Karolina_Kowalska

@Isles: Ja mam zdjęcia z OZP2 2010. Jeśli chcesz, to mogę wrzucić to w przyszłym tyg znowu na rapida, albo zgrać to na dvd i wysłać pocztą. Liczę na to, że zobaczę Agatę i ciebie na OZP 2012:lol:

Długo mi to zajęło, ale nareszcie się zebrałam, żeby nadrobić zaległości. Chciałam podziękować ekipie OZP1, OZP2 i OZP3 za miłą atmosferę i świetną zabawę. @Marta i Klaudia: Straszenie kadry sprechaniem jest surowo zabronione.:angryy: A tak na poważnie to grzecznie proszę:mad:... nie przyjeżdżajcie. @Klaudia: Na dzień dzisiejszy planowany termin Krakowa to 22.08:cool3: Pozdrawiam i buziaki dla psiaków, Karolina PS. Do zobaczenia w przyszłym roku!

Tak dla sprostowania, bo widzę, że niektórym pamięć uleciała.. Na zmiany stron nie pozwalałam, bo tory były ustawiane tak, aby nie trzeba było robić zmian. Poza tym nie uczyłam was zmian stron, a wy tego też nie potrafiłyście, w wyniku czego psy się dezorientowały. Na egzaminie nie było żadnych punktów karnych, jeśli ktoś zmieniał strony, mimo, że tor był ustawiony jak zwykle tak, aby nie trzeba było ich zmieniać. Poza tym tor był przestawiany co 2 dzień, więc nie przesadzajcie, że psy uczyły się go na pamięć. Szczególna uwaga do osób, którym w zajęciach uczestniczyć się nie chciało. Jeśli chodzi o spóźnienie ze smerfowymi woreczkami to nie były to 3, a 30 minut. Potwierdził to pan Mateusz. Więc bardzo proszę, jeśli coś piszecie, to piszcie tak jak było. PS. Na nocne wypady w woreczkach na kupki (niezależnie od koloru) nadal nie będziemy zezwalały i wyciągały konsekwencje z tego typu wybryków. Mówię w imieniu swoim i Pani Gosi. Pozdrawiam, Karolina

Jeśli chodzi o karmę, to istnieje możliwość gotowania, wtedy uśmiechamy się ładnie do pań z kuchni :D Jeśli chodzi o obozy i poziomy, to wszystko wychodzi w praniu. Zależy to głównie od ilości psów i ich umiejętności. Halter i obroża półzaciskowa są dozwolone. Podział na grupy w miarę możliwości staram się robić, Jest to podział na podst. i zaawansowany lub psy małe i duże. Wszystko zależy od ilości psów i ich umiejętności. Nie sugerujcie się ilością psów wypisanych na forum, bo na obozach jest większość uczestników spoza forum. Z doświadczenia wiem, że OZP1 jest najbardziej oblegany, OZP5 najmniej. Ktoś pytał o uczestników z Krakowa, Nina z ONkiem-Tajgą jest z Krakowa. Jeśli chodzi o wystawianie, to na moich obozach na pewno będzie. Jeśli chodzi o PT i przeniesienie na ten obóz to z mojej strony nie ma problemu, ale dopytaj się jeszcze o taką możliwość w Wandrusie. Pozdrawiam, Karolina

@Marta: Zajęcia psiego przedszkola i ozp nie będą kolidowały ze sobą. Będzie to na tej samej zasadzie, jak w zeszłym roku były organizowane zajęcia dla grupy podstawowej i zaawansowanej. W czasie gdy jedna grupa ma zajęcia np. z posłuszeństwa, druga wypoczywa na plaży lub robi coś innego.

Co do egzaminu nie jestem pewna, więc proponuje napisać do biura i dowiedzieć się. Jeśli chodzi o zajęcia psiego przedszkola i ozp to będą one się odbywać osobno. Jeśli chodzi o kadrę to ja i p.Gosia będziemy na pierwszych 3 obozach. Pozdrawiam, Karolina

Psie przedszkole będzie miało taką samą kadrę jak OZP, obóz PT będzie miał oddzielną kadrę. W obozie mogą brać udział psy rodowodowe i kundelki. Dla psów rasowych zabieramy rodowód. Przewodnik, czyli wy musicie być członkami związku kynologicznego. Jeśli nie jesteście, to musicie się zapisać, można to też będzie zrobić w ZkwP w Olsztynie. Podstawowe wyszkolenie tzn. pies umie siadać i warować przy nodze właściciela, umie chodzić na smyczy, spuszczony ze smyczy przychodzi do właściciela. Chodzi o to, żeby nie przyjeżdżały na obóz PT psy, które nigdy wcześniej nie zetknęły się ze szkoleniem z posłuszeństwa. Każdy z was zna swojego pieska i wie na co go stać. Większość z piesków, które były już na OZP posiada podstawowe wyszkolenie. Treningi obozu PT będą odbywały się na terenie ośrodka oraz poza ośrodkiem (miasto, łąka, las) Pozdrawiam, Karolina

Obóz PT1 jest organizowany pierwszy raz. Będzie to obóz, który odbywał się będzie równolegle do normalnego OZP. Różnica polega na tym, że na obozie PT w programie nie ma Agility, jest za to dużo więcej godzin zajęć z posłuszeństwa, a egzamin przeprowadzany jest przez sędziego prób pracy, a nie, jak w wypadku OZP, tresera, który prowadził wasze zajęcia na obozie. Poza tym domki te same, stołówka ta sama, łazienki te same, miejsce to samo:p Pozdrawiam, Karolina

Pani Gosiu, tobie na gg wysłałam :* Zresztą rude - wredne :)

Drodzy uczestnicy, odnośnie tego co wyczytałyśmy z p. Gosią na forum jest nam bardzo przykro, że mimo naszych starań są osoby niezadowolone [FONT=&quot] :-(:-([/FONT] :-( @Wszyscy uczestnicy przyjechali z czystą kartą, ale jeśli już od 2 dnia obozu stwarzane były problemy, to nie dziwcie się, że tego nie bagatelizowałyśmy. Chciałybyśmy się odnieść do niektórych wątków, które przeczytałyśmy kilka postów wyżej. @Wg regulaminu cisza nocna obowiązuje od godziny 22 i to, że pozwalamy wam zostawać w innych domkach dłużej, to tylko i wyłącznie nasza dobra wola, bo na innych obozach nie ma czegoś takiego. Jeśli ktoś nie przestrzega regulaminu biegając z woreczkami na głowach między domkami innych obozów w czasie ciszy nocnej, a do nas dochodzą skargi od kadry innych obozów, to nie dziwcie się, że nie idziemy wam na rękę. @Zanim Karolina pomalowała psu pazurki, zapytała się mnie, czy jest to bezpieczne dla psa. Nie jest to powód, aby dyskryminować ją, szczególnie, że była to jednorazowa sytuacja. Odnośnie grup lepszych i gorszych. Sami stworzyliście taką sytuację: - wieszanie przez Wiktora (chłopaka Rafoli) obróżki Matyldy (psa Karoliny) na maszcie flagowym (Karolina się popłakała)- - wyśmiewanie się z młodszych uczestników przez starszych - i wiele innych sytuacji, które aż przykro wymieniać @Jeśli chodzi o jedzenie, to przyjeżdżamy tu od tylu lat i jeszcze nigdy nie wylądowałyśmy w szpitalu. Pani Gosia je dania mięsne, ja wegetariańskie i obie uważamy, że jedzenie jest dobre. Nie jest to jedzenie domowe, ale nie jest też jedzeniem przemielonym przez krowę. O spleśniałym jedzeniu mowy nie ma. Przed przejściem na dietę wegetariańską, mówiłyśmy jakie może być jedzenie i że osobom, które nie są naprawdę wegetariankami może być ciężko wytrzymać tak długo na diecie bez mięsa. @Na różnych obozach w Rynie jest ok 200 osób i wszystkim jest gorąco, jednak nikt nie chodzi na posiłki tylko w staniku. Jakieś zasady dobrego wychowania obowiązują. Doszły do nas skargi, że dzieci są zniesmaczone, patrząc podczas posiłków na Olę w staniku, czy Wiktora w samych spodenkach. Dlatego też podjęłyśmy interwencję w tej sprawie. Pozdrawiamy wszystkie sooper goopie dzieci i dziękujemy za soooper hiper bimberowy obóz. Tęsknimy i mamy nadzieję, że spokojnie powróciliście do domów. Buziaki:*:*:*:*:* Wasza goopia kadra, p. Karolina p. Gosia

Enya zostaje w domu. Jedzie (o ile jakiegoś wezmę) Karly, albo Bin Laden (szczeniak terrorysta);)

Pies Marty to o ile dobrze pamiętam to Duży Munsterlander. Jeśli chodzi o sukę z cieczką, to nie ukrywajmy, że jest to problem podczas obozu. Wg mnie lepiej jakby dostała przed obozem niż podczas, ale tego też dokładnie nie wiesz. Zastrzyki odradzam, bardziej polecam tabletki, o których mówiła pani Gosia. Jednak najlepszym wyjściem byłaby zmiana turnusu. Kwestia taka, że suki są różne i nie jest powiedziane, że twoja suka dostanie cieczkę w tym terminie, w którym ty tego oczekujesz. Ja niczego nie mogę narzucić, dlatego mimo wszystko decyzje pozostawiam właścicielce..

Poza tym kto powiedział, że domek nr 12 nie będzie zajęty przez kadrę:razz: Dziewczyna spokojnie, tak jak pani Gosia powiedziała, zakwaterowanie od 14,a z rozpoczęciem wszystkiego czekamy, aż wszyscy uczestnicy dotrą na miejsce. Z reguły jest to około godziny 19.

Nie jestem w stanie ci powiedzieć, bo po prostu nie pamiętam już cen. Ale proponuje zadzwonić do Wandrusa i się dokładnie spytać..

Ok, dzieciaki koniec kłótni na temat kastracji. Poważnie zastanawiam się czy nie poświęcić wykładu na ten temat, bo widzę, że niektórzy mają trochę mylne pojęcie/ małą wiedzę na ten temat .. Jak wszystko, tak i te zabiegi mają swoje plusy i minusy i są tego zwolennicy i przeciwnicy. I uwierzcie znam dziesiątki hodowców, którzy są za tym no i znam też takich, którzy są przeciw. Ale jak już mówiłam, to jest temat do rozmowy na żywo i poruszę go na obozie. I proszę nie mówcie, że ktoś jest złym człowiekiem, ponieważ robi coś, co wg was nie jest słuszne. Oficjalnie KONIEC TEMATU, piszemy teraz o Wandrusie!!! Jeśli chodzi o zostawanie między obozami... Miałam taką sytuację w zeszłym roku, że 2 uczestników chciało zostać jeden dzień więcej. Ja wprawdzie byłam obecna na terenie ośrodka i większość dnia spędzałam z nimi czas, ale teoretycznie nie byli pod moją opieką, na co rodzice wcześniej musieli wyrazić zgodę, że zostaną ten jeden dzień bez opieki. No i musieli sami zapłacić za dodatkowy nocleg, ale to już na miejscu w recepcji, w ośrodku. @Marta: Pomyśl o latarce, kremie do opalania i stroju kąpielowym. A, nie zapomnij zabrać psa :eviltong:

O podziale psów na grupy będziemy rozmawiać na miejscu, jak będę widzieć psy (jakie, ile). Niestety my jako kadra dowiadujemy się o psach jakie będą dopiero na obozie, więc tez nie jesteśmy w stanie nic zaplanować. A listy uczestników zmieniają się nawet do ostatniego dnia przed obozem.. Co do pokazu to uważam, że jest to dobry pomysł. Ci, którzy będą trochę bardziej wstydliwi schowają się za Panią Gosią i Szirą :evil_lol::cool3::eviltong:

Nad integracją pomyślimy.. Jeśli pozostałe obozy wyrażą chęć, to raczej nie będzie problemu ze zorganizowaniem ogniska..

Cisza nocna oznacza, że macie być już cicho w domkach. Nie mówię, że musicie spać.. Enya zostanie wymiziana ;)

Cisza nocna- od 22 :mad: Swoją drogą to nie wiem czy to jest bezpieczne mieć 2 wariatki na obozie (bez urazy:diabloti:) Oby tylko na kranie się skończyło.. A jeśli chodzi o "dzieci". Dopóki młodsi uczestnicy panują nad psem i dają radę kondycyjnie - brak sprzeciwu. Uczestników w wieku 10-13 jest całkiem sporo i zazwyczaj dobrze dogadują się ze starszymi, więc głowa do góry dziewczyny, będzie dobrze:cool3:

Ze specjalną dedykacją dla Marty :evil_lol: [URL=http://img12.imageshack.us/i/029mf.jpg/][IMG]http://img12.imageshack.us/img12/6863/029mf.jpg[/IMG][/URL]

Witam wszystkich! @ Marta jeśli chodzi o twoje pytanie o bieg terenowy, to w zeszłym roku nie był on organizowany. W tym roku na moich turnusach będzie. Jest to wyścig w terenie (pole, las) ok 3km, w którym biorą udział uczestnicy wraz z psami. Nie biegniecie wszyscy razem, tylko w odstępach kilkuminutowych. Dla najlepszych są przewidziane nagrody. Będą też, tak jak w zeszłym roku, alarmy nocne. @ Widziałam pytania o jedzenie wegetariańskie. Sama jestem wegetarianką i nie jadłam na obozach mięsa. Jedzenie było dobre i często nawet lepsze niż mięsne. @ Jeśli chodzi o treningi to każdy ma swój sposób nauczania. Zajęcia nie są obowiązkowe, więc jeśli komuś nie odpowiadają moje metody, nikogo nie będę zmuszać @ Dni Rynu z tego co się orientuje przypadają na OZP2 (chyba 17,18 lipca) i jeśli wyrazicie taką chęć, pójdziemy.. @ Puchary przyznawane są za zawody/egzamin organizowane ostatniego dnia obozu (Agility, posłuszeństwo, egzamin teoretyczny z wykładów, prezentacja psa, wszelkie prace/zawody organizowane podczas obozu). @ Odnośnie dzieci zakochanych w swoich pieskach : Tak naprawdę każdy z was jest takim dzieckiem, tylko jedni zdają sobie z tego sprawę, a inni nie chcą dopuścić takiej myśli.. NIE MA W TYM NIC ZŁEGO! Psiaki są po to, by je kochać!! @ Agility poza treningami : Ja nie pozwalałam na korzystanie ze sprzętu, chyba że ja przy tym byłam. Na obozie zawsze wyznaczam godzinę, kiedy jeśli ktoś chce coś indywidualnie poćwiczyć, może do mnie przyjść.. UWAGA: ja jestem jedna, was ok. 20, więc proszę o wyrozumiałość. @ Przypominam, iż OZP jest obozem przede wszystkim wypoczynkowym, na którym macie spędzić miło czas ze swoimi pupilami, poznać ludzi o podobnych zainteresowaniach. Obóz nie jest w stanie przygotować was do zawodów Agility, taki trening wymaga czasu. Jednak obóz ten skłonił wiele ludzi to rozpoczęcia treningu w klubach i późniejszego startu w zawodach. @ Zaznaczam, że nie każdy pies kocha Agility.. To, że wam się to spodoba, nie oznacza, że spodoba się to waszemu psu. Poza tym każdy pies potrzebuje odpoczynku.. @ Ola od Rafy: O rozmieszczeniu w domkach i pokojach decyduje kadra, jednak będziemy brali pod uwagę sugestie uczestników (w miarę możliwości). @ Nie pozostaje nam nic innego niż wiara w [U]dobrą[/U] pogodę! Do zobaczenia na OZP 1 i OZP 2! Pozdrawiam, Karolina Kowalska

Problemu nie ma... Na obóz można przyjechać bez psa. Są uczestnicy, którzy przyjeżdżają z dwoma psami i są tacy, którzy przyjeżdżają bez psa. Ja osobiście proponowałam osobom bez psa "wypożyczenie" jednego z owczarków naszej hodowli. Kwestia dogadania się. Są też osoby, które przyjeżdżają na ten obóz i nie chcą ćwiczyć z psami, wtedy tylko się przyglądają podczas zajęć z psami. Jeśli chodzi o ogrodzenie, to o tym była już mowa... Pan Piotr wyjaśnił wam dlaczego płot nie stanął. Miejmy nadzieję, że do przyszłego roku uda się coś załatwić... Pozdrawiam wszystkich! P.S. Dobrej zabawy na wystawie w Poznaniu i przede wszystkim złota dla tych którzy się wystawiają ;) Szkoda, że nie uda mi się do was dołączyć..

Jantar jest chwilowo u nas, bo jego właścicielka wyjechała i nie miała go z kim zostawić. Aktualnie zaprzyjaźnia się z naszymi babami ;) Pozdrawiam! Karolina

Dzięki całej ekipie OZP4;) Jeszcze tak grzecznego obozu nie miałam... Pozdrawiam wszystkich, a Marcie życzę szybkiego powrotu do zdrowia!

@Shetanka: Nie przejmuj się aportem... Aby być w grupie zaawansowanej wymagane są podstawy posłuszeństwa. Więc myślę, że nie masz się czym przejmować. Co do przeszkód i ich nie robienia: Nie zamierzam nikogo zmuszać do robienia czegokolwiek - nie chcesz, nie robisz. Do zobaczenia na OZP4! Pozdrawiam, Karolina Kowalska