Jump to content
Dogomania

!Airedale i inne (prosimy zakladac oddzielne tematy!)!


Recommended Posts

Posted

Witam wszystkich! :-)

Byłyśmy sobie z suczami na seminarium agilitowym we Włocławku! Misia w charakterze uczestnika, a Lotka w charakterze "osoby" ;-) towarzyszącej. Było ciekawie (seminarium było prowadzone przez mistrzynię świata agility z lat 2003 i 2005), ale cieszę się, że już jesteśmy w domciu!!!

[quote name='zachraniarka']No a ja sobie czytając Was uzmysłowiłam jak mój pies wygląda na Poznań.. Zarośnięty, brudny, z wyrwanymi przez krzaczory sierściuchami na łapach- będzie tworzyć piękne tło dla ufryzowanych piękności hi hi[/quote]
zach, to Ludwiś będzie w Poznaniu? :loveu: :loveu: :loveu:

A propos Ludwisia, to powtórzę komentarz, który usłyszałam na agilitowym seminariu, a który nieźle mnie ubawił... Komentarz dotyczył Lotki: "Oooo, walnięty Airedale! Jaki fajny! Taki walnięty, to pewnie z użytkowej hodowli?" :roflt: :roflt: :roflt: :roflt:

  • Replies 23.9k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

  • Flaire

    3356

  • INA

    1370

  • borsaf

    1264

  • zadziorny

    1221

Top Posters In This Topic

Posted

Dooobreee [IMG]http://img33.imageshack.us/img33/5964/niemoge2lo.gif[/IMG] [IMG]http://img33.imageshack.us/img33/5964/niemoge2lo.gif[/IMG] [IMG]http://img33.imageshack.us/img33/5964/niemoge2lo.gif[/IMG] [IMG]http://img33.imageshack.us/img33/5964/niemoge2lo.gif[/IMG] [IMG]http://img33.imageshack.us/img33/5964/niemoge2lo.gif[/IMG]

Posted

Ja jestem bardzo ciekawa, czy gdybym miała terriera, też wciągnęłabym się w skubanie. ;) Bo ja jestem wyyyyyjątkowo leniwa jeśli chodzi o psią sierściuchę - cały czas żałuję, że dopiero teraz zaczęłam białą strzyc. :cool3: A o kąpieli już nie wspomnę - ostatnio Lukier była w wannie chyba przed Wielkanocą. ;) Na szczęście nie widać tego po niej (...aż tak bardzo :evil_lol:). Ale z drugiej strony myślę, że kąpanie nawet takich ozdobnych białasów co tydzień to gruba przesada (jeśli są niewystawiane). Dzięki mojemu lenistwu sierść Luki zrobiła się "psia" i jak przystało na "psią" brud z niej spada. Do takich wymuskanych włosków, pozbawionych jakiegokolwiek natłuszczenia (a bolończykowate i tak z natury mają suchą i bezzapachową sierść) zaraz wszystko się klei, a i przed warunkami atmosferycznymi nijak to to nie chroni. No a co to za pies bez choćby odrobiny tego słodkiego, psiego smrodku??:loveu: Jak dla mnie to ona i tak za mało śmierdzi. :evil_lol:

Ja wogóle jestem jak najbardziej za zdrowym rozsądkiem i mimo piorunów w oczach przechodniów nie chronię Luki żadnymi ubrankami nawet zimą, chyba że musi gdzieś posiedzieć bez ruchu (np. na placu). Ale jak widzę te małe pieski ubierane w kożuchy i polarki przy plusowej temp., to aż mną trzęsie.:roll: Zdecydowanie nie nadaję się na właściciela wyniunianej ozdóbki.:evil_lol:

A pogoda się poprawiła, zaraz idziemy na spacerek. :cool3:

Posted

[quote name='niedzwiedzica'][B]Anisha[/B]- w sobotę ok. Możemy tez umówić się na wspólny spacer z Chipsem i Cave :loveu: Dopiero Shaggy się zdziwi,jak dwoje z rodzeństwa spotka :diabloti: takie same młode, durnowate ;) i radosne kosmacze ![/quote]
[B]Niedzwiedzico[/B], super!!! :loveu: Czy skoro jeszcze w sobotę będą Chips i Cave to znaczy, że będziesz miała gości, czy po prostu wciąż będą w Poznaniu, coś tak jak ja?
[quote name='Kardusia'][B]Bos [/B]- dawaj fotkę na konkurs foto-października :loveu::loveu::loveu: MIODZIO :eviltong::eviltong::eviltong:[/quote]
Też tak uważam! Heksia jest przecudna na niedźwiedziej focie na październik, ale Jazon jest po prostu czadowy! :grins:
Witaj [B]Kardusiu![/B] :multi:
[quote name='Kardusia'] A czy miałyście czas na spacerek???[/quote]
A jakże, miałyśmy, chociaż pogoda nie sprzyjała. :shake: Zabrałam Szagulca i gości na Polankę Redłowską, gdzie był też borderek ze swoim panem, który to pan z kolei miał piłkę z "wyrzutnią", no i wtedy właśnie wyszło czym się różni Shaggy od Derysia - pierwszy nie mógł się odczepić od bordera, drugi molestował o piłkę i ganiał za nią jak na dopingu... :crazyeye: :lol:

[quote name='zachraniarka']Też nie rozumiem tych narzekań? :shake:
(...) biedna [B]Anisha[/B] przy takich postępach w nauce nawet nie może sobie ponarzekać na psa :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol:[/quote]
Same oszczerstwa ... :-? :nonono2: ;) ja wcale nie narzekam, co najwyżej mam pesymistyczne przewidywania. :diabloti:

[quote name='zachraniarka']A właśnie [B]Anisha[/B] wielce prawdopodobne, że będziemy mieć miejsce w autku wracając z Poznania. Nie wiem jak z gigant karmą, ale może powywalamy wszystko z naszego fordzika i się zmieści :D
[/quote]
[B]Zach[/B], dzięki wielkie, ale muszę jednak jechać swoim samochodem - muszę być mobilna w Poznaniu choćby dlatego, że karmę muszę najpierw odebrać, a jazda tramwajem z 15kg worem na plecach jakoś mało mi się podoba... :evil_lol: Ale dzięki bardzo, że o nas pamietałaś! :kiss_2:

Posted

[quote name='Flaire'](...)
A propos Ludwisia, to powtórzę komentarz, który usłyszałam na agilitowym seminariu, a który nieźle mnie ubawił... Komentarz dotyczył Lotki: "Oooo, walnięty Airedale! Jaki fajny! Taki walnięty, to pewnie z użytkowej hodowli?" :roflt: :roflt: :roflt: :roflt:[/quote]
Jejuniuuuuuuu [B]Flaire -[/B] proszę przetłumacz mi to :p... Zachraniarka - co Ty na to :evil_lol: ??? Czy użytki = walnięte :crazyeye:...

Posted

Zaglądałam na galerię zdjęć:
[B]Bos [/B]- :mad: jeszcze nie wstawiłeś foty...:mad::mad::mad: Czekamy :roll:...
[B]
Carragan [/B]- a ile wzrostu ma ten osobnik na zdjęciu :p :crazyeye:.

Posted

ZRobiłam straszną krzywdę KOrze :-( :-(
Coś mnie poniosło i wyskubałam ją za mocno . Jak ja teraz do Kilelc pojadę ?.....:oops: :oops: :oops:
Wygląda jakby miała skarpetki

Posted

[quote name='Minio']ZRobiłam straszną krzywdę KOrze :-( :-(
Coś mnie poniosło i wyskubałam ją za mocno . [/quote]
Minio, podejrzewam, że jej jest wsio rawno ;-). Głowa do góry! :-)

Posted

[B]Minio[/B]-Kora "krzywdy" nie czuje,psom jest na szczęscie dokładnie obojętnie, czy sa równo wyskubane czy nie :evil_lol: ,a włos ma to do siebie,że odrasta ;) więc spokojnie,do Kielc jeszcze pare tygodni, odrośnie :p

[B]Anisha[/B]-karme mogę Ci pzrywieżć na wystawę, nie ma sprawy , choć wcale się nie dziwię,że wolisz miec własny środek komunikacji po Poznaniu. Chilli Chips i Cave mieszkają tuz pod Poznaniem,więc moga przyjechac na wspólny spacer, jeśli tylko czas i pogoda pozwolą :multi:

Kardusia-nie wiem, czy Bos wstawi fote, bo tam się wstawia foty z danego miesiąca -teraz czekaja nas ponure, listopadowe zdjecia :-(

Posted

[quote name='niedzwiedzica'][B]Minio[/B]-Kora "krzywdy" nie czuje,psom jest na szczęscie dokładnie obojętnie, czy sa równo wyskubane czy nie :evil_lol: ,a włos ma to do siebie,że odrasta ;) więc spokojnie,do Kielc jeszcze pare tygodni, odrośnie :p

[/quote]

No to sobie krzywde zrobiłam. :oops:

Posted

[quote name='niedzwiedzica'][B]Anisha[/B]-karme mogę Ci pzrywieżć na wystawę, nie ma sprawy , choć wcale się nie dziwię,że wolisz miec własny środek komunikacji po Poznaniu. [/quote]
[B]Niedzwiedzico[/B],dzięki za opcję, jeszcze pomyślę jak to zrobić i dam znać przed wystawowym piątkiem.
[quote name='niedzwiedzica']Chilli Chips i Cave mieszkają tuz pod Poznaniem,więc moga przyjechac na wspólny spacer, jeśli tylko czas i pogoda pozwolą :multi:
[/quote]
Byłoby super, a jeśli nie oboje to może chociaż jednemu się uda? Już się cieszę! :multi: :multi:

Posted

[quote name='Flaire']zach, to Ludwiś będzie w Poznaniu? :loveu: :loveu: :loveu: [/QUOTE]

Będzie, choć pewnie by się go nie wstydzić na wystawie zostawię go w autku na parkingu. Jednak potworka zabiorę na pewno, bo ja jak to ja- cierpiąc na przewlekły brak czasu lubię wykorzystywać każdy wyjazd na maksa. No i tak przy okazji przyjazdu na światówkę, chcę po południami poćwiczyć sobie z zaprzyjaźnioną grupą ratowniczą z Poznania. Także będę miała przyjemne z pożytecznym :D

[quote name='Flaire']A propos Ludwisia, to powtórzę komentarz, który usłyszałam na agilitowym seminariu, a który nieźle mnie ubawił... Komentarz dotyczył Lotki: "Oooo, walnięty Airedale! Jaki fajny! Taki walnięty, to pewnie z użytkowej hodowli?" :roflt: :roflt: :roflt: :roflt:[/QUOTE]

hi hi śmiesznie ciekawe co by za komentarze leciały o Ludwisu.. ech wolę nie myśleć :shake:

Ale jestem bardzo ciekawa jak Lotka dojrzewa i się zmienia, bo choć często piszesz, że zatrzymała się ona na etapie szczeniaka to ja i tak jestem pewna, że już nie jest taka sama jak na obozie w lipcu. No ale to się wkrótce przekonam. Cieszę się, bo przed nami cykl spotkań- w Poznaniu, na Manharcie w Warszawie i na koniec na Inki w Gdańsku. Będziemy mieć czasu a czasu do długich rozmów :cool3:

[quote name='Kardusia']Jejuniuuuuuuu [B]Flaire -[/B] proszę przetłumacz mi to :p... Zachraniarka - co Ty na to :evil_lol: ??? Czy użytki = walnięte :crazyeye:...[/QUOTE]

[quote name='Gosia_i_Luka']Najpierw trzebaby zdefiniować, co dla kogo znaczy "walnięty". ;)[/QUOTE]

[B]Kardusia[/B]
zadałaś bardzo trudne pytanie, a [B]Gosia[/B] po części odpowiedziała dlaczego trudne.. W sumie mi jest trudno odpowiedzieć czy użytki sa walnięte.. Erdeli z linii użytkowych jest bardzo malutko, w Polsce aktualnie całe trzy.. Nawet w Niemczech, gdzie się mieści chyba 90% hodowli opartych na starych liniach pracujących takich psów jest bardzo mało. Idąc tym tropem niewiele osób takie psy w ogóle widziało i oceniało.

Te które ja widziałam to były psy o doskonale rozwiniętych popędach i w sumie patrząc z boku na takiego psa bardzo łatwo pokusić się o określenie "walnięty". Ja przynajmniej często słyszę i sama często mówię, że mój pies nie jest normalny. Skala zaangażowania tego psa w pracę jest ciut przerażająca..

Jednak błędem jest uznawanie, że jak "walnięty" to już użytkowy i do tego jaki super. Wiele osób bardzo ceni sobie taką cechę "szaleństwa", wiele hodowców wierząc że produkuje psy super do sportu/pracy produkuje po prostu psy nadpobudliwe.

Dla mnie liczy się duży motor do pracy, instynkt łowiecki, pasja do aportowania, ważna jest chęć współpracy, czy zdolność do koncentracji, która jest bezpośrednio powiązana z mocnymi nerwami. Wszystko to są sprawy dziedziczne.

Bardzo cenię właśnie dobrą stabilność nerwową, chcę mieć psa w szybkim czasie powracającego do równowagi psychicznej.

Dlatego kiedy ktoś spotyka mojego psa na spacerze kiedy człapie się 4 metry przede mną kroczek za kroczkiem, kiedy w domu cały czas śpi zwinięty w kłębuszek na posłaniu, kiedy na treningu podczas pracy innych psów spokojnie sobie leży pod drzewkiem to uważa, że mam baaaardzo spokojnego psiurka. I wtedy pada magiczne hasło do rozpoczęcia pracy i się zaczyna szaleństwo to jest jak wybuch wulkanu, wielka energia została wyzwolona.. Do czasu kiedy znów zostanie odesłana na drzemkę..

Ja szczerze mówiąc zdecydowałam się na eriksonowego erdla po tym jak zobaczyłam Eyka "totalnego świra" w pracy.. I mam teraz podobnego i do pracy do sportu to "wariactwo" jest dla mnie fajne- troszkę przerażające, ale pozytywne.. Czy chciałabym takiego psa nie mogąc mu zapewnić takiej dawki aktywności- na pewno nie, męczyłabym się i ja i on..

Myślę że w miarę udało mi się odpowiedzieć na pytanie :)

Posted

[quote name='Kardusia']
Jejuniuuuuuuu [B]Flaire -[/B] proszę przetłumacz mi to [IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images/smilies/icon_razz.gif[/IMG]... Zachraniarka - co Ty na to [IMG]http://static.dogomania.pl/forum/images/smilies/evil_lol.gif[/IMG] ??? Czy użytki = walnięte [IMG]http://static.dogomania.pl/forum/images/smilies/new_Eyecrazy.gif[/IMG]...[/quote]
Kardusia, ja Ci nie potrafię do końca przetłumaczyć, bo dla mnie ten komentarz po prostu był komiczny... ;-) Pochodził od osoby uprawiającej agility na stosunkowo (jak na Polskę) wysokim poziomie. A ja coraz częściej zauważam, że w kręgach agility wiele osób (ale nie wszyscy) psy dzieli na "fajne" i "niefajne" wedle praw raczej specyficznych. "Walnięte" psy są "fajne", więc to był komplement. ;-) Lotka nie jest oczywiście z linii użytkowych i do prawdziwej pracy póki co zbytnio się moim zdaniem nie nadaje - z wielu powodów, poczynając od tego, że jest jeszcze na prawdziwą pracę zbyt niedojrzała. Czy akurat to się kiedyś zmieni, czy nie - trudno przewidzieć. Dla mnie Lotka jest w zachowaniu dużo bardziej od Misi typowym Airedalem - bardzo żywa, dużo bardziej pobudliwa niż Misia, z dużo większym instynktem gonienia za czymś, co się porusza. Ale trudno mi nawet powiedzieć, ile z tego zachowania jest cechą wrodzoną, a ile wynikiem zupełnie innego prowadzenia... z którego wyników, nota bene, nie do końca jestem zadowolona :roll: . A ten komentarz co do Lotkowego "walnięcia" był wynikiem krótkiej obserwacji (przez osobę komentującą) Lotkowej zabawy piłeczkami - Lotka trochę ma świra na punkcie piłek i ładnie bawi się w aportowanie, goniąc po jedną piłkę pełnym pędem, a potem wracając pełnym pędem po drugą, skacząc po nią wysoko i dopominając się o nią szczekaniem, jeśli natychmiast jej nie dostanie. Ale ja dobrze wiem, że to akurat jest pasja wyuczona, a nie wrodzona. A jak to się będzie miało do agiltiy to mi w tej chwili trudno przewidzieć, bo Lotka ciągle jeszcze jest w tej dziedzinie bardzo początkująca i, prawdę mówiąc, nie spieszy nam się do jakichś natychmiastowych sukcesów.

[quote name='zachraniarka']Jednak błędem jest uznawanie, że jak "walnięty" to już użytkowy i do tego jaki super. Wiele osób bardzo ceni sobie taką cechę "szaleństwa", wiele hodowców wierząc że produkuje psy super do sportu/pracy produkuje po prostu psy nadpobudliwe.[/quote]Ja nie lubię psów nadpobudliwych, nie lubię psów rozszczekanych, nie lubię psów trudnych do opanowania - i w tym myślę, że różnię się od wielu osób w gronach agility (oczywiście nie wszystkich). Niestety Lotka ma w sobie trochę z tych dwóch ostatnich cech :oops: , ale pracujemy nad tym. A co do nadpobudliwości, to Lotka jest niewątpliwie bardziej pobudliwa od Misi, ale myślę, że raczej w normie dla teriera... :-)

Posted

[quote name='Kardusia'][B]Bos [/B]- dawaj fotkę na konkurs foto-października :loveu::loveu::loveu: MIODZIO :eviltong::eviltong::eviltong:[/quote]

....a gdzie taki konkurs ......:shake:

Posted

[quote name='bos']....a gdzie taki konkurs ......:shake:[/quote]
W 'Generalne', tam w 'Galeria', drugi topic od samej góry :lol:

O, widzę, że już dawno znalazłeś... :razz:

Posted

[B]Zachraniarka [/B]i[B] Flaire [/B]- odpowiadając na to zadane przeze mnie banalne (pól żartem/pół serio) pytanie - sprawiłyście chyba nie tylko moim oczom ucztę :lol:... Czasami fajnie tak sprowokować temacik :p...
Jasne, że użytki są " walnięte" - ale... tak jak Gosia zauważyła - "zależy jak kto rozumie to walnięcie". Gdyby ktoś z boku posłuchal takiego tekstu (jak usłyszała Flaire) - to nawet mogłaby wystąpić jakaś obraza majestatu ( nam tu na forum zupełnie nie obca) ;). Ja bym powiedziała więcej: one są walnięte tym tzw. "spidem do pracy". Ale to "walnięcie", oczywiście przy odpowiednich predyspozycjach psa - w dużej części przechodzi z pana (pańci) na psa. Bo cóż same geny i cechy dziedziczne czy pochodzenie psa z hodowli użytkowych, jeżeli pies nie ma szans na " odpowiednio walniętego przewodnika czy menera" :roll:. Przepraszam, jeżeli kogoś tu uraziłam, ale pisząc to myślę wyłącznie o sobie. Tak było w moim przypadku. Moja suka nie miałaby szans być "walniętą" (czyli nie zaznałaby zaszczytu niuchania sfrabowanych postrzałków) - gdyby wcześniej pańci nie walnęło :evil_lol::evil_lol::evil_lol:...
A co do ilości (liczby) pracujących AT w Polsce - chyba faktycznie jest ich mało. Ja uważam,że za mało. [ A może jest to nam nieznana rzeczywista ich liczba - bo są też AT w mniej znanych hodowlach, gdzie wiem,że pracują, a nie są pokazywane na wystawach ]. One genetycznie posiadają m.in. instynkt łowiecki - lecz niektórym egzemplarzom (z hodwoli kanapowych) należałoby więcej czasu poświęcać na [U]korepetycje[/U] (a nie naukę) niuchania. Są mi znane hodowle tu na Mazurach, gdzie rodzą się psy po użytkach łowieckich (foksy i wyżły niemieckie) a szczeniaki trafiają do domów na kanapy :shake: i nie mają szans na "walniętego (wg mnie pozytywnie zakręconego) pana" :stupid:. Nie rzadko spotykam się też z opiniami,że jak już "zrobiono z psa użytek" - to można mu odpuścić pielęgnację jego exterieru. A jak psisko wypielęgnowane - to znaczy ,że kiepski z niego użytek :shake:. Jednym słowem - użytki - temat rzeka - aktulany, nawet zimą nie zamarza :evil_lol:.
[B]Flaire, Zach [/B]- pozostaje mi tylko żałować,że tak późno mnie "walnęło", bo tyle materiału można byłoby jeszcze przerobić, a tu latka lecą....:evil_lol:

Posted

[quote name='Kardusia']Zaglądałam na galerię zdjęć:
[B]Bos [/B]- :mad: jeszcze nie wstawiłeś foty...:mad::mad::mad: Czekamy :roll:...
[B]
Carragan [/B]- a ile wzrostu ma ten osobnik na zdjęciu :p :crazyeye:.[/quote]


....już wstawilem........:multi:

A w sumie co to za konkurs....:shake:........bo wiecie ,ja już w jednym konkursie mam 16 pkt. .....i w większości głosują na mnie policjanci, a raz Straż Miejska.....:eviltong: :eviltong: :cool3: :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol:;) ;)

Idę tam poczytać.......:lol:....

Posted

[quote name='bos']....już wstawilem........:multi:

A w sumie co to za konkurs....:shake:........bo wiecie ,ja już w jednym konkursie mam 16 pkt. .....i w większości głosują na mnie policjanci, a raz Straż Miejska.....:eviltong: :eviltong: :cool3: :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol:;) ;)

Idę tam poczytać.......:lol:....[/quote]
[B]Bos [/B]- nieeeee ...ten konkurs to nie gra w oczko ;). Ale obiecaj - jak wygrasz to kupisz Jazonowi lepsze słuchawki???

Posted

[quote name='Anisha']W 'Generalne', tam w 'Galeria', drugi topic od samej góry :lol:

O, widzę, że już dawno znalazłeś... :razz:[/quote]

.....znalazłem po 10ciu minutach szukania..........ale poważnie ........teraz doczytałem regulamin , że maja to być foty z pażdziernika , ta jest zrobiona wcześniej.
Będę musiał ją chyba usunąć.:lol: :lol: :cool3:

Posted

No to teraz [B]Kochani Dogomaniacy[/B], skoro mamy już zgłoszone fotki na konkurs przez naszych "nadwornych artystów fotografów" w komplecie - czyli:[B]Niedźwiedzica, Zadziorny[/B] [B]i Bos[/B] - to lećmy szybciutko głosować :user:.

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...