malutki Liderek całe życie w schronisku? :-( On już stracił nadzieję, a Wy?

[Martika&Aischa]

[quote name='Panna Marple']Byłam, byłam, ale cicho było więc popędziłam dalej[/QUOTE]

a ja sobie po cichutku podczytuje co słychać u Pana kluseczki :)

[asiuniab]

Paula_t, a co Mu będzie ktoś wszędzie zaglądać, to pewnie dlatego zęby pokazał:)

[Bjuta]

Wczoraj posłałam czynszowe trzy stówki, zaksięgowałam wpływy od p.b, anusiab (zauważyłam, że Twoją lutową pominęłam :oops: - ale już poprawiłam) i od Ingrid44 i nasz potentat ma 900 na koncie! Zęby możemy robić mu na złoto z diamencikami w kłach! :diabloti: Czekam na info od Kasi ile mam przesłać na przegląd gwarancyjny.

[Ingrid44]

[quote name='Bjuta']Wczoraj posłałam czynszowe trzy stówki, zaksięgowałam wpływy od p.b, anusiab (zauważyłam, że Twoją lutową pominęłam :oops: - ale już poprawiłam) i od Ingrid44 i nasz potentat ma 900 na koncie! Zęby możemy robić mu na złoto z diamencikami w kłach! :diabloti: Czekam na info od Kasi ile mam przesłać na przegląd gwarancyjny.[/QUOTE]
:roflt: Ale sie usmialam z komentarzu Bjutki.

[paula_t]

Dzień dobry Liderciu:)
Pogoda się troszkę popsuła, ale już niedługo wiosna, to będziesz śmigał po lesie w słoneczku i grzał doopkę na trawce:loveu:

[kasiainat]

Dostałam kartę wizyty ale niestety nie potrafię jej tu wstawić. Bjutko prześlę Ci ją na maila - może Ty dasz radę :-)
Koszt badań to 106 zł. Jutro zadzwonię się dopytać jaki byłby koszt sanacji.

U Liderka wszystko bez zmian - czyli w porządeczku :-) Zęby pokazywał bo nowe osoby były i oglądały go dokładnie, podnosiły łapki itd. a on generalnie nie lubi jak mu się poświęca za dużo czasu ;-)


Edit:
Bjuta nie mam do Ciebie maila :oops:

Edited March 3, 2013 by kasiaprzystał

[Bjuta]

Dziękuję Kasiu! Pchnęłam już pieniążki, pewnie jutro dotrą. Spróbuję wstawić wyniki [email][email protected][/email]
:)

[kasiainat]

[quote name='Bjuta']Dziękuję Kasiu! Pchnęłam już pieniążki, pewnie jutro dotrą. Spróbuję wstawić wyniki [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL]
:)[/QUOTE]

Dziękuje - mail właśnie poszedł :-)

[Bjuta]

Dostałam - ale w sumie nie wiem jak wstawić pdfa. Najwyżej jutro wydrukuję i zeskanuję i tak wstawię. :)

[Panna Marple]

[quote name='paula_t']Dzień dobry Liderciu:)
Pogoda się troszkę popsuła, ale już niedługo wiosna, to będziesz śmigał po lesie w słoneczku i grzał doopkę na trawce:loveu:[/QUOTE]
A jest co grzać...:evil_lol:. oj, jest;)

[Toska1]

witam Liderka i jego cioteczki :)
no i wyszło szydło z worka ... Liderek to zły pies :evil_lol:

posłałam marcową deklarację na konto ,a tu posyłam dla naszego "parówka":loveu: głaski !

[smillea]

Mało jestem na dogo, ale jak zaglądam to "podglądam" księciunia-paróweczkę :evil_lol:.
Głaski dla bogatego i szczęśliwego chłopaka, może jakoś przeżyje te wszystkie pieszczoty :cool3:

[kasiainat]

Rozmawiałam dzisiaj z panią doktor o sanacji - wstępny koszt 150 zł ( w zależności czy będzie trzeba usuwać jakieś ząbki ).
Umawiamy kawalera ???
A i była sugestia żeby przed odrobaczeniem zbadać kupę bo ten podwyższony parametr świadczy o robalach albo alergii ( a nie infekcji jak zrozumiałam :oops: )

[Bjuta]

Umawiaj! :) :)

[paula_t]

Pewnie, nie ma nad czym się zastanawiać, w końcu kasa nie jest od tego, żeby leżeć na koncie, tylko żeby ją wykorzystać na księciunia ;)

Dobrze, że nie badacie sioośków, bo ja jak kiedyś próbowałam zebrać Marianowe latając za nim z kubełeczkiem jak tylko podnosił nogę, to wyglądałam jak chora psychicznie:eviltong:

[Ingrid44]

Sprawdzcie te robale bo to niebezpieczna sprawa.

[Bjuta]

Pozwoliłam sobie zamazać adres Kasi - tak na wszelki wypadek.

[CENTER][IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-8ckkY5pwyCU/UTTw6UgkBLI/AAAAAAABNAw/pO9THrqLL6I/s720/Lider%2520-%2520wyniki.jpg[/IMG]

[/CENTER]

[dziuniek]

[quote name='paula_t']Pewnie, nie ma nad czym się zastanawiać, w końcu kasa nie jest od tego, żeby leżeć na koncie, tylko żeby ją wykorzystać na księciunia ;)

Dobrze, że nie badacie sioośków, bo ja jak kiedyś próbowałam zebrać Marianowe latając za nim z kubełeczkiem jak tylko podnosił nogę, to wyglądałam jak chora psychicznie:eviltong:[/QUOTE]
A ja mam świetny patent na zebranie siuśków u pieska! Trzeba zawiązać pod brzuchem, żeby obejmowała siusiaka, torebkę plastikową, taką ze sklepu (nie reklamówkę), cienką, [B]uszami na plecach[/B]. Można wyciąć ja bardziej, żeby pod brzuchem było trochę. Zawiązać na kokardkę (żeby łatwo się rozwiązało). Piesek podnosi nóżkę (albo i nie) i grzecznie siusia do torebki. Jak zbierze się wystarczająca ilość, odwiązujemy i przelewamy do zbiorniczka. Sprawdzone i rewelacyjne!

[margoth137]

ja to wychodziłam z pojemniczkiem na pole i tam polowałam na siki przy spacerku;) wszystkie próby były udane:)

[paula_t]

Dziuniek, świetny pomysł, że też na niego nie wpadłam!

[Ingrid44]

Naprawde dobry pomysl .

[kasiainat]

Jesteśmy umówieni z Liderkiem na poniedziałek - zaniosę wtedy też kupę do badania.
Dzisiaj mamy piękną wiosenną pogodę - może model będzie chciał zapozować :-)

[paula_t]

Koniecznie, bo tu Ciotki czekają:razz:
Trzeba Liderka odpicować na picuś glancuś, przegląd zrobić, a potem może lecieć do domku ;)
Kasiu, a nie ma żadnego problemu z zachowaniem czystości? Z niszczeniem? Z jakimiś zabiegami pielęgnacyjnymi, typu kąpanie?

[asiuniab]

ha a mi odnośnie sikania, udawało się zebrać miśkowe siku do kubeczka na mocz:) ale jak pierwszy raz po tygodniu osiągnęłam swój cel, to taka dumna i blada szłam, że szok:) tylko Vinci, duży jest, przy Liderku, to byłoby ciężej, bo to malutek jest:)

[kasiainat]

[quote name='paula_t']
Kasiu, a nie ma żadnego problemu z zachowaniem czystości? Z niszczeniem? Z jakimiś zabiegami pielęgnacyjnymi, typu kąpanie?[/QUOTE]

Generalnie nie ma - utrzymuję czystość chociaż zdarzyło się kilka razy,że w nocy dreptał i trzeba było go wypuścić na siku.
Zniszczeń brak, więcej czasu przesypia. Nie szczeka, nie wyje :-)
Kąpanie, wycieranie łapek, czesanie znosi dzielnie. Ale wczoraj np. pokazał zęby mojemu mężowi bo chciał mu poprawić kocyk w legowisku :-) Ale to raczej wynik tego, że Liderek był zaspany :-) Na początku warczał jak chciałam go zabrać na ręce ale teraz już jest ok. Chociaż nie jest to dla niego komfortowe ( noszenie ) bo się spina.
Ogólnie bez problemów :-)