Jump to content
Dogomania

Likwidacja przytuliska w Sandomierzu - DT, DS na cito! BARDZO PROSIMY O POMOC!


Luzia

Recommended Posts

  • Replies 1.9k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

[quote name='Bushido']Przed chwilą Straż Miejska przywiozła do nas sukę owczarka niem. Miała być pół roczna, okazało się, że półtora roczna...[/QUOTE]
[IMG]http://fotoo.pl//out.php?i=464724_dsc06390.jpg[/IMG]

Cudna prawda? Szukamy właściciela bo widać, że go ma.

Link to comment
Share on other sites

Guest Elżbieta481

[quote name='Bushido']Przed chwilą Straż Miejska przywiozła do nas sukę owczarka niem. Miała być pół roczna, okazało się, że półtora roczna...[/QUOTE]
------------------------
Co to ma być?Mają likwidować schronisko i przywożą nowe psy?To jest chore wszystko...
E/W/R

Link to comment
Share on other sites

Widziałam na fejsbuku, koszmar, naprawdę musiał się strasznie poharatać. W pierwszej chwili myślałam, że to zdjęcie z jakiejś jatki, bo psy się pogryzły na śmierć i życie. A to "tylko" "zabawa" sylwestrowa...

Tak, to Teza. Jedyny w swoim rodzaju "owczarek sandomierski" ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Lucyja']Gdzie obecnie przebywa sunia collie ? Bardzo proszę o informację i ewentualnie kontakt do osoby, która sie teraz nia zajmuje. Postaram się coś dla niej zorganizować.[/QUOTE]
W Sandomierzu. Numer do Pani u której sunia obecnie przebywa. [COLOR=#333333][FONT=lucida grande] 795-961-909

"Bardzo grzeczna i ułożona. C[/FONT][/COLOR][COLOR=#333333][FONT=lucida grande]hodzi grzecznie na smyczy i szybko zaufa nowej osobie. Podejrzewamy iż raczej była wychowana na dworze bo nie chce wchodzić do domu i śpi w budzie." To napisała opiekunka

Dziękuję! :)[/FONT][/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Bushido']...........................Znajomej wywieźli cockera. Po kilku dniach wrócił wycieńczony z opuchniętymi łapami. To się dzieje w królewskim mieście.[/QUOTE]

jej tego biedaka ukradli i wywiezli czy ona ich wyslala z psem? jest bezpieczny teraz czy biega samopas?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Bushido']
Mamy dom dla collie dzięki Fundacji Dr Lucy, w Łodzi. Ma ktoś pomysł na transport??[/QUOTE]
A jest jakieś bezpośrednie połączenie pociągowe? Bo ja zmotoryzowana nie jestem niestety.
Albo jakby ktoś jechał gdzieś w stronę centrum Polski i mógł suczkę podrzucić bliżej, najlepiej tak, żeby był bezpośredni ciapong, to mogę.

6.01 jest wystawa w Koszalinie, a 13.01 w Gdańsku, może ktoś ze świętokrzyskiego będzie jechał i mógłby podrzucić bezdomniaka do centrum Polski? Można z tym pokombinować, bo jest okazja.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='grzenka']Czy o Mańku cokolwiek wiadomo?:roll:[/QUOTE]
Do Mańka jedziemy w niedzielę. Mam nadzieję, że nic nie wypadnie. Może wpadniemy jeszcze do jakiegoś psiaka.

Sunia collie ma dom z transportem, ale nie wiem co dokładnie ustalone i kiedy sunia jedzie.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Jestem w szoku
nie wiem czy się śmiać czy płakać nad głupota ludzką
likwidują a jednak przywożą
bezsens.
Czy jesteście też na Fb ?
Pisze z komórki i tak wyświetla stronę że nie mogę wyświetlić innej strony niż aktualna, więc jeśli tak to proszę o podanie linku.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Iljova']Jestem w szoku
nie wiem czy się śmiać czy płakać nad głupota ludzką
likwidują a jednak przywożą
bezsens.
Czy jesteście też na Fb ?
Pisze z komórki i tak wyświetla stronę że nie mogę wyświetlić innej strony niż aktualna, więc jeśli tak to proszę o podanie linku.[/QUOTE]
Ooooo... wreszcie. Od kilku dni mam problemy z logowaniem.
Strony już nie ma, ale mamy bardzo dobrze prowadzonego facebooka:) Tam rozgrywa się głównie internetowe życie przytuliska. [url]http://www.facebook.com/Przytulisko.na.Wisniowej[/url]
Zapraszam:)

Przywożą bo nie mają co robić z psami. I tak psy przywiezione do nas to wierzchołek góry lodowej, a ile trafia na biurko włodarzom i co oni z nimi robią to inna kwestia. A my przyjmujemy bo to jedyny sposób na to by psom odnaleźć byłych właścicieli czy nowych.
Nie dostaliśmy w dalszym ciągu żadnego pisma. Nie wiemy co dalej, zresztą nigdy nas o niczym nie informowano.
Szczeniaki zwieźliśmy sami, bo to same suki i w dodatku dzikie. Po roku byłby ich tam kilkanaście sztuk, nagłe przypadki np. Blinda- niewidomego labka też przyjęliśmy sami z siebie, nie mieliśmy serca żeby go zostawić biegającego po ulicy. Tak na marginesie dodam, że był chętny dom, bardzo fajny, w Łodzi, ale na 4 piętrze :/

Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...
  • 2 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...