Jump to content
Dogomania

Obóz z psem :) - organizowany przez "Wandrus"


Baskaaa

Recommended Posts

[quote name='Rudawa']Jądra/jajniki są jedynym źródłem testosteronu/progesteronu w organizmie psa. Obydwa te hormony w połączeniu z dopaminą odpowiadają za napęd ruchowy, satysfakcje z zabawy, radość z kontaktu z innym psem/człowiekiem, satysfakcje ze szkolenia, z nadgradzania itd. Psy/ suki kastrowane/sterylizowane często popadają w depresje z powodu braku szczęścia z życia. Jak pewnie większość z was zauważyła bardzo często psiaki po tym zabiegu są otyłe, jest tak ponieważ jedzenie jest niekiedy jedyną czynnością, która takiemu psu sprawia radość, przyjemność. Także ja nigdy żadnego ze swoich psów nie poddam takiemu zabiegowi - chyba, że będzie to zabieg ratujący życie psu.[/QUOTE]

BZDURA!
Znam mnóstwo psów po kastracji/sterylizacji i nie było u nich ŻADNYCH zmian w zachowaniu! Sama również mam kastrata i zachowuje się dokładnie tak samo jak przed zabiegiem, a sumienie mam czyste.

Link to comment
Share on other sites

Nie wiem jak to jest z psychika psow, ale duzo osob mowi, ze trzeba pozwolic suczce miec przynajmniej raz szczeniaki.
Co do sterylizacji w schroniskach to macie racje w 100%. Nie znam jakis powiklan po sterylizacji czy kastracji psow, mam nadzieje, ze nie jest tak jak z kotami. Noo ale to nie jest jakas 'kotomania' wiec nie bd tu pisac o kotach itd. xD
Osobiscie nie wysterylizowalabym mojej suni. Wole juz sie przemeczyc te pare tygodni w roku... Ale kazdy ma na ten temat inna opinie, takze moze zmienmy temat, bo dojdzie jeszcze do jakichs klotni? ;p

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Klaudia.']Nie wiem jak to jest z psychika psow, ale duzo osob mowi, ze trzeba pozwolic suczce miec przynajmniej raz szczeniaki.[/QUOTE]

Wiejska bzdura, głupota :roll:
A wyobraź sobie, że suczka tak Ci uciekanie w czasie cieczki... nie mówię, że Jej źle pilnujesz czy coś, ale taka sytuacja może się - mówię teoretycznie - zdarzyć. Ja wolę mieć kastrata i wiem, że nawet jak mi do jakiejś suki zwieje (kastrat już prawie dwa lata, ale cieknące suki i tak Go pociągają :evil_lol:) to nic z tego nie będzie. Co innego mój drugi pies, który jest rasowy i jajca potrzebne mu na wystawy i w ogóle mam zamiar Go wypożyczać jako reproduktora jak tylko podrośnie i zdobędzie hodowlankę.

Link to comment
Share on other sites

Wątek obozowy ^^
Teraz sie pakuje tak próbnie, bo pożyczyłam plecak usztywniany i chce zobaczyć czy sie do niego zmieszcze... A jak nie to bede szukac czego innego. No i co DLA MNIE jeszcze, bo mam:
* bokserki
* t-shirty
* spodnie
* dresy
* bluzy
* buty
Jeszcze dojdzie bielizna, to pewne. Kosmetyki też gdzieś powinnam wcisnąć. Jeszcze ręczniki... Ale coś jeszcze? Leki czy coś takiego do mniejszej wrzucę... Żarcia nie biorę. Miałam gdzieś zeszyt z tamtego roku z listą rzeczy do wzięcia i mi przepadł :(

Link to comment
Share on other sites

Wiesz co Shetanka, powiem tak bzdury to ty opowiadasz bo sama kręcisz się ( widocznie nie za dużo ) w otoczeniu hodowców, więc masz taką możliwość żeby porozmawiać na ten temat z kimś wartościowym, fachowcem. Popatrzcie po internecie, porozmawiajcie z hodowcami/ weterynarzami, przeczytajcie kilka książek, miejcie do czynienia z 20/40 psami po kastracji/sterylizacji. Jak zdobędziecie te informacje, doświadczenie i będziecie wiedziały coś więcej na temat tych zabiegów a raczej jego skutków to wtedy mogę z wami na ten temat porozmawiać. " Kwartalnik Związku Kynologicznego w Polsce " Nr 3 (335) 2009 "Pies". Tak gazeta jest dostępna za darmo w każdym oddziale związku w Polsce, macie w niej dwa artykuły na ten temat napisany dzięki wiedzy p. Marii Sobieckiej. Jeżeli któreś z was jest osobą w temacie i nie pisze tych postów tylko na podstawie obserwacji prowadzonych na swoim psie albo psiaku znajomych po przerobieniu danego materiału przyzna mi rację. Oto strona na której znajdziecie dużo informacji na m.in. ten temat: [URL]http://dogobserver.socialgo.com[/URL]. Powiem wam jeszcze jedną rzecz. Ludzki lekarz jeżeli przeprowadzi daną operację u człowieka i nie będzie miał konkretnego powodu ( ratowanie życia pacjenta ) jest natychmiast zwolniony z pracy i zostaje pozbawiony prawa do wykonywania zawodu do końca życia. Natomiast u psów robi się taki zabieg tylko i wyłącznie dla własnej wygody.
PS: Klaudia powiem Ci szczerze, że bardzo bym się cieszyła gdybyś jechała na mój turnus ;) A tak a pro po tego żeby nie piać w tym temacie rzeczy nie na temat to jak być zauważyła offtop zrobił się to jakoś tak od... 250 strony, bo to kto co jeszcze ma do kupienia na obóz albo ile jeszcze komu do obozu zostało to też jest lanie wody i pisanie czegoś zupełnie nie na temat. Nie mówię oczywiście, że ja tego nie robię, bo robię i też piszę nie na temat ale jak już poruszyłam ten temat do nie skończę tylko dla tego, że one piszą głupoty.;)

Link to comment
Share on other sites

Ojej, to faktycznie ;) Ja biorę materiałówkę, w torbie na dodatek. Stwierdzam, że w plecak ten się spakuję, tylko teraz będe siedzieć i się głowić co mam wziąć -.-.-.-.-.-

Ruda- ale o czym tu więcej pisać? Każdy wie (mniej więcej) jak jest na obozie itp... A że pierwszy turnus (jupi!) zbliża się mega wielkimi krokami, to sie tak gada ^^

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Vini.']Wątek obozowy ^^
Teraz sie pakuje tak próbnie, bo pożyczyłam plecak usztywniany i chce zobaczyć czy sie do niego zmieszcze... A jak nie to bede szukac czego innego. No i co DLA MNIE jeszcze, bo mam:
* bokserki
* t-shirty
* spodnie
* dresy
* bluzy
* buty
Jeszcze dojdzie bielizna, to pewne. Kosmetyki też gdzieś powinnam wcisnąć. Jeszcze ręczniki... Ale coś jeszcze? Leki czy coś takiego do mniejszej wrzucę... Żarcia nie biorę. Miałam gdzieś zeszyt z tamtego roku z listą rzeczy do wzięcia i mi przepadł :([/QUOTE]

komorka, mp3, ladowarka, aparat, ty bierzesz gitare? ;D jakis zeszyt, dlugopis, karty do gry ;D, stroj kapielowy, jakies rupiecie do opalania, najwazniejsze; KASA. XDXD

Link to comment
Share on other sites

A ja wrócę jeszcze na chwilę do tej sterylizacji nieszczęsnej - nie bardzo rozumiem, czemu wpadamy ze skrajności w skrajność ;P. To, że niektóre z Waszych psiaków nie miały żadnych powikłań, to nie znaczy jeszcze, że u innych psów się one nie zdarzą. A zdarzają się i to akurat jest niezaprzeczalny fakt.

Link to comment
Share on other sites

Ciekawe Rudawa, skąd wiesz, w jakim środowisku się obracam i jaką posiadam wiedzę na ten temat. Swojego poglądu zmieniać nie będę i tyle. Wykastrowałam swojego psa ojej, jestem złym człowiekiem bez uczuć, ajćć.

Vini widziałaś z resztą - mój Chrupek ma zaawansowaną depresję i nic Go nie cieszy, nie? Z resztą baa, Daisy ma to samo. Jesteśmy okrutne, ajćć.

Link to comment
Share on other sites

Ok, dzieciaki koniec kłótni na temat kastracji. Poważnie zastanawiam się czy nie poświęcić wykładu na ten temat, bo widzę, że niektórzy mają trochę mylne pojęcie/ małą wiedzę na ten temat .. Jak wszystko, tak i te zabiegi mają swoje plusy i minusy i są tego zwolennicy i przeciwnicy. I uwierzcie znam dziesiątki hodowców, którzy są za tym no i znam też takich, którzy są przeciw. Ale jak już mówiłam, to jest temat do rozmowy na żywo i poruszę go na obozie. I proszę nie mówcie, że ktoś jest złym człowiekiem, ponieważ robi coś, co wg was nie jest słuszne.
Oficjalnie KONIEC TEMATU, piszemy teraz o Wandrusie!!!
Jeśli chodzi o zostawanie między obozami... Miałam taką sytuację w zeszłym roku, że 2 uczestników chciało zostać jeden dzień więcej. Ja wprawdzie byłam obecna na terenie ośrodka i większość dnia spędzałam z nimi czas, ale teoretycznie nie byli pod moją opieką, na co rodzice wcześniej musieli wyrazić zgodę, że zostaną ten jeden dzień bez opieki. No i musieli sami zapłacić za dodatkowy nocleg, ale to już na miejscu w recepcji, w ośrodku.
@Marta: Pomyśl o latarce, kremie do opalania i stroju kąpielowym. A, nie zapomnij zabrać psa :eviltong:

Link to comment
Share on other sites

A moja Tina jest zamknięta w sobie przez tę straszliwą operację!

A tak na serio to nie spotkałam się z ani jednym psem, który miał jakieś negatywne skutki zabiegu... Sama to przeszłam z Tiną - suka ani nie posmutniała, ani nie przytyła...
Ja swojego psa nie będę narażać na ropomacicze, nowotwory sutków itd.
Trzymajcie za nas kciuki, bo w najbliższych dniach będziemy ciachać Korkę....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Karolina_Kowalska']Ok, dzieciaki koniec kłótni na temat kastracji. Poważnie zastanawiam się czy nie poświęcić wykładu na ten temat, bo widzę, że niektórzy mają trochę mylne pojęcie/ małą wiedzę na ten temat .. Jak wszystko, tak i te zabiegi mają swoje plusy i minusy i są tego zwolennicy i przeciwnicy. I uwierzcie znam dziesiątki hodowców, którzy są za tym no i znam też takich, którzy są przeciw. Ale jak już mówiłam, to jest temat do rozmowy na żywo i poruszę go na obozie. I proszę nie mówcie, że ktoś jest złym człowiekiem, ponieważ robi coś, co wg was nie jest słuszne.[/QUOTE]A może przy okazji poruszyć też temat kopiowania? :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Karolina_Kowalska']Ok, dzieciaki koniec kłótni na temat kastracji. Poważnie zastanawiam się czy nie poświęcić wykładu na ten temat, bo widzę, że niektórzy mają trochę mylne pojęcie/ małą wiedzę na ten temat .. Jak wszystko, tak i te zabiegi mają swoje plusy i minusy i są tego zwolennicy i przeciwnicy. I uwierzcie znam dziesiątki hodowców, którzy są za tym no i znam też takich, którzy są przeciw. Ale jak już mówiłam, to jest temat do rozmowy na żywo i poruszę go na obozie. I proszę nie mówcie, że ktoś jest złym człowiekiem, ponieważ robi coś, co wg was nie jest słuszne.
Oficjalnie KONIEC TEMATU, piszemy teraz o Wandrusie!!!
Jeśli chodzi o zostawanie między obozami... Miałam taką sytuację w zeszłym roku, że 2 uczestników chciało zostać jeden dzień więcej. Ja wprawdzie byłam obecna na terenie ośrodka i większość dnia spędzałam z nimi czas, ale teoretycznie nie byli pod moją opieką, na co rodzice wcześniej musieli wyrazić zgodę, że zostaną ten jeden dzień bez opieki. No i musieli sami zapłacić za dodatkowy nocleg, ale to już na miejscu w recepcji, w ośrodku.
@Marta: Pomyśl o latarce, kremie do opalania i stroju kąpielowym. A, nie zapomnij zabrać psa :eviltong:[/QUOTE]

Czyli jest taka opcja, jednak rodzice musza wyrazic zgode, ze miedzy dwoma turnusami bd jedna noc bez opieki? A dokladniej czas od 10.00 do 16.00 nast. dnia? Bo mi nie chodzi o jeden dzien, tylko zostanie na dwoch turnusach... a w jakiej cenie tak mniej wiecej bylaby ta jedna noc wraz z jakims posilkiem no i oczywiscie z psem wilczuropodobnym? ;D

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...