Jump to content
Dogomania

!Airedale i inne (prosimy zakladac oddzielne tematy!)!


Guest estra

Recommended Posts

Kardusia, nie dziękuj..kazdy z nas ( no, może prawie każdy .) stracil kiedys czterołapnego przyjaciela ...wiemy , jak to boli i jak trudno pogodzić się z losem, przywyknąc do pustki w domu, odżałowac stratę..pozdrów swoja koleżankę od nas i ucałuj mocno. Nic więcej nie można zrobić, tylko być z nia i rozumieć jej żal....

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 23.9k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

  • Flaire

    3356

  • INA

    1370

  • borsaf

    1264

  • zadziorny

    1221

Top Posters In This Topic

[COLOR=black][FONT=Verdana][QUOTE=’Nitencja’] Nie obrazcie sie .......ale mi sie wydaje ze airedale kocha sie glownie ze ten szczegolny optymizm i za brak rozumku ........[QUOTE][/FONT][/COLOR]
na jakiejś amerykańskiej stronie www w opisie charakteru przeczytałam kiedyś „as young animas Airedale terriers usually exhibit a general lack of common sense” [IMG]http://manu.dogomania.pl/emot/ge.gif[/IMG] :lol: a że długo można je klasyfikować jako „young animals” to zawsze jest z nimi zabawnie [IMG]http://manu.dogomania.pl/emot/titanic.gif[/IMG] :p

[quote=’Aluzja’][COLOR=black][FONT=Verdana] ja bym chciala ,zeby moje airedale same sie trymowaly[/FONT][/COLOR] [/quote]
Jej, Aluzjo, ale się rozmarzyłam…..może można tę cechę jakoś ukształtować mądrą hodowlą ;) ps mój się sam trymuję międzi palcemi na stopach a jeśli chodzi o resztę to ...[IMG]http://manu.dogomania.pl/emot/iq.gif[/IMG]

[B]Ina[/B] – jak ja bym chciała Dakar nauczy dawać głos, ale nie mogę bo mi rodzina wszystko popsuje :shake: i będę miała psa który szczeka jak tylko coś chce ( zamiast głos nauczyłam go kłapania zębami wiec mam psa który kłapie jak coś chce albo jak nie wie o ci mi chodzi [IMG]http://manu.dogomania.pl/emot/zalamany.gif[/IMG] [COLOR=black][FONT=Verdana]:evil_lol: [/FONT][/COLOR])

Czy w Polsce jest jakaś hodowla AT versatile, czyli mieszająca psy pracujące i wystawowe?

I teraz 2 pytania o szkolenie :) ( Zach, Flaire proszę chociaż o kilka słów :) [IMG]http://manu.dogomania.pl/emot/Hail.gif[/IMG] )
1. Jak nauczyć psa komendy podtrzymującą pracę, czyli takiej, która przekaże „ok., robisz dobrze ale to jeszcze nie to o co mi chodzi, próbuj!’ albo „rób tak dalej”, bo po „super” najczęściej jest nagroda ( czy to smaczek, czy zabawka ) która tę pracę przerywa, tak jak kliknięcie klikera oznacza koniec zadania.

2. Jak nauczyć psa komend kończących i zaczynających pracę ( tak żeby nie skończyć jak onki co to się nie chcę bawić jak słyszą „błagaj” tylko patrzą na pańcia jak w obraz?). Pamiętam, że Zach kiedyś coś o tym pisała i że Ludwiś wie, że jak jest praca to się nic innego nie liczy a jak jest czas wolny to można robić inne rzeczy nie koniecznie sterczeć przed pańcią.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zachraniarka'][B]gonpak[/B]
forum służy do dyskusji nawet bardzo burzliwych :cool3: ale zawsze trzeba trzymać fason- nie zwracamy się do siebie per baba :shake:

Ja jak przywiozłam szczeniaka z Niemiec to też się naczytałam, że be i źle, a potem wątek często gęsto powracał i powracał. Na początku było nawet gorąco, ale w końcu wszyscy się zasymilowaliśmy :loveu:

Co do airedale zgadzam się z Flaire, na pewno w każdym kraju są lepsze i gorsze.. W 100% wierzę Aluzji, że mamy wspaniałe airedale w Polsce, bo o tym świadczą chociażby sukcesy jej psów. Na własnym zaś doświadczeniu wiem, że jeszcze się taki nie narodził, który wszystkim dogodził. Dlatego nie każdy znajdzie sobie na miejscu to co jemu najbardziej pasuje i zawsze będą osoby, które przywiozą tak jak ja jakąś potworę z innego kraju i też nie można piętnować za to :)[/quote]

Sory wielkie za babę myslałam że na śląsku to normalne, z znowu okazał się że z ciebie mądra "kobita" chyle czoła...;)

Link to comment
Share on other sites

Witam,...ale nasypalo! trza się za lopate brac i odgarniać.
Juz sie ciesze na fotki Niedźwiedzicy...jest snieg słoneczko!!!

Dżagon z ogrodu wrócił cały w kulkach, zwłaszcza mała. Wsadziłam pod prysznic i spłukałam z łapek, to bylo najszybciej....ale zdziwiona była. Wanna jej nie odpowiada napewno!

Link to comment
Share on other sites

A ja odśnieżam Fredzię za pomocą suszarki do włosów.

[quote name='zachraniarka']
Ja to chyba sobie nad łóżkiem powieszę![/quote]

[B]Zach[/B], pamiętaj, że to cytat z [B]Coztego[/B].

[B]
Martini***[/B] - może mądrzejsi mnie poprawią, jeśłi nie mam racji - w Polsce są hodowle, które "łaczą" wystawowość z użytkowością myśliwską.

Link to comment
Share on other sites

My wróciliśmy ze szkolenia zmarznieci i głodni .
Troche psu w drodze do domu kabanosa zeżarłam :p :p
Sucz zadowolona bo mogła wytarzać sie w śniegu grupowo.
TYlko tak jej towarzystwa przez tydzień brakowało , że w ogóle sie nie słuchała. :razz: :razz: Gnojek jeden . W życiu nie zdamy tego egzaminu.:shake:
Teraz gorąca herbata .

Link to comment
Share on other sites

A u nas śnieżyca cały czas i wciąż... Przypomina mi to zeszłoroczną zimę :lol: Właśnie wyskoczyłyśmy z Kreską na błyskawiczny spacerek, taki wiatr hula i śniegiem sypie w twarz, że iść się nie da... Kreska ciągle prychała i kichała 8)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Martini***']I teraz 2 pytania o szkolenie :) ( Zach, Flaire proszę chociaż o kilka słów :) [IMG]http://manu.dogomania.pl/emot/Hail.gif[/IMG] )
1. Jak nauczyć psa komendy podtrzymującą pracę, czyli takiej, która przekaże „ok., robisz dobrze ale to jeszcze nie to o co mi chodzi, próbuj!’ albo „rób tak dalej”, bo po „super” najczęściej jest nagroda ( czy to smaczek, czy zabawka ) która tę pracę przerywa, tak jak kliknięcie klikera oznacza koniec zadania.[/QUOTE]

[B]Martini[/B]
za bardzo nie wiem o co chodzi? Czy o to że pies robi coś dobrze i chcemy by to kontynuował? Czy że nie robi dobrze i chcemy by coś zmienił? No bo ja nie rozumiem "robisz dobrze, ale jeszcze nie to o co mi chodzi", dla mnie moje psy robią tylko dobrze robiąc to o co mi chodzi. Poproszę o sprecyzowanie zagadnienia :evil_lol:

[quote name='Martini***']2. Jak nauczyć psa komend kończących i zaczynających pracę ( tak żeby nie skończyć jak onki co to się nie chcę bawić jak słyszą „błagaj” tylko patrzą na pańcia jak w obraz?). Pamiętam, że Zach kiedyś coś o tym pisała i że Ludwiś wie, że jak jest praca to się nic innego nie liczy a jak jest czas wolny to można robić inne rzeczy nie koniecznie sterczeć przed pańcią.[/QUOTE]

[B]Martini[/B]
Ludwik często sterczy nade mną, bo on za bardzo nie wie jakie można robić inne rzeczy.. Bieganie z psami- nuda, wąchanie sików- nuda.. aportowanie :cool3: :razz: :multi:
Tyle że mi nic a nic to sterczenie nie przeszkadza, wręcz przeciwnie ja chciałam takiego psa- zawsze gotowego do pracy, zawsze pod kontrolą- i mimo że czasem upierdliwe to jest to moje coś za coś. I niestety z niejakim ubolewaniem przyjmuje to, że Ludwik idąc w kierunku dobrego psa ratowniczego, staje się coraz mniej zależny ode mnie :-(

Natomiast rzeczywiście Szorstki zna komendę kończącą pracę, bo jest to bardzo fajna rzecz, która potrafi nawet chytrze obejść moment nagrody. Jak ja tego uczyłam- po prostu konsekwetnie zawsze na koniec zabawy z psem, koniec ćwiczenia, koniec pracy- mówiłam "koniec" i przerywałam wszelkie działania, zostawiałam psu samego sobie- czego by nie robił.

[quote name='Martini***']w kementari są takie psy :) a mi chodzi o trochę użytkowości sportowej :p[/QUOTE]

[B]Martini[/B]
by coś było i to na wysokim poziomie to musi być na to popyt, a tego u nas raczej nie ma.. Nie biorąc pod uwagę myślistwa to nie wiem czy jest jeszcze jakiś pracujący AT w Polsce, prócz mojego szorstkiego ratownika? Natomiast jeżeli chodzi o sport to też jest tylko jeden, wzięty konkretnie do tego celu i prezentujący efekty nie na poziomie swojej rasy, ale w ogóle psów (jest to aktualny Mistrz Polski IPO). Oba te AT nie są z polskich hodowli..

By ocenić hodowlę pod kątem sportowym musi mieć ta hodowla jakieś wyniki- a jak to jest możliwe jak w Polsce nikt z tą rasą nie pracuje, chyba że szkoli hobbystycznie..

Tak samo jak dobra hodowla wystawowa daje szczeniaki które robią wyniki na wystawach.

Link to comment
Share on other sites

[IMG]http://airedale-terrier.webpark.pl/va.jpg[/IMG]

[IMG]http://airedale-terrier.webpark.pl/va1.jpg[/IMG]

[IMG]http://airedale-terrier.webpark.pl/va2.jpg[/IMG]

[IMG]http://airedale-terrier.webpark.pl/va3.jpg[/IMG]

[IMG]http://airedale-terrier.webpark.pl/va4.jpg[/IMG]

[IMG]http://airedale-terrier.webpark.pl/va5.jpg[/IMG]

[IMG]http://airedale-terrier.webpark.pl/va6.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Martini***'] (..._[COLOR=black][FONT=Verdana][/FONT][/COLOR]
Czy w Polsce jest jakaś hodowla AT versatile, czyli mieszająca psy pracujące i wystawowe?
[/quote]
[B]Martini[/B] - my nie sportowe ani ratunkowe lecz użytkowe w myśliwstwie. Taka praca też psicy sprawia wiele radości - aż do upadłego ;).
A sfarbowany trop - działa jak narkotyk :p... Oprócz naszej pasji tropienia, wystawiamy się od czasu do czasu z całkiem niezłymi wynikami. Mamy nadzieję ukończyć Ch.Pl ;). Zabrakło nam 9 dni w 2005 roku :mad::mad::mad: - a potem nastąpiła przerwa na urlop macierzyński :loveu:...


[quote name='Jura']A ja odśnieżam Fredzię za pomocą suszarki do włosów.

[/quote]
[B] Jura [/B]- na to nie wpadłam :loveu:... Zostawiam babę na miejscu (podkładam jej drugi kocyk) i niech się roztapia... Potem to co mokre - do suszenia i takim sposobem mam na suszarce non stop tylko kocyki i ręczniki ...


[quote name='Minio']My wróciliśmy ze szkolenia zmarznieci i głodni .
Troche psu w drodze do domu kabanosa zeżarłam :p :p
Sucz zadowolona bo mogła wytarzać sie w śniegu grupowo.
TYlko tak jej towarzystwa przez tydzień brakowało , że w ogóle sie nie słuchała. :razz: :razz: Gnojek jeden . W życiu nie zdamy tego egzaminu.:shake:
Teraz gorąca herbata .[/quote]

[B]Minio [/B]- maseczkę z białka kładziesz na twarz Vanilce ? :evil_lol::evil_lol::evil_lol:

[quote name='coztego']A u nas śnieżyca cały czas i wciąż... Przypomina mi to zeszłoroczną zimę :lol: Właśnie wyskoczyłyśmy z Kreską na błyskawiczny spacerek, taki wiatr hula i śniegiem sypie w twarz, że iść się nie da... Kreska ciągle prychała i kichała 8)[/quote]

[B]Coztego[/B] - u nas podobnie :shake: - zasypie nas po same okna :placz:. Nie nadążamy odśnieżać...

[quote name='zachraniarka'] (...)

By ocenić hodowlę pod kątem sportowym musi mieć ta hodowla jakieś wyniki- a jak to jest możliwe jak w Polsce nikt z tą rasą nie pracuje, chyba że szkoli hobbystycznie..

Tak samo jak dobra hodowla wystawowa daje szczeniaki które robią wyniki na wystawach.[/quote]

Dokładnie tak jak piszesz :lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zachraniarka']
[B]Martini[/B]
by coś było i to na wysokim poziomie to musi być na to popyt, a tego u nas raczej nie ma.. Nie biorąc pod uwagę myślistwa to nie wiem czy jest jeszcze jakiś pracujący AT w Polsce, prócz mojego szorstkiego ratownika? Natomiast jeżeli chodzi o sport to też jest tylko jeden, wzięty konkretnie do tego celu i prezentujący efekty nie na poziomie swojej rasy, ale w ogóle psów (jest to aktualny Mistrz Polski IPO). Oba te AT nie są z polskich hodowli..

By ocenić hodowlę pod kątem sportowym musi mieć ta hodowla jakieś wyniki- a jak to jest możliwe jak w Polsce nikt z tą rasą nie pracuje, chyba że szkoli hobbystycznie..

Tak samo jak dobra hodowla wystawowa daje szczeniaki które robią wyniki na wystawach.[/quote]
no to czekamy na działania Flaire ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Minio'][B]Kardusia [/B]Jej się pomyliło. Jej się wydaje , że jest norowcem :lol: :lol:
Jak widzisz klej w nieustannym użytku.[/quote]

[B]Minio[/B] - a masz jeszcze ? Wystarczy ?
Super fotki wstawiłaś :multi::multi::multi:.

Ja też mam taką nadzieję, że już wkrótce[B] Flaire [/B]nam udowodni, że można połączyć i sport, i urodę w efektywne wyniki a potem cieszyć się wynikami hodowlanymi :loveu:.
[B]Flaire [/B]- co Ty na to? To brzmi prawie jak nasze wyzwanie :cool1:...

Link to comment
Share on other sites

Zach, już piszę, o co mi chodzi z tą komendą podtrzymującą :) , przeczytałam o tym trochę w książce p. Mrzewińskiej, (więc może do niej bezpośredni powinnam się zgłosić z prośbą o rozwinięcie tematu :razz: ;) ale zostawię to na później). Załóżmy, że chcę nauczyć psa dłuższej czynności np. przebiegania przez slalom ( moja wiedza z zakresu uczenie slalomu jest mierna :shake: , więc jeśli napiszę głupoty pamiętajcie, że to tylko przykład). Zakładam też ze do tej pory pies nauczył się już, że „super” to nagroda i koniec danego zadania. Więc…jeśli pies już załapał, o co chodzi w slalomie, wykonuje to ćwiczenie i zerka na mnie w połowie i ja w tym momencie mówią „super” ( tak robisz to, o co mi chodzi) to on stwierdzi, że zadanie wykonane zostało dobrze i już się skończyło ( a przecież będzie w połowie). Wydaje mi się również, że taka komenda będzie przydatna też przy nauce zostawania (do wydłużenia czasu).
Wcześniej napisałam „[I][COLOR=black][FONT=Verdana]ok., robisz dobrze ale to jeszcze nie to o co mi chodzi, próbuj!’ albo „rób tak dalej” ale teraz widzę że to są dwa różne sygnały :oops: [/FONT][/COLOR][/I]
[I][COLOR=black][FONT=Verdana] [/FONT][/COLOR][/I]
[I][COLOR=black][FONT=Verdana][QUOTE=’ZACH’][/FONT][/COLOR][/I][COLOR=black][FONT=Verdana] Natomiast jeżeli chodzi o sport to też jest tylko jeden, wzięty konkretnie do tego celu i prezentujący efekty nie na poziomie swojej rasy, ale w ogóle psów [I][/QUOTE][/I][/FONT][/COLOR]
[I][COLOR=black][FONT=Verdana]piszesz o Eyku ? Czytałam, że ten pies krył jakieś suczki a że u nas nie ma typowo pracujących, więc potomstwo musiało być teoretycznie versatile – czy może wiesz coś o tych psach, co z nich wyrosło :diabloti: ?? [/FONT][/COLOR][/I]
[I][COLOR=black][FONT=Verdana] [/FONT][/COLOR][/I]
[I][COLOR=black][FONT=Verdana][QUOTE][/FONT][/COLOR][/I][COLOR=black][FONT=Verdana] by coś było i to na wysokim poziomie to musi być na to popyt[I] [/QUOTE][/I][/FONT][/COLOR]
[I][COLOR=black][FONT=Verdana]może by był tylko ktoś musi to sprawdzić :) :p [/FONT][/COLOR][/I]
[I][COLOR=black][FONT=Verdana] [/FONT][/COLOR][/I]
[I][COLOR=black][FONT=Verdana][QUOTE=’Kardusia’][/FONT][/COLOR][/I][COLOR=black][FONT=Verdana] my nie sportowe ani ratunkowe lecz użytkowe w myśliwstwie[I] [/QUOTE] :) tylko czy użytkowość w myślistwie nie kłóci się trochę z użytkowością „sportową” (zwłaszcza hobbystyczną). [/I][/FONT][/COLOR]

Minio – super zdjęcia !!!! :loveu: :loveu:

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE='Kardusia']Ja też mam taką nadzieję, że już wkrótce[B] Flaire [/B]nam udowodni, że można połączyć i sport, i urodę w efektywne wyniki a potem cieszyć się wynikami hodowlanymi :loveu:[/QUOTE]
Ale ja w to wierzę :) tylko pytam jak tam sytuacja w Polsce i okolicach wygląda :cool3:

Link to comment
Share on other sites

Martini***, gdy piszesz o komendzie "podtrzymującej" - przemawia przez Ciebie klikerowiec ;-). Dla mnie - nieklikerowca ;-) - pochwała czy nagroda NIE KOŃCZY ćwiczenia. Ćwiczenie kończy tylko komenda zwalniająca. Tak więc w danym przez Ciebie przykładzie slalomu - i nie tylko - ja psa jak najbardziej chwalę i nagradzam podczas ćwiczenia. Ale to dla moich psów nie znaczy "koniec ćwiczenia". Jeden z problemów, który ja mam z metodą klikerową to jest właśnie ten brak odpowiedniego sposobu na dodanie niepewnemu psu pewności siebie... Klikerowcy jednak powiedzą Ci, że jeśli potrzebujesz w ten sposób "dodawać otuchy" to znaczy, że zrobiłaś zbyt duży skok naprzód. Klikerowcy uczą slalomu zaczynając od jednej tyczki, potem dwóch, potem trzech - stopniowo, powoloutku. Tym sposobem teoretycznie nie musisz nagradzać psa w środku ćwiczenia - po prostu powolutku, powolutku wydłużasz to ćwiczenia i oddalasz moment nagrody.

Kto widział Misię na torze ten być może zauważył, że ona włącza turbo, gdy na torze słyszy "dobrze!" I między innymi dlatego ja nie lubię używać pochwały jako komendy zwalniającej.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Martini***']Załóżmy, że chcę nauczyć psa dłuższej czynności np. przebiegania przez slalom ( moja wiedza z zakresu uczenie slalomu jest mierna :shake: , więc jeśli napiszę głupoty pamiętajcie, że to tylko przykład). Zakładam też ze do tej pory pies nauczył się już, że „super” to nagroda i koniec danego zadania. Więc…jeśli pies już załapał, o co chodzi w slalomie, wykonuje to ćwiczenie i zerka na mnie w połowie i ja w tym momencie mówią „super” ( tak robisz to, o co mi chodzi) to on stwierdzi, że zadanie wykonane zostało dobrze i już się skończyło ( a przecież będzie w połowie). Wydaje mi się również, że taka komenda będzie przydatna też przy nauce zostawania (do wydłużenia czasu).[/QUOTE]

OK to teraz już wiem dokładnie o co chodzi, ale muszę się zastanowić dokładnie nad wszystkim.

Przeczytałam chyba z dziesięć razy co napisałaś i przeanalizowałam co robię w podobnych sytuacjach z moimi psami..

[QUOTE]jeśli pies już załapał, o co chodzi w slalomie, wykonuje to ćwiczenie i zerka na mnie w połowie i ja w tym momencie mówią „super”[/QUOTE]

Ja w takiej sytuacji bym powtórzyła mu komendę do slalomowania, bo nie chciałabym by uznał, że to że zerka na mnie w połowie jest super :roll:
To samo w zostawaniu- jeżeli pies chce się poruszyć ja nie daje mu dodatkowej komendy, która oznacza że ma kontynuować zostawanie tylko powtarzam komendę początkową. I jak się zastanowię to robię tak w każdym ćwiczeniu..
Nie wiem czy to jest dobrze żebym radziła teraz coś nie stosując tego, może ktoś tak robi i się podzieli doświadczeniem. Jeżeli nie to będzie można pomyśleć jak czegoś takiego nauczyć, choć osobiście bym namawiała do pozostania przy łatwiejszych rozwiązaniach, zawsze mi się wydaje że są one bezpieczniejsze i skuteczniejsze.

[quote name='Martini***']piszesz o Eyku ? Czytałam, że ten pies krył jakieś suczki a że u nas nie ma typowo pracujących, więc potomstwo musiało być teoretycznie versatile – czy może wiesz coś o tych psach, co z nich wyrosło :diabloti: ?? [/QUOTE]

Tak o Eyku. I tak on krył w Polsce. Jednak niestety genetyka nie jest taka prosta, że jak się weźmie tatusia z linii pracującej i mamusię z linii eksterierowej to dzieci odziedziczą po równo od jednego i drugiego i wyjdzie wersja uniwersalna. Wymieszanie linii to jest taki ryzyk fizyk wszystko może wyjść. A z tych szczeniaków nie wiem co wyrosło ? ? ?
Ja się hodowlą bardzo mało interesuję i nie śledzę tego co po kim wyszło, nie znam się totalnie na liniach wystawowych. Jedyne co mnie interesuje to stare linie pracujące i tutaj staram się nauczyć jak najwięcej. Tak na wszelki wypadeczek, jakbym miała możliwość wziąć sobie kolejnego AT :loveu:

[quote name='Martini***']może by był tylko ktoś musi to sprawdzić :) :p[/QUOTE]

Popyt chyba jest albo go nie ma, mi się wydaje że nie ma.. Jakoś nie widzę u nas w Polsce tych tłumów chcących brać AT do pracy lub sportu :roll: ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Kardusia'][B]Flaire [/B]- co Ty na to? To brzmi prawie jak nasze wyzwanie :cool1:...[/quote]Apcia pewnie mogłaby tu co nieco pokazać, tyle że jej właściciele robią "sport dla sportu", a nie dla zawodów. Ja osobiście IPO robić nie będę z żadnym moim psem, bo gryzienie jako sport mi się nie podoba. A ponieważ we wcześniejszych dyskusjach, każde inne sportowe działanie z psem poza IPO było odrzucone jako dowód jakiejkolwiek użytkowości, to niestety, na mnie tutaj liczyć nie można. ;-)

Natomiast uprawiam z moimi psami posłuszeństwo i agility i tego zaniechać nie zamierzam. I w moich planach hodowlanych zawsze figuruje i uroda, i sport - chcę hodować psy, które są od swoich rodziców i piękniejsze, i lepsze w sporcie.

A co do konkretnych planów.... Hmmm... Narazie nic nie powiem, bo jeszcze sama nie jestem pewna. :-) Ale jeśli coś będzie, to z Lotki - Apciszonki zdecydowały się Apci nie kryć.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Minio']Dzis po szkoleniu zabrałam jeszcze cała trójke psów na spacer do lasu.
A teraz mogę tylko krzyczeć:
Jejuuu ! Jak mnie plecy bolą...!:placz:[/QUOTE]

[B]Minio[/B]
świetne zdjęcia! A jaka Vanillka już duża! :crazyeye:
Ja dziś miałam podobny dzień do Twojego tylko mam o jednego psa mniej. Tylko z jednym byłam na treningu, a potem na spacerku już z dwoma. I tak samo cierpię na ból pleców. Wczoraj jak wyszłam na wieczorny spacerek to wlazłam na lód pokryty śniegiem i się wykopyrtnęłam. Byłam pewna że pękłam na pół moją kość ogonową, ale chyba jest cała, tylko ja dziś ledwo chodzę :placz:

[quote name='Flaire'] Dla mnie - nieklikerowca ;-) - pochwała czy nagroda NIE KOŃCZY ćwiczenia. Ćwiczenie kończy tylko komenda zwalniająca.[/QUOTE]

U mnie jest dokładnie tak samo :D

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Martini***'] (...)[I][COLOR=black][FONT=Verdana]

tylko czy użytkowość w myślistwie nie kłóci się trochę z użytkowością „sportową” (zwłaszcza hobbystyczną). [/FONT][/COLOR][/I]
[/quote]
[B]
Martini[/B] - teoretycznie nie widzę kolizji. (Ale to jest moje zdanie). Kwestia czasu, motywacji i zapału, oraz ogromnych chęci. Chyba pies też musi trochę chcieć i posiadać odrobinę talentu :roll:...

W naszym przypadku udział w pracy tropowej - to też bardziej "hobby" - bo ani ja ani mój mąż nie polujemy. Dolka nie pracowała nosem na chlebuś. Jeździłam ze znajomymi na polowania i na ich (że tak powiem) potrzeby. Czasem zdarzało się, że wyjazd był nawet o 1, 00 - 2,00 w nocy. Dolka miała bardzo dobre wyniki w dojściu do postrzelonej i sfarbowanej zwierzyny, lecz ja jeździlam z nią tylko i wyłącznie na dzika. Jedna z piękniejszych jej "skórek" wisi - jako jej trofeum i nawet przy cichej rozmowie o dziku - momentalnie już siedzi pod dziczkiem i oddaje głos - sygnalizując, że tu ci on :loveu:.
Takie bieganie z suką w nocy po krzakach, to jednak jest nieco wysiłku, wyrzeczeń - a w imię czego???? W zasadzie robiłam to bardziej dla suki
ze względu na frajdę jaką miała podczas pracy, po dojściu do celu ...a i ochłap jakiś się dostał po zbadaniu weterynaryjnym. Teraz już mi się nie bardzo chce, ma się swoje latka :cool3:. Ostatnio tak "profesjonalnie" latałyśmy pod koniec listopada 2005 r. ( Po wystawie w Poznaniu) . Potem cieczka, krycie, urlop macierzyński i .... teraz mnie nikt nocą nie wyciągnie spod ciepłej kołderki ;).. Mam zaproszenie na towarzyskie spotkanie z psami (ale w dzień) na luty- kolega chce nas wyciągnąć na powąchanie ;), na śniegu fajnie się tropi :loveu:. A po ....ognisko, kiełbaski i kociołek :loveu:.

Ale wracając do tematu - gdyby czas pozwolił na bieganie i ćwiczenie sportowe z psem między: wypadem do lasu, trymowaniem i szykowaniem suki do wystawy oraz (do niedawna) pracą zawodową w nieco pełniejszym wymiarze czasu, a także prawdziwym prowadzeniem domu z ogrodem - to przy moim uporze ( a jestem zod. BARAN) może i kto wie....może i to by mi strzeliło do łba :roll: ;). Nie wiem tylko czy Dolce by się podobało tyle edukacji podejmować :evil_lol::evil_lol::evil_lol:? W końcu w imię czego :niewiem:?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Flaire'] Ale jeśli coś będzie, to z Lotki - Apciszonki [/QUOTE]
W pierwszym momencie zrozumiałam, że zamierzasz kryć Lotkę - Apcią :evil_lol:
[QUOTE]Apciszonki zdecydowały się Apci nie kryć.[/QUOTE]
Ja ich rozumiem, ale trochę szkoda 8)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Kardusia']Nie wiem tylko czy Dolce by się podobało tyle edukacji podejmować :evil_lol::evil_lol::evil_lol:? W końcu w imię czego :niewiem:?[/quote]
:niewiem: Moje psy pracę uwielbiają... Misia - w imie parówek. Locia - w imię piłeczki. Obydwie - w imie radości pańci i tego specjalnego związku, który tworzy się - w moim doświadczeniu - tylko podczas pracy z psem.

Link to comment
Share on other sites

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...