Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 1.1k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Ja nie mam zielonego pojęcia, co można dać :/
Monday, jedziesz jutro do schronu? Moi jutro tam są. Spotkacie się. Rozmawiałam dziś z Magdą i prosiłam, żeby zwróciła uwagę na sunię.

Posted

TAAAAAAAAAAAK,wybudujmy,jak się dowiedziałam o tym zdarzeniu nie mogę dać sobie rady,teraz pisząc to płaczę! Poznałam Blankę i wiem,że to mądra i dobra sunia,stało się żle,że ucierpiał Kaktus i do tego pani Ania też oberwała ale jak pomyślę co ona tam czuje to mi serce pęka:( zbudujmy kojec a może poprosimy psychologa psiego,żeby ją układał ja zapłacę!!!

Posted

Byłam wczoraj w schronie....
Nie będę nic pisać :(

[IMG]http://i55.tinypic.com/15as5l.jpg[/IMG] [IMG]http://i53.tinypic.com/n1v8gm.jpg[/IMG] [IMG]http://i53.tinypic.com/b4i4w9.jpg[/IMG] [IMG]http://i53.tinypic.com/fm721u.jpg[/IMG] [IMG]http://i54.tinypic.com/262wirl.jpg[/IMG]

Blanka jest w kwarantannie 4.

Posted

[quote name='anhata']Monday, jak zareagowała na Twój widok ?[/QUOTE]

Nie chcesz wiedzieć, a ja nie chcę o tym myśleć...

Blanka stała się bojaźliwa do obcyhc, strasznie się denerwuje jak ktoś obcy podchodzi do krat - szczeka. Ale Magda W. powiedziała, że widać, że jest to ze strachu...taka forma ostrzeżenia, nie ma to nic wspólnego z agresywnością.

Posted

Ona przed tym też reagowała szczekaniem jak się bała. Pamiętam, jak w pierwszej chwili zaszczekała na mnie.
Podtrzymuję propozycję kojca u mnie. Lepsze byłoby miejsce z behawiorystą.
Szkoda, że wcześniej nie wpadłam na pomysł kagańca. Zresztą to nie ja na to wpadłam tylko pan od Kapsla mi to podsunął.
Kojec i kaganiec rozwiązałby sprawę panowania nad Blanką, ale nie rozwiąże pewnie jej problemów separacyjnych.

Posted

Ja będę dzisiaj w centrum zoologicznym i zapytam o kaganiec!(plastikowy) ale i tak trzeba jej przymierzyć.Co do behawiorysty, to rozmawiałam z Magdą (psim psychologiem) to dla znajomych taki koszt miesięcznie to 150 zł,ale warto dać i 200 żeby ona była adopcyjna! Zróbmy to dla niej!!!

Posted

ja rozmawiam z sbd z fund. viva - jako jedyni odpowiedzieli, że postarają się pomóc....
mają jakieś dt z behawiorystą...ale fundacja jedynie do karmy może się dołożyć...
ale jeszcze nie wiem ile kasy w ogóle jest potrzeba....czekam na wiadomości

Posted

[quote name='AnnaA']Cieszę się, że pojawiło się światełko w tunelu[/QUOTE]


no, zobaczymy co z tego wyniknie....
niebawem wystawię bazar z tych rzeczy co dałaś dla blanki

Posted

Zapraszam na bazarek dla Blanki....zaczynamy zbierać pieniądze, na co by nie było!!!

[URL]http://www.dogomania.pl/threads/201906-Wino-Książki-i-Śpiew...(oraz-inne-rzeczy)-do-19.02-godz.20.00?p=16275814#post16275814[/URL]

Trzeba podjąć decyzję, bo mrozy mają wrócić...a i Blanka biedactwo smutnieje w schronie :(
Czekam na wieści od SBD ile kasy konkretnie potrzeba....

Posted

A jak znam życie nic nie będzie:( trzeba się sprężyć z budową tego kojca i zapytać Magdę Wulkiewicz czy da radę przjeżdżać do Kozienic,żeby pracować z Blanką bo inaczej mija czas a my jesteśmy odpowiedzialni za jej los!!! włożenie psa do domu tymczsowego nie zwalnia nas od obowiążku zapewnienia jej warunków do adopcji.

Posted

[quote name='himba']A jak znam życie nic nie będzie:( trzeba się sprężyć z budową tego kojca i zapytać Magdę Wulkiewicz czy da radę przjeżdżać do Kozienic,żeby pracować z Blanką bo inaczej mija czas a my jesteśmy odpowiedzialni za jej los!!! włożenie psa do domu tymczsowego nie zwalnia nas od obowiążku zapewnienia jej warunków do adopcji.[/QUOTE]

to chyba bedzie jedyne możliwe wyjście
AnnaA, ale czy ty chcesz, żeby ktoś z Blanką u Ciebie pracował????

Fund. Viva moze tyle pomóc
[quote name='sleepingbyday']odpowiedź, co i jak możemy, biorąc pod uwagę, co wiemy:

1. Paweł, - szkoleniowiec i inspektor vivy, chłopak mru - najpierw musiałby z wami pogadać zapytać o problemy tej suki żeby przemyśleć czy ona musi mieszkać w domu czy może w kojcu (w hotelu gdzie jest Pitek, czyli u beaty w Konstancinie miejsca sa tylko kojcowe... jest też hotel, w którym jest Kasek, ale tam koszt to 750 za miesiąc! jeśli problem suka ma duży to jest to super hotel dla takich przypadków, tylko skąd kasa...) - zadzwońcie dziś wieczorem do pawła 509 075 0551, w międzyczasie magda naświetli mu sprawę -
2. u Beaty pracowałby z psem Paweł, tylko jeśli musiałby pracować codziennie przez dłuższy czas np. to nie da rady charytatywnie... więc tu znów kasa.
u Beaty 350 sam miesiąc, plus karma.

3. karmy okazuje się na razie nie ma, kupujemy wszystkim psom :/ to zabija finansowo, ale cóż. jak będzie karma (może znów jakąś zbiórkę zrobimy, tylko ostatnia średnio wypaliła) to oczywiście się podzielimy! mam zamiar zrobić zbiórkę u znajomych w szkole... może coś tam będzie.

4. ogłoszenia - myślę, że tak. na pewno zbieralibyśmy kasę na sunię i byłaby na stronie interwencji - wy na pewno robicie ogłoszenia? jesli na razie nie, bo nie ma sensu, to w przyszłości ogłoszenia to njamniejszy problem. pomagalibyśmy jak byśmy tylko mogli. nie można jej wziąć "na fundacje", czyli na vive tak po prostu - zbyt wiele psów mamy takich co na ulicy czekają.
5. możnaby poszukać innego hotelu, tylko ja się szczerze nie znam i nie wiem kto by dał radę lub był na tyle blisko, żeby Paweł mógł dojeżdżać spokojnie...

Także ogarnijcie temat z tymi informacjami, które przesłałam i zadzwoń wieczorem do pawła.[/QUOTE]

Posted

taki tekst wysłałam włodiemu

Blanka to ok. 3 -letnia sunia, która po prostu się komuś znudziła i została porzucona na osiedlu domków jednorodzinnych. To pies w typie Suczka jest posłuszna, toleruje inne psy (choć nie pozwoli innym sobie wejść na głowę), potrafi chodzić na smyczy i bardzo ładnie podróżuje samochodem. W jej oczach nie widać smutku kiedy jest przy człowieku, którego już zna. Szukamy nowego domu dla Blanki, ponieważ źle znosi pobyt w zimnym schroniskowym boksie. Doświadczonego domu, który już nigdy jej nie zawiedzie, nie oszuka i nie porzuci. Sunia jest zdrowa i wysterylizowana. Wyglądem i usposobieniem to pies w typie rasy Rhodesian*ridgeback. W razie potrzeby pomożemy w zawiezieniu jej do nowego domu.

słuchajcie...kojec kojcem.....to musi być coś solidnego z fundamentem
blanka jak się uprze może się przekopać

edit:
czyli tak czy siak bez kasy się nie ruszy do przodu

Posted

Gdyby była możliwośc pracy z Blanka to byłoby b.dobrze tylko czy ktoś zechciałby do mnie przyjeżdżac.
A kojec możnaby zrobic odgradzają kawałek między ogrodzeniem a ścianą garażu.

Posted

A jakby ktoś chciał przyjeżdżać...to i tak to co by zrobił szkoleniowiec to jedno, a mimo wszystko z Blanką musiałabyś Ty popracować :(
Trzeba pomyśleć czy w ogóle to jest możliwe z Twojej strony, bo przecież trzeba coś zrobić...inaczej to Blanka może być u Ciebie dożywotnio bo jaki dom ją zechce :(

Dziś wieczorem porozmawiam z Pawłem do którego SBD podała numer...zobaczymy jak on to widzi i będziemy wiedzieć jakie są szanse na poprawę stanu Blanki + ile to może kosztować wszystko razem.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...