AMSTAFFKA, ciężarna, na łańcuchu 0,5m- JUŻ W DT, SZUKAMY KOCHAJĄCEGO DS!!!!

[Canaveral-staff]

zresztą właścicili hodowli Klan Erolla zna doskonale
a widze że i strona hodowli z której pochodzi sunia też jeszcze działa

[url]http://www.herezja.republika.pl/[/url]

[Alicja]

[quote name='Canaveral-staff']zresztą właścicili hodowli Klan Erolla zna doskonale
a widze że i strona hodowli z której pochodzi sunia też jeszcze działa

[url]http://www.herezja.republika.pl/[/url][/QUOTE]

ale ostatnie wpisy chyba z 2004 roku

[ageralion]

W dziale szczeniaki jest akurat miot Nancy... ciekawe ktory babel, to nasza sunia...

[Canaveral-staff]

po łatkach wnioskuję że ta pierwsza bo druga jest bardziej rozbielona

[doddy]

Nancy to sunia z nr 3.

Nancy jest po operacji. Operacja przebiegła dobrze, ale niunia jest na tyle słaba, że ma zostać do jutra w szpitalu.
Pani która ze mną rozmawiała przekazała, że ciąża była bardzo liczna (10 szczeniaków), raczej martwa (tu się upewni u lekarza operującego), powyżej 50 dnia.
Myślę, że zdążyliśmy w ostatniej chwili.

[fioneczka]

[quote name='doddy']Myślę, że zdążyliśmy w ostatniej chwili.[/QUOTE]

całe szczęście że nie została tam do porodu bo kto wie jakby się to skończyło
oby szybciutko doszła do siebie

[ania z poznania]

Nieźle :angryy:! Cały czas się wczoraj stresowałam czy nie zacznie Wam rodzić w samochodzie!

[pinkmoon]

Uff, no to cud że się udało na czas.

[Ada-jeje]

O grom z jasnego nieba wolaja dialania slupskiego TOZu, :angryy: jak wiekszosc tego towarzystwa w Polsce.:diabloti: Dobrze ze choc Niunia juz pod wzorowa opieka i pozostale psy sa oglaszane do zabrania z tego miejsca.

[doddy]

Nawet nie pytajcie co wczoraj u nas się działo w aucie...
Pierwsze 2h jechała wzorowo, a później sapała, wierciła się... normalnie tylko patrzyłyśmy co jej spod ogonka wypada...

Martwię się o nią cały czas... dobrze, że udało nam się znaleźć DT dla niej to nie będzie siedzieć sama po operacji.

Pani doktor ma jeszcze przesłać nam wyniki jej badań na mail to zobaczymy jak się sprawują narządy lalki.

Powiem Wam, że boję się ją jutro zobaczyć. Już sobie wyobrażam ten szkielecik.

[agaga21]

fajnie, że udało jej się pomóc. szkoda, że te psiaki z pod kalisza zostały tak jak były... one w podobnej a nawet gorszej sytuacji :(

[Canaveral-staff]

trzymam za dziewczynę kciuki - da sobie radę - to silny młody organizm oby tylko szybko doszła do siebie po operacji
a wiecie jakim sposobem Ona trafiła na ten łańcuch i jak długo tam przebywała?

[ania z poznania]

[quote name='Canaveral-staff']
a wiecie jakim sposobem Ona trafiła na ten łańcuch i jak długo tam przebywała?[/QUOTE]

Była tam ok. półtora miesiąca, ale jak trafiła to muszę dopytać.

[Alicja]

:mdleje: dobrze że już po ..... aż strach pomysleć co by było gdyby pomoc się spóźniła ....gdyby Ania o niej się nie dowiedziała ....

[doddy]

Sunia została odłowiona przez Straż Gminną, czyli znaleziona.
Od wspólnika hodowcy dowiedziałam się, że została przez nich sprzedana do Słupska, ale żadnych danych osobowych nie posiadają.

[Canaveral-staff]

czy tak jak moja Luka tylko że domnie związek zadzwonił że jest sunia odprowadzona do schronu z mojej hodowli ,ale ja nie mogłam sie doczekac kiedy będę Ją mogła zabrać niestety musiała odczekac regulaminowe 2 tyg. w zimnym schronie ,nikt do tej pory o sunię nie pytał (a za nieco ponad miesiąc będzie rok )pomimo iż prosiałm aby podac moje dane w razie gdyby zgłosił się właścicel

[Canaveral-staff]

jak sie dzisiaj dziewczyna czuje ??

[doddy]

O 18:30 mamy odbiór to po powrocie wszystko napiszę.

[Alicja]

To czekamy na wieści o dziewczynce wieczorkiem

[ania z poznania]

[quote name='Alicja']To czekamy na wieści o dziewczynce wieczorkiem[/QUOTE]

Kasiu, jak Nancy? Jest już w domku?

[doddy]

Właśnie weszłam do domu. Nancy już w DT. Absolutnie nie wygląda jakby miała ciężką operację za sobą, wariuje, próbuje pieski pozabijać i cieszy się jak głupia do wszystkiego. Jak weszła do domu to uwaliła się na posłanko i ani śmiała się z niego ruszyć. Nawet psitka mała się z nami nie pożegnała jak wychodziliśmy.

Koszty operacji, badań, leków - 700zł...
Koszty transportu 224zł.

Gdyby ktoś chciał nam pomóc nie ukrywam, że bylibyśmy wdzięczni.

A oto i leniuch domowy:
[img]http://lh5.ggpht.com/_H__lEugcHkA/TKTqcZzzfuI/AAAAAAAAFhs/RvQuKAwu34o/DSC_0662.jpg[/img]

[img]http://lh4.ggpht.com/_H__lEugcHkA/TKTqcTbqpKI/AAAAAAAAFhw/ynmFi-LWmtM/DSC_0664.jpg[/img]

[img]http://lh5.ggpht.com/_H__lEugcHkA/TKTqcufaZBI/AAAAAAAAFh0/50zX8PeSby4/DSC_0671.jpg[/img]

[img]http://lh5.ggpht.com/_H__lEugcHkA/TKTqchnK50I/AAAAAAAAFh4/RYtV_3XB8TE/DSC_0676.jpg[/img]

[img]http://lh4.ggpht.com/_H__lEugcHkA/TKTqcrhtoVI/AAAAAAAAFh8/jerl4A-_Cvw/DSC_0672.jpg[/img]

[Alicja]

bosh ...śliczna dziewczynka

[ania z poznania]

Jaka ona fajna! Kasiu, a co z tym oddechem, co jest powodem?

[doddy]

Dzisiaj śmierdzi po prostu smrodem. Zgnilizną od niej "nie pachnie". Pewnie to więc było jednak od ciąży.
Badania krwi Nancy ma w miarę. Ma anemię, ale przy jej stanie to oczywiste.
Waży 19kg.

[Alicja]

19 kg :mdleje: bosh ....:shake: