jolkablaszczyk Posted June 8, 2017 Posted June 8, 2017 tyle miejsca na plaży a ci sie gniotą jak sardynki :D śliczny kolor wody ,to fakt, tez go uwielbiam :) Quote
Saththa Posted June 12, 2017 Author Posted June 12, 2017 Dnia 8.06.2017 o 15:44, jolkablaszczyk napisał: tyle miejsca na plaży a ci sie gniotą jak sardynki :D śliczny kolor wody ,to fakt, tez go uwielbiam :) Tazzman z tego co pamiętam miał piłkę i Fix chciał mu zabrać dlatego taki przyklejony :P Quote
zerduszko Posted June 26, 2017 Posted June 26, 2017 Sandra, a Wy tak na zawsze macie zamiar mieć wakacje? ;) Quote
Saththa Posted June 27, 2017 Author Posted June 27, 2017 14 godzin temu, zerduszko napisał: Sandra, a Wy tak na zawsze macie zamiar mieć wakacje? ;) Ależ ja pracuję zawodowo od poniedziałku do piątku od godziny 8 do 16! Nie mam wakacji :( Mieszkam tylko w miejscu gdzie ludzie przyjeżdżają na wakacje. Po wyjaśnieniach mogę stwierdzić, że jeszcze ze 2 miesiące :P Quote
zerduszko Posted June 28, 2017 Posted June 28, 2017 Dnia 27.06.2017 o 11:48, Saththa napisał: Ależ ja pracuję zawodowo od poniedziałku do piątku od godziny 8 do 16! Nie mam wakacji :( Mieszkam tylko w miejscu gdzie ludzie przyjeżdżają na wakacje. Po wyjaśnieniach mogę stwierdzić, że jeszcze ze 2 miesiące :P O to mi chodziło, o miejsce <3 Quote
Saththa Posted June 29, 2017 Author Posted June 29, 2017 11 godzin temu, zerduszko napisał: O to mi chodziło, o miejsce <3 :) 1 godzinę temu, malawaszka napisał: ale że co 2 miesiące? Jeszcze będziemy tutaj :) Quote
malawaszka Posted June 29, 2017 Posted June 29, 2017 i koniec? ooo kurde a ja myślałam, że Wy na zawsze Quote
Saththa Posted June 29, 2017 Author Posted June 29, 2017 Było założenie na zawsze, ale pod pewnymi warunkami. Warunki nie zostały spełnione i trzeba było podjąc decyzję co dalej. No i wracamy po "wakacjach" :P Quote
ania0112 Posted June 29, 2017 Posted June 29, 2017 Właśnie? Nie szkoda wracać ci do pochmurnej polski ? A jak wracacie? Znowu statek czy jednak wolisz psy samolotem puścić ? Quote
3 x Posted June 29, 2017 Posted June 29, 2017 Dnia 27.06.2017 o 11:48, Saththa napisał: Ależ ja pracuję zawodowo od poniedziałku do piątku od godziny 8 do 16! Nie mam wakacji :( Mieszkam tylko w miejscu gdzie ludzie przyjeżdżają na wakacje. Po wyjaśnieniach mogę stwierdzić, że jeszcze ze 2 miesiące :P to prawie jak u nas w ciechocinku ;) 52 minuty temu, WATACHA napisał: Też już myślałam, że na zawsze. ja to miałam taką nadzieję, przecież ja się od poczatku wpraszałam na pinowanie chaty w styczniu ale, że myślałam, ze na zawsze to mi się nie spieszyło a teraz zonk, bo kolejnego stycznia już nie będzie ;) Quote
Saththa Posted June 30, 2017 Author Posted June 30, 2017 19 godzin temu, malawaszka napisał: o rety rety - żałujesz? Niestety nie. Decyzja jest podjęta, zaczelismy sie pakować. Dziś jestem ostatni dzień w pracy mam dwa miesiące wolnego- robimy sobie tutaj wakacje i pod koniec sierpnia- o ile wszystko pójdzie zgodnie z planem- wracamy do pl 16 godzin temu, ania0112 napisał: Właśnie? Nie szkoda wracać ci do pochmurnej polski ? A jak wracacie? Znowu statek czy jednak wolisz psy samolotem puścić ? A pewnie, że szkoda :D Szkoda jak cholera, ale czasem trzeba wybrać mniejsze zło i tak też zrobiliśmy :) Znowu promem. Tylko teraz już jesteśmy mądrzejsi, plus nie będziemy jechać z przyczepą więc samochód będzie na pokładzie wiec plan jest aby spać w samochodzie - założenie ejst takie , że chłopaki nawet sie nie zbliżą do tych klatek. 14 godzin temu, WATACHA napisał: Też już myślałam, że na zawsze. Wyjeżdzaliśmy z takim załozeniem bo inaczej za daleko troche i za dużo formalności aby tak sobie tylko "wyskoczyć" ale nie poukładało się jak miało się poukładać i okazało się, że bez sensu tutaj siedzieć. 13 godzin temu, 3 x napisał: to prawie jak u nas w ciechocinku ;) ja to miałam taką nadzieję, przecież ja się od poczatku wpraszałam na pinowanie chaty w styczniu ale, że myślałam, ze na zawsze to mi się nie spieszyło a teraz zonk, bo kolejnego stycznia już nie będzie ;) NIe wiem jak jest w Ciechocinku nigdy nie byłam :P No tylko my nie wyjezdzalismy w styczniu nigdy :P w ogóle jak się ruszaliśmy to tylko jedno na raz :P Chociaz ja w tym roku na 4 dni wyskoczyłam ale TZ został :P MOże kiedyś :D za 20 lat hihihi Quote
Saththa Posted June 30, 2017 Author Posted June 30, 2017 Hihi emerytura to dalej niz 20 lat :D ale może może :) Quote
3 x Posted June 30, 2017 Posted June 30, 2017 1 godzinę temu, Saththa napisał: NIe wiem jak jest w Ciechocinku nigdy nie byłam :P No tylko my nie wyjezdzalismy w styczniu nigdy :P w ogóle jak się ruszaliśmy to tylko jedno na raz :P Chociaz ja w tym roku na 4 dni wyskoczyłam ale TZ został :P MOże kiedyś :D za 20 lat hihihi ale moja propozycja była cały czas aktualna ;) Quote
ania0112 Posted June 30, 2017 Posted June 30, 2017 Sandra a gdzie wracacie? Szczecin? Ten dom co wcześniej miałaś to wynajęty czy rodzinny i wracasz do niego ? Quote
zerduszko Posted June 30, 2017 Posted June 30, 2017 Eh nie wracaj, jeszcze Cię nie odwiedziłam :P Quote
Saththa Posted July 3, 2017 Author Posted July 3, 2017 Dnia 30.06.2017 o 12:28, 3 x napisał: ale moja propozycja była cały czas aktualna ;) Tak oczywiscie :D Dnia 30.06.2017 o 20:03, ania0112 napisał: Sandra a gdzie wracacie? Szczecin? Ten dom co wcześniej miałaś to wynajęty czy rodzinny i wracasz do niego ? Taki jest plan na Szczecin, tamten wynajęty był. Dnia 30.06.2017 o 22:34, zerduszko napisał: Eh nie wracaj, jeszcze Cię nie odwiedziłam :P Nie chcę :P 16 godzin temu, AnkaG napisał: O kurde zatkało mnie ... To nie dobrze Quote
AnkaG Posted July 3, 2017 Posted July 3, 2017 Sandra odpoczywaj bo jak wrócisz to tego zimna... u nas ciągle pada wrrr Quote
Saththa Posted July 5, 2017 Author Posted July 5, 2017 To zamarzne i się rozchoruję. I będe miała depresje z powody braku słońca :P wszystko wiem : o Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.