Jump to content
Dogomania

CYPIS -szczeniak z umieralni...MA wspaniały i wymarzony DOM STAŁY ! Dziękuję ! ! !


obraczus87

Recommended Posts

  • Replies 777
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[IMG]http://i53.tinypic.com/29w97yv.jpg[/IMG]

to jest inna sunia z tego miejsca. Widziała ja tez Leyla.
Suczka została w lecie bardzo powaznie pogryziona przez psy, widok był tragiczny ale ma ona to "szczescie" ze jest jedna z ulubienic wlascicielki wiec była leczona( wizyta u weta, pozszywanie , zastrzyki na tydzien w garsc i powrót do kojca ale juz do innego psa) . Sunia jakims cudem z tego wyszła ale ma duze problemy neurologiczne, teraz doszla rana na brzuchu. Zapytalam pracownicy dlaczego nie udzielono jej pomocy, usłyszalam ze widzial ja wet ale stwierdzil ze to rak wiec nie warto juz nic robic, a milosierna wlascicielka da jej w spokoju dozyc swoich dni w kojcu. Potem jeszcze ma z Leyli o to pytal i usłyszal ze tak sie zdarza po sterylkach ( suka nie jest wysterylizowana)

Link to comment
Share on other sites

powiedzieli ze cos zrobia z nia.......ja mialam na mysli eutanazje we wlasciwy sposob oczywiscie. Zdjecie nie oddaje stanu tej suni...ma jeszcze poprzekoslawiane lapy od za dlugich wiecznie pazurkow.....cierpienie w oczach i te wiszace jelitka.....a przed nia sroga zima w marnej budzie i opuszczeniu...
Mona, jak bedziesz to sprawdz prosze co z nia.... moze juz biega za TM bo tam jej bedzie zdecydowanie dobrze.

Link to comment
Share on other sites

bo w jej przypadku eutanazja byłaby okazaniem uczucia, ona cierpi juz od kilku miesiecy...
oczywiscie ze zajrze,
postaram sie naklepac wiecej fot bo teraz bylam za bardzo przejeta adopcjami , chcialam zabrac psy i jak najszybciej uciec, nawet dalam sie jej poobrazac bo gdybym sie pokłóciła to by nam psy cofneła pod pretekstem kaszlu, a tak wogóle to u Babla wet nie stwierdził ani sladu kaszlu kenylowego, wydaje mi sie, ze nie chcieli zebysmy wchodzili w te rejony schronu bo tam zawsze mozna znalezc cos, co chcieliby ukryc

Link to comment
Share on other sites

czekam na tel. od wlascicela terenu, wtedy moge tam wchodzic, ma przyjechac ok. 6 list. i wtedy od razu jadę.
wogóle nas najpierw nie chcieli wpuscic bo niby kaszel poroznosimy ,a ja wiedzialam ze w w ciagu kilku poprzedzajacych nasz przyjazd dni poumierało tam wiele psów i pewnie bali sie zeby taka spora grupa ludzi nie zobaczyła czegos, czego nie powinna.

Link to comment
Share on other sites

Szczeniak jest na tym wybiegu od urodzenia, tam wszystkie psy jesli przezyja zostaja tam gdzie sie urodziły. Wczesniej moje zainteresowania nim ograniczało sie tylko do zrobienia zdjec i wstawienia na dogo zeby ktos mi pomógł cos znalezc, przyznam ze poza dozywianiem go jak reszty szczeniaków i ciezarnych suk nie byłam w stanie nic wiecej zrobic, za duzo tam tragicznych przypadków. Nie pamietam tygodnia zeby nie stało sie cos naprawde strasznego, wtedy wszystko skupiało sie na psach, które na gwałt potrzebowały pomocy.
Same zobaczcie jeden z przypadków. To Kajtus przez wlascicielke i pracowników nazywany głupkiem. Piesek, który biegał z jedna z psich sfor az do dnia kiedy jako starszy pies został poszarpany. Wlascicielka nie daje sobie wytłumaczyc ze stada psów to fatalny pomysł bo starsze albo słabsze psy zawsze w koncu tak koncza. Ona uwaza ze to cudne ze tak sobie biegaja stadami, a to ze w tych stadach napadaja na inne psy i nekaja krowy i konie to juz nie wazne.

[IMG]http://i55.tinypic.com/30scxvq.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Kajtus przeszedł piekło, 3 razy pekały szwy i był zszywany. Chodził po pustej lecznicy ( w schronie) sam w kagancu i wielkim kołnierzu. 2-3 razy dziennie przychodził ktos zeby zdjac mu kaganiec ,dac sie napic i cos zjesc, pies walił tym kołnierzem w co sie dało zeby tylko sie uwolnic, szczerze powiedziawszy jestem w szoku ze to wszystko przezył i teraz zyje w jednym z kojców z suczką.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='tripti']czyli jest tydzień z kawałkiem, może uda się znaleźć temu szczeniakowi bezpłatny dt? zuzlikowa mi nie odpisała jeszcze, Malwi ma pełną skrzynkę, kto zna jeszcze kogoś od bernardynów?[/QUOTE]

Odpisała,ale jak widać pw nie doszło!
Dzisiaj szukałam ratunku dla suni benka NATALKI potrąconej przez samochód pod Warszawą...nie miałam możliwości nawet dokładnie poczytać co się dzieje...
niestety nie mam dt...napisałam do kilku osób,ale jeśli pw tak dochodzi ,to nie wiem,czy dostały i nie odpisują,czy też nie dostały pw.

Nie wiem,czy już doszłyście do tego,ale trzeba założyć indywidualny wątek małemu i praktycznie zabierać go jak najszybciej z tego miejsca...jeśli Cypisek był u Astaroth, to może poprosić ją o hotelowanie malucha, tak zabezpieczając dla niego miejsce bezpieczne ,a w międzyczasie szukać domu tymczasowego...i ogłaszać jak najszerzej!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ANETTTA']temu szczeniakowi trzeba pomóc


akie foty? Czy go tam przenieśli dopiero?

[IMG]http://images47.fotosik.pl/359/1b5b8d7c1f629f4cmed.jpg[/IMG]

[IMG]http://images45.fotosik.pl/359/6935b643b9a3fd27med.jpg[/IMG][/QUOTE]

napiszcie do Monday ona ma kontakt do Pani która szuka szczeniaka który docelowo będzie duży.Chciała adoptować Krecie ale Kreta znalazła domek.
Wczoraj wieczorem mówiłam jej o "Waszym" szczylku.Pani podobno nadal szuka.Niech się ktoś z Monday skontaktuje to przekaże namiary na domek.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...