syla00 Posted July 15, 2006 Posted July 15, 2006 wiadomo już coś??? moży my się tu niepotrzebnie martwimy, a Lakuś już w nowym domku....oby tak było bo jeśli dalej będzie się tak zachowywał to Anilka chyba zrobi z niego narzute na kanape;) Quote
anilla Posted July 15, 2006 Posted July 15, 2006 [quote name='syla00']wiadomo już coś??? moży my się tu niepotrzebnie martwimy, a Lakuś już w nowym domku....oby tak było bo jeśli dalej będzie się tak zachowywał to Anilka chyba zrobi z niego narzute na kanape;)[/quote] co najwyżej wałek pod głowe na więcej nie straczy ;) a sytuacja bz chyba wracamy na pwp:placz: Quote
marmar Posted July 15, 2006 Author Posted July 15, 2006 [QUOTE]anillamnie też się wydaje że co nagle to po diable i chyba Laki dalej szuka domu a ja jestem na skraju załamania nerwowego - jak jutro zachowa się tak jak przed chwilą - ląduje w azylu:angryy: :angryy: :angryy: :angryy: :angryy: mam go serdecznie dość!!!!!!!!!![/QUOTE] Lakus ma rozne zachowania i cicoiu Anillko wcale Ci sie nie dziwie ,ze jestes na skraju zalamania nerwowego.Dobrze ze po kilku probach ustawiania Bety czuje dystans przed nia i mamy w niej obronce ,a Lakus rezygnuje i odchodzi. Quote
Halo (Alfa i Zuzia) Posted July 15, 2006 Posted July 15, 2006 poczekajmy na informacje z Zamościa? Może akurat. Tylko trzeba by go wykastrować bo tam to rozmnażacz stoi na każdym rogu i tylko czeka na pieski "rasowe ale bez rodowodu":evil_lol: :mad: Quote
anilla Posted July 15, 2006 Posted July 15, 2006 nie dzieje się nic - czekam od środy na telefon w sprawie odbioru Lakiego, cisza, posłałam pw - brak odpowiedzi - dzwonić nie będę ... biedny gremlinek - wczoraj chciał mnie zeżreć dzisiaj bardzo kocha ;) - wariat:loveu: :loveu: :loveu: a goga miała rację - nie można zapeszać - chciałabym wiedzieć jakim cudem Laki znalazł się w dziale Już w nowym domu :angryy: (Totuś szczęśliwy w nowym domku a do dziś jest na pwp) nikt nie chce warczącej maskotki :shake: Quote
wandul 66 Posted July 15, 2006 Posted July 15, 2006 KRUCA BOMBA , czy Ci ludzie nie myślą , obiecują , wycofują sie , nie mają nawet na tyle odwagi cywilnej ,żeby napisac ,że juz nie chcą Quote
wandul 66 Posted July 15, 2006 Posted July 15, 2006 Był tez domek w Opolu od mona 4 , czy nie bierzecie go pod uwagę? Quote
anilla Posted July 15, 2006 Posted July 15, 2006 o tym domku nic nie słyszałam - jedynie o tym u Ciebie wandulku po sąsiedzku Quote
supergoga Posted July 15, 2006 Posted July 15, 2006 No niestety, moje krakanie się na razie sprawdza. Wiecie, ja myśle, że oni chyba boją się napisać, że juz nie chcą pieska. A może go w takim razie powstawiamy w net. Czy jest na allegro i tp. Ja go nie wstawiałam, choć mam w necie wszystkie zorłaki - bo miał ten domek. Jakby ktoś napisał kilka słów o nim, można spróbować. I proponuję zaznaczyc o kastracji - to zniechęci rozmnażaczy. Quote
anilla Posted July 15, 2006 Posted July 15, 2006 prosimy o ponowne przeniesienie na pwp a w poniedziałek będę rozmawiać z wetem o kastracji i dopiero po niej psiak będzie do adopcji Quote
wandul 66 Posted July 15, 2006 Posted July 15, 2006 [quote name='Mona4']Jest dom w Opolu,u samotnej starszej pani.[/quote]tutaj mona 4 proponowała domek , marmar ma numer telefonu Quote
Halo (Alfa i Zuzia) Posted July 15, 2006 Posted July 15, 2006 nie zapeszajmy :multi: :multi: :multi: :multi: Quote
Mona4 Posted July 15, 2006 Posted July 15, 2006 Dom w Opolu nieuaktualny:-( Pani zabrala inna bide Quote
Kara. Posted July 15, 2006 Posted July 15, 2006 [quote name='anilla']zostajemy w już w nowym domu ;)[/quote] Zostajemy, nie zostajemy:cool3:Co za niezdecydowany pies:lol:Ależ kaprysi przy wyborze nowych właścicieli;) Quote
supergoga Posted July 15, 2006 Posted July 15, 2006 To w końcu dzwonili, nie dzwonili - cos mi się nie podoba to niezdecydowanie. Ale kciuki trzymam. Quote
anilla Posted July 15, 2006 Posted July 15, 2006 [quote name='Azyl_Zory WebAdmin']Co za ludzie:mad::mad:[/quote] ludzie ok tylko w nie wszystko da się w życiu przewidzieć:shake: Quote
oktawia6 Posted July 15, 2006 Posted July 15, 2006 e tam są do bani-jeśli ktoś nie może to dzwoni przekłada przyjazd po Laczka na inny dzień ale nie traci kontaktu-jak ktoś chce to może-nie może to nie chce=nie ma klasy-tak się nie załatwia-żadnej sprawy-tymbardziej adopcji żywego stworzenia, do kitu z nimi:stop: Quote
supergoga Posted July 16, 2006 Posted July 16, 2006 To jak w końcu z piulkiem - jedzie, nie jedzie. Bo juz chyba rozum mi odjęło, nie chwytam w czym rzecz. Quote
pumilo2 Posted July 16, 2006 Posted July 16, 2006 Lucky [I]jedzie[/I]. [SIZE=1]właściwie miałam nic o tym nie pisać, no ale:[/SIZE] [SIZE=1][/SIZE] [B]O co właściwie chodzi[/B] w tej dyskusji o braku odpowiedzialności, zdecydowania, odwagi cywilnej itd? :roll: (bo mowa chyba o nas, a konkretnie o mojej mamie- tak wynika z kontekstu- nie wiedziałam, że jesteśmy takimi strasznymi ludźmi) na przyszłość proponowałabym nie panikować :crazyeye: Quote
Halo (Alfa i Zuzia) Posted July 16, 2006 Posted July 16, 2006 Spokojnie, proszę się nie gniewać, to wynika z tego, że jest sporo ludzi którzy obiecują zabrać psa , super warunki, narobią zamiesznia a potem nagle znikają. W Poznaniu był nawet przypadek że ktoś umowił się na odbiór psa szczeniaka który jechał 12 godzin i się nie zgłosił, teraz nie odbiera telefonów, meili - nie ma jej. Powodzenia z shitkiem - z pewnością będzie ładny jak mu włosy odrosną:evil_lol: Macie świniaki? Pumilo to wasze? [URL="http://pumilo.pl/cavies/peru.html"]http://pumilo.pl/cavies/peru.html[/URL] Mam świnkę z Wawy z Anavero cavia:loveu: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.