Rudo-ruda galeria

[Carolcia]

Takie rany na paluchach straasznie bola (wiem cos o tym:evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: ).A moja siostra kiedys zamkneła sobie drzwi od samochodu na palcu , zrobil sie jej krwiak pod paznokciem ,a po kilku dniach ten paznokiec jej zlazl :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol:

[Ola&Kora]

Oj biedna ty moja :calus: :calus: :calus: Zobaczysz, do wesela się zagoi :eviltong: :eviltong:
Tylko właśnie nie wiem jak ty chcesz jutro cokolwiek pisać w szkole.. :shake: Jak cię nie przestanie boleć to bedzie katastrofa :-( No ale bądźmy dobrej myśli ;)

[haska_12]

popieram zdanie Oli :) Do wesela się zagoi. -> [COLOR=paleturquoise]Ale do czyjego ..? ;)[/COLOR]

[Cerber]

HEHHH NO JA TEŻ JESTEM TEGO PRZEKONANIA, ZE DO WESELA SIĘ ZAGOI, ALE PÓKI CO JAK NA TĘ CHWILĘ MUSZĘ SIĘ WYCIERPIEĆ. jA TO JESTEM PECHOWA NAPRAWDĘ, JAK NIE NACIERPIĘ SIĘ PSYCHICZNIE TO FIZYCZNIE... I CO TO ZA ŻYCIE...:shake: :shake: :shake: :shake: ło matko jeszcze na caps locku pisałam...:shake: :shake:

[Cerber]

Wiecie mam do was pytanie, bo Cerber ostatnio się po pupie wącha i czesto siada i trze nia o dywan, co to moze być??? nie mówcie tylko, ze robaki bo się załamię... on był jakieś 3-4 miesiące odrobaczany wiec nie sądzę, zeby to znowu one były, mimo wszystko niepokoi mnie to...

[Ola&Kora]

Jak dla mnie to ma zapchane gruczoły kołoodbytowe ;) Bedziesz musiała do weta z Cerbusiem na wyciskanko iść :eviltong: No chyba że sama umiesz :cool3:

[furciaczek]

moze ma zatkane gruczoly okoloodbytowe?? a jest jakis nieprzyjemny zapach do tego??

[Cerber]

[quote name='Ola&Kora']Jak dla mnie to ma zapchane gruczoły kołoodbytowe ;) Bedziesz musiała do weta z Cerbusiem na wyciskanko iść :eviltong: No chyba że sama umiesz :cool3:[/quote]


coooooo co to jest???? o matko... ale przecież Cer się noormalnie załatwia, większych problemów nie ma, no czasami tylko, ale przeważnie jest wszystko ok....

Furciaczek - nie nic takiego nie wyczułam...:evil_lol: :evil_lol: :evil_lol:

[furciaczek]

gruczoly okoloodbytowe znajduja sie dokladnie na poziomie zwieracza odbytu, wlkukna elastyczne torebki tych gruczolow i parcie psa podczas wydalania kalu powoduja ich wypruznienie. jezeli te wukna straca elastycznosc lub sie zalepia wydzielina, powoduje ze zawartosc gruczolu niema mozliwosci odplywu. prowadzi to do podraznienia odbytu a czasami do ropnia... to tak ogolnie :)

[Cerber]

[quote name='furciaczek']gruczoly okoloodbytowe znajduja sie dokladnie na poziomie zwieracza odbytu, wlkukna elastyczne torebki tych gruczolow i parcie psa podczas wydalania kalu powoduja ich wypruznienie. jezeli te wukna straca elastycznosc lub sie zalepia wydzielina, powoduje ze zawartosc gruczolu niema mozliwosci odplywu. prowadzi to do podraznienia odbytu a czasami do ropnia... to tak ogolnie :)[/quote]


aaaaaa tak słyszałam coś na ten temat gdzieś, juz nie pamiętam gdzie, ale ktoś na ten temat mówił, to juz wiem co to moze być, lepiej się przejdę jutro z Cerberkiem do tego weta. Ola przyjdziesz jutro do mnie zobaczyć Robaczka?? i przy okazji iść z Cerberem do tego weta????

PS. a ile moze takie odetkanie zadka kosztować????? orientujecie się?????

[_ChiQuiTa_]

Hej moja tez tak keidys robiła, ale jej przeszło ja wiem raz czy dra razy wycierała sie o dywan.... :roll:

[Cerber]

[quote name='_ChiQuiTa_']Hej moja tez tak keidys robiła, ale jej przeszło ja wiem raz czy dra razy wycierała sie o dywan.... :roll:[/quote]

heh no właśnie sęk w tym , że Cer nigdy tak nie robił i to mnie troszeczkę martwi...:roll: :roll:

[Agushka]

Ja z tymi gruczołami nigdy u moich psów nie miałam problemów ale moja siostra ze swoim gronkiem zasuwa często własnie na to wyciskanie. I on właśnie jak ma toto zapchane to jeździ tyłkiem i wylizuje się na potęgę. Z tego co mówiła to akurat ten zabieg nie należy do drogich..

[Cerber]

[quote name='Agushka']Ja z tymi gruczołami nigdy u moich psów nie miałam problemów ale moja siostra ze swoim gronkiem zasuwa często własnie na to wyciskanie. I on właśnie jak ma toto zapchane to jeździ tyłkiem i wylizuje się na potęgę. Z tego co mówiła to akurat ten zabieg nie należy do drogich..[/quote]

fiuuuu to mnie Agushka troch uspokoiłaś... wiecie ja nie szastam pieniędzmi na prawo i lewo, no ale jeśli już koniecznie trzeba by było to bym każdą cenę zapłaciła za Cerbera... :p :p :p

[Agushka]

[LEFT]Luiza własnie rozmawiam z siostrą. Ona mówi, że płaci za ten zabieg 20zł, w Warszawie, nie wiem ile to będzie kosztowało u Ciebie ale napewno nie jest drogie :)
[/LEFT]

[Cerber]

[quote name='Agushka'][LEFT]Luiza własnie rozmawiam z siostrą. Ona mówi, że płaci za ten zabieg 20zł, w Warszawie, nie wiem ile to będzie kosztowało u Ciebie ale napewno nie jest drogie :)[/LEFT]

[/quote]

łeeeee to suuuuper :):):):):) grosze to na 1000% idę jutro z cerberaczkiem moim ukochanym do weta... :D:D:D:D:D:D

[SIZE=5][COLOR=darkred]PS. Ola tylko jakbym zapomniała to przypomnij mi, żebym zabrała kaganiec, bo ostatnio zapomniałam...[/COLOR][/SIZE]

[Alicja]

Luizko u nas taki zabieg kosztuje 10 zł , więc da się przeżyć ;)Ozzy też czasem ma kłopoty:razz:
Dobranocka :loveu:do jutra

[Cerber]

Heh to tym bardziej pójdę... w sumie, żeby to nawet i 50 zeta miało koztowac to i tak bym poszła, bo przecież Cer nie może cierpiec...

Alu dobranoc kochana, ale ja jeszcze nie ie spac, dopiero za 21 godzin... :D:D:D:D:D:D

[Cerber]

witam was moi drogzy... właśnie siedze z palcem w kubku, nc niestety sę nie zmieniło, a nawet zaczęło trochę boleć, bo kąpałam się i uderzyłam palcem o wannę i niestety boli... bandaż jest potrzebny koniecznie, bez niego ani rusz.. nie wiem jak ja będę pisała w tej szkole :( jeśli sorka nie da się wybłagać na pytanie tylko na pianie, to nie napisze nawet słowa... ehhhhh a tak wogóle to nie przeczytałam książki i jstem zła... zobaczymy co to będzie, jak coś to sie ją doczyta i odpowiem sorce lektury i będę miała zaliczone... no nic ide dalej siedzieć w kubku, a potem do szkoły...

[tygra]

witam
moja Brenda ma tendencje do zatkanych gruczołów i miała kilka razy tak że bolało ją i nosiła dziwnie ogon, a okolica była opuchnięta - na szczęście wystarczy wycisnąć zawartość i wraca do normy. Więc problem jest na szczęście nie groźny. Życze powodzenia w szkole

[_ChiQuiTa_]

dzieńdobry Luizko :):)

[Vogue]

Dzien Dobry!!!:lol: Zyczymy udanej wizyty u weta.
NIE ZAPOMNIJ KAGANCA!!!

[Czoko]

Luiza i jak się obydwoje czujecie? Ty z palcem i Cerberek?
Pozdrawiam Ewa

[furciaczek]

witam Luziko :)

ja juz chyba za stara jestem i raczej niewysiedzialabym cala noc nad ksiazkami:shake: udanej wizyty u weta i oczywiscie powodzenia w szkole...

[Cerber]

Witam was

[B]Vogue[/B] - dziękuję za przypomnienie o kagańcu

[B]Tinkowa[/B] - witam Ciebie...

[B]Czoko[/B] - dziękuję, mój palec juz boli mniej, a Cerberek w pełni życia, cieszy się chwilą...

[B]Gosia[/B] - heh ja tej kasiazki nie przeczytałam, ale sorka mi pozoliła nie pisać, to było własciwie oczywiste, przez kilka dni mam nie pisać... tak powiedziała mi pielęgniarka u której byłam dzis... z chemi poprawiałam sp. z którego dosałam 1, powiedziałam sorce wszysztko (nie mogłam pisać więc odpowiadałam) o co mnie prosiła i postawiła mi 3 :/ myślałam, ze chociaż 4 dostanę...