baltazarka Posted August 1, 2006 Share Posted August 1, 2006 [quote name='Behemot']Trudno skutecznie zmęczyć szczeniaka, który przebywa na domowej kwarantannie :cool3: Ja przez te 5 tygodni żyłam w godzinnych cyklach: Sonia godzinę spała, a potem przez godzinę szalała i tak na okrągło. Musiałam jakoś pogodzić pracę i obowiązki domowe z zabawą ze szczeniarem. Cud, że nie padłam :cool3:[/quote] właśnie jestem na tym etapie i padam , pocieszam się, że to w końcu minie :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sara Posted August 1, 2006 Share Posted August 1, 2006 Ja kwarantanny w ogóle nie przestrzegałam. Zdrowie psychiczne mojego psa było dla mnie ważniejsze. W moim mieście nie ma przypadków poważnych chorób wobec tego zaryzykowałam. I dzieki Bogu. Nie chcę myslec jaki charakter miałaby moja suka gdyby pierwszy miesiąc spedziła tylko u mnie w domu. Miałaby jeszcze bardziej skrzywioną psychikę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
York Luba Posted August 2, 2006 Share Posted August 2, 2006 Ja mam naszczescie swoje podworko to tez wylazilam od poczatku na dwor chociaz mialam zakaz od hodowcy. Mały jest i był zdrowy i ta kwarantanna to dla mnie glupota. Niestety po domu i tak maly nadal leje... :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
cuciola Posted August 9, 2006 Share Posted August 9, 2006 a moj 3 miesieczny malucj juz jak sie obudzi to sam pokazuje drzwi,ze chce wyjsc do ogrodka... u mnie we Wloszech robi sie 4 a nie 3 szczepienia i wet jeszcze do 4 szczepienia zabronil mi wychodzic a ja tak bardzo chcialabym pojechac do miasta..tylko ze w plecaku to on za bardzo juz nie chce wysiedziec Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
York Luba Posted August 9, 2006 Share Posted August 9, 2006 Nie wiem o ktorej moj sie budzi bo spi w innym pomieszczeniu niz ja.Jak wstane o 5 i go na dwor wezme to nie ma kaluzy ale juz pol do szostej to bedzie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nomu Posted August 9, 2006 Share Posted August 9, 2006 A mnie znowu zawiodło psisko. zAwsze jak sobie pomyśle " Kurcze ale on długo nie narobił w domu" to zawsze jeszcze w tym samym dniu widze kałuże:shake: Ale i tak się ciesze, bo tydzień był spokoju chyba już troche wie o co biega a to sa małę wypadki. Ale wiedział że robi źle bo jak zobaczyłam że sika to mówie Nieeeeeeeeeeee!! i on uszy po sobie i już wie ze nie wolno i na spacerek :] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kala_Gracja_Kiwi Posted August 16, 2006 Share Posted August 16, 2006 Moja pierwsza sunia bardzo szybko nauczyła się załatwiania na podwórku. ponieważ mam domek z ogórdkiem nie było problemu z kwarantanną. A teraz nowa sunia(7 tyg.) robi troche w domu, a większośc na dworze. Pokazanie psu, że na trawce siku jest poprwane(nagroda, pochwała), a w domu niezbyt(ostrzezenie:,,nieee") dało wielkie rezultaty. Poprostu na zasadzie kontrastu.:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Caffe Posted August 16, 2006 Share Posted August 16, 2006 Moja suka uczyła się czystości baaardzo długo (właściwie do 6 m-ca życia), natomiast pies znajomych już gdy miał 3 miesiące piszczał pod drzwiami. Caffe nigdy nie piszczała, tak jak nie piszczy i teraz. Do szczeniat to trzeba mieć jednak cierpliowśc... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
York Luba Posted August 16, 2006 Share Posted August 16, 2006 U mnie już postępy bo mogę z rana dłużej pospać, w dzięń wychodze o wiele mniej razy. A zdaża sie już nawet że jak mu się bardzo chce to biegnie pod drzwi i siada albo drapie. Mały sukcesik za akcentem na sik. :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nomu Posted August 16, 2006 Share Posted August 16, 2006 Znowu tydzień spokoju i kałuża na balkonie ;) szkoda tylko że nie zabardzo pokazuje tego że chce mu sie siusiu. Znaczy jak byłam u znajomych to zaczął drapać drzwi, nie wiem czy chodziło że mu się chce czy poprostu mu się drzwi nie podobały, a w domku to nigdy nic nie wiadomo, dalej wychodzimy na spacer co 3 godziny. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
crazy Posted August 18, 2006 Share Posted August 18, 2006 no to opowiem Wam o moim przypadku ;-) mam 4 miesięcznego yorka, jest u mnie odkąd skończył 7 tygodni. od razu wychodził na dwór. jak pracowałam i siedział sam po 8-9 godzin, nie zrobił nic w domu! (w łazience w której na mnie czekał) Jak tylko wróciłam na stałe do domu znowu wszędzie sika, kupka.. Byliśy teraz 2 tygodnia nad morzem, pięnie się załatwiał na dworze, regularne 4 spacerki, po prostu cud miód. Wróciliśy do domu, chodniki w tym czasie poprane jak nas nie było, a psiak znowu sika i kupka gdzie popadnie, a o tych wypracowanych godzinach spacerów nad morzem już zapomniał... Nie wiem co jest, że on na dworze nie może się załatwić, a w domu spokojnie, bezproblemowo ;-/ Ratujcie.. Jak go zmusić do załatwiania się na dworze, a nie minutę po powrocie do domu ze spaceru ;-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosix Posted August 28, 2006 Share Posted August 28, 2006 Ja chciałam tutaj zapyta ile kosztują majtki na cieczke...i co zrobic jeżeli suczka nie będzie ich nosiła..tzn.bedzie je sciagala?Mopja suczka dostala pierwsza cieczke..zastanawiamy sie nad sterylizacja..ale jk narazie do zadnego wnisoku nei doszlismy..a w domu jest pelno plam i wszystko jesrt brudne poradzcie cosik :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
York Luba Posted August 28, 2006 Share Posted August 28, 2006 podobno z yorkami to najwiekszy problem z ta nauka czystosci. Czytalam opis yorka na ktorejs stronie to pisolo ze one oporne. Mój nie sikal w domu 2 tygodnie a teraz znowu leje jakby mu kurek odkrecili. JAK jestem na dworku to sie zawsze na komende ladnie zalatwi ale po powrocie gdy posiedzi z 2 godziny w domu to nasika i tak, a wczesniej to z 5 godzin trzymal. Crazy radze ci go porzadnie zpoic woda czy co tam lubi. Jak nie chce pic to daj kawalaek slonego paluszka to bedzie pil jak smok potem i wyjdz z nim na dwor za 10 min. Siedz z nim do skutku bo natura w koncu przycisnie. Mozesz tez papier zasikany wziac ze soba i polozyc na trawie. jak juz sie wysika to daj takiego smakolyka zeby sie rozplyną jak go zje. Jakis kawalek miesa surowego dobrego czy cos. potem juz chetnie zrobi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kora43 Posted August 29, 2006 Share Posted August 29, 2006 Mam 4,5 miesieczna suke owczarka niemieckiego i jest u mnie od 2 miesiecy juz od pierwszych dni nie robi w domu i moja metoda na nie brudzenie w domu tez bylo wychodzenie na spacer co godzine, jak tylko podniosla sie z ziemi to zaraz z nia wychodzilam i teraz jak chce na podworko to skacze na drzwi:lol: .W sumie to w domu zalatwila sie moze ze trzy razy kupke no a siusiu to pierwsze 2 dni.Teraz tez sie nieraz posika jak sie cieszy na powitanie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nomu Posted August 30, 2006 Share Posted August 30, 2006 Qrcze też bym chciała żeby pokazywał że chce wyjść. Raz się tylko zdarzyło, że zaczął skakać na drzwi z balkonu i drapać, a jak go puściłam to się tam wysiusiuał, ale czemu na balkon chciał wyjść a nie skakał po drzwiach wyjściowych :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
justynia Posted August 30, 2006 Share Posted August 30, 2006 [quote name='Gosix']Ja chciałam tutaj zapyta ile kosztują majtki na cieczke...i co zrobic jeżeli suczka nie będzie ich nosiła..tzn.bedzie je sciagala?Mopja suczka dostala pierwsza cieczke..zastanawiamy sie nad sterylizacja..ale jk narazie do zadnego wnisoku nei doszlismy..a w domu jest pelno plam i wszystko jesrt brudne poradzcie cosik :lol:[/quote] Zależy od obwodu talii :evil_lol: Zobacz np. tu: [url]http://www.4lapy.com.pl/product_info.php/products_id/486[/url] Ale możesz zrobić suczce z włąsnych majteczek, tylko je przerobić odpowiednio + włożyć wkładkę, którą trzeba wymieniać. Spróbuj nauczyć sucz sprzątać po sobie- z podłogi, no i samą siebie wylizywać. Mojej nie musiałam uczyć, od początku wiedziała, co robić :cool3:, a żę jest mała, to i majtki nie są potrzebne :cool1: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kora43 Posted August 30, 2006 Share Posted August 30, 2006 Jesli piesek zaczyna sie krecic po pokoju to zakladamy smyczke i wyprowadzamy na dwor, nie zawsze pokaze na drzwi wejciowe.:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
chicken Posted August 30, 2006 Share Posted August 30, 2006 Ja tez mam z tym problem: Kiedy Kesi przybyla do naszego domu ja albo moja mama spalysmy na kanapie na dole, tam gdzie jest wyjscie do ogrodka. Wtedy zero problemow z siusianiem bo odrazu bylo slychac ze sie kreci (drzwi od pokoju byly zamykane) i raz dwa do ogrodka wyprowadzana. Teraz gdy spimy juz w swoich pokojach (Kesi spi albo ze mna na gorze albo na dole) problem JEST i NIE ZNIKA :-( Kesi leje na dywan w pokoju w ktorym sa drzwi od ogrodka :shake: Nie wiem jak nauczyc ja szczekania lub innego zawiadamiania ze chce siusiu!! :shake: Na nic zdaly sie lekcje-kiedy wychodzimy do ogrodka na siusiu-Kesi daj glos-kesi spacerek, daj glos... Glos daje ale mysli chyba ze to zabawa i potem jak chce siusiu to nic nie mowi tylko leje na dywan. Najgorsze jest to ze nie jest za to karana bo my tego nie widzimy, a jak wiadomo psa karze sie tylko na goracym uczynku :shake: ps: Kesi ma 5 miesiecy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
York Luba Posted September 7, 2006 Share Posted September 7, 2006 moj tez ma 5 miechy i leje jak mu sie ze chce. w nocy to od 9-10 do 6. 30 wytrztmuje ale w dzien to nie ma mowy zeby 7 godzin wytrzymał. Nie moge go tez nauczyc zeby szczekal jak mu sie chce bo nie umie szczekac. Ucze go juz 3 miechy i praktycznie zadnych postepow. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nomu Posted September 8, 2006 Share Posted September 8, 2006 Ktoś mi jużtu kiedyś napisał, że psy w takim wieku mają jeszcze mało miejsca w pęcherzu i 7 godzin nie potrafia wytrzymać bez siusiu. Ja z moim wychodze rano, w poludnie, po obiedzie, potem rodzice go zawsze zabieraja na spacerek ok 6 i potem ja przed snem z nim ide ok 22. I jak narazie cały czas jest spokój. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tessa Posted July 15, 2007 Share Posted July 15, 2007 moja sunia ma prawie 4 mc i powiem wam, ze prawie od poczatku kiedy u mnie jest cala noc przesypiala i nie zalatwiala sie, a odkad ucze ja czytosci tylko raz :) wiec naszczecie z tym nie mam problemu, po dluzszym spacerze potrafi przespac 5 h wiec tez jest spokoj, ale po poludniu kiedy staje sie aktywniejsza to potrzebny jest spacer doslownie co godzine i tak w ciagu calego dnia srednio od godz 6 do 23 jest ich 11 ... dzieki temu nie zalatwia sie w domu (czasem tylko tuz przed samym wyjsciem nie wytrzyma) powiedzcie mi tylko, kiedy pojemnosc pecherza zwiekszy sie na tyle zeby sunia mogla wytrzymac dluzej,zeby nie musiala wychodzic co godz, i ilosc spacerow z 11 zmiejszyc przynajmniej o polowe? juz ledwno daje rade z tymi spacerami :-( ale co zrobic... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MagJa Posted July 20, 2007 Share Posted July 20, 2007 Witajcie Moj maluszek jest ze mna juz 2 tydzien i sama nie wiem jak to sie stalo,ale malego nauczylam siusiac w 3 dni na gazety!Sama jestem w szoku.Na poczatku oczywiscie zalatwial sie gdzie mu sie spodobalo,ale gdy zaczelam rozkladac gazety w przedpokoju(tam gdzie kafle;)i przenosic go na gazete chyba zrozumial,ze to miejsce do siusiania:lol: Oczywiscie za kazdym razem gdy sie zalatwil byla nagroda i pochwala.Moj maluszek ma teraz 10 tygodni,ale jak na takiego niemowlaka jest nadzwyczaj madry.Wystarczylo podniesionym glosem powiedziec''nie wolno'' a pies pamietal juz ze czegos nie wolno.W nocy spi pod lozkiem kolo mnie i wstaje do przedpokoju na gezetki:D.Zeby bylo smieszniej,na jedna robi siusiu a na druga kupke.I jak tu go nie uwielbiac:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Talagia Posted July 23, 2007 Share Posted July 23, 2007 My raczej stosujemy metode marchewki i w wieku 12 tygodni psiak sika w domu tylko jak juz nie wytrzyma :) :) A tak to bez problemu na dworze i sam sie upomina w nocy jak mu sie chce :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agaciaaa Posted July 24, 2007 Share Posted July 24, 2007 moja Sara ma 5 miesięcy i sika w domu. Staram sie wychodzić z nią jak najczęściej ale i tak zdarza jej sie raz albo i kilka razy dziennie załatwić w domu :/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wyjątek Posted September 1, 2007 Share Posted September 1, 2007 Otis juz w wieku 4-5 miesiecy przestał sikac w domu. Gera o wiele szybciej- 3,5 miesiąca:crazyeye: Poza tym obydwa psiaki juz po paru dniach w nowym miejscu sygnalizowały, ze chca siusiu: biegły pod drzwi i piszcały albo kładły łapke na kolanach :) Gorzej jest z Gamą. co prawda ma dopiero 3 miesiące ale problem jest taki, ze ona w ogóle nie pokazuje, ze chce siusiu. Z kupka nie ma problemu bo już wyczaiłam kiedy zazwyczaj rbi ;) ale siku... eh.. wychodze z nia co 3 godziny i zazwyczaj jest okej. ale czasem jak sie za duyżo wody obombluje to i po godzinie znowu sika tam gdzie jej sie spodoba jak tylko nie patrzę:shake: nie wiem jak ja nauczyć tego, żeby dawała znac... w nocy natomiast nie ma problemu o dziwo. ostatni spacer o 12 a pierwszy o 6 rano i jest okej :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.