zachraniarka Posted April 2, 2006 Posted April 2, 2006 Gratulacje dla Elmiastego tatusia :loveu: A Ludwiś również zyskał własną galerię o tu: [URL="http://www.dogs.gd.pl/airedale/ludwik.html"]Lord Ludwig von Erikson[/URL]
coztego Posted April 2, 2006 Posted April 2, 2006 [B]Fuka[/B] :kciuki: [B]zach[/B], a jakimi talerzykami rzucasz? Też się przymierzam do frisbee, czuję, ze Kreśce się to spodoba, bo to dziki wariat jest, kocha gonić i łapać wszystko co rzucę... :lol: A ja jestem dobrym rzucaczem wszelkich obiektów latających, więc może uda nam stworzyć zgrabny duecik ;)
Ali26762 Posted April 2, 2006 Posted April 2, 2006 [b]zach[/b] - super galeria, bardzo mi się podoba :multi: O której w środę będą zajęcia? [b]coztego[/b] - spróbujcie, kto wie, może masz geniusza sportowego, tylko o tym nie wiesz? :)
coztego Posted April 2, 2006 Posted April 2, 2006 [quote name='Ali26762'][b]coztego[/b] - spróbujcie, kto wie, może masz geniusza sportowego, tylko o tym nie wiesz? :)[/QUOTE] Ależ ja o tym wiem, ze mam :) Jak ona kapitalnie łapie piłeczki w locie :loveu: Spróbujemy na pewno, tylko własnie się zastanawiam jakie frisbee kupić. :cool3:
Ali26762 Posted April 2, 2006 Posted April 2, 2006 A tego to nie wiem, może [b]goranik[/b] Ci podpowie :)
zadziorny Posted April 2, 2006 Posted April 2, 2006 [quote name='zachraniarka'] A Ludwiś również zyskał własną galerię o tu: [URL="http://www.dogs.gd.pl/airedale/ludwik.html"]Lord Ludwig von Erikson[/URL][/quote] Galeria jest "po zbóju", a "pies katastroficzny" wprost powalający :cool3: :lol: :multi:
Gosia_i_Luka Posted April 2, 2006 Posted April 2, 2006 Ach, jak było fajnie na organizacyjnym spotkanku. :lol: Postaram się jeszcze dziś zrzucić zdjęcia z aparatu. Trenowaliśmy się w rzutach talerzykami :evil_lol: - kto by przypuszczał, że to takie skomplikowane. :evil_lol: Goranik - przyłączam się do podziękowań - jak to dobrze mieć taką cierpliwą instruktorkę! :multi: Talerzyki to były Jawz'y [img]http://www.stargatekennels.com/images/Toys/JawzFrisbee_02.jpg[/img] i [url=http://wrightlife.com/images/large/5751-large.jpg]hyperflite'y[/url] Ale więcej musiałaby Magda napisać - coś tam pamiętam, ale nie chcę kłamać. ;) Biała wprawdzie siedziała w domu, bo cieczkuje, ale mamy zamiar też się troszkę pobawić we frisbee. Z tym że najpierw muszę się podszkolić w rzucaniu. :p
coztego Posted April 2, 2006 Posted April 2, 2006 [quote name='Gosia_i_Luka'] Talerzyki to były Jawz'y i hyperflite'y[/QUOTE] Czyli zaczęliście od razu od profesjonalnych talerzy, nie jakiś sznurkowych badziewi... :lol: Skoro tak, i skoro Ludwiś załapał na prawdziwym talerzu, to biorę się za zamówienie dysków :multi:
Gosia_i_Luka Posted April 2, 2006 Posted April 2, 2006 A oto Lord Ludwik i Jawzy :loveu: [IMG]http://img125.imageshack.us/img125/9866/pict19792ms.jpg[/IMG] [URL="http://imageshack.us/?x=my6&myref=http://imageshack.us/"][IMG]http://img125.imageshack.us/img125/8593/beztytuu19sv.jpg[/IMG][/URL] i talerze: [URL="http://imageshack.us/?x=my6&myref=http://imageshack.us/"][IMG]http://img125.imageshack.us/img125/4376/pict20329no.jpg[/IMG][/URL] Didi :loveu: - będzie z niej mistrzyni! :multi: [URL="http://imageshack.us/?x=my6&myref=http://www.imageshack.us/"][IMG]http://img424.imageshack.us/img424/8342/nowyfolder2tj.jpg[/IMG][/URL]
borsaf Posted April 2, 2006 Posted April 2, 2006 Witam, Czytam o waszych szkoleniach, sportach jak basnie z 1001 nocy. Jak mojego nauczyć chwytać piłkę w locie? Próbowałam mu rzucać kiełbaską ale nawet to nie wyszlo. Dostał w nos i z podlogi zjadł ze smakiem hihihi Pamietam, że z Keri tez miałam ten sam problem, nie nauczyła sie łapac w locie:shake: ONki maja to chyba w genach, bo Max łapie, mój poniemiecki Atos tez łapał nie uczony tego. To jest bardzo przydatna sztuczka przy konieczności podawania tabletek. Oblepiałam tabletke pasztetówką, Atos łapał i łykał nie wiedząc nawet, co. Ucze Regona tego w domu,jak mu sie uda to go wychwalam pod niebiosa ale nie kuma. A dzisiaj młody dał plamę, bez przenosni. Bylismy u kuzynki w parterowym domku, drzwi na taras otwarte, sunia Fuga biega, więc młody posikał ze 3-4 iglaki, po czym wszedł do salonu i...podniósł nogę przy nodze od stołu i zrobił kałużę. Pewnie myślał, że salon to przedłużenie ogrodu? Gdyby to nie psiarze, to bym sie spaliła ze wstydu, ale tak, to śmiechu tylko było. Teraz wiem,że z samcami w gości sie nie chodzi, zwłaszcza tam, gdzie są sunie.:evil_lol:
coztego Posted April 2, 2006 Posted April 2, 2006 [quote name='borsaf'] Jak mojego nauczyć chwytać piłkę w locie? [/QUOTE] Moja się sama nauczyła. Po prostu bardzo dużo bawimy się piłeczką, ona to uwielbia i jak podrzucam to najpierw starała się łapać, a z czasem zaczęła łapać naprawdę. W tej chwili łapie tak efektownie, że miewamy publiczność podczas zabawy :lol: Może pomocna była piłeczka na sznurku, którą kiedyś sporo się bawiłyśmy... Trzymałam sznurek i majtałam suce przed nosem piłką, aż złapała. [QUOTE]Próbowałam mu rzucać kiełbaską ale nawet to nie wyszlo. Dostał w nos i z podlogi zjadł ze smakiem hihihi[/QUOTE] :roflt: [QUOTE]Teraz wiem,że z samcami w gości sie nie chodzi, zwłaszcza tam, gdzie są sunie.:evil_lol:[/QUOTE] Tiaaaa :roll: Jak mój Malutki do nas przyszedł, to pierwsze co obsikał wszystkie kąty i meble :diabloti: Ale już jak poszedł do swojego docelowego domu, gdzie nie było żadnego psa, to nic nie narobił :cool3:
zachraniarka Posted April 2, 2006 Posted April 2, 2006 [B]coztego[/B] jak Kreska lubi biegać i łapać to nie ma nad czym się zastanawiać tylko zamawiać dyski- frisbee to super sprawa! A tutaj jeszcze jedna fotka autorstwa Gosi- Ludwiko robi ósemkę mi między nogami.. Szorstki goni laba jak szalony, wkrótce będzie znał tyle samo sztuczek :cool3: [IMG]http://img150.imageshack.us/img150/9035/osemka3fm.jpg[/IMG]
Jura Posted April 2, 2006 Posted April 2, 2006 [quote name='zachraniarka'] Szorstki goni laba jak szalony, wkrótce będzie znał tyle samo sztuczek [/quote] Bo te szorstkie są bardzo zdolne. Tylko właściciele niewszystkich szorstkich są zdolne do wytrwałości w treningach. (Prosze zwrócic uwagę na wysublimowaną polszczyznę powyższym zdaniu). [B] Zach[/B], czy Ludwiś wie, że jest Szorski? Galeria bardzo fajna. [B]Niedźwiedzica[/B], napisz na swojej stronie, że dzieciaki są już na świecie. Zagladałam na nią, bo myślałam, że zobacze więcej fotek, a tam jeszcze o spodziewaniu się szczeniąt. [B]Wojtek[/B], kwiczę z zazdrości. Fakt, że chyba miałam bardziej zarośnietego psa. Niestety jakby nie było zdolności trymerskich to ja nie mam. Niby już wszyskie kawałki zrobione, ale do poprawki zostały kufa, uszy, front, łapy, lędżwie, podwozie... Ciężka sprawa. [B]Ina[/B], szybko to Ty się Fredzinych fot nie doczekasz, bo w takim stanie jak teraz, to wstyd psa pokazać (i Bos żadnej gołej pupy nie będzie oglądał). Trzymaj kciuki za Fuki.
coztego Posted April 2, 2006 Posted April 2, 2006 [quote name='zachraniarka'][B]coztego[/B] jak Kreska lubi biegać i łapać to nie ma nad czym się zastanawiać tylko zamawiać dyski- frisbee to super sprawa![/QUOTE] Taaa, Kreska jest gotowa, jeszcze tylko siebie muszę nakręcić na talerzyki ;) [QUOTE]A tutaj jeszcze jedna fotka autorstwa Gosi- Ludwiko robi ósemkę mi między nogami.. [/QUOTE] Jak się uczy tych ósemek i slalomów między nogami? :placz:
Wojtek Posted April 2, 2006 Posted April 2, 2006 Jak zawsze po trymowaniu na zero okazuje się, że moja Fu ma nadwagę. Tej wiosny stwierdzam z żalem, że nie mam erdela, a serdela!!! Zły pańcio musi swojej podopiecznej śrubkę wkręcic... :diabloti:
goranik Posted April 2, 2006 Posted April 2, 2006 [quote name='Gosia_i_Luka'] Goranik - przyłączam się do podziękowań - jak to dobrze mieć taką cierpliwą instruktorkę! :multi: [/quote] Mi rowniez bylo milo z Wami cwiczyc:-) Co do talerzykow. Ja od poczatku trenuje na profesjonalnych bo mam zamiar z psami robic cos wiecej niz tylko rzucac na swoim podworku. A z materialowego pies kiepsko sie przestawia na plastik. Generalnie napalic psa na frisbee latwo. Wystarczy - KOCHAC frisbee!!!:loveu: na poczatek moze byc taki talerz: [URL="http://www.aerobie.com.pl/sklep/product_info.php?cPath=25&products_id=41&osCsid=db864833277b20ae341b6409b963cb0c"]http://www.aerobie.com.pl/sklep/product_info.php?cPath=25&products_id=41&osCsid=db864833277b20ae341b6409b963cb0c[/URL] lub jesli masz psa wyjatkowo malo chetnego to ten: [URL="http://www.aerobie.com.pl/sklep/product_info.php?cPath=25&products_id=43"]http://www.aerobie.com.pl/sklep/product_info.php?cPath=25&products_id=43[/URL] one sa dosc drogie, dlatego ja sprowadzam sobie z USA i niedlugo wlasnie bede miala dostawe. Jeszcze nie wiem ile mi dolicza cla i podatku i za wysylke ale licze ze wyjda mnie po okolo 15-20zl za sztuke. Pozdrawiam
coztego Posted April 2, 2006 Posted April 2, 2006 [quote name='goranik'] one sa dosc drogie, dlatego ja sprowadzam sobie z USA [/QUOTE] Z braku możliwości importu ;) chyba kupię [URL="http://www.discbusters.com/sklepik.html"]Hero Type 235[/URL], przynajmniej nie zapłacę jakiś straszliwych pieniędzy na początek. :cool1:
zadziorny Posted April 2, 2006 Posted April 2, 2006 [quote name='borsaf'] A dzisiaj młody dał plamę, bez przenosni. Bylismy u kuzynki w parterowym domku, drzwi na taras otwarte, sunia Fuga biega, więc młody posikał ze 3-4 iglaki, po czym wszedł do salonu i...podniósł nogę przy nodze od stołu i zrobił kałużę. Pewnie myślał, że salon to przedłużenie ogrodu? Gdyby to nie psiarze, to bym sie spaliła ze wstydu, ale tak, to śmiechu tylko było. Teraz wiem,że z samcami w gości sie nie chodzi, zwłaszcza tam, gdzie są sunie.:evil_lol:[/quote] [B]Borsaf [/B]nie przejmuj się - piesy tak mają :cool3:. Przecież on "musi" w obcym miejscu swój "ślad" zostawić :evil_lol: :eviltong:
borsaf Posted April 2, 2006 Posted April 2, 2006 [B]Zadziorny[/B] dobrze Ci mówić, masz suczki. Z nimi nie ma klopotu. Problem w tym, że mlody tam pójdzie na dwa dni na świeta, bo wyjeżdżamy do Wrocka na chrzciny i go ze soba nie chce targać, źle znosi podróż, a na miejscu też nie byloby czasu dla niego. On Fugę zna, dogaduja sie, w domku u niej poczuł sie dobrze:angryy: . Sęk w tym, że mam nadzieję, jak mu tam posłanie zaniosę to więcej salonu nie będzie znaczył? Pal sześc iglaki, poleja szlauchem, ale Swąteczne śniadanie przy obsikanym stole???:evil_lol: Tego nawet psiarze chyba by nie znieśli. Jak jest na smyczy to tego nie robi, ale go nie uwiązą za bardzo psy kochają. Fuga ma swoje miejsce przy stole rodzinnym. Ma 11 lat, mix gończego i ogara, i jest rozpieszczona niemożebnie i... bardzo kochana, przymilna.
Gosia_i_Luka Posted April 2, 2006 Posted April 2, 2006 [quote name='borsaf'][B]Zadziorny[/B] dobrze Ci mówić, masz suczki. Z nimi nie ma klopotu. [/quote] Niestety to nie jest prawda. :shake: Moja Luka nie ma żadnych oporów przed obsikaniem dywanu w obcym mieszkaniu, o ile wyczuje innego psa. Już parę razy najadłam się wstydu przez nią... :roll: Podobnież ostatnio na wystawie nasikała na wykładzinę przed stoiskiem handlowym. Sika też w znajomym sklepie zoologicznym, w którym jest wykładzina. :roll:
INA Posted April 3, 2006 Posted April 3, 2006 [B]niedzwiedzica[/B] - proszę jeżeli masz kontakt z Fuką to będziesz widziała jak wyjdą wyniki, daj od razu znać na dogo - FUKA TRZYMAM OGROMNE KCUKI ZA FUCZKĘ. [B]Wojtek [/B]- wyrazy szacunku, sucz zrobina na medal:lol: biorąc pod uwagę małe doświadzcenie w tej kwesti to po prostu rewelka. A ja sobie ponarzekam... i tak jak [B]Jura -[/B] fotek Vigusia tez szybko nie wstawię, wczoraj ponownie zabrałam się za odkłaczanie i ze dwa tygodnie mi to zejdzie - zakładając że będę robiła to w moim ślimaczm tempie:razz: Wojtek - jak to robisz ze te uszy i teren dookoła jest tak idealnie wydziergany:crazyeye:
Flaire Posted April 3, 2006 Posted April 3, 2006 [quote name='INA'][B]niedzwiedzica[/B] - proszę jeżeli masz kontakt z Fuką to będziesz widziała jak wyjdą wyniki, daj od razu znać na dogo [/quote]Wczoraj gadałam z Fuką i dzisiaj ma być sporo badań (między innymi USG), więc może będzie wiadomo coś więcej.
INA Posted April 3, 2006 Posted April 3, 2006 [B]borsaf[/B] - Viguś też mi raz zrobił przykrość i podobnie sie zachował ale następne razy już było lepiej, ..kiedyś też zaznaczył teren w naszym mieszkaniu to było wtedy gdy odwiedziły nas dwie suki:cool3: Vigo też zazncza swoje suki - głupek podniósł łapę i siknął na swoją ulubienicę snieżnobiałą sunie - łał ale mi glupio było szybko musiałam scierać zażólcenie z wypielęgnowanej siersci:shake:
Wojtek Posted April 3, 2006 Posted April 3, 2006 [quote name='INA'] ...Wojtek - jak to robisz ze te uszy i teren dookoła jest tak idealnie wydziergany:crazyeye:[/quote] Dre na maxa, aż różowe zobacze :lol: I fakt, coraz sprawniej mi to idzie. Więc, albo wprawę łapię, albo Fudze włos się zmienia. :-) Mam nadzieję, że u Fuki wszysto ok.
zachraniarka Posted April 3, 2006 Posted April 3, 2006 [quote name='zadziorny'][B]Borsaf [/B]nie przejmuj się - piesy tak mają :cool3:. Przecież on "musi" w obcym miejscu swój "ślad" zostawić :evil_lol: :eviltong:[/QUOTE] Ja nie powiedziałabym, że "piesy tak mają" :crazyeye:.. Mam dwa samce i nigdy im się nie zdarzyło coś podobnego. Tak samo jak u mnie do domu wpada mnóstwo znajomych z psami, suczkami i jeszcze nie miałam takiej "mokrej" sytuacji, no chyba że szczeniaki w zabawowym szale nagle popuściły :lol: Sprawa znaczenia jest cechą osobniczą i jak Gosia napisała u suczek też się zdarza, także płeć tutaj ma mniejsze znaczenie :roll:
Recommended Posts