklejacie, modzi nie będą zachwyceni:loveu:

[B]Jamor[/B], pisałeś, że jak wchodzisz do kojca, to Sami podnosi warę.... co wtedy robisz ??

Posted

[quote name='ata'][B]Lil_a[/B], muszę odszukać jeszcze parę wpłat;)

ZA duże zdjecia wklejacie, modzi nie będą zachwyceni:loveu:

[B]Jamor[/B], pisałeś, że jak wchodzisz do kojca, to Sami podnosi warę.... co wtedy robisz ??[/QUOTE]

no ciut za duże ;) ale jakie ładne :):)

no właśnie co robisz ? dobrze byłoby wiedzieć jak się w takiej sytuacji zachować :)
ja chyba bym też zęby wyszczerzyła :evil_lol:

Posted

[quote name='ata']Lilk_a, już poprawiłam:evil_lol:
Kliknij jeszcze na butelkowy bazarek:eviltong:[/QUOTE]

kliknęłam , dopisałam , zakończyłam :)

za udział w transportowym bazarku serdecznie dziękujemy raz jeszcze :loveu:

Posted

[quote name='ata'][B]Lilk_a[/B], muszę odszukać jeszcze parę wpłat;)

ZA duże zdjecia wklejacie, modzi nie będą zachwyceni:loveu:

[B]Jamor[/B], pisałeś, że jak wchodzisz do kojca, to Sami podnosi warę.... co wtedy robisz ??[/QUOTE]
olewam to i robie swoje.

Posted

[quote name='jamor']olewam to i robie swoje.[/QUOTE]

tak myślałam , to chyba jedyna metoda:)

[quote name='monika55']No głupia sytuacja. Nie miałam zanotowane tej deklaracji, a nikt nie przypomniał. Oczywiście uzupełnie.[/QUOTE]
będziemy przypominać :)

Posted

[quote name='jamor']a tego to ja nie wiem, słuch to maja słaba strona[/QUOTE]
Ja to już się nawet nie pytam, aby nie drażnić GURU ... :evil_lol:

Posted

[quote name='jamor']a tego to ja nie wiem, słuch to maja słaba strona[/QUOTE]

[quote name='ata']Ja to już się nawet nie pytam, aby nie drażnić GURU ... :evil_lol:[/QUOTE]

to ja też pytać nie będę :evil_lol:
ale mogę się domyślić .... je , śpi , chodzi , biega ..... no i co tam jeszcze robić musi :)

Posted

- wczoraj podczas łazenia na smyczy skubnął mi dwa razy smakołyka z ręki ( hehe, kocie przysmaczki wiskasa) . w trakcie marszu jest rozluzniony. jak sie zatrzymamy to sie znów jest spiety.
- jak widzi ze konczy sie czas dla jego grupy sam odnajduje swój kojec i włazi do niego i czeka aby zamknać furtke za nim
- podczas biegania luzem z psami dystans od mojej osoby 10 m a nie jak na początku 130m

Posted

[quote name='jamor']- wczoraj podczas łazenia na smyczy skubnął mi dwa razy smakołyka z ręki ( hehe, kocie przysmaczki wiskasa) . w trakcie marszu jest rozluzniony. jak sie zatrzymamy to sie znów jest spiety.
- jak widzi ze konczy sie czas dla jego grupy sam odnajduje swój kojec i włazi do niego i czeka aby zamknać furtke za nim
- podczas biegania luzem z psami dystans od mojej osoby 10 m a nie jak na początku 130m[/QUOTE]

to super :) małymi kroczkami do przodu :lol:

a już miałam pisać i napisałam :


oj cicho tu cicho :mad: nikt cię Sami nie odwiedza ;)
to ja odwiedzę i popiszę sobie ....

a tu taki mały off topik :):)

wczoraj już trzy lata jak mamy swoją Fiśkę
po śmierci dwóch poprzednich psów , przez pięć lat nawet nie było rozmowy o jakimkolwiek psie aż tu pewnego dnia córka idąc do szkoły znalazła szczeniaka błąkającego się po ulicy , zaprowadziła do szkoły , wysłała mi mmsem zdjęcie błagając o to żeby mógł wrócić z nią do domu .... pierwsza reakcja ... nie , za dużo bólu kosztowało nas pożegnanie poprzednich psów ....
psinkę zabrał kolega Kaśki , do tej pory mamy z nim kontakt , Luna , bo tak ma na imię znaleziona sunia ma się wspaniale ....
ale ten mms , nagrany filmik poruszył coś zaskorupiałego , " lawina ruszyła" odezwała się dawna miłość do wyżłów przesiedziałam całą noc w poszukiwaniu ogłoszenia o wyżłach w pobliżu Częstochowy , nie mieliśmy wtedy samochodu , trzeba było szukać blisko ....
nie było żadnego aktualnego ogłoszenia ... zaczęłam grzebać w kopiach , nieaktualnych już stronach .... znalazłam , nawet nie słuchałam męża , zadzwoniłam , pan zdziwił się trochę że ja z ogłoszenia , które już miesiąc nie było aktualne ... powiedział że jest jeszcze jedna suka .... trochę dziwnym głosem , ale nie zwróciłam na to uwagi
Pojechaliśmy ... z siostrą męża , która niedawno zrobiła prawo jazdy i za diabła nie chciała puścić mojego mąża za kierownicę bo ona "musi " przejechanie 30 km zajęło nam półtorej godziny , były roboty drogowe po drodze i ruch wahadłowy , nieprzewidziany wjazd do lasu .... zmylenie drogi ... ale dojechaliśmy .....
pani przyniosła sunię z jakiś pomieszczeń gospodarczych 2,5 miesięcznego wyżła wielkości dorosłego ratlerka z wielkim brzuchem , na cieniutkich trzęsących się nózkach , idącego wzdłuż ściany bo tylko to chroniło ją przed upadkiem ....
sunia miała upalone wąsy i tanki po oparzeniach na sobie .....
dalszą częśc wizyty wykropkuję ................. malutka pojechała z nami , do Kasi przylgnęła jak magnes
spała tylko w naszej obecności , na kolanach a w zasadzie jak niemowlę , które przytula się do siebie czekając aż mu się odbije ...
a dalej już będzie w skrócie .....
reakcja lekarza .... pokrecenie głową :shake:
reakcje lękowe , strach , paniczny strach przed obcymi ludzmi , dziećmi , odgłosami , nawet puszczenie wody z kranu było straszne
ale udało się , albo prawie udało ... po pół roku u nas , Fisia po raz pierwszy zakopała się w pościel Kaśki i usnęła sama ! to był sukces , wielki sukces dla psa , który do tej pory nie odstępował człowieka na krok ....
dziś mamy energiczną , wesołą suczkę choć chwilami dopadają ją duchy przeszłości i wtedy się boi ... te chwile są krótkie , ale przypominają że człowiek kiedyś , na początku jej życia ją skrzywdził ....

tak wyglądała po miesiącu u nas

[CENTER][IMG]http://www.lilka.grabalski.gre.pl/1figusia/figusia1.jpg[/IMG]

a tak wygląda teraz

[IMG]http://www.lilka.grabalski.gre.pl/1figusia/wsloncu.jpg[/IMG]


[LEFT]i to jest super sprawa że można to zrobić , że można pomóc psu i cieszyć się tym że jest obok :)
[/LEFT]
[/CENTER]

Posted

Lilk_a, ja po prostu nie zdążyłam Jamorowi odpisać, za czym odświeżyłam stronę pojawił się Twój post ;)
Widzę tu śliczną sunię i duże serce jej opiekunów :loveu:

Jamor super, jak dla mnie to są non stop ogromne kroki :) hura, hura ;)

Posted

[quote name='ata']Lilk_a, ja po prostu nie zdążyłam Jamorowi odpisać, za czym odświeżyłam stronę pojawił się Twój post ;)
Widzę tu śliczną sunię i duże serce jej opiekunów :loveu:

Jamor super, jak dla mnie to są non stop ogromne kroki :) hura, hura ;)[/QUOTE]

postępy naprawdę ogromne , mogę sobie wyobrazić podchody Samiego do wiskasa ...a swoją drogą co ma w sobie kocie jedzenie że psy go tak lubią dużo białka ? czy intensywniejszy zapach ?


ata bo ja błyskawica jestem dla mnie naskrobanie takiej opowieści to sekund sześć :evil_lol:

nie tak .... było tak .... pisałam , pisałam , aż mi się wylogowało z dogo , no to czekam aż się zaloguje a że dogomania chodzi ostatnio wolno , to odświeżyłam subskrybcje na innej karcie ... patrzę post jamora .... :crazyeye: to w te pędy czytam ... i przypomniało mi się że na drugiej karcie czeka mój post do wysłania .... a że już był w tracie wysyłki , to mogłam tylko edytować :lol: i pojawił się monstrualny off topik w szybkim tempie :):)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...