Jump to content
Dogomania

JUŻ W DOMU! DIESEL drobny pies mix bullteriera


paoiii

Recommended Posts

  • Replies 129
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

a jeszcze jedno, do kaganca typu halti, moze doczepic sie straz miejska/policja? Wszystko mam kupione wlasnie procz kaganca,chcialem kupic cos takiego, ale nie przypinalbym do tego koleczka przy pysku.
[IMG]http://img232.imageshack.us/img232/5053/toptrainer.jpg[/IMG] lub [IMG]http://www.futrzakowo.pl/image_func.php?img=gfx/352730e3c97c97110f7cbb5893e3cb22.jpg&maxwidth=200&lang=pl[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]TenPiotr, dostałam sms na lekcji i tak się ucieszyłam, że sobie niechcący podskoczyłam i zrzuciłam książki i piórnik na ziemię, aż wkurzony:evil_lol: nauczyciel wpisał mi uwagę za rozwalanie lekcji historii :evil_lol:[/QUOTE]
chciałabym to zobaczyć :evil_lol::evil_lol:

TenPiotr, jesteś świadomy tego że będziemy oczekiwać częste relacje i zdjęciowe i słowne ? :razz:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Avaloth']chciałabym to zobaczyć :evil_lol::evil_lol:[/QUOTE]
NIE CHCIALABYS XD i tak juz historyk ma mnie za oblakana, to wystarczy. no i jeszcze 'wolontariuszka natalia', ja mam zdolnosci do robienia przypału. :D

wlasnie TenPiotr, ja juz mowilam, ze na zdjecia to pewnie wszyscy na tym watku licza :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Avaloth']chciałabym to zobaczyć :evil_lol::evil_lol:

TenPiotr, jesteś świadomy tego że będziemy oczekiwać częste relacje i zdjęciowe i słowne ? :razz:[/QUOTE]
Tak, jestem swiadomy haha :D co do zdjeciowych relacji, to mam jedynie aparat w telefonie ;/ No chyba, ze na jakims spacerze z paoiii, wezmie aparat i porobi mu ladne zdjecia :) A opisywac bede na bieżąco :D

Link to comment
Share on other sites

Dieselek przyjechal do nowego domku :D. Do samochodu wsiadł bardzo chętnie, a w drodze spoglądał na wszystko, co go otaczało. Gdzieś w połowie drogi, położył się na mnie i tak patrzył przez okno :). Gdy weszlismy do klatki, stawal przed paroma drzwiami z nadzieja, ze beda to te wlasciwe :D Jednak jak doszlismy na nasze piętro, od razu podbiegl do prawidlowych drzwi :D Wszedl do mieszkania z wielką chęcia, obwąchując wszystko dookoła. Zobaczyl swoje legowisko, położył się i zaczął się turlać na nim :D po czym wstał szczęśliwie merdając ogonkiem i poprawił wcześniej 'rozwalone' posłanie. Teraz słodko śpi, jest zmęczony podróżą i tymi wszystkimi nowymi rzeczami :)

Link to comment
Share on other sites

Nawet nie wiesz jak miło się czyta takie rzeczy :loveu:
Powodzenia Wam z Diselkiem życzę, żeby chłopak sprawiał jak najmniej problemów ;)

Btw kiedyś, jak już się Disli zaaklimatyzuje i tak dalej może wpadniesz z nim na krakowski spacer dogomaniaków ? Wiem że Disel nie do końca toleruje inne psy, ale chyba nie jest z nim bardzo źle (Paoii, nie mylę się ?)? Kaganiec chyba powinien wystarczyć ?

Link to comment
Share on other sites

Myślę, że za jakiś czas nie będzie problemu. Cieszę się strasznie czytając takie wieści!!!! Mam nadzieje że to już będzie TEN DOM!!! :) Zarazem gratuluje i ciesze się niezmiernie bo to pies, którym dość długo się zajmowałam i bardzo się do niego przywiązałam, dlatego cieszę się tez ze trafił tak dobrze!!!

Link to comment
Share on other sites

Wczoraj wieczorem Disel byl na dwugodzinnym wieczornym spacerze, po ktorym przyszedl ucieszony i od razu poszedl spac :D Rano wstaje, a on spi na kocu na srodku pokoju zwiniety w kulke, jak to slodko wygladalo :) O godzinie 6 poszlismy na spacer i bylismy na nim godzine. Disel chodzil ladnie na smyczy, nie ciagnął, a jak pies na niego szczekal, to popatrzyl sie na niego groznym wzrokiem, w koncu tamten zrezygnowal i udał się w inna strone ::razz: Wczoraj mial dziwną kupę, chyba czyściło go troche, ale dzisiaj juz OK :) Gdy weszlismy do windy, oparl sie o poręcz i podziwiał swoje wdzięki w dużym lustrze :lol: Myslalem, ze na poczatku nie bedzie wylewny do mnie i mojej rodziny, ale jak przyszedlem niedawno ze szkoly , to cieszyl sie jak dziecko i wtulił się we mnie mocno :) no, to tyle jak na razie :D
A i jeszcze dodam, ze nie wykazal ani kszty agresji wobec jakiejkolwiek osoby :) żadnego warknięcia. NIC! :) A rozciąga się przepięknie :D

Link to comment
Share on other sites

Nwet nie zdajesz sobie sprawy jak cieszą mnie takie wieści!!! Gdzies w srodku mimo nbaaardzo pozytywnego wrazenia jednak po ostatnim powrocie bałam się że moze cos nie pojdzie, ale widze ze Disel pokazuje jaki jest cudny!!! Niech wam się żyje szczęsliwie !! :) A za jakis czas czekam na wspolny spacer!

Link to comment
Share on other sites

Bylismy z moja dziewczyna i jej suczka nad zalewem na dluugim spacerze :D Probowal ja adorowac ale ona Go pogoniła haha :D wystarczy, ze sie teleruja :) Diesel troche ciagnal na smyczy, zabawek, kijow itp na razie nie chyta , ale zobaczymy co bedzie pozniej :) Zauwazylem, ze nawet jak samochody pędza, to on i tak by wszedl na ulice, nie zatrzyma sie wczesniej ;/ Na razie nie reaguje na imie, a skupic uwage mozna jedynie za smakolyk, dlatego nie rozstaje sie z nimi na krok :D Disel nie wyglada na jakiegos bardzo zestresowanego, nie reaguje agresja ani nic , ale dalej ma te smutne oczka , sadze, ze to przejdzie z czasem :)

Link to comment
Share on other sites

Raz tam bylismy :), a ten spacer chyba wlasnie dobrze zrobil :D zblizylismy sie do siebie hah :) Dzisiaj wstaje rano, patrze a Diesel spi w nogach na moim lozku, a dodam, ze ja mam lozko jednosobowe i trudno sie tam pomiescic :) mam pare fotek na telefonie, ale nie moge kabla usb znalezc ;/

Link to comment
Share on other sites

Disel poznal nowa dziewczyne :D mixa dalmatynczyka, za ktorą latał jak opętany, oczywiscie ja za nim biegalem haha :) Mimo tak krotkiego czasu chyba juz sie zaaklimatyzowal, bo zaczął już się bawić , a wczesniej byl tylko smutny i spał przez wiekszosc dnia :) Teraz lata usmiechniety i przychodzi do Nas, by go glaskac :) taki pieszczoch sie zrobil :D

Link to comment
Share on other sites

[quote name='TenPiotr']Disel poznal nowa dziewczyne :D mixa dalmatynczyka, za ktorą latał jak opętany, oczywiscie ja za nim biegalem haha :) Mimo tak krotkiego czasu chyba juz sie zaaklimatyzowal, bo zaczął już się bawić , a wczesniej byl tylko smutny i spał przez wiekszosc dnia :) Teraz lata usmiechniety i przychodzi do Nas, by go glaskac :) taki pieszczoch sie zrobil :D[/QUOTE]mam nadzieję, że nie spuszczasz go jeszcze ze smyczy? kupiłeś mu adresówkę?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...