alina71 Posted October 7, 2010 Share Posted October 7, 2010 Coś się skroiło? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted October 7, 2010 Share Posted October 7, 2010 też jestem bardzo ciekawa co tam shanti ukrywa :kciuki: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jambi Posted October 7, 2010 Share Posted October 7, 2010 ej no ej no - juz jest jutro!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lika1771 Posted October 7, 2010 Share Posted October 7, 2010 [quote name='jambi_']ej no ej no - juz jest jutro!!!![/QUOTE] Własnie........... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted October 7, 2010 Share Posted October 7, 2010 i co i co? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted October 7, 2010 Share Posted October 7, 2010 zniosłam już tuzin jaj więc wysłałam smsa do Shani :oops: iiiiiiiiii :laola: :laola: Sissi ma domek :laola: Shanti napisze więcej wieczorkiem, ale huuuraaaaaaa :laola: Teraz szybciutko potrzebny domek dla Suzi :modla: jakby ją ostrzyc na sznupkową fryzurkę to by ślepcy wreazcie dojrzeli w niej sznaucerka :shake: jakie to przykre że ludzie są tacy ślepi :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
shanti Posted October 7, 2010 Share Posted October 7, 2010 No więc przyjechała pani z 9-cio letnim synkiem z Bukowna. Chłopczyk miał mieć swojego pierwszego osobistego psiaka w życiu. Przyjechali właściwie z myślą o Suzi a wyjechali z Sisi. Dzieciak się z miejsca w niej zakochał. Nasza dziewczynka reagowała na zawołanie, podawała łapkę, słuchała komendy "nie rusz kiciusia" itp. W rodzinie tej pani jest szkoleniowiec i chłopczyk będzie z Sisi chodził na szkolenie. Do towarzystwa ma sznaucera olbrzyma. Fajni ludzie, nie zniechęcili się koniecznością karmienia jej specjalną karmą z powodu tendencji do kamicy. Dzieciak zachwycony, malutka wpatrzona w niego jak w obrazek. Mam obiecane zdjęcia. Nie mogę się doczekać. :lol: Co dziwne, Sisi zawsze była bardziej niezależna, a tu jakby wiedziała co się kroi, bo nie odstępowała dzieciaka na krok. No i wywalczyła sobie domek. Suzi nie interesowała się zbytnio chłopcem i została:roll: Teraz Suzi. Jutro jedzie z kilkoma psiakami na pokaz do biblioteki, będziemy reklamować małą. A, pani znalazła dziewczynki na forum sznupkowym, więc szacunek Cioteczki :multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted October 7, 2010 Share Posted October 7, 2010 jeny do Bukowna????? no nie mogę :loveu: może ją kiedyś spotkam będac tam :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
shanti Posted October 7, 2010 Share Posted October 7, 2010 Dobrze by było. :lol: Pani i dziecko ogromnie sympatyczni. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zolvik Posted October 7, 2010 Share Posted October 7, 2010 a jak Suzi zachowuję się bez Sissi?? pewnie jej smutno... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
shanti Posted October 7, 2010 Share Posted October 7, 2010 Przygotowałam ją do tego. Były w boksie cztery fajne, kochane sunie. Sisi, Suzi, maleńka kruszynka i jamnisia szorstkowłosa. Dotrzymają jej towarzystwa. Dodałam im dzisiaj jeszcze malutką, beżową, krótkowłosą przytulankę. Ale pewnie troszkę bedzie tęsknić. Jutro zobaczę dokładniej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zerduszko Posted October 7, 2010 Share Posted October 7, 2010 To która pojechała, ta chora?? Nieważne, ciesze sie ogromnie :) Ps. To co pakujecie laleczkę? :razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted October 7, 2010 Share Posted October 7, 2010 tak - ta chora pojechała :loveu: ja się cieszę bardziej bo miała mniejsze szanse :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zerduszko Posted October 7, 2010 Share Posted October 7, 2010 Czyli ta została [url]http://img180.imageshack.us/img180/1668/cimg0359w.jpg[/url] :lol: Matko, czemu one sa obie na S :/ Szkoda, że jutro tylko do 16 otwarte. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted October 7, 2010 Share Posted October 7, 2010 tak - ta została - ja też co chwile sprawdzam na pierwszej stronie która jest ktra :lol: bierzesz Suzi? :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zerduszko Posted October 7, 2010 Share Posted October 7, 2010 A co mam ją tam zostawić samą? :( Tylko Damian jeszcze nie wie, przekonywanie mi idzie jak burza... Przyszły łikiend nie ma mnie całymi dniami w domu, on mi z trzema nie zostanie :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted October 7, 2010 Share Posted October 7, 2010 Jaroslav też nigdy nie wie zbyt wcześnie :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
alina71 Posted October 7, 2010 Share Posted October 7, 2010 Cieszę się. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jambi Posted October 8, 2010 Share Posted October 8, 2010 czasem tak jest, że zwierz sam sobie wybiera swojego człowieka ;) ja tak miałam z moim kotem, rzekomo łobuz, bandzior i gangrena, babka odradzała, polecała innego. Inny mnie olała, a gangrena wskoczyła mi do koszyka... zerduszko... no właśnie została ta na "S" co to niby ... Ty ... że bierzesz.... że cośtam.... że ja się w Tobie zakocham.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
alina71 Posted October 8, 2010 Share Posted October 8, 2010 Ja pamiętam która która i nie dziwię się, że poszła Sissi. Ona taka ciut bardziej skierowana na człowieka, połuszniejsza. Gdybym mogła też bym ją wybrała. Suzi jest bardziej postrzelona. Gdyby nie uczelnia cały weekend to bym pewnie Suzi porwała dziś do siebie. A TZ wyjechał dziś na kilka dni więc kot mogą zostać ale pies 10godz raczej nie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zerduszko Posted October 8, 2010 Share Posted October 8, 2010 Alina71 - podejmij jakąś decyzję, bo już nie wiem na co się nastawiać. Jeśli chcecie żeby sunia do mnie na DT przyjechała, to mogę ją odebrać tylko w weekend (w tygodniu nie zdążę, bo pracuję do 16), a potem za 2 tyg. Także proszę o decyzję lub kontakt do osoby, która taką decyzję może podjąć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted October 11, 2010 Share Posted October 11, 2010 i co u Suzi????? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
alina71 Posted October 12, 2010 Share Posted October 12, 2010 A dobrze dobrze Przepraszam, że nie pisałam ale cału weekend miałam zajęty i czekałam na zdjęcia. To może od poczatku. Suzi jest u mnie na DT. Pies ideał. Koty. Kompletny brak zainteresowania, jakby z nimi była wychowywana. Miśka szefowa stada ma posłuch i ustawiła sobie Suzi na dzień dobry. Czyli skoro ona chce leżeć na kanapie teraz pies schodzi. ;) Ale ogólnie jest bezkrwawo, bez bójek itd. Także na przyszłość wiadomo, że nowy dom może być zakocony. Dzieci. Nie jest nimi specjalnie zainteresowana ale nie reaguje w żaden negatywny sposób na nie. Wieczorem przy usypianiu młodego musi być obowiązkowo w nogach kocyk dla suni. Pięknie załatwia się na spacerze, trzyma się blisko opiekuna, biega na smyczy z dzieckiem. Trocjhe ciągnie ale myśle, że to kwestia czasu. Jest bardzo grzeczna w domu jakby psa nie było, pół dnia leży na kanapie, jest cicha. Pewnie z czasem się trochę rozkreci. Uwielbia się przytulać i lizać po twarzy, taka przytulanka. Czuje się niepewnie na tyle, że nie zostaje sama w domu, szczeka i piszczy. Zostawiona z kimś piszczy za mną. Będziemy nad tym pracować. Fotki póki co z telefonu, wieczorem wstawie z aparatu. Po kąpaniu, któe zniosła spokojnie choć nie jest to jej ulubione zajęcie. [img]http://lh6.ggpht.com/_AC1QDA5zcXs/TLLbYT6qHjI/AAAAAAAAI9g/KUQVWI1bvTE/s400/2010-10-09%2016.37.25.jpg[/img] Tutaj z moim młodym pod biblioteką na spotkaniu piesków z dziećmi. [img]http://lh6.ggpht.com/_AC1QDA5zcXs/TLLtuSRaGjI/AAAAAAAAI-c/YxWGBpLLETA/s288/2010-10-08%2017.40.01.jpg[/img] Wieczorową porą [img]http://lh3.ggpht.com/_AC1QDA5zcXs/TLLcErkucdI/AAAAAAAAI-E/HLGmamLh76U/s400/2010-10-09%2021.55.37.jpg[/img] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted October 12, 2010 Share Posted October 12, 2010 no to cudownie, że się jednak zdecydowałaś - kochana psinka :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lika1771 Posted October 12, 2010 Share Posted October 12, 2010 No to super ze obie juz bezpieczne Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.